Ekolodzy na posyłki Komisji Europejskiej

Niemiecka gazeta die Welt opublikowana materiał o poufnych umowach między Komisją Europejską a wybranymi organizacjami z sektora pozarządowego (NGO). Umowy Brukseli z NGOSami nazywane są „partnerstwami strategicznymi”.
Marionetki. Ilustracja poglądowa Ekolodzy na posyłki Komisji Europejskiej
Marionetki. Ilustracja poglądowa / pixabay.com

Co musisz wiedzieć?

  • Niemieckie media ujawniły tajne umowy pomiędzy Komisją Europejską a organizacjami ekologicznymi
  • W umowach Komisja Europejska dokładnie określa, co aktywiści musieliby zrobić w zamian za dotacje
  • Opisywane organizacje ekologiczne działają również w Polsce

 

Płatne naciski

Jedną z takich poufnych umów, ma być umowa z 7 grudnia 2022 roku, do której dotarli dziennikarze die Welt. W ramach tej umowy urzędnicy Komisji Europejskiej obiecali organizacji ekologicznej o nazwie ClientEarth 350 000 euro w zamian za naciski na zakłady i firmy z sektora energetyki węglowej w Niemczech. ClientEarth miał wciągnąć niemieckie elektrownie węglowe w skomplikowane sprawy sądowe w celu zwiększenia ryzyka finansowego i prawnego operatorów.

— Unijni urzędnicy najwyraźniej koordynowali swoje działania z aktywistami w najdrobniejszych szczegółach. W umowach Komisja Europejska dokładnie określa, co aktywiści musieliby zrobić w zamian za dotacje. Mówi się o pewnej liczbie listów lobbingowych, wiadomości w mediach społecznościowych i spotkaniach z posłami do Parlamentu Europejskiego

- podaje niemiecki nadawca publiczny Bayerischer Rundfunk (BR).

W innych przypadkach w zamian za finansowanie z ramienia Komisji Europejskiej NGO mieli się zobowiązać do promowania określonych technologii, takich jak energia wiatrowa czy elektromobilność. W efekcie unijne regulacje często faworyzują konkretne cele ideologiczne, zamiast odzwierciedlać szersze potrzeby społeczne.

Programy takie jak Europejski Zielony Ład czy Fundusz na rzecz Sprawiedliwej Transformacji przeznaczają miliardy euro na projekty związane z ochroną klimatu. Jednak część tych środków trafia do podmiotów z sektora NGO.

— Transparentność w unijnej polityce klimatycznej to fikcja – twierdzi ekspert ds. lobbingu cytowany przez WELT. — Obywatele UE nie mają pojęcia, kto naprawdę kształtuje prawo, które wpływa na ich życie.

W śledztwie niemieckiej gazety występuje także stowarzyszenie "Friends of the Earth", które miało walczyć przeciwko umowie o wolnym handlu Mercosur między Europą a Ameryką Południową.

 

Bohaterowie śledztwa niemieckich mediów działają w Polsce

Organizacja "Friends of the Earth" - Przyjaciele Ziemi znany jest w Polsce jako Polski Klub Ekologiczny (PKE). PKE działa jako organizacja pozarządowa non-profit od 1980 roku i jest członkiem międzynarodowej sieci Friends of the Earth International (FoEI). Organizacja ma siedzibę w Krakowie i działa w kilku regionach Polski. Jednym z flagowych projektów PKE była ochrona obszarów Natura 2000 w kontekście budowy kanału przez Mierzeję Wiślaną, który mógłby wpłynąć na lokalne ekosystemy. PKE wskazywał, że budowa kanału przez Mierzeję Wiślaną zagraża unikalnym ekosystemom Zalewu Wiślanego i okolicznych obszarów chronionych. Projekt mógłby zaburzyć równowagę ekologiczną, wpłynąć na migrację ptaków oraz zniszczyć siedliska cennych gatunków. W 2019 roku PKE, wraz z innymi organizacjami ekologicznymi, wezwał Komisję Europejską do interwencji w sprawie przekopu. Organizacja argumentowała, że inwestycja narusza unijne prawo ochrony środowiska, w tym dyrektywy ptasią i siedliskową. PKE zarzucał polskim władzom brak odpowiednich konsultacji społecznych oraz niedostateczne analizy środowiskowe przed rozpoczęciem budowy.

Natomiast polski oddział ClientEarth, który posiada swoje biuro w Warszawie, odegrał kluczową rolę w protestach w Puszczy Białowieskiej. W 2018 roku organizacja wsparła pozew Komisji Europejskiej przeciwko polskiemu rządowi przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości (ETS). TSUE orzekł, że tzn. wylesianie Polski naruszyło unijne prawo ochrony przyrody, co doprowadziło do zaprzestania prac związanych z wycinką. ClientEarth zagroził grzywnami w wysokości co najmniej 100 000 euro dziennie, jeśli Polska zignoruje wyrok. ClientEarth prowadził także kampanię przeciwko rozbudowie kopalni węgla brunatnego w Turowie, która znajduje się na granicy z Niemcami i Czechami i zaopatruje pobliską elektrownię Turów w węgiel. Organizacja skrytykowała ocenę oddziaływania na środowisko oraz potencjalne szkody dla wód gruntowych, jakości wody pitnej i rezerwatów przyrody. ClientEarth współpracował transgranicznie z Fundacją Frank Bold i uczestniczył w konsultacjach społecznych w Niemczech (np. w Zittau). ClientEarth podaje, że wspiera Polaków w procesach sądowych przeciwko rządowi.

[Aleksandra Fedorska jest dziennikarką Tysol.pl, oraz licznych polskich i niemieckich mediów]


 

POLECANE
Jeśli chcesz mieć wpływ na szkołę swojego dziecka, warto być w radzie rodziców tylko u nas
Jeśli chcesz mieć wpływ na szkołę swojego dziecka, warto być w radzie rodziców

Wojciech Starzyński, założyciel i wieloletni prezes Fundacji „Rodzice Szkole”, współtwórca polskiej edukacji niepublicznej, promotor praw rodziców w szkole, opowiada o działalności rad rodziców, polskiej edukacji i polityce prorodzinnej.

70-latka wjechała w ogródek kawiarniany. Jedna osoba ranna Wiadomości
70-latka wjechała w ogródek kawiarniany. Jedna osoba ranna

70-letnia kobieta, kierująca samochodem marki BMW, wjechała we wtorek wieczorem w jeden z ogródków kawiarnianych przy ul. Krupniczej w centrum Krakowa. W wyniku zdarzenia poszkodowana została 41-letnia klientka lokalu - turystka. Trafiła ona do szpitala, jej życie nie jest zagrożone.

Trump stawia Putina pod ścianą tylko u nas
Trump stawia Putina pod ścianą

Lepiej późno, niż wcale. Takie słowa przychodzą na myśl, po tym jak Donald Trump postawił ultimatum Władimirowi Putinowi: 50 dni żeby zawrzeć rozejm z Ukrainą, w innym wypadku sankcje, które zatopią rosyjską gospodarkę. Inaczej nie da się nazwać pomysłu sięgających nawet 100% ceł nie tylko na Rosję, ale też kraje, które kupują od niej ropę (czyli przede wszystkim Chiny i Indie).

Strasznie boli. Lech Wałęsa przerwał milczenie po przebytej operacji Wiadomości
"Strasznie boli". Lech Wałęsa przerwał milczenie po przebytej operacji

Lech Wałęsa zmaga się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Były prezydent Polski niedawno przeszedł operację barku, która miała przynieść ulgę, jednak – jak sam przyznał – efekty są odwrotne. W najnowszym wywiadzie polityk powiedział otwarcie o bólu, który towarzyszy mu każdego dnia.

Burza w Pałacu Buckingham. Nowe fakty o królu Karolu III ujawnione po czasie Wiadomości
Burza w Pałacu Buckingham. Nowe fakty o królu Karolu III ujawnione po czasie

Nowe szczegóły dotyczące królewskiej wizyty na Jersey ujrzały światło dzienne. Okazuje się, że latem ubiegłego roku król Karol III i królowa Camilla zostali nagłe ewakuowani z publicznego wydarzenia z powodu podejrzenia zagrożenia bezpieczeństwa. O całej sytuacji poinformowano dopiero teraz.

Straż Graniczna zawróciła migranta do Niemiec. Mamy nagranie tylko u nas
Straż Graniczna zawróciła migranta do Niemiec. Mamy nagranie

Ruch Obrony Granic zarejestrował w Słubicach, jak Straż Graniczna nie wpuściła do Polski cudzoziemca, który przybył z Niemiec. Wolontariusze chwalą działanie SG, jednocześnie zaznaczają, że potrzeby są dużo większe. 

Węgry: Policja wszczęła dochodzenie wobec Grety Thunberg z ostatniej chwili
Węgry: Policja wszczęła dochodzenie wobec Grety Thunberg

Komenda policji w Budapeszcie wszczęła dochodzenie przeciwko szwedzkiej aktywistce Grecie Thunberg - poinformował we wtorek portal 444. 22-latka wzięła udział w organizowanej pod koniec czerwca w węgierskiej stolicy Paradzie Równości - wydarzeniu zakazanym przez lokalną policję.

Ważna decyzja Trybunału Konstytucyjnego. Ten przepis mógł doprowadzić do zablokowania TK z ostatniej chwili
Ważna decyzja Trybunału Konstytucyjnego. "Ten przepis mógł doprowadzić do zablokowania TK"

Trybunał Konstytucyjny orzekł o niekonstytucyjności przepisu określającego pełen skład TK jako minimum 11 sędziów. Wniosek w sprawie pełnego składu Trybunału skierował jeszcze w 2023 roku Mateusz Morawiecki – wówczas szef rządu.

Wydawca Raportu Pileckiego: nie mogę milczeć wobec wypowiedzi Grzegorza Brauna tylko u nas
Wydawca Raportu Pileckiego: nie mogę milczeć wobec wypowiedzi Grzegorza Brauna

Jako wydawca Raportów Witolda Pileckiego nie mogę pozostać obojętny wobec wypowiedzi posła Grzegorza Brauna, które padły w rozmowie z Janem Pospieszalskim.

Nie żyje były muzyk zespołu Blue Café z ostatniej chwili
Nie żyje były muzyk zespołu Blue Café

Nie żyje Łukasz Moszczyński, perkusista znany m.in. z występów z zespołem Blue Café. O jego śmierci poinformował dziennikarz muzyczny Szymon Stellmaszczyk, prowadzący profil „Let’s Talk About ESC”. Muzyk odszedł 1 czerwca 2024 roku, jednak informacja ta dotarła do szerszego grona dopiero po miesiącu.

REKLAMA

Ekolodzy na posyłki Komisji Europejskiej

Niemiecka gazeta die Welt opublikowana materiał o poufnych umowach między Komisją Europejską a wybranymi organizacjami z sektora pozarządowego (NGO). Umowy Brukseli z NGOSami nazywane są „partnerstwami strategicznymi”.
Marionetki. Ilustracja poglądowa Ekolodzy na posyłki Komisji Europejskiej
Marionetki. Ilustracja poglądowa / pixabay.com

Co musisz wiedzieć?

  • Niemieckie media ujawniły tajne umowy pomiędzy Komisją Europejską a organizacjami ekologicznymi
  • W umowach Komisja Europejska dokładnie określa, co aktywiści musieliby zrobić w zamian za dotacje
  • Opisywane organizacje ekologiczne działają również w Polsce

 

Płatne naciski

Jedną z takich poufnych umów, ma być umowa z 7 grudnia 2022 roku, do której dotarli dziennikarze die Welt. W ramach tej umowy urzędnicy Komisji Europejskiej obiecali organizacji ekologicznej o nazwie ClientEarth 350 000 euro w zamian za naciski na zakłady i firmy z sektora energetyki węglowej w Niemczech. ClientEarth miał wciągnąć niemieckie elektrownie węglowe w skomplikowane sprawy sądowe w celu zwiększenia ryzyka finansowego i prawnego operatorów.

— Unijni urzędnicy najwyraźniej koordynowali swoje działania z aktywistami w najdrobniejszych szczegółach. W umowach Komisja Europejska dokładnie określa, co aktywiści musieliby zrobić w zamian za dotacje. Mówi się o pewnej liczbie listów lobbingowych, wiadomości w mediach społecznościowych i spotkaniach z posłami do Parlamentu Europejskiego

- podaje niemiecki nadawca publiczny Bayerischer Rundfunk (BR).

W innych przypadkach w zamian za finansowanie z ramienia Komisji Europejskiej NGO mieli się zobowiązać do promowania określonych technologii, takich jak energia wiatrowa czy elektromobilność. W efekcie unijne regulacje często faworyzują konkretne cele ideologiczne, zamiast odzwierciedlać szersze potrzeby społeczne.

Programy takie jak Europejski Zielony Ład czy Fundusz na rzecz Sprawiedliwej Transformacji przeznaczają miliardy euro na projekty związane z ochroną klimatu. Jednak część tych środków trafia do podmiotów z sektora NGO.

— Transparentność w unijnej polityce klimatycznej to fikcja – twierdzi ekspert ds. lobbingu cytowany przez WELT. — Obywatele UE nie mają pojęcia, kto naprawdę kształtuje prawo, które wpływa na ich życie.

W śledztwie niemieckiej gazety występuje także stowarzyszenie "Friends of the Earth", które miało walczyć przeciwko umowie o wolnym handlu Mercosur między Europą a Ameryką Południową.

 

Bohaterowie śledztwa niemieckich mediów działają w Polsce

Organizacja "Friends of the Earth" - Przyjaciele Ziemi znany jest w Polsce jako Polski Klub Ekologiczny (PKE). PKE działa jako organizacja pozarządowa non-profit od 1980 roku i jest członkiem międzynarodowej sieci Friends of the Earth International (FoEI). Organizacja ma siedzibę w Krakowie i działa w kilku regionach Polski. Jednym z flagowych projektów PKE była ochrona obszarów Natura 2000 w kontekście budowy kanału przez Mierzeję Wiślaną, który mógłby wpłynąć na lokalne ekosystemy. PKE wskazywał, że budowa kanału przez Mierzeję Wiślaną zagraża unikalnym ekosystemom Zalewu Wiślanego i okolicznych obszarów chronionych. Projekt mógłby zaburzyć równowagę ekologiczną, wpłynąć na migrację ptaków oraz zniszczyć siedliska cennych gatunków. W 2019 roku PKE, wraz z innymi organizacjami ekologicznymi, wezwał Komisję Europejską do interwencji w sprawie przekopu. Organizacja argumentowała, że inwestycja narusza unijne prawo ochrony środowiska, w tym dyrektywy ptasią i siedliskową. PKE zarzucał polskim władzom brak odpowiednich konsultacji społecznych oraz niedostateczne analizy środowiskowe przed rozpoczęciem budowy.

Natomiast polski oddział ClientEarth, który posiada swoje biuro w Warszawie, odegrał kluczową rolę w protestach w Puszczy Białowieskiej. W 2018 roku organizacja wsparła pozew Komisji Europejskiej przeciwko polskiemu rządowi przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości (ETS). TSUE orzekł, że tzn. wylesianie Polski naruszyło unijne prawo ochrony przyrody, co doprowadziło do zaprzestania prac związanych z wycinką. ClientEarth zagroził grzywnami w wysokości co najmniej 100 000 euro dziennie, jeśli Polska zignoruje wyrok. ClientEarth prowadził także kampanię przeciwko rozbudowie kopalni węgla brunatnego w Turowie, która znajduje się na granicy z Niemcami i Czechami i zaopatruje pobliską elektrownię Turów w węgiel. Organizacja skrytykowała ocenę oddziaływania na środowisko oraz potencjalne szkody dla wód gruntowych, jakości wody pitnej i rezerwatów przyrody. ClientEarth współpracował transgranicznie z Fundacją Frank Bold i uczestniczył w konsultacjach społecznych w Niemczech (np. w Zittau). ClientEarth podaje, że wspiera Polaków w procesach sądowych przeciwko rządowi.

[Aleksandra Fedorska jest dziennikarką Tysol.pl, oraz licznych polskich i niemieckich mediów]



 

Polecane
Emerytury
Stażowe