Marcin Kacprzak: O małej drobnej reporterce i jej dumnych przełożonych

Od razu uprzedzę wszystkie wrażliwe duszyczki - nie czytajcie tego dalej, bo nie chcę wam psuć przedświątecznego nastroju. Można spokojnie dać mi od razu łapkę w dół i się niepotrzebnie nie denerwować.
 Marcin Kacprzak: O małej drobnej reporterce i jej dumnych przełożonych
/ screen video
Nasze tak zwane prawicowe media żyły przez cały weekend sprawą tego dziwnego człowieka, który zbluzgał (aż chciałoby się dodać na medialną modłę naszych czasów: brutalnie zbluzgał) młodą dziewczynę z mikrofonem. Notek na ten temat pokazało się tysiące, a wszystkim towarzyszyło moralne wzburzenie. Oczywiście padły znane do bólu lamenty nad upadkiem obyczajów politycznych, a politycy z PiS-u nie omieszkali przypomnieć Cyby i jego śmiercionośnego ataku.

Ilość i natężenie emocji wyciekających w związku z tą sprawą z telewizorów i internetów każe mi postawić twardą tezę: prawicowe media lubią takie przysmaki i gdyby się nie zdarzały, to wiele osób straciłoby sens interesowania się sprawami publicznymi. Oczywiście nikt nie śmiał z "naszej strony" zadać kilku dociekliwych pytań, które nasuwają się jakby same. Muszę więc odwalić tę czarną robotę ja.

Kto mianowicie mądry wysyła młodą - jak z upodobaniem podkreślano: "drobną" - dziewuszkę z mikrofonem opatrzonym logiem TVP prosto w tłum, gdzie na samo słowo "Kaczyński" budzą się demony? Czy ta osoba nam się pokaże i coś na ten temat powie nam mądrego? Jaki przyświecał zamiar światłym twórcom niezwykle zabawnego programu telewizyjnego pod tytułem "W tyle wizji", kiedy powiedzieli do tej małej, młodej - drobnej rzecz jasna, tak tylko przypominam, jakby ktoś zapomniał - dziewczyny: Wiesz co, Aniu? Może byś się przeszła na demonstrację Obywateli RP i w imieniu naszej stacji zadała komuś kilka ważnych pytań, wiesz, dobrze by było żebyś nagrała wypowiedź samego pana Kasprzaka (tylko się nie pomyl i nie zapytaj Kacprzaka, ha, ha), ale jeśli się nie uda to wystarczy nam ktoś mniej znany, byle odpowiednio szajbnięty. Wiesz, nic ci nie chcemy podpowiadać, ale dobrze żeby tam się coś zadziało, żeby tam się pojawiły jakieś emocje, bo, wiesz Aniu, my tu w "W tyle wizji" nie chcemy zanudzać ludzi.

No, i Ania, mała, hm, drobna, reporterka poszła, bo zapewne utrzymać się w mediach nie jest łatwo, zwłaszcza kiedy jest się młodym i drobnym. Z punktu widzenia zawiadowców "W tyle wizji" zrobiła sukces. Przyniosła coś więcej niż pewnie oczekiwano. Samo mięcho, dosłownie i w przenośni. Mała drobna Ania jedynie nasłuchała się mało przyjemnych dla kobiety słów. Taka to była cena za krwisty materiał - niewykluczone, że tak uzasadniono w redakcji całą tę chryję młodej Ani. Ciekawe co by się działo, gdyby ten pacan od Obywateli na przykład ją spoliczkował. Czy ktoś, kto wymyśla tego typu misje dla młodych, drobnych reporterów pokusiłby się wówczas o jakąkolwiek refleksję? 

Nikt, absolutnie nikt nie poświęcił choćby chwili bardzo dziś popularnemu medialnemu mechanizmowi, który stymuluje prawicowe emocje, a przecież jeśli ktoś twierdzi, że na tym polu wszystko jest git, to niestety, ale powinien pójść na następny zlot Obywateli RP zamiast małej, drobnej Ani. 

 

POLECANE
Wydano alert mobilizacyjny dla WOT z ostatniej chwili
Wydano alert mobilizacyjny dla WOT

Polska znalazła się w stanie najwyższej gotowości po tym, jak w nocy z wtorku na środę rosyjskie drony wielokrotnie naruszyły naszą przestrzeń powietrzną. Jak przekazało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych, "doszło do bezprecedensowego w skali" incydentu, który bezpośrednio zagrażał bezpieczeństwu obywateli. W trybie alarmowym uruchomiono procedury obronne i zaostrzono mobilizację Wojsk Obrony Terytorialnej.

Drony nad Polską. Jest komunikat Prezydenta RP Karola Nawrockiego z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Jest komunikat Prezydenta RP Karola Nawrockiego

Oficjalnie potwierdzono naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez wojskowe drony. Jest komunikat Prezydenta RP Karola Nawrockiego.

Wojsko zestrzeliło drony nad Polską z ostatniej chwili
Wojsko zestrzeliło drony nad Polską

W nocy z wtorku na środę miało miejsce bezprecedensowe naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej. Kilkanaście, a według niektórych źródeł nawet około 20 dronów wtargnęło nad terytorium Polski, przekraczając przestrzeń powietrzną na wschodniej granicy.  Część z nich została zestrzelona, a w kraju ogłoszono najwyższy poziom gotowości służb i sił zbrojnych.

Media podają informację o dronach lecących w kierunku Zamościa. Jest komunikat armii z ostatniej chwili
Media podają informację o dronach lecących w kierunku Zamościa. Jest komunikat armii

Między innymi amerykańska stacja Sky News podaje informacje, których źródłem mają być siły zbrojne Ukrainy i naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Jest komunikat Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych.

Będzie nowy wicepremier w rządzie Tuska. Padło nazwisko z ostatniej chwili
Będzie nowy wicepremier w rządzie Tuska. Padło nazwisko

We wtorkowej rozmowie z Radiem Zet, minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz poinformowała, że Polska 2050 otrzyma do rozdysponowania stanowisko wicepremiera po odejściu Szymona Hołowni ze stanowiska marszałka Sejmu.

Były minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba uciekł do Polski? gorące
Były minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba uciekł do Polski?

Jak wynika z wywiadu jakiego były minister spraw zagranicznych Ukrainy udzielił Corriere della Sera, Dmytro Kułeba miał uciec z Ukrainy ze względu na nowe ukraińskie prawo, które ma zakazywać wyjazdy z Ukrainy byłym dyplomatom. Kułeba pojawił się w Krakowie. Teraz jego rzecznik przedstawia nieco inną wersję.

Przełom w diagnostyce wrodzonej wady stawów biodrowych u dzieci i niemowląt dzięki polskim informatykom z ostatniej chwili
Przełom w diagnostyce wrodzonej wady stawów biodrowych u dzieci i niemowląt dzięki polskim informatykom

Pentacomp Systemy Informatyczne SA - lider na rynku IT usług medycznych, wdraża autorskie  oprogramowanie medyczne w diagnostyce wrodzonej wady stawów biodrowych o nazwie Prelux. System wesprze lekarzy w diagnozowaniu wrodzonej dysplazji stawów biodrowych u dzieci i niemowląt oraz w wyborze właściwej ścieżki leczenia. Badanie kliniczne finansowane jest w ramach konkursu Agencji Badań Medycznych. 

Emmanuel Macron powołał nowego premiera Francji z ostatniej chwili
Emmanuel Macron powołał nowego premiera Francji

Prezydent Francji Emmanuel Macron powołał we wtorek na nowego premiera Sebastiena Lecornu, który od 2022 roku sprawował urząd ministra obrony. O nominacji Pałac Elizejski poinformował kilka godzin po tym, jak dymisję złożył poprzedni premier, Francois Bayrou.

Atak Izraela w Katarze. Jest komunikat Białego Domu z ostatniej chwili
Atak Izraela w Katarze. Jest komunikat Białego Domu

Atak Izraela w Katarze nie służy interesom ani Izraela, ani USA, choć cel eliminacji Hamasu jest słuszny - powiedziała we wtorek rzecznik Białego Domu Karoline Leavitt, nazywając uderzenie w Dausze „niefortunnym incydentem”. Trump miał zapewnić emira Kataru, że podobny atak się nie powtórzy.

Zbliżenie Łukaszenki z Haftarem może oznaczać nowe kłopoty na granicy polsko-białoruskiej tylko u nas
Zbliżenie Łukaszenki z Haftarem może oznaczać nowe kłopoty na granicy polsko-białoruskiej

Libia to dla Rosji szansa na utrzymanie odpowiedniego poziomu obecności wojskowej w basenie Morza Śródziemnego po syryjskiej klęsce. Libia to też brama do Afryki, hub logistyczny Korpusu Afrykańskiego, który przejął sieroty po Grupie Wagnera. Ale zbliżenie Moskwy z Bengazi, gdzie rezyduje faktyczny władca wschodu Libii, generał Chalifa Haftar, niesie też zagrożenie dla UE, w tym Polski, jeśli chodzi o nielegalną imigrację.

REKLAMA

Marcin Kacprzak: O małej drobnej reporterce i jej dumnych przełożonych

Od razu uprzedzę wszystkie wrażliwe duszyczki - nie czytajcie tego dalej, bo nie chcę wam psuć przedświątecznego nastroju. Można spokojnie dać mi od razu łapkę w dół i się niepotrzebnie nie denerwować.
 Marcin Kacprzak: O małej drobnej reporterce i jej dumnych przełożonych
/ screen video
Nasze tak zwane prawicowe media żyły przez cały weekend sprawą tego dziwnego człowieka, który zbluzgał (aż chciałoby się dodać na medialną modłę naszych czasów: brutalnie zbluzgał) młodą dziewczynę z mikrofonem. Notek na ten temat pokazało się tysiące, a wszystkim towarzyszyło moralne wzburzenie. Oczywiście padły znane do bólu lamenty nad upadkiem obyczajów politycznych, a politycy z PiS-u nie omieszkali przypomnieć Cyby i jego śmiercionośnego ataku.

Ilość i natężenie emocji wyciekających w związku z tą sprawą z telewizorów i internetów każe mi postawić twardą tezę: prawicowe media lubią takie przysmaki i gdyby się nie zdarzały, to wiele osób straciłoby sens interesowania się sprawami publicznymi. Oczywiście nikt nie śmiał z "naszej strony" zadać kilku dociekliwych pytań, które nasuwają się jakby same. Muszę więc odwalić tę czarną robotę ja.

Kto mianowicie mądry wysyła młodą - jak z upodobaniem podkreślano: "drobną" - dziewuszkę z mikrofonem opatrzonym logiem TVP prosto w tłum, gdzie na samo słowo "Kaczyński" budzą się demony? Czy ta osoba nam się pokaże i coś na ten temat powie nam mądrego? Jaki przyświecał zamiar światłym twórcom niezwykle zabawnego programu telewizyjnego pod tytułem "W tyle wizji", kiedy powiedzieli do tej małej, młodej - drobnej rzecz jasna, tak tylko przypominam, jakby ktoś zapomniał - dziewczyny: Wiesz co, Aniu? Może byś się przeszła na demonstrację Obywateli RP i w imieniu naszej stacji zadała komuś kilka ważnych pytań, wiesz, dobrze by było żebyś nagrała wypowiedź samego pana Kasprzaka (tylko się nie pomyl i nie zapytaj Kacprzaka, ha, ha), ale jeśli się nie uda to wystarczy nam ktoś mniej znany, byle odpowiednio szajbnięty. Wiesz, nic ci nie chcemy podpowiadać, ale dobrze żeby tam się coś zadziało, żeby tam się pojawiły jakieś emocje, bo, wiesz Aniu, my tu w "W tyle wizji" nie chcemy zanudzać ludzi.

No, i Ania, mała, hm, drobna, reporterka poszła, bo zapewne utrzymać się w mediach nie jest łatwo, zwłaszcza kiedy jest się młodym i drobnym. Z punktu widzenia zawiadowców "W tyle wizji" zrobiła sukces. Przyniosła coś więcej niż pewnie oczekiwano. Samo mięcho, dosłownie i w przenośni. Mała drobna Ania jedynie nasłuchała się mało przyjemnych dla kobiety słów. Taka to była cena za krwisty materiał - niewykluczone, że tak uzasadniono w redakcji całą tę chryję młodej Ani. Ciekawe co by się działo, gdyby ten pacan od Obywateli na przykład ją spoliczkował. Czy ktoś, kto wymyśla tego typu misje dla młodych, drobnych reporterów pokusiłby się wówczas o jakąkolwiek refleksję? 

Nikt, absolutnie nikt nie poświęcił choćby chwili bardzo dziś popularnemu medialnemu mechanizmowi, który stymuluje prawicowe emocje, a przecież jeśli ktoś twierdzi, że na tym polu wszystko jest git, to niestety, ale powinien pójść na następny zlot Obywateli RP zamiast małej, drobnej Ani. 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe