Krysztopa: Arka Prawa i Sprawiedliwości na morzu szaleństwa

Mówiłem ostatnio w TVP Info, że nie ma takiej wpadki Prawa i Sprawiedliwości, której natychmiast nie przykryliby swoim szaleństwem wariaci opozycji totalnej. Nie spodziewałem się jednak, że sprawę niezręcznej "rekonstrukcji" przykryją tak szybko i tak skutecznie. Sprawa podpalenia biura poselskiego poseł i nowej/starej minister Beaty Kempy sprawia, że wkurzony komunałami jakie mają służyć za wyjaśnienie wymiany premiera elektorat, musi na nowo skupić się wokół arki Prawa i Sprawiedliwości i Zjednoczonej Prawicy, ponieważ poza jej burtą roztacza się morze szaleństwa.
 Krysztopa: Arka Prawa i Sprawiedliwości na morzu szaleństwa
/ morguefile.com
- H-7102 21.21. CALIFOR UBER ALES NIE" - napisał na elewacji budynku biura poselskiego Beaty Kempy w Sycowie sprawca podpalenia. Nie wiem co oznacza kod (KOD?) na początku, ale reszta sprawia wrażenie cytatu z piosenki "California uber alles" popularnego punkowego zespołu "Dead Kennedys", co zapewne ma sugerować jakieś konotacje z kojarzoną z George'm Soros'em Antifą. Jako staremu punkowi jest mi bardzo smutno, że poszukujący wolności i zrywający zasłony punk oddał się, przynajmniej w jakimś stopniu, na usługi bankierom usiłujacym lepić z nas wymarzony i pozbawiony podpiotowości amalgamat bez właściwości.

W różnych krajach proces buntu odrzucanych otłuszczonych i odwołujących się do etosu hippisowskiej rewolucji elit, przebiega różnie, ale też wykazuje zastanawiające podobieństwa. Zwierzęce wycia "liberalnych demokratów" w Stanach Zjednoczonych, równie dobrze mogłyby mieć miejsce na ulicy w Warszawie. Scenariusz tej groteski zdaje się być pisany tą samą ręką.

Rządzące w Polsce Prawo i Sprawiedliwość ma swoje sukcesy. Wydaje się jednak, że nie do końca zrozumiało naturę swojego zwycięstwa wyborczego. Jej zwycięstwo w znacznym stopniu niczym Szerpowie, wynieśli szeregowi obywatele. Mieli w nim oczywiście udział również znani publicyści i powstałe w międzyczasie media, takiej jak Telewizja Republika, które złamały monopol medialny "Frontu Jedności Przekazu", ale wobec dominacji "wiodących mediów" nie mieliby szans, gdyby nie tysiące, a może i miliony mróweczek, które własny oraz ich przekaz siały dziąki powszechności internetu, gdzie się tylko dało. W ten sposób zaistniał być może najważniejszy aspekt polskiego "Majdanu" 2015 roku. Powstały zręby świadomego społeczeństwa obywatelskiego. Pech Adama Michnika chciał, że w zupełnie innym kształcie i miejscu niż sobie tego życzył. Dlatego tak kluczowej jest tutaj wyszydzane słowo "SUWEREN" zakładające podpiotowość obywateli.

Ma to również taką konsekwencję, że raz uzyskawszy polityczną podmiotowość, wyborcy życzą sobie być przez władzę traktowani poważnie. Dlatego, wyśmiewany, niestety również przez niektórych korzystających z owoców zwycięstwa publicystów, efekt w postaci bezpośrednich rozmów przedstawicieli władzy z wyborcami za pośrednictwem internetu, był właściwym kierunkiem, a komunały mające mydlić oczy w sprawie wymiany premiera, są kierunkiem niewłaściwym. To błąd, który mógł Prawo i Sprawiedliwość drogo kosztować.

Wydaje się jednak, że nie będzie, bowiem na posterunku stoją "obrońcy demokracji", którzy wobec doprowadzonej do ściany eksalacji przymiotników, postanowili zacząć rzucać Koktajlami Mołotowa. A to nie koniec dzisiejszego dnia. Mamy zapowiedź kolejnych protestów przeciwko reformie ssądownictwa. To będzie pełen wrażeń dzień. 

Jeżeli Prawo i Sprawiedliwość potrafi wykorzystać swoją rolę arki spokoju na morzu tego szaleństwa, a zagraniczni koledzy "opozycji totalnej" nie wjadą do Warszawy na czołgach, to PiS czeka długie rządzenie.

Cezary Krysztopa

 

POLECANE
Co to za chory pomysł. Burza po programie TVN gorące
"Co to za chory pomysł". Burza po programie TVN

Po jednym z ostatnich odcinków popularnej telewizji śniadaniowej stacji TVN – "Dzień dobry TVN" – w sieci zawrzało.

Polacy nie chcą już jeździć do pracy do Niemiec tylko u nas
Polacy nie chcą już jeździć do pracy do Niemiec

Niemiecka gazeta Frankfurter Allgemeine Zeit (FAZ) opublikowała w ostatnich dniach bardzo interesującą relacją na temat przemian na niemieckim rynku pracy, dotyczącą także Polaków.

Efekt Tuska. Hurtowe ceny energii w Polsce jednego dnia wzrosły 50-krotnie z ostatniej chwili
"Efekt Tuska". Hurtowe ceny energii w Polsce jednego dnia wzrosły 50-krotnie

Pierwszy w sezonie upał spowodował, że w ciągu jednego dnia ceny energii wzrosły 50 - krotnie - przekazały PAP Polskie Sieci Elektroenergetyczne. W upalne wieczory klimatyzatory powodują wzrost zużycia prądu, a jeśli nie pracują OZE, zastąpić je musi droższa energia konwencjonalna.

Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka pilne
Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka

Będziemy pod wpływem niżu znad południowej Skandynawii. Z zachodu na wschód kraju będzie się przemieszczał chłodny front atmosferyczny. Upał utrzyma się jeszcze jedynie na krańcach południowo-wschodnich. Pochmurna pogoda z przelotnymi opadami deszczu, a na wschodzie także z burzami, przez cały dzień będzie niekorzystnie wpływała na nastrój i sprawność psychofizyczną.

Siemoniak poinformował o karach dla członków ROG. Wystawiono dziesiątki mandatów z ostatniej chwili
Siemoniak poinformował o karach dla członków ROG. "Wystawiono dziesiątki mandatów"

Szef MSWiA Tomasz Siemoniak przekazał, że członkowie Ruchu Obrony Granic (ROG) zostali ukarani przez policję licznymi mandatami. W sprawie jednej z osób prokuratura wszczęła śledztwo.

Trump: Będą dodatkowe cła za sprzyjanie BRICS z ostatniej chwili
Trump: Będą dodatkowe cła za sprzyjanie BRICS

Stany Zjednoczone nałożą dodatkowe 10-procentowe cła na każdy kraj sprzyjający polityce BRICS - zapowiedział w poniedziałek prezydent USA Donald Trump. W brazylijskim Rio de Janeiro trwa dwudniowy szczyt tej nieformalnej organizacji.

Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy pilne
Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy

Rozpoczęły się wakacje, a wraz z nimi remonty ruszyły pełną parą. Warszawiacy i turyści, którzy odwiedzają stolicę, muszą się liczyć z poważnymi utrudnieniami w mieście.

Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej pilne
Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna regularnie publikuje raporty dotyczące wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej, która znajduje się pod naciskiem ataku hybrydowego.

Złe wieści dla Tuska. Tego oczekują Polacy [sondaż] z ostatniej chwili
Złe wieści dla Tuska. Tego oczekują Polacy [sondaż]

Z najnowszego sondażu popularności Donalda Tuska wynika wyraźnie, że szalę przeważyli przeciwnicy premiera, którzy oczekują jego dymisji.

Tymczasowe kontrole na granicy już obowiązują. Są pierwsze efekty ich działań Wiadomości
Tymczasowe kontrole na granicy już obowiązują. Są pierwsze efekty ich działań

7 lipca rozpoczęły się kontrole na granicach RP z Niemcami oraz Litwą, które mają być prowadzone przez 30 dni. Publikujemy mapkę z miejscami, gdzie wytypowano miejsca, w których będą prowadzone kontrole stałe.

REKLAMA

Krysztopa: Arka Prawa i Sprawiedliwości na morzu szaleństwa

Mówiłem ostatnio w TVP Info, że nie ma takiej wpadki Prawa i Sprawiedliwości, której natychmiast nie przykryliby swoim szaleństwem wariaci opozycji totalnej. Nie spodziewałem się jednak, że sprawę niezręcznej "rekonstrukcji" przykryją tak szybko i tak skutecznie. Sprawa podpalenia biura poselskiego poseł i nowej/starej minister Beaty Kempy sprawia, że wkurzony komunałami jakie mają służyć za wyjaśnienie wymiany premiera elektorat, musi na nowo skupić się wokół arki Prawa i Sprawiedliwości i Zjednoczonej Prawicy, ponieważ poza jej burtą roztacza się morze szaleństwa.
 Krysztopa: Arka Prawa i Sprawiedliwości na morzu szaleństwa
/ morguefile.com
- H-7102 21.21. CALIFOR UBER ALES NIE" - napisał na elewacji budynku biura poselskiego Beaty Kempy w Sycowie sprawca podpalenia. Nie wiem co oznacza kod (KOD?) na początku, ale reszta sprawia wrażenie cytatu z piosenki "California uber alles" popularnego punkowego zespołu "Dead Kennedys", co zapewne ma sugerować jakieś konotacje z kojarzoną z George'm Soros'em Antifą. Jako staremu punkowi jest mi bardzo smutno, że poszukujący wolności i zrywający zasłony punk oddał się, przynajmniej w jakimś stopniu, na usługi bankierom usiłujacym lepić z nas wymarzony i pozbawiony podpiotowości amalgamat bez właściwości.

W różnych krajach proces buntu odrzucanych otłuszczonych i odwołujących się do etosu hippisowskiej rewolucji elit, przebiega różnie, ale też wykazuje zastanawiające podobieństwa. Zwierzęce wycia "liberalnych demokratów" w Stanach Zjednoczonych, równie dobrze mogłyby mieć miejsce na ulicy w Warszawie. Scenariusz tej groteski zdaje się być pisany tą samą ręką.

Rządzące w Polsce Prawo i Sprawiedliwość ma swoje sukcesy. Wydaje się jednak, że nie do końca zrozumiało naturę swojego zwycięstwa wyborczego. Jej zwycięstwo w znacznym stopniu niczym Szerpowie, wynieśli szeregowi obywatele. Mieli w nim oczywiście udział również znani publicyści i powstałe w międzyczasie media, takiej jak Telewizja Republika, które złamały monopol medialny "Frontu Jedności Przekazu", ale wobec dominacji "wiodących mediów" nie mieliby szans, gdyby nie tysiące, a może i miliony mróweczek, które własny oraz ich przekaz siały dziąki powszechności internetu, gdzie się tylko dało. W ten sposób zaistniał być może najważniejszy aspekt polskiego "Majdanu" 2015 roku. Powstały zręby świadomego społeczeństwa obywatelskiego. Pech Adama Michnika chciał, że w zupełnie innym kształcie i miejscu niż sobie tego życzył. Dlatego tak kluczowej jest tutaj wyszydzane słowo "SUWEREN" zakładające podpiotowość obywateli.

Ma to również taką konsekwencję, że raz uzyskawszy polityczną podmiotowość, wyborcy życzą sobie być przez władzę traktowani poważnie. Dlatego, wyśmiewany, niestety również przez niektórych korzystających z owoców zwycięstwa publicystów, efekt w postaci bezpośrednich rozmów przedstawicieli władzy z wyborcami za pośrednictwem internetu, był właściwym kierunkiem, a komunały mające mydlić oczy w sprawie wymiany premiera, są kierunkiem niewłaściwym. To błąd, który mógł Prawo i Sprawiedliwość drogo kosztować.

Wydaje się jednak, że nie będzie, bowiem na posterunku stoją "obrońcy demokracji", którzy wobec doprowadzonej do ściany eksalacji przymiotników, postanowili zacząć rzucać Koktajlami Mołotowa. A to nie koniec dzisiejszego dnia. Mamy zapowiedź kolejnych protestów przeciwko reformie ssądownictwa. To będzie pełen wrażeń dzień. 

Jeżeli Prawo i Sprawiedliwość potrafi wykorzystać swoją rolę arki spokoju na morzu tego szaleństwa, a zagraniczni koledzy "opozycji totalnej" nie wjadą do Warszawy na czołgach, to PiS czeka długie rządzenie.

Cezary Krysztopa


 

Polecane
Emerytury
Stażowe