"Wciąż nie jest dobrze". Legendarny polski bramkarz przeszedł operację

Jan Tomaszewski, jeden z najwybitniejszych bramkarzy w historii polskiej piłki nożnej, od czwartku 15 maja przebywa w szpitalu. W poniedziałek przeszedł operację z powodu zakrzepu pęcherza. Choć zabieg zakończył się sukcesem, jego stan zdrowia nadal wymaga obserwacji.
Piłka nożna
Piłka nożna / pixabay.com

Co musisz wiedzieć?

  • Jan Tomaszewski trafił do szpitala 15 maja z powodu zakrzepu pęcherza.
  • W poniedziałek przeszedł operację, która zakończyła się sukcesem.
  • Legendarny bramkarz przyznał, że ból był nie do wytrzymania, a jego stan nadal jest poważny.

Jan Tomaszewski w szpitalu

77-letni były reprezentant Polski zmaga się z poważnymi dolegliwościami. W rozmowie z "Super Expressem" nie ukrywał, że sytuacja jest trudna.

– Ból był okropny, nie do wytrzymania. Nie mogę nic jeść i pić, bo do dziś mam wodowstręt i jadłowstręt. Kilku lekarzy rozmawia nad tym, jakie leki mi przepisać, żeby problem wyeliminować. Choć teraz ból jest nieco mniejszy, to wciąż nie jest dobrze. Lekarz mówi, że trochę w tym szpitalu zostanę – powiedział Tomaszewski.

W niedzielę, jeszcze przed operacją, zdążył wziąć udział w wyborach prezydenckich. Jak podkreślają osoby z jego otoczenia, to pokazuje jego przywiązanie do obywatelskiego obowiązku – mimo pogarszającego się stanu zdrowia.

To nie pierwszy raz, gdy Tomaszewski trafił do szpitala w ostatnich miesiącach. W listopadzie ubiegłego roku przeszedł krótką hospitalizację z powodu wysokiego ciśnienia. Tym razem problem okazał się poważniejszy. Rodzina oraz sam były sportowiec czekają teraz na ostateczną diagnozę i decyzję lekarzy co do dalszego leczenia. Mimo bólu i osłabienia Tomaszewski nie traci ducha i zwrócił się z prośbą do swoich fanów:

– Pragnę poprosić widzów, którzy oglądają moje komentarze w "Super Expressie", żeby trzymali za mnie kciuki w tym trudnym czasie – podkreślił.

Kim jest Jan Tomaszewski?

Urodzony 9 stycznia 1948 roku we Wrocławiu Jan Tomaszewski jest sportowcem, ale także komentatorem, działaczem i politykiem. Przez lata reprezentował barwy takich klubów jak Gwardia Wrocław, Śląsk Wrocław, Legia Warszawa, ŁKS Łódź czy zagraniczne Beerschot VAC i Hércules CF.

Na kartach historii zapisał się jako bramkarz reprezentacji Polski, z którą dwukrotnie brał udział w mistrzostwach świata – w 1974 roku (brązowy medal) i 1978. Na igrzyskach olimpijskich w Montrealu w 1976 roku zdobył srebro. W latach 1999–2012 należał do elitarnego Klubu Wybitnego Reprezentanta. W latach 2011–2015 był posłem na Sejm. Wspomniany na początku tekstu przydomek "Człowiek, który zatrzymał Anglię" odnosi się do meczu w eliminacjach do mistrzostw świata w 1974 roku. Tomaszewski spisał się wówczas znakomicie, a remis 1:1 z Anglią dał Biało-Czerwonym przepustkę na mundial, w trakcie którego wywalczyli oni pod wodzą Kazimierza Górskiego brązowy medal.


 

POLECANE
Blackout w Czechach. Premier przekazał nowe ustalenia Wiadomości
Blackout w Czechach. Premier przekazał nowe ustalenia

Premier Czech Petr Fiala powiedział dziennikarzom po posiedzeniu Centralnego Sztabu Kryzysowego, że przyczyną awarii prądu w piątek była usterka techniczna. Wykluczył cyberatak jako powód. Według Fiali awaria objęła 500 tys. odbiorców prądu. Po południu bez energii elektrycznej było 2000 odbiorców.

Rząd Tuska zrezygnował z uporczywego łamania prawa w tej jednej kwestii Wiadomości
"Rząd Tuska zrezygnował z uporczywego łamania prawa w tej jednej kwestii"

Rząd Donalda Tuska opublikował w Dzienniku Ustaw uchwałę Sądu Najwyższego, która potwierdza ważność wyboru Karola Tadeusza Nawrockiego na urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Uchwała dotyczy wyborów prezydenckich, które odbyły się 18 maja i 1 czerwca 2025 roku.

Tȟašúŋke Witkó: król jest nagi tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: król jest nagi

„W polityce, jak nie idzie, to nie idzie!”. Państwo, naturalnie, doskonale wiecie, że autorem przytoczonej frazy jest Włodzimierz Czarzasty, a wygłosił on ją po serii ciosów wyborczych, jakie spadły na Sojusz Lewicy Demokratycznej niemal dekadę temu. Osobiście, jakiegoś większego nabożeństwa do słów wypowiadanych przez tego byłego członka Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej nie mam, ale to jedno zdanie – jakże prawdziwe i słuszne – zapadło mi w pamięci na długo. Zresztą, jeśli przyjrzeć się bliżej obecnym losom premiera Donalda Tuska, wtedy widać jak na dłoni, że tyczy ono wszystkich graczy sceny politycznej, od prawicy do lewicy

Nowy komunikat GIS. Na ten produkt trzeba uważać Wiadomości
Nowy komunikat GIS. Na ten produkt trzeba uważać

Główny Inspektorat Sanitarny poinformował o wycofaniu jednej z partii popularnych chipsów Lay's. Wykryto w niej niebezpieczne substancje, które nie powinny znajdować się w żywności. Jeśli masz ten produkt w domu – nie jedz go i jak najszybciej zwróć do sklepu.

Powyborcza zabawa zapałkami tylko u nas
Powyborcza zabawa zapałkami

Polityczna szarża Romana Giertycha nie zmieniła i raczej nie ma szans zmienić wyniku wyborów, ani doprowadzić do ich powtórzenia, jednak społeczne szkody przez nią uczynione odczuwać będziemy jeszcze długo.

Niemcy: 20-latek zaatakował podróżnych młotkiem Wiadomości
Niemcy: 20-latek zaatakował podróżnych młotkiem

Cztery osoby zostało lekko ranne w czwartek w wyniku ataku mężczyzny z młotkiem w dalekobieżnym pociągu w Bawarii w Niemczech - poinformowała miejscowa policja. Napastnik został aresztowany.

Nowy selekcjoner reprezentacji Polski. Znane nazwisko wraca do gry Wiadomości
Nowy selekcjoner reprezentacji Polski. Znane nazwisko wraca do gry

Powrót Adama Nawałki na stanowisko selekcjonera reprezentacji Polski jeszcze niedawno wydawał się mało realny. Dziś jednak ten scenariusz staje się coraz bardziej prawdopodobny. Jak ujawnił Roman Kołtoń w swoim programie „Prawda Futbolu”, były trener kadry jest gotów ponownie objąć stanowisko – choćby tymczasowo.

 Straż Graniczna wydała komunikat. Ważne informacje dla mieszkańców pogranicza Wiadomości
Straż Graniczna wydała komunikat. Ważne informacje dla mieszkańców pogranicza

Mieszkańcy pracujący po niemieckiej stronie granicy mogą być spokojni, kontrole na granicy będą wyrywkowe, nie będzie to kontrola 100 procent osób – powiedział PAP por. Paweł Biskupik, rzecznik prasowy Komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.

Mam problem. Artur Barciś zwrócił się do fanów Wiadomości
"Mam problem". Artur Barciś zwrócił się do fanów

Znany polski aktor Artur Barciś, niespodziewanie zwrócił się do fanów za pośrednictwem swojego profilu na Facebooku. W krótkim, ale szczerym wpisie wyjaśnił, dlaczego nie jest w stanie odpowiedzieć każdemu, kto zaprasza go do znajomych.

Wypadek Flixbusa w Niemczech. Wśród pasażerów Polacy z ostatniej chwili
Wypadek Flixbusa w Niemczech. Wśród pasażerów Polacy

23 osoby zostały ranne w nocnym wypadku autokaru na autostradzie około 100 km na północ od Berlina - poinformowała w komunikacie policja z Meklemburgii-Pomorza Przedniego. Wśród pasażerów byli Polacy; jeden z nich odniósł lekkie obrażenia i trafił do szpitala.

REKLAMA

"Wciąż nie jest dobrze". Legendarny polski bramkarz przeszedł operację

Jan Tomaszewski, jeden z najwybitniejszych bramkarzy w historii polskiej piłki nożnej, od czwartku 15 maja przebywa w szpitalu. W poniedziałek przeszedł operację z powodu zakrzepu pęcherza. Choć zabieg zakończył się sukcesem, jego stan zdrowia nadal wymaga obserwacji.
Piłka nożna
Piłka nożna / pixabay.com

Co musisz wiedzieć?

  • Jan Tomaszewski trafił do szpitala 15 maja z powodu zakrzepu pęcherza.
  • W poniedziałek przeszedł operację, która zakończyła się sukcesem.
  • Legendarny bramkarz przyznał, że ból był nie do wytrzymania, a jego stan nadal jest poważny.

Jan Tomaszewski w szpitalu

77-letni były reprezentant Polski zmaga się z poważnymi dolegliwościami. W rozmowie z "Super Expressem" nie ukrywał, że sytuacja jest trudna.

– Ból był okropny, nie do wytrzymania. Nie mogę nic jeść i pić, bo do dziś mam wodowstręt i jadłowstręt. Kilku lekarzy rozmawia nad tym, jakie leki mi przepisać, żeby problem wyeliminować. Choć teraz ból jest nieco mniejszy, to wciąż nie jest dobrze. Lekarz mówi, że trochę w tym szpitalu zostanę – powiedział Tomaszewski.

W niedzielę, jeszcze przed operacją, zdążył wziąć udział w wyborach prezydenckich. Jak podkreślają osoby z jego otoczenia, to pokazuje jego przywiązanie do obywatelskiego obowiązku – mimo pogarszającego się stanu zdrowia.

To nie pierwszy raz, gdy Tomaszewski trafił do szpitala w ostatnich miesiącach. W listopadzie ubiegłego roku przeszedł krótką hospitalizację z powodu wysokiego ciśnienia. Tym razem problem okazał się poważniejszy. Rodzina oraz sam były sportowiec czekają teraz na ostateczną diagnozę i decyzję lekarzy co do dalszego leczenia. Mimo bólu i osłabienia Tomaszewski nie traci ducha i zwrócił się z prośbą do swoich fanów:

– Pragnę poprosić widzów, którzy oglądają moje komentarze w "Super Expressie", żeby trzymali za mnie kciuki w tym trudnym czasie – podkreślił.

Kim jest Jan Tomaszewski?

Urodzony 9 stycznia 1948 roku we Wrocławiu Jan Tomaszewski jest sportowcem, ale także komentatorem, działaczem i politykiem. Przez lata reprezentował barwy takich klubów jak Gwardia Wrocław, Śląsk Wrocław, Legia Warszawa, ŁKS Łódź czy zagraniczne Beerschot VAC i Hércules CF.

Na kartach historii zapisał się jako bramkarz reprezentacji Polski, z którą dwukrotnie brał udział w mistrzostwach świata – w 1974 roku (brązowy medal) i 1978. Na igrzyskach olimpijskich w Montrealu w 1976 roku zdobył srebro. W latach 1999–2012 należał do elitarnego Klubu Wybitnego Reprezentanta. W latach 2011–2015 był posłem na Sejm. Wspomniany na początku tekstu przydomek "Człowiek, który zatrzymał Anglię" odnosi się do meczu w eliminacjach do mistrzostw świata w 1974 roku. Tomaszewski spisał się wówczas znakomicie, a remis 1:1 z Anglią dał Biało-Czerwonym przepustkę na mundial, w trakcie którego wywalczyli oni pod wodzą Kazimierza Górskiego brązowy medal.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe