Korupcja w Nowym Mieście Lubawskim? Na ławie oskarżonych wojewódzka konserwator zabytków i burmistrz

Dwa kolejne zarzuty dotyczą przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przez inną osobę. Pierwszy z nich związany jest z poinformowaniem w 2015 r. jednego z oferentów, że złożona oferta pomimo, że najkorzystniejsza wpłynęła po terminie i zachodzi konieczność zamiany złożonych dokumentów, by umożliwić jej wybór. Natomiast drugi dotyczy podwyższenia w 2015 roku o 3 tys. zł kwoty ostatecznej oferty, pomimo, że pierwotnie złożona była niższa.
Kolejny zarzut dotyczy tego, że pani konserwator nie wstrzymała wypłaty drugiej transzy dotacji w kwocie 20 tys. zł w związku z realizacją umowy na roboty budowlane – reliktów muru obronnego w Nowym Mieście Lubawskim, pomimo tego, że kobieta wiedziała, iż prace te nie zostały wykonane w uzgodnionym terminie.
Dodajmy, że sama Barbara Z. nie przyznała się do dokonania zarzucanych jej czynów, ale też odmówiła złożenia wyjaśnień. Grozi jej kara do 10 lat więzienia.
Tymczasem Józefowi B. - burmistrzowi Nowego Miasta Lubawskiego prokurator zarzucił przedłożenie w październiku 2015 r. Warmińsko-Mazurskiemu Wojewódzkiemu Konserwatorowi Zabytków w Olsztynie, nierzetelnych i stwierdzających nieprawdę dokumentów związanych z rzekomo zakończonymi robotami przy wspomnianych pracach konserwatorskich reliktów murów obronnych po to, by uzyskać ową drugą transzę dotacji celowej w kwocie 20 tys. zł. Przestępstwo to zagrożone jest karą do 8 lat pozbawienia wolności.
Ponadto w tym samym śledztwie prokurator oskarżył również kierownika Referatu Inwestycji Gminy Miejskiej Nowe Miasto Lubawskie i byłego zastępcę kierownika tego referatu o poświadczenie w październiku 2015 roku nieprawdy w protokole odbioru robót budowlanych, pomimo tego, że roboty te nie zostały rzeczywiście wykonane. Grozi im za to do 8 lat więzienia.
Aktem oskarżenia objęto również Wiesławę Ch., która złożyła ofertę na wykonanie kart ewidencji zabytków nieruchomych po terminie i na polecenie Barbary Z., przekraczając swoje uprawnienia, wymieniła przedłożone uprzednio dokumenty ofertowe. Kłopoty sądowe ma też Anna L., której zarzucono wyłudzenie kwoty 3 tys. zł w związku ze zmianą pierwotnie złożonej oferty.