Rafał Woś: „Rerum novarum” 2.0

Kościół katolicki powinien na poważnie wmieszać się w rozmowę o ekonomii politycznej naszych czasów. Dokładnie tak, jak zrobił to przeszło 130 lat temu poprzedni Leon w Watykanie.
Rafał Woś Rafał Woś: „Rerum novarum” 2.0
Rafał Woś / Tygodnik Solidarność

"Ekonomia Franciszka"

Uczestniczyłem w ostatnich latach w kilku międzynarodowych konferencjach na temat tzw. ekonomii papieża Franciszka. Były one efektem niewątpliwego hype’u na nauczanie papieża Bergoglio, który mieliśmy w pierwszej fazie jego pontyfikatu. Zwłaszcza po publikacji „zielonej” encykliki Franciszka „Laudato si’” (2015). Powiem bez bicia, że trzecie oko mi się tam nigdy nie otworzyło. W ramach „ekonomii Franciszka” lansowano zazwyczaj dwie myśli. Pierwsza była taka, że godzi się przyjmować migrantów, bo szukają na bogatym Zachodzie „lepszego życia”. Druga, że los planety powinien leżeć nam wszystkim na sercu. Wszystko utrzymane było jednak zawsze na bardzo wysokim poziomie banału, niekontrowersyjności i ogólnej słuszności. Równie dobrze można by do tego dodać – jak kiedyś w konkursach Miss World – postulat „pokoju na świecie”. Byłoby to wszystko z jednej (nomen omen) parafii. 

Potem – w drugiej połowie pontyfikatu – Franciszek się trochę liberalnemu mainstreamowi znudził i przestał go inspirować. A „ekonomia Franciszka” została gdzieś na głębokim spalonym. Zrozumiałem to ostatecznie, gdy koło roku 2021 ukonstytuowała się pod patronatem Franciszka tzw. Rada ds. Inkluzywnego Kapitalizmu, której lista obecności odwzorowywała zestaw największych plutokratów świata: z szefami Mastercard, Bank of America albo BP. Wszyscy oni zapowiedzieli uroczyście, że od teraz będą „słuchać płaczu ziemi” i „wkluczać” w bogactwo miliardy wykluczonych ludzi wszystkich ras i płci. Nie trzeba było się nawet za bardzo zaciągać, żeby poczuć, że śmierdziało „whitewashingiem”, jak stąd do Watykanu.

 

Wybór nowego papieża Leona XIV

Wybór nowego papieża – a nawet jeszcze bardziej przybranie przez niego imienia Leon XIV – daje nadzieję na nowy start na polu ekonomicznym. Skoro kard. Robert Prevost wybrał sobie Leona XIII za punkt odniesienia, to można przypuszczać, że jest to jakieś nawiązanie do najważniejszego elementu w dorobku poprzedniego papy Leo, czyli do encykliki „Rerum novarum”. Opublikowany w roku 1891 dokument do dziś pozostaje jednym z najmocniejszych wystąpień Stolicy Apostolskiej w sprawach ekonomicznych w całej historii. Tamtą pracą papież nie tylko położył fundament pod tzw. katolicką naukę społeczną, ale od razu dodał do tej budowli parter i pierwsze piętro. Z katolickiej nauki społecznej czerpała potem przez następne sto lat zachodnia chrześcijańska demokracja (dopóki nie przeszła na neoliberalizm). A u nas do dziś robi to choćby związek zawodowy „Solidarność”. 

Rerum novarum” nie było oczywiście indywidualnym dziełem papieża Leona. Wiadomo, że sporą część napisał włoski ekonomista Giuseppe Toniolo. Ale i on nie był samotnym jeźdźcem. W jego poglądach krystalizował się cały ferment intelektualny obecny wśród katolickich ekonomistów i socjologów ostatniej ćwiartki XIX wieku. Wadzili się oni głównie z ówczesnym wolnorynkowym mainstreamem. Sporo czerpali z rosnącego w siłę socjalizmu. Zresztą i vice versa. 

Byłoby (nomen omen) bosko, gdyby dziś coś podobnego wydarzyło się w Watykanie u nowego Leona. Świat potrzebuje alternatywy dla hegemonii myśli neoliberalnej. Ta hegemonia się niby w ostatnich latach załamała, ale ciągle uparcie nie chce zejść ze sceny. 

[Felieton pochodzi z Tygodnika Solidarność 20/2025]


 

POLECANE
Żurek o wyroku TSUE ws. małżeństw jednopłciowych: W jakiś sposób wdrożymy to orzeczenie Wiadomości
Żurek o wyroku TSUE ws. małżeństw jednopłciowych: W jakiś sposób wdrożymy to orzeczenie

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek, odnosząc się do wtorkowego wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE dot. uznawania małżeństw jednopłciowych zawartych w innym kraju UE stwierdził, że "będziemy musieli w jakiś sposób wdrożyć to orzeczenie”.

IUSTITIA w akcji. Obrońca Ziobry: Potwierdzenie tezy, że mój Klient nie może liczyć na sprawiedliwy proces w Polsce z ostatniej chwili
IUSTITIA w akcji. Obrońca Ziobry: Potwierdzenie tezy, że mój Klient nie może liczyć na sprawiedliwy proces w Polsce

Stowarzyszenie Sędziów Polskich IUSTITIA opublikowało w mediach społecznościowych link do materiału o sprawie postawienia Zbigniewa Ziobry przed Trybunałem Stanu. Tekst opatrzono komentarzem, do którego odniósł się obrońca byłego ministra sprawiedliwości Bartosz Lewandowski.

Niemiecki handel rzeczami ofiar. Skąd to oburzenie? tylko u nas
Niemiecki handel rzeczami ofiar. Skąd to oburzenie?

Podniosła się wrzawa w związku z pogwałceniem przez potomków "nadludzi" kolejnej świętości. Dom aukcyjny czy jakiś podobny twór, chciał zacząć handlować pozostałościami po niemieckim ludobójstwie i innych zbrodniach wojennych, a będących wcześniej własnością Ofiar. Mnie to absolutnie nie dziwi i dziwię się, że tak wielu nagle się zdziwiło.

Z planu pokojowego dla Ukrainy usunięto punkt o Polsce Wiadomości
Z planu pokojowego dla Ukrainy usunięto punkt o Polsce

Z 28-punktowego planu pokojowego, przedstawionego przez Stany Zjednoczone po uzgodnieniach z Rosją, usunięto zapis o stacjonowaniu europejskich myśliwców w Polsce. Wiceminister obrony narodowej Paweł Zalewski podkreślił, że tego typu punkty nie powinny znajdować się w dokumentach tego typu.

Ursula von der Leyen: Interesy Ukrainy są naszymi interesami. Są nierozłączne Wiadomości
Ursula von der Leyen: Interesy Ukrainy są naszymi interesami. Są nierozłączne

„Interesy Ukrainy są naszymi interesami. Są nierozłączne” - mówiła przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen po spotkaniu koalicji chętnych.

RCB ogłosiło alert dla mieszkańców Gdyni Wiadomości
RCB ogłosiło alert dla mieszkańców Gdyni

We wtorek mieszkańcy Gdyni otrzymali komunikat od Rządowego Centrum Bezpieczeństwa o jakości wody kranowej. W kilku dzielnicach miasta „kranówka” nadaje się do spożycia tylko po przegotowaniu, po wykryciu bakterii grupy coli w sieci wodociągowej.

ABW odmówiła Klementynie Suchanow dostępu do dokumentów tajnych. Jest komentarz aktywistki z ostatniej chwili
ABW odmówiła Klementynie Suchanow dostępu do dokumentów tajnych. Jest komentarz aktywistki

O odmowie poświadczenia bezpieczeństwa Klementynie Suchanow poinformował były dziennikarz Gazety Wyborczej, Faktu, OKO.Press i Radio Zet, Radosław Gruca.

Policja w Brukseli ujawnia wstrząsające dane o przemocy na tle seksualnym w mieście Wiadomości
Policja w Brukseli ujawnia wstrząsające dane o przemocy na tle seksualnym w mieście

Bruksela notuje gwałtowny wzrost przestępstw seksualnych. Policja publikuje alarmujące dane. Nowe statystyki pokazują narastającą skalę przemocy seksualnej w belgijskiej stolicy. Wzrost liczby zgłoszeń jest wyraźny mimo brania pod uwagę większą gotowość ofiar do informowania służb.

Jak Macron pogrzebał Afrykę Francuską tylko u nas
Jak Macron pogrzebał Afrykę Francuską

Francja w ostatnich latach traci wpływy w kluczowych regionach Afryki, a wizyta Emmanuela Macrona w Angoli, Gabonie, RPA i na Mauritiusie pokazuje, jak bardzo zmieniła się pozycja Paryża na kontynencie. Seria przewrotów w krajach Sahelu, wycofanie francuskich wojsk oraz rosnąca aktywność Rosji, Chin i Turcji sprawiły, że polityka afrykańska Macrona znalazła się pod presją. Artykuł analizuje, dlaczego dotychczasowa strategia współpracy Francji z Afryką przestała działać i jakie nowe mocarstwa przejmują dziś przestrzeń pozostawioną przez Paryż.

Prokuratura podała wstępną przyczynę pożaru, w którym zginęła jedna z najbogatszych Polek z ostatniej chwili
Prokuratura podała wstępną przyczynę pożaru, w którym zginęła jedna z najbogatszych Polek

Prokuratura Rejonowa w Zambrowie ustaliła wstępnie przyczynę pożaru, jaki miał miejsce w minioną sobotę we wsi Szumowo pod Zambrowem. Według śledczych ogień pojawił się po godzinie 18 w pokoju na pierwszym piętrze, gdzie spała Irena Rupińska z 2-letnim wnuczkiem. Ani jednej z najbogatszych kobiet w Polsce, ani dziecka nie udało się uratować.  

REKLAMA

Rafał Woś: „Rerum novarum” 2.0

Kościół katolicki powinien na poważnie wmieszać się w rozmowę o ekonomii politycznej naszych czasów. Dokładnie tak, jak zrobił to przeszło 130 lat temu poprzedni Leon w Watykanie.
Rafał Woś Rafał Woś: „Rerum novarum” 2.0
Rafał Woś / Tygodnik Solidarność

"Ekonomia Franciszka"

Uczestniczyłem w ostatnich latach w kilku międzynarodowych konferencjach na temat tzw. ekonomii papieża Franciszka. Były one efektem niewątpliwego hype’u na nauczanie papieża Bergoglio, który mieliśmy w pierwszej fazie jego pontyfikatu. Zwłaszcza po publikacji „zielonej” encykliki Franciszka „Laudato si’” (2015). Powiem bez bicia, że trzecie oko mi się tam nigdy nie otworzyło. W ramach „ekonomii Franciszka” lansowano zazwyczaj dwie myśli. Pierwsza była taka, że godzi się przyjmować migrantów, bo szukają na bogatym Zachodzie „lepszego życia”. Druga, że los planety powinien leżeć nam wszystkim na sercu. Wszystko utrzymane było jednak zawsze na bardzo wysokim poziomie banału, niekontrowersyjności i ogólnej słuszności. Równie dobrze można by do tego dodać – jak kiedyś w konkursach Miss World – postulat „pokoju na świecie”. Byłoby to wszystko z jednej (nomen omen) parafii. 

Potem – w drugiej połowie pontyfikatu – Franciszek się trochę liberalnemu mainstreamowi znudził i przestał go inspirować. A „ekonomia Franciszka” została gdzieś na głębokim spalonym. Zrozumiałem to ostatecznie, gdy koło roku 2021 ukonstytuowała się pod patronatem Franciszka tzw. Rada ds. Inkluzywnego Kapitalizmu, której lista obecności odwzorowywała zestaw największych plutokratów świata: z szefami Mastercard, Bank of America albo BP. Wszyscy oni zapowiedzieli uroczyście, że od teraz będą „słuchać płaczu ziemi” i „wkluczać” w bogactwo miliardy wykluczonych ludzi wszystkich ras i płci. Nie trzeba było się nawet za bardzo zaciągać, żeby poczuć, że śmierdziało „whitewashingiem”, jak stąd do Watykanu.

 

Wybór nowego papieża Leona XIV

Wybór nowego papieża – a nawet jeszcze bardziej przybranie przez niego imienia Leon XIV – daje nadzieję na nowy start na polu ekonomicznym. Skoro kard. Robert Prevost wybrał sobie Leona XIII za punkt odniesienia, to można przypuszczać, że jest to jakieś nawiązanie do najważniejszego elementu w dorobku poprzedniego papy Leo, czyli do encykliki „Rerum novarum”. Opublikowany w roku 1891 dokument do dziś pozostaje jednym z najmocniejszych wystąpień Stolicy Apostolskiej w sprawach ekonomicznych w całej historii. Tamtą pracą papież nie tylko położył fundament pod tzw. katolicką naukę społeczną, ale od razu dodał do tej budowli parter i pierwsze piętro. Z katolickiej nauki społecznej czerpała potem przez następne sto lat zachodnia chrześcijańska demokracja (dopóki nie przeszła na neoliberalizm). A u nas do dziś robi to choćby związek zawodowy „Solidarność”. 

Rerum novarum” nie było oczywiście indywidualnym dziełem papieża Leona. Wiadomo, że sporą część napisał włoski ekonomista Giuseppe Toniolo. Ale i on nie był samotnym jeźdźcem. W jego poglądach krystalizował się cały ferment intelektualny obecny wśród katolickich ekonomistów i socjologów ostatniej ćwiartki XIX wieku. Wadzili się oni głównie z ówczesnym wolnorynkowym mainstreamem. Sporo czerpali z rosnącego w siłę socjalizmu. Zresztą i vice versa. 

Byłoby (nomen omen) bosko, gdyby dziś coś podobnego wydarzyło się w Watykanie u nowego Leona. Świat potrzebuje alternatywy dla hegemonii myśli neoliberalnej. Ta hegemonia się niby w ostatnich latach załamała, ale ciągle uparcie nie chce zejść ze sceny. 

[Felieton pochodzi z Tygodnika Solidarność 20/2025]



 

Polecane
Emerytury
Stażowe