Tak minister Szłapka nie odpowiadał na pytania Moniki Rutke ws. podrzucania Polsce migrantów przez Niemcy [VIDEO]

Z okazji półmetka polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej zorganizowano konferencję prasową, na której minister ds. europejskich, podsekretarz stanu ds. europejskich Magdalena Sobkowiak-Czarnecka oraz sekretarza stanu w KPRM Ignacy Niemczycki, podsumowywali jej "dokonania". Pytania nt. podrzucania Polsce przez Niemcy imigrantów zadała Monika Rutke.
Adam Szłapka Tak minister Szłapka nie odpowiadał na pytania Moniki Rutke ws. podrzucania Polsce migrantów przez Niemcy [VIDEO]
Adam Szłapka / (mr) PAP/Tomasz Gzell

- Monika Rutke, Tygodnik Solidarność. Mam pytanie dotyczące jednego z głównych filarów które państwo wskazaliście w ramach celów polskiej prezydencji, a mianowicie bezpieczeństwa granic. Jak wiemy na granicy polsko-niemieckiej, po niemieckiej stronie są wprowadzone wzmożone kontrole, które doprowadziły między innymi, według danych policji federalnej, do tak zwanych cofnięć, po niemiecku Zurückweisung. Jest tam linia mniej więcej 30 km w głąb Niemiec. Doprowadzono do tego, że tylko w 2024 roku - to są oficjalne dane niemieckie - że na polską stronę zostało przerzuconych - tak to nazywają Niemcy - 9000 nielegalnych imigrantów. Kiedy Polska wprowadzi kontrole graniczne po naszej stronie granicy?

-  Szanowni państwo, dokładnie tak jak mówiliśmy od samego początku bezpieczeństwo jest podstawowym priorytetem naszej prezydencji. Tak samo mówiliśmy jednoznacznie, że musimy wzmacniać granice Unii Europejskiej - przede wszystkim granicę wschodnią i walczyć z nielegalną emigracją. Wszyscy przekonaliśmy do tego całą Unię Europejską i skutek tego już był przed polską prezydencją, bo w konkluzjach rady z października zeszłego roku, gdzie faktycznie wszystkie państwa Unii Europejskiej po raz pierwszy uznały że instrumentalizacja migracji jest elementem wojny hybrydowej i to nie jest naturalny kanał migracyjny, tylko to jest wykorzystywanie migrantów przez Putina i Łukaszenkę. To co zrobiliśmy przez ostatni rok to jest wzmocnienie zapory i granicy wschodniej Unii Europejskiej tak, żeby ona stała się faktycznie nieprzekraczalna, no bo ona - niestety wiemy z danych doskonale, że ona była po prostu przekraczana, że tamta zapora była po prostu nieszczelna. To jest fundamentalnie ważna rzecz i tu jest też na wzmocnienie tej granicy były przeznaczone środki europejskie. Są dokładne dane Ministerstwa Spraw Wewnętrznych - to jest kilkadziesiąt milionów euro, którymi została wzmocniona ta zapora. To jest pierwsza sprawa. Druga sprawa - przekonaliśmy też całą Unię Europejską, że w sytuacji szczególnej, w sytuacji kryzysowej, muszą być zastosowane szczególne rozwiązania prawne do tego, żeby walczyć z nielegalną migracją i mamy szczególne rozwiązanie, które zostało przyjęte przez parlament, podpisane niedawno przez prezydenta. Jest już rozporządzenie wykonawcze rządu związane z czasowym zawieszeniem możliwości składania wniosku władzy. To jest też fundamentalnie ważna sprawa, która właśnie dotyczy tego o co pani o pyta. Natomiast to, z czym mamy do czynienia ,z mową o tych o tych o tych cofnięciach, przekroczeniach, no to to jest ewidentna propaganda i dezinformacja. Tego typu proceder się zmniejszył w sposób zasadniczy i wystarczy spojrzeć na dane z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w porównaniu z 2023 do 2024 roku, a odpowiedź na to pytanie najlepiej posłuchać byłego ministra spraw zagranicznych rządu PiS-u, pana Jacka Czaputowicza, który dokładnie powiedział z czego ten proceder się wcześniej brał.

- odpowiadał minister ds. europejskiej Adam Szłapka.

 

"Nie chodzi o readmisję"

Bardzo dziękuję. (Tyle, że - przyp. red.) nie chodzi o readmisję, bo ja rozumiem, że tutaj jest takie zakłamanie, dlatego, że państwo mówią o danych pochodzących z procedury readmisji i o tym mówi dokument MSWIA, readmisji i tych umów dublińskich, czyli rzeczywiście w przypadku tych procedur ta liczba spadła. Natomiast ja mówię o czymś zupełnie innym, czyli o zawróceniach z pasa przygranicznego i to jest zupełnie inna procedura i albo pan sugeruje, że niemiecki rząd, Bundestag też potwierdzał te dane z MSW niemieckiego i dane z policji federalnej, one wszystkie potwierdzają. Olaf Scholz również na swoim Twitterze te dane potwierdził. Więc sugeruje Pan, że tu jest dezinformacja?

-  Ja się opieram tylko na danych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji i na tym co przygotowuje Pan minister Duszczyk.

- uciął minister ds. europejskich Adam Szłapka.

- Dziękuję, następne pytanie.

- ruszyła z pomocą ministrowi Szłapce prowadząca konferencję.

- Rząd kontynuuje restrykcyjną politykę w zakresie readmisji migrantów z Niemiec. Duży spadek w porównaniu z 2023 r. Od I 2025 jest to tylko 19 osób. Nie wykluczamy jednak innych opcji, z wprowadzeniem kontroli granicznych i zastosowania rozwiązania proponowanego przez Austrię.

- podawał ostatnio dane MSWiA na platformie "X" (dawniej Twitter) sekretarz stanu w MSWiA Maciej Duszczyk.

 

"Rząd chwali się danymi, które są dla niego korzystne"

Problem w tym, że nie te dane stanowią największy problem, o czym w licznych artykułach na łamach Tygodnika solidarnośc i Tysol.pl pisała Aleksandra Fedorska, która ustaliła, ze tylko według oficjalnych danych niemieckicj służb, do Polski zostało przerzuconych tysiące migrantów. a to tylko oficjalne dane. Mało tego, do Polski są cofani na podstawie ich deklaracji o przekroczeniu granicy polsko-białoruskiej, prawdopodobnie nie znając nawet języka dokumentu, który podpisują.

- Szanowni państwo, drodzy widzowie, tak się właśnie robi manipulację w telewizji publicznej (...) Istotnie, jeżeli państwo sięgacie do tzw. "readmisji" to dane, które podał minister Siemoniak, są prawdziwe. To znaczy rzeczywiście w 2023 roku jest to 968 osób, a w 2024 roku jest to 688 osób. Czyli rząd chwali się tymi danymi, które są dla niego korzystne (...) Tymczasem, proszę państwa, i mówi o tym strona niemiecka, dysponuje komunikatem z komendy głównej federalnej policji niemieckiej, z 19 marca, czyli dosłownie sprzed kilku dni, który mówi o innych liczbach dotyczących większego problemu, jakim jest zawracanie osób, które sa traktowane jako osoby, które przeszły z Polski. W 2023 roku tyło to 1705 osób, a w 2024 roku 9369 (...)

- mówił niedawno w neo-TVP Info poseł PiS Błażej Poboży.


 

POLECANE
Karol Nawrocki o sytuacji na granicy z Niemcami: Zwołam Radę Gabinetową Wiadomości
Karol Nawrocki o sytuacji na granicy z Niemcami: Zwołam Radę Gabinetową

Prezydent elekt Karol Nawrocki zapowiedział w poniedziałek, że po zaprzysiężeniu na prezydenta, czyli po 6 sierpnia, zwoła Radę Gabinetową w sprawie sytuacji na zachodniej granicy z Niemcami. Podkreślił, że będzie chciał poznać wszelkie dane statystyczne dot. nielegalnych migrantów.

Starcie Donalda Tuska z Samuelem Pereirą Wiadomości
Starcie Donalda Tuska z Samuelem Pereirą

Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej doszło do starcia między Donaldem Tuskiem z Samuelem Pereirą. Dziennikarz wPolsce24 zapytał się szefa rządu na temat nagrań udostępnionych przez jego stację. Chodzi o taśmy z udziałem Romana Giertycha.

Pokojowe cuda Trumpa tylko u nas
Pokojowe cuda Trumpa

Nie wiemy, ilu ludziom ocalił życie w ostatnich tygodniach Donald Trump. Nie da się tego policzyć. Jednak jest pewne, że wielu mieszkańcom Afryki i Azji.

Nie dam się zastraszyć. Robert Bąkiewicz odpowiada Tuskowi ws. Ruchu Obrony Granic Wiadomości
"Nie dam się zastraszyć". Robert Bąkiewicz odpowiada Tuskowi ws. Ruchu Obrony Granic

Lider Ruchu Obrony Granic Robert Bąkiewicz zamieścił oświadczenie ws. wypowiedzi premiera Donalda Tuska na temat sytuacji na granicy z Niemcami.

Kto będzie w Kancelarii Prezydenta odpowiadał za sprawy międzynarodowe? Karol Nawrocki ujawnił nazwisko polityka
Kto będzie w Kancelarii Prezydenta odpowiadał za sprawy międzynarodowe? Karol Nawrocki ujawnił nazwisko

Prezydent elekt Karol Nawrocki w rozmowie na antenie Polsat News poinformował, kto w jego kancelarii będzie odpowiadał za sprawy międzynarodowe.

Jacek Sasin o sytuacji w PiS: Nie zmienia się zwycięskiego lidera polityka
Jacek Sasin o sytuacji w PiS: Nie zmienia się zwycięskiego lidera

– Nie zmienia się zwycięskiego lidera w czasie wyścigu wyborczego, a my jesteśmy na początku drogi – podkreślił Jacek Sasin, komentując kongres PiS oraz wybór Jarosława Kaczyńskiego na prezesa ugrupowania.

Teheran nie zrezygnuje ze wzbogacania uranu? Jest komunikat ambasadora Iranu Wiadomości
Teheran nie zrezygnuje ze wzbogacania uranu? Jest komunikat ambasadora Iranu

Ambasador Iranu przy ONZ Amir Said Irawani zadeklarował, że jego kraj "nigdy nie przestanie wzbogacać uranu". Dyplomata argumentował w wywiadzie dla amerykańskiej telewizji CBS, że Teheran ma do tego "niezbywalne prawo" jako państwo-strona traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej (NPT).

Andrzej Duda: Dziękuje wszystkim, którzy zaangażowali się w ochronę granicy Wiadomości
Andrzej Duda: Dziękuje wszystkim, którzy zaangażowali się w ochronę granicy

Prezydent Andrzej Duda podziękował wszystkim, którzy działają na granicy z Niemcami, m.in. tym osobom, które zaangażowały się w Ruch Obrony Granic.

Nowy komunikat Sądu Najwyższego. Tak wyglądała część protestów wyborczych Wiadomości
Nowy komunikat Sądu Najwyższego. Tak wyglądała część "protestów wyborczych"

Sąd Najwyższy opublikował dokumenty, którymi nie zajmie się w ramach protestów wyborczych. W komunikacie podkreśla, że otrzymał na przykład wydruki wiadomości mailowej od Romana Giertycha, w której znajdowała się instrukcja składania protestu wyborczego.

Kim był Tadeusz Duda? Sąsiedzi mordercy spod Limanowej przerywają milczenie z ostatniej chwili
Kim był Tadeusz Duda? Sąsiedzi mordercy spod Limanowej przerywają milczenie

Tadeusz Duda, 57-latek ze Starej Wsi pod Limanową, zabił swoją córkę i zięcia, a także ciężko ranił teściową. Choć dramatyczne wydarzenia rozegrały się w piątek 27 czerwca, z każdym dniem na jaw wychodzą kolejne szczegóły. Mieszkańcy Starej Wsi, Zalesia i Młyńczysk opowiadają o tym, kim był Duda i jak doszło do koszmaru, którym od kilku dni żyje cała Polska.

REKLAMA

Tak minister Szłapka nie odpowiadał na pytania Moniki Rutke ws. podrzucania Polsce migrantów przez Niemcy [VIDEO]

Z okazji półmetka polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej zorganizowano konferencję prasową, na której minister ds. europejskich, podsekretarz stanu ds. europejskich Magdalena Sobkowiak-Czarnecka oraz sekretarza stanu w KPRM Ignacy Niemczycki, podsumowywali jej "dokonania". Pytania nt. podrzucania Polsce przez Niemcy imigrantów zadała Monika Rutke.
Adam Szłapka Tak minister Szłapka nie odpowiadał na pytania Moniki Rutke ws. podrzucania Polsce migrantów przez Niemcy [VIDEO]
Adam Szłapka / (mr) PAP/Tomasz Gzell

- Monika Rutke, Tygodnik Solidarność. Mam pytanie dotyczące jednego z głównych filarów które państwo wskazaliście w ramach celów polskiej prezydencji, a mianowicie bezpieczeństwa granic. Jak wiemy na granicy polsko-niemieckiej, po niemieckiej stronie są wprowadzone wzmożone kontrole, które doprowadziły między innymi, według danych policji federalnej, do tak zwanych cofnięć, po niemiecku Zurückweisung. Jest tam linia mniej więcej 30 km w głąb Niemiec. Doprowadzono do tego, że tylko w 2024 roku - to są oficjalne dane niemieckie - że na polską stronę zostało przerzuconych - tak to nazywają Niemcy - 9000 nielegalnych imigrantów. Kiedy Polska wprowadzi kontrole graniczne po naszej stronie granicy?

-  Szanowni państwo, dokładnie tak jak mówiliśmy od samego początku bezpieczeństwo jest podstawowym priorytetem naszej prezydencji. Tak samo mówiliśmy jednoznacznie, że musimy wzmacniać granice Unii Europejskiej - przede wszystkim granicę wschodnią i walczyć z nielegalną emigracją. Wszyscy przekonaliśmy do tego całą Unię Europejską i skutek tego już był przed polską prezydencją, bo w konkluzjach rady z października zeszłego roku, gdzie faktycznie wszystkie państwa Unii Europejskiej po raz pierwszy uznały że instrumentalizacja migracji jest elementem wojny hybrydowej i to nie jest naturalny kanał migracyjny, tylko to jest wykorzystywanie migrantów przez Putina i Łukaszenkę. To co zrobiliśmy przez ostatni rok to jest wzmocnienie zapory i granicy wschodniej Unii Europejskiej tak, żeby ona stała się faktycznie nieprzekraczalna, no bo ona - niestety wiemy z danych doskonale, że ona była po prostu przekraczana, że tamta zapora była po prostu nieszczelna. To jest fundamentalnie ważna rzecz i tu jest też na wzmocnienie tej granicy były przeznaczone środki europejskie. Są dokładne dane Ministerstwa Spraw Wewnętrznych - to jest kilkadziesiąt milionów euro, którymi została wzmocniona ta zapora. To jest pierwsza sprawa. Druga sprawa - przekonaliśmy też całą Unię Europejską, że w sytuacji szczególnej, w sytuacji kryzysowej, muszą być zastosowane szczególne rozwiązania prawne do tego, żeby walczyć z nielegalną migracją i mamy szczególne rozwiązanie, które zostało przyjęte przez parlament, podpisane niedawno przez prezydenta. Jest już rozporządzenie wykonawcze rządu związane z czasowym zawieszeniem możliwości składania wniosku władzy. To jest też fundamentalnie ważna sprawa, która właśnie dotyczy tego o co pani o pyta. Natomiast to, z czym mamy do czynienia ,z mową o tych o tych o tych cofnięciach, przekroczeniach, no to to jest ewidentna propaganda i dezinformacja. Tego typu proceder się zmniejszył w sposób zasadniczy i wystarczy spojrzeć na dane z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w porównaniu z 2023 do 2024 roku, a odpowiedź na to pytanie najlepiej posłuchać byłego ministra spraw zagranicznych rządu PiS-u, pana Jacka Czaputowicza, który dokładnie powiedział z czego ten proceder się wcześniej brał.

- odpowiadał minister ds. europejskiej Adam Szłapka.

 

"Nie chodzi o readmisję"

Bardzo dziękuję. (Tyle, że - przyp. red.) nie chodzi o readmisję, bo ja rozumiem, że tutaj jest takie zakłamanie, dlatego, że państwo mówią o danych pochodzących z procedury readmisji i o tym mówi dokument MSWIA, readmisji i tych umów dublińskich, czyli rzeczywiście w przypadku tych procedur ta liczba spadła. Natomiast ja mówię o czymś zupełnie innym, czyli o zawróceniach z pasa przygranicznego i to jest zupełnie inna procedura i albo pan sugeruje, że niemiecki rząd, Bundestag też potwierdzał te dane z MSW niemieckiego i dane z policji federalnej, one wszystkie potwierdzają. Olaf Scholz również na swoim Twitterze te dane potwierdził. Więc sugeruje Pan, że tu jest dezinformacja?

-  Ja się opieram tylko na danych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji i na tym co przygotowuje Pan minister Duszczyk.

- uciął minister ds. europejskich Adam Szłapka.

- Dziękuję, następne pytanie.

- ruszyła z pomocą ministrowi Szłapce prowadząca konferencję.

- Rząd kontynuuje restrykcyjną politykę w zakresie readmisji migrantów z Niemiec. Duży spadek w porównaniu z 2023 r. Od I 2025 jest to tylko 19 osób. Nie wykluczamy jednak innych opcji, z wprowadzeniem kontroli granicznych i zastosowania rozwiązania proponowanego przez Austrię.

- podawał ostatnio dane MSWiA na platformie "X" (dawniej Twitter) sekretarz stanu w MSWiA Maciej Duszczyk.

 

"Rząd chwali się danymi, które są dla niego korzystne"

Problem w tym, że nie te dane stanowią największy problem, o czym w licznych artykułach na łamach Tygodnika solidarnośc i Tysol.pl pisała Aleksandra Fedorska, która ustaliła, ze tylko według oficjalnych danych niemieckicj służb, do Polski zostało przerzuconych tysiące migrantów. a to tylko oficjalne dane. Mało tego, do Polski są cofani na podstawie ich deklaracji o przekroczeniu granicy polsko-białoruskiej, prawdopodobnie nie znając nawet języka dokumentu, który podpisują.

- Szanowni państwo, drodzy widzowie, tak się właśnie robi manipulację w telewizji publicznej (...) Istotnie, jeżeli państwo sięgacie do tzw. "readmisji" to dane, które podał minister Siemoniak, są prawdziwe. To znaczy rzeczywiście w 2023 roku jest to 968 osób, a w 2024 roku jest to 688 osób. Czyli rząd chwali się tymi danymi, które są dla niego korzystne (...) Tymczasem, proszę państwa, i mówi o tym strona niemiecka, dysponuje komunikatem z komendy głównej federalnej policji niemieckiej, z 19 marca, czyli dosłownie sprzed kilku dni, który mówi o innych liczbach dotyczących większego problemu, jakim jest zawracanie osób, które sa traktowane jako osoby, które przeszły z Polski. W 2023 roku tyło to 1705 osób, a w 2024 roku 9369 (...)

- mówił niedawno w neo-TVP Info poseł PiS Błażej Poboży.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe