Samolot z Sebastianem M. wylądował na warszawskim Okęciu

Co musisz wiedzieć?
- Sebastian M. spowodował wypadek, w którym zginęła 3-osobowa rodzina.
- Kierowca uciekł z kraju i został za nim wysłany list gończy.
- Mężczyznę zatrzymano w Dubaju, jednak po wpłaceniu kaucji został zwolniony z aresztu.
- Władze ZEA zezwoliły na ekstradycję poszukiwanego.
- Według mediów służby transportują Sebastiana M. do Polski.
Sebastian M. w drodze do Polski
Według ustaleń Polsat News Sebastian M. ma być konwojowany do Polski przez funkcjonariuszy Biura Prewencji Komendy Głównej Policji.
Wcześniej Wioletta Szubska z Komendy Głównej Policji podkreślała na antenie Polsat News, że zatrzymanie odbyło się we współpracy z polskimi służbami.
W najbliższym czasie polska policja zorganizuje konwój i transport do Polski, aby zatrzymany został przekazany do prokuratury. Zrobimy wszystko, by odbyło się szybko
– mówiła Wioletta Szubska.
- Nie żyje gwiazda programów TVP
- Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej
- "Idź się popłacz". Burza w sieci po programie TVN
- Komunikat dla mieszkańców Katowic
- Komunikat dla mieszkańców Bydgoszczy
- Karol Nawrocki pozwie należący do Ringier Axel Springer Onet
- Karol Nawrocki pozywa Onet. Jest reakcja prezydenta Andrzeja Dudy
- Tak klienci pubu Mentzena przywitali jego gości
- "Zupełnie za darmo". Komunikat wrocławskiego zoo
Podejrzany został zatrzymany w ZEA
Sebastian M. został zatrzymany w piątek na terenie Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Zatrzymanie odbyło się we współpracy z polskimi funkcjonariuszami. Wiadomo, że mężczyzna próbował się ukrywać. Zmieniał m.in. miejsca zamieszkania.
Na szczęście nieskutecznie. Zmieniał samochody, zmieniał miejsca zamieszkania, dostosowywał ubiór do takiego, żeby się próbować maskować
– mówiła na konferencji prasowej Katarzyna Nowak z Komendy Głównej Policji. Urzędniczka dodała, że nie ma informacji, żeby ktoś pomagał Sebastianowi M.
Sebastian M. został zatrzymany w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Informację o tym przekazał minister MSWiA Tomasz Siemoniak. Zatrzymany to kierowca, jest podejrzany o spowodowanie wypadku, w którym zginęli rodzice i dziecko.
BMW uderzyło z ogromną prędkością
Do wypadku doszło we wrześniu 2023 r. w Sierosławiu niedaleko Piotrkowa Trybunalskiego. W samochód kia, którym jechali rodzice i ich pięcioletni syn, uderzyło z ogromną prędkością bmw, za kierownicą którego siedział Sebastian M.
Kierowca uciekł z Polski. Za zbiegłym mężczyzną list gończy wysłał ówczesny prokurator generalny.