"To absolutny precedens w powojennej historii" – ekspert o przegranej Merza

Merz, kandydat trójpartyjnej koalicji CDU, CSU i SPD na kanclerza, w pierwszym, tajnym głosowaniu, które odbyło się we wtorek w Bundestagu, uzyskał poparcie 310 deputowanych. Oznacza to, że 18 deputowanych koalicji nie wzięło udziału w głosowaniu, mimo że byli w gmachu Bundestagu, lub głosowało przeciwko własnemu kandydatowi.
Friedrich Merz
Friedrich Merz / PAP/EPA/HANNIBAL HANSCHKE

Mamy do czynienia z sytuacją absolutnie bezprecedensową w powojennej historii Niemiec

– powiedział ekspert Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego Bartłomiej Kot, komentując głosowanie w Bundestagu, w którym kandydat na kanclerza Freidrich Merz nie uzyskał wymaganej większości.

 

"To absolutny precedens w powojennej historii" – ekspert o przegranej Merza

– Oczekiwania wobec nowego rządu pod kierownictwem Friedricha Merza były ogromne, zarówno w Niemczech, jak i wśród sojuszników 

– podkreślił Kot.

Od niemieckiej zdolności do przeprowadzenia reform, ożywienia gospodarki, wzmocnienia zdolności obronnych, jak również podjęcia konstruktywnego dialogu z Waszyngtonem zależy ogromnie dużo w polityce ogólnoeuropejskiej. To nie tylko kwestia dalszej polityki odstraszania wobec Rosji, ale także zapewnienia rozwoju innowacyjności oraz konkurencyjności gospodarki europejskiej

– powiedział ekspert.

 

Poziom zaufania spada

Kot zauważył, że okres rządów dotychczasowego kanclerza, socjaldemokraty Olafa Scholza i zawieszenie decyzyjności po utraceniu przez niego większości w Bundestagu "wypełniały oczekiwania, że nowy rząd będzie nie tylko ostoją politycznej stabilności, ale także sygnałem ze strony niemieckiego mainstreamu w stosunku do rosnących resentymentów partii skrajnych".

Labilność polityczna w Berlinie po raz kolejny obniża poziom zaufania do niemieckiej polityki pośród najbliższych sąsiadów, w tym w Polsce

– podkreślił ekspert. 

Wysyła też niestety bardzo problematyczny sygnał w kraju – niemiecki mainstream chwieje się pod wpływem wewnętrznej nieumiejętności porozumienia się co do strategicznych celów państwa w sytuacji, w której najbardziej potrzeba reform

– ocenił. Jak dodał, może to stanowić polityczne paliwo dla skrajnie prawicowej partii Alternatywa dla Niemiec (AfD) i jej elektoratu, "krytykującego partie władzy za brak sprawczości i systemowe zapóźnienia w Niemczech".

 

Polskie władze "życzą Merzowi sukcesu"

Polska z kolei może potraktować taki rozwój sytuacji "jako kolejny sygnał do zmniejszenia zaufania co do tego, że zmiany w Niemczech dotyczące postawy wobec Rosji oraz zobowiązań dotyczących bezpieczeństwa mają charakter długotrwały i pewny". 

Warszawa pozostaje otwarta wobec pozytywnej retoryki Merza, życząc mu sukcesu. Jednocześnie jest też coraz bardziej pragmatyczna w świadomości dotyczącej ograniczeń niemieckich zdolności oraz w dobrej wierze co do zapewnień, które dotyczą polityki pamięci

– powiedział Bartłomiej Kot.

 

Merz, kandydat trójpartyjnej koalicji CDU, CSU i SPD na kanclerza, w pierwszym, tajnym głosowaniu, które odbyło się we wtorek w Bundestagu, uzyskał poparcie 310 deputowanych. Wymagana większość bezwzględna wynosiła 316 głosów. Wynik oznacza, że 18 deputowanych koalicji nie wzięło udziału w głosowaniu, mimo że byli w gmachu Bundestagu, lub głosowało przeciwko własnemu kandydatowi. Media i politycy innych ugrupowań uznały wynik pierwszego głosowania za dotkliwą porażkę Merza.

 


 

POLECANE
Znamy laureatów Nagrody BohaterONy 2025 im. Powstańców Warszawskich tylko u nas
Znamy laureatów Nagrody BohaterONy 2025 im. Powstańców Warszawskich

Nagrody BohaterONy 2025 im. Powstańców Warszawskich zostały przyznane już po raz siódmy. To wyjątkowe wyróżnienie, ustanowione przez organizatorów kampanii BohaterON, ma na celu uhonorowanie osób, firm i instytucji, które w szczególny sposób angażują się w promowanie wiedzy o historii Polski z lat 1918–1989 oraz w edukację historyczno-patriotyczną.

Niepokojące doniesienia z Niemiec. Dziki wirus wykryty w ściekach z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia z Niemiec. Dziki wirus wykryty w ściekach

W próbce ścieków w Niemczech wykryto dzikiego wirusa polio typu 1 (WPV1). To pierwszy taki przypadek w kraju od 30 lat, a zarazem pierwsze potwierdzenie obecności dzikiego wirusa w badaniach środowiskowych od rozpoczęcia w Niemczech tego rutynowego monitoringu w 2021 roku.

Samuel Pereira: Co łączy Polaka i Portugalczyka? Odpowiadam Jarosławowi Kaczyńskiemu tylko u nas
Samuel Pereira: Co łączy Polaka i Portugalczyka? Odpowiadam Jarosławowi Kaczyńskiemu

Przez centrum Warszawy przeszło wczoraj około 250 tysięcy ludzi, by świętować Narodowy Dzień Niepodległości. Morze biało-czerwonych flag, dzieci na ramionach ojców, starsi z kwiatami i modlitwą — to nie inscenizacja, lecz żywy puls wspólnoty.

Dziwny wpis na profilu Pawła Rubcowa, niedługo po zapewnieniach Waldemara Żurka, że nie miał z nim kontaktów gorące
Dziwny wpis na profilu Pawła Rubcowa, niedługo po zapewnieniach Waldemara Żurka, że nie miał z nim kontaktów

Nowy wpis na profilu Pawła Rubcowa – znanego jako Pablo González, byłego agenta rosyjskich służb – wywołał falę komentarzy w sieci. Pojawił się dzień po tym, jak Waldemar Żurek w nagraniu zaprzeczył, że miał z nim jakiekolwiek kontakty. Wpis Rubcowa odnosi się do zarzutów o powiązania z osobami w Polsce, choć nie wymienia Żurka z nazwiska.

GIF wycofuje trzy popularne leki. Sprawdź, czy nie masz ich w domu Wiadomości
GIF wycofuje trzy popularne leki. Sprawdź, czy nie masz ich w domu

Główny Inspektor Farmaceutyczny (GIF) wydał komunikat o wycofaniu z obrotu trzech leków, które są szeroko stosowane w Polsce. Chodzi o Vendal retard, Euthyrox oraz Storvas CRT.

Wybuch gazu w Chełmnie. Nie żyje jedna osoba, są ranni z ostatniej chwili
Wybuch gazu w Chełmnie. Nie żyje jedna osoba, są ranni

Jedna osoba zginęła, a trzy zostały ranne po wybuchu gazu w jednym z domów w Chełmnie (Kujawsko-Pomorskie). Akcja ratunkowa zakończyła się. Budynek wymaga dodatkowego sprawdzenia, więc tymczasowo został wyłączony z użytkowania. Mieszkańcy trafili do rodzin.

Nie żyje znana amerykańska aktorka Wiadomości
Nie żyje znana amerykańska aktorka

Sally Kirkland, wybitna amerykańska aktorka, zmarła 11 listopada 2025 roku w Palm Springs w Kalifornii. Informację o jej śmierci potwierdził menadżer artystki, Michael Greene. Ostatnie miesiące życia spędziła w hospicjum, walcząc z postępującą demencją.

Demagog.org.pl wykazał, że Donald Tusk kłamał ws. zwolnienia Polski z paktu migracyjnego Wiadomości
Demagog.org.pl wykazał, że Donald Tusk kłamał ws. zwolnienia Polski z paktu migracyjnego

Serwis Demagog.org.pl wykazał, że Donald Tusk podał nieprawdziwe informacje na temat paktu migracyjnego. Szef polskiego rządu niedawno twierdził, że Polska „nie będzie przyjmować migrantów” i że „to już decyzja”.

Krzysztof Stanowski zagroził Elizie Michalik procesem, usunęła wpis, ale w sieci nic nie ginie Wiadomości
Krzysztof Stanowski zagroził Elizie Michalik procesem, usunęła wpis, ale w sieci nic nie ginie

Eliza Michalik odniosła się na platformie X do publikacji użytkownika o pseudonimie Pan Tony. Jego wpis dotyczył rzekomych nieprawidłowości wokół sponsora Kanału Zero, firmy UncensorVPN. Autor posta sugerował, że osoby powiązane z tym projektem mogły mieć w przeszłości problemy z prawem. Dziennikarka po tym, jak Krzysztof Stanowski zagroził jej pozwem, szybko usunęła swój wpis, jednak w sieci nic nie ginie.

Komisja Europejska przedstawiła szczegóły Europejskiej Tarczy Demokracji. Nawet Orwell tego nie przewidział z ostatniej chwili
Komisja Europejska przedstawiła szczegóły Europejskiej Tarczy Demokracji. Nawet Orwell tego nie przewidział

Komisja Europejska przedstawiła szczegóły Europejskiej Tarczy Demokracji. Przewiduje ona cenzurę oraz finansowanie określonej grupy mediów ze środków unijnych.

REKLAMA

"To absolutny precedens w powojennej historii" – ekspert o przegranej Merza

Merz, kandydat trójpartyjnej koalicji CDU, CSU i SPD na kanclerza, w pierwszym, tajnym głosowaniu, które odbyło się we wtorek w Bundestagu, uzyskał poparcie 310 deputowanych. Oznacza to, że 18 deputowanych koalicji nie wzięło udziału w głosowaniu, mimo że byli w gmachu Bundestagu, lub głosowało przeciwko własnemu kandydatowi.
Friedrich Merz
Friedrich Merz / PAP/EPA/HANNIBAL HANSCHKE

Mamy do czynienia z sytuacją absolutnie bezprecedensową w powojennej historii Niemiec

– powiedział ekspert Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego Bartłomiej Kot, komentując głosowanie w Bundestagu, w którym kandydat na kanclerza Freidrich Merz nie uzyskał wymaganej większości.

 

"To absolutny precedens w powojennej historii" – ekspert o przegranej Merza

– Oczekiwania wobec nowego rządu pod kierownictwem Friedricha Merza były ogromne, zarówno w Niemczech, jak i wśród sojuszników 

– podkreślił Kot.

Od niemieckiej zdolności do przeprowadzenia reform, ożywienia gospodarki, wzmocnienia zdolności obronnych, jak również podjęcia konstruktywnego dialogu z Waszyngtonem zależy ogromnie dużo w polityce ogólnoeuropejskiej. To nie tylko kwestia dalszej polityki odstraszania wobec Rosji, ale także zapewnienia rozwoju innowacyjności oraz konkurencyjności gospodarki europejskiej

– powiedział ekspert.

 

Poziom zaufania spada

Kot zauważył, że okres rządów dotychczasowego kanclerza, socjaldemokraty Olafa Scholza i zawieszenie decyzyjności po utraceniu przez niego większości w Bundestagu "wypełniały oczekiwania, że nowy rząd będzie nie tylko ostoją politycznej stabilności, ale także sygnałem ze strony niemieckiego mainstreamu w stosunku do rosnących resentymentów partii skrajnych".

Labilność polityczna w Berlinie po raz kolejny obniża poziom zaufania do niemieckiej polityki pośród najbliższych sąsiadów, w tym w Polsce

– podkreślił ekspert. 

Wysyła też niestety bardzo problematyczny sygnał w kraju – niemiecki mainstream chwieje się pod wpływem wewnętrznej nieumiejętności porozumienia się co do strategicznych celów państwa w sytuacji, w której najbardziej potrzeba reform

– ocenił. Jak dodał, może to stanowić polityczne paliwo dla skrajnie prawicowej partii Alternatywa dla Niemiec (AfD) i jej elektoratu, "krytykującego partie władzy za brak sprawczości i systemowe zapóźnienia w Niemczech".

 

Polskie władze "życzą Merzowi sukcesu"

Polska z kolei może potraktować taki rozwój sytuacji "jako kolejny sygnał do zmniejszenia zaufania co do tego, że zmiany w Niemczech dotyczące postawy wobec Rosji oraz zobowiązań dotyczących bezpieczeństwa mają charakter długotrwały i pewny". 

Warszawa pozostaje otwarta wobec pozytywnej retoryki Merza, życząc mu sukcesu. Jednocześnie jest też coraz bardziej pragmatyczna w świadomości dotyczącej ograniczeń niemieckich zdolności oraz w dobrej wierze co do zapewnień, które dotyczą polityki pamięci

– powiedział Bartłomiej Kot.

 

Merz, kandydat trójpartyjnej koalicji CDU, CSU i SPD na kanclerza, w pierwszym, tajnym głosowaniu, które odbyło się we wtorek w Bundestagu, uzyskał poparcie 310 deputowanych. Wymagana większość bezwzględna wynosiła 316 głosów. Wynik oznacza, że 18 deputowanych koalicji nie wzięło udziału w głosowaniu, mimo że byli w gmachu Bundestagu, lub głosowało przeciwko własnemu kandydatowi. Media i politycy innych ugrupowań uznały wynik pierwszego głosowania za dotkliwą porażkę Merza.

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe