Dramat polskiej mistrzyni. Tak niewiele brakowało

Mistrzyni olimpijska i rekordzistka świata Aleksandra Mirosław oraz Natalia Kałucka odpadły w ćwierćfinale pierwszych zawodów Pucharu Świata we wspinaczce sportowej na czas, rozgrywanych w chińskim Wujiang. Zwyciężyła Chinka Shaoqin Zhang czasem 6,32.
Aleksandra Mirosław
Aleksandra Mirosław / Archiwum foto PAP / Adam Warżawa

Dramat polskiej mistrzyni

W finale inauguracyjnych zawodów 25-latka z Pekinu pokonała najlepszą w piątkowych kwalifikacjach Koreankę Jimin Jeong, która uzyskała 6,37 s (w kwalifikacjach miała 6,36).

Aleksandra Mirosław w 1/8 finału w rywalizacji z 20-letnią Chinką Xinyue Shi uzyskała 6,62, zaś rywalka nie ukończyła biegu. W tej samej fazie rywalizacji Kałucka, triumfatorka cyklu PŚ w 2023 r., była lepsza (8,59) od innej przedstawicielki gospodarzy Mi Yang (10,64).

W ćwierćfinale mistrzyni olimpijska i rekordzistka świata musiała uznać wyższość Amerykanki Emmy Hunt, mimo że ta popełniła błąd na jednym z ostatnich chwytów. Polka miała czas 6,86 s, a Hunt, wicemistrzyni globu sprzed dwóch lat - 6,85. Kałucka zmierzyła się z wicemistrzynią olimpijską Lijuan Deng. Chinka przebiegła ściankę w 6,33 s, a Polka uzyskała 6,56.

Mirosław została sklasyfikowana na szóstej pozycji, a Kałucka na siódmej. Przed rokiem w Wujiang Mirosław wyrównała własny rekord globu (6,24, Rzym 2023), który następnie dwukrotnie poprawiała na igrzyskach w Paryżu - w pierwszym biegu prekwalifikacji miała 6,21, a w drugim 6,06 s, co jest nadal najlepszym wynikiem na świecie.

W zawodach zabrakło brązowej medalistka IO Aleksandry Kałuckiej. Studentka matematyki na uczelni w Edynburgu ma dołączyć do kadry na majowe zawody PŚ w Denver.

Wśród mężczyzn czasem 4,88 s triumfował Chińczyk Jianguo Long, który w finale pokonał Ukraińca Hrihorija Ilczyszyna (4,98). Najlepszy w eliminacjach Amerykanin Sam Watson, rekordzista świata (4,74 w IO w Paryżu), brązowy medalista olimpijski i triumfator cyklu PŚ w 2024, przegrał w półfinale z Ilczyszynem.

Jak wypadli pozostali reprezentanci Polski?

Pozostali reprezentanci Polski nie zdołali w Wujiang przejść eliminacji. Patrycja Chudziak była 18. (7.20), a Anna Brożek 22. (7,43), natomiast Marcin Dzieński zajął 32., a 19-letni Oskar Szalecki był 42.

Po Wujiang cykl PŚ w tej konkurencji przeniesie się do Indonezji, gdzie na Bali zawody zostaną rozegrane 3-4 maja. Nie weźmie w nich udziału tegoroczny maturzysta Szalecki, debiutant w seniorskim PŚ. Cykl Pucharu Świata 2025 we wspinaczce sportowej na czas składa się z pięciu zawodów. Po raz pierwszy gospodarzem jednych z nich będzie Polska. Na krakowskim Rynku odbędzie się rywalizacja czołowych wspinaczy globu na początku lipca. Zwieńczeniem sezonu będą wrześniowe MŚ w Seulu w trzech konkurencjach wspinaczkowych: na czas, na prowadzenie i boulderingu. 

 


 

POLECANE
Łódzkie: Budynek zawalił się po wybuchu. Trwają poszukiwania z ostatniej chwili
Łódzkie: Budynek zawalił się po wybuchu. Trwają poszukiwania

Prawdopodobnie wybuch butli z gazem doprowadził do zawalenia się budynku w miejscowości Besiekierz Nawojowy w woj. łódzkim. Trwają poszukiwania jednej osoby, która w chwili katastrofy mogła przebywać w budynku.

Pijany lekarz na izbie przyjęć. Grozi mu do 5 lat więzienia Wiadomości
Pijany lekarz na izbie przyjęć. Grozi mu do 5 lat więzienia

Trzy promile alkoholu w organizmie miał lekarz pełniący dyżur na izbie przyjęć w jednym ze szpitali w powiecie opolskim. Sprawą zajmuje się prokuratura, która sprawdza, czy pacjenci nie zostali narażeni na utratę zdrowia lub życia.

Wtargnęli do bazy wojskowej w Gdyni. Trzech cudzoziemców stanie przed sądem pilne
Wtargnęli do bazy wojskowej w Gdyni. Trzech cudzoziemców stanie przed sądem

Trzech młodych cudzoziemców z Ukrainy i Białorusi przyznało się do wtargnięcia na teren bazy wojskowej w Gdyni. Sprawę przejęła Żandarmeria Wojskowa, która analizuje zabezpieczone telefony podejrzanych.

Rodzinna choinka już w pałacu. Prezydent Nawrocki zamieścił film z ostatniej chwili
"Rodzinna choinka już w pałacu". Prezydent Nawrocki zamieścił film

Prezydent Karol Nawrocki pokazał nagranie z przygotowań świątecznych. Po żywą choinkę pojechał osobiście na plantację do gminy Celestynów.

Rząd przyjął ustawę praworządnościową. Żurek: To wspaniały dzień dla obywateli z ostatniej chwili
Rząd przyjął ustawę "praworządnościową. Żurek: To wspaniały dzień dla obywateli

Rząd przyjął pakiet projektów, które mają całkowicie zmienić zasady funkcjonowania Krajowej Rady Sądownictwa oraz status sędziów powołanych po 2017 roku. Zapowiadane jako „przywracanie praworządności” rozwiązania oznaczają powtórne konkursy i głęboką ingerencję w system sądownictwa.

KRUS wydał komunikat dla rolników z ostatniej chwili
KRUS wydał komunikat dla rolników

KRUS uruchomił infolinię dla rolników. Konsultanci pod numerem 22 626 37 90 dyżurują od poniedziałku do piątku w godz. 9:00–14:00.

Tusk pokazał zdjęcie z cenami paliwa i wywołał burzę. Jest reakcja BP z ostatniej chwili
Tusk pokazał zdjęcie z cenami paliwa i wywołał burzę. Jest reakcja BP

Wpis Donalda Tuska o benzynie po 5,18 zł wywołał zarzuty o manipulacji. BP potwierdziło, że w Lubieszynie 22 grudnia Pb95 kosztowała 5,14 zł, a dzień wcześniej 5,18 zł. Średnie ceny Pb95 w Polsce wynoszą jednak 5,66 zł.

Tragedia w Komornikach. Nie żyją dwie osoby z ostatniej chwili
Tragedia w Komornikach. Nie żyją dwie osoby

We wtorek w podpoznańskich Komornikach (woj. wielkopolskie) doszło do tragicznego w skutkach pożaru domu. Nie żyją dwie osoby – informuje RMF FM.

Greta Thunberg aresztowana podczas protestu za naruszenie przepisów antyterrorystycznych z ostatniej chwili
Greta Thunberg aresztowana podczas protestu za naruszenie przepisów antyterrorystycznych

Demonstracja w centrum Londynu zakończyła się zatrzymaniami, w tym aresztowaniem Grety Thunberg. Szwedzka aktywistka została ujęta po tym, jak publicznie okazała wsparcie zdelegalizowanej grupie Palestine Action, co według brytyjskich służb narusza przepisy antyterrorystyczne.

„Sueddeutsche Zeitung”: Macron wygrywa, Merz traci wpływy w Europie z ostatniej chwili
„Sueddeutsche Zeitung”: Macron wygrywa, Merz traci wpływy w Europie

Po sukcesie spotkania w Berlinie w sprawie Ukrainy kanclerz Niemiec Friedrich Merz został zepchnięty do defensywy - prezydent Francji Emmanuel Macron przeforsował swój plan finansowania pomocy dla Kijowa, a teraz myśli o rozmowie telefonicznej z Władimirem Putinem - pisze „Sueddeutsche Zeitung”.

REKLAMA

Dramat polskiej mistrzyni. Tak niewiele brakowało

Mistrzyni olimpijska i rekordzistka świata Aleksandra Mirosław oraz Natalia Kałucka odpadły w ćwierćfinale pierwszych zawodów Pucharu Świata we wspinaczce sportowej na czas, rozgrywanych w chińskim Wujiang. Zwyciężyła Chinka Shaoqin Zhang czasem 6,32.
Aleksandra Mirosław
Aleksandra Mirosław / Archiwum foto PAP / Adam Warżawa

Dramat polskiej mistrzyni

W finale inauguracyjnych zawodów 25-latka z Pekinu pokonała najlepszą w piątkowych kwalifikacjach Koreankę Jimin Jeong, która uzyskała 6,37 s (w kwalifikacjach miała 6,36).

Aleksandra Mirosław w 1/8 finału w rywalizacji z 20-letnią Chinką Xinyue Shi uzyskała 6,62, zaś rywalka nie ukończyła biegu. W tej samej fazie rywalizacji Kałucka, triumfatorka cyklu PŚ w 2023 r., była lepsza (8,59) od innej przedstawicielki gospodarzy Mi Yang (10,64).

W ćwierćfinale mistrzyni olimpijska i rekordzistka świata musiała uznać wyższość Amerykanki Emmy Hunt, mimo że ta popełniła błąd na jednym z ostatnich chwytów. Polka miała czas 6,86 s, a Hunt, wicemistrzyni globu sprzed dwóch lat - 6,85. Kałucka zmierzyła się z wicemistrzynią olimpijską Lijuan Deng. Chinka przebiegła ściankę w 6,33 s, a Polka uzyskała 6,56.

Mirosław została sklasyfikowana na szóstej pozycji, a Kałucka na siódmej. Przed rokiem w Wujiang Mirosław wyrównała własny rekord globu (6,24, Rzym 2023), który następnie dwukrotnie poprawiała na igrzyskach w Paryżu - w pierwszym biegu prekwalifikacji miała 6,21, a w drugim 6,06 s, co jest nadal najlepszym wynikiem na świecie.

W zawodach zabrakło brązowej medalistka IO Aleksandry Kałuckiej. Studentka matematyki na uczelni w Edynburgu ma dołączyć do kadry na majowe zawody PŚ w Denver.

Wśród mężczyzn czasem 4,88 s triumfował Chińczyk Jianguo Long, który w finale pokonał Ukraińca Hrihorija Ilczyszyna (4,98). Najlepszy w eliminacjach Amerykanin Sam Watson, rekordzista świata (4,74 w IO w Paryżu), brązowy medalista olimpijski i triumfator cyklu PŚ w 2024, przegrał w półfinale z Ilczyszynem.

Jak wypadli pozostali reprezentanci Polski?

Pozostali reprezentanci Polski nie zdołali w Wujiang przejść eliminacji. Patrycja Chudziak była 18. (7.20), a Anna Brożek 22. (7,43), natomiast Marcin Dzieński zajął 32., a 19-letni Oskar Szalecki był 42.

Po Wujiang cykl PŚ w tej konkurencji przeniesie się do Indonezji, gdzie na Bali zawody zostaną rozegrane 3-4 maja. Nie weźmie w nich udziału tegoroczny maturzysta Szalecki, debiutant w seniorskim PŚ. Cykl Pucharu Świata 2025 we wspinaczce sportowej na czas składa się z pięciu zawodów. Po raz pierwszy gospodarzem jednych z nich będzie Polska. Na krakowskim Rynku odbędzie się rywalizacja czołowych wspinaczy globu na początku lipca. Zwieńczeniem sezonu będą wrześniowe MŚ w Seulu w trzech konkurencjach wspinaczkowych: na czas, na prowadzenie i boulderingu. 

 



 

Polecane