Wipler o decyzji SN o ponownym przeliczeniu głosów: "To bez znaczenia"

Polityk Konfederacji Przemysław Wipler w programie ''Graffiti'' na antenie Polsatu ostro skomentował decyzję Sądu Najwyższego o ponownym przeliczeniu głosów z II tury wyborów prezydenckich. Jego zdaniem inicjatywa jest czysto symboliczna i nie ma szans wpłynąć na wynik wyborów.
Przemysław Wipler Wipler o decyzji SN o ponownym przeliczeniu głosów:
Przemysław Wipler / PAP/Marcin Obara

Co musisz wiedzieć:

  • Minimalny wpływ: przeliczenie kilkunastu komisji to nic w porównaniu z 40 tys. 
  • Tylko masowe błędy mogłyby zmienić wynik, pojedyncze protokoły to za mało.
  • Sąd stawia na procedury, które nie zmienią zwycięzcy – jego interwencje są symboliczne.

 

 

W rozmowie na antenie Polsatu Przemysław Wipler odniósł się do decyzji Sądu Najwyższego o konieczności ponownego przeliczenia głosów w 13 obwodowych komisjach wyborczych.

Poseł Konfederacji wskazał, że różnica wyników kandydatów na prezydenta jest zbyt duża, by mogła realnie wpłynąć na ostateczne podsumowanie.

Przewaga i różnica tych trzystu kilkudziesięciu tysięcy głosów nie stopnieje po przeliczeniu tych kilkunastu komisji. Takich protestów po wyborach prezydenckich są setki, a nawet tysiące

– wskazał polityk Konfederacji.

 

Wipler o decyzji SN o ponownym przeliczeniu głosów: "To bez znaczenia"


Zwrócił uwagę, że w Polsce funkcjonuje około 40 tys. komisji wyborczych. A SN zlecił ponowne przeliczenie jedynie kilkunastu z nich.

To tak, jakby pan mi przeliczył jedną kilkunastą włosów na głowie. Można policzyć, ile ich mam, ale to nie zmieni tego, czy ktoś powie, czy jestem łysy, czy nie jestem łysy. Proszę pana, ja nie jestem łysy i to widać

– stwierdził.

Wipler wskazał, że aby SN zdecydował się na unieważnienie wyników, nieprawidłowości musiałyby mieć ''dużą skalę'' – dotyczyć ogromnej liczby głosów. A jedno przeliczenie kilkunastu protokołów nie ma prawa odwrócić przegranej o kilka setek czy tysięcy głosów.

 

SN "czaruje procedurami"

Tymczasem Sąd Najwyższy zaznacza, że może analizować błędy w protokołach lub liczenia bez ponownego przeliczania kart. Wystarczy stwierdzić uchybienia w procedurze. Jednak Wipler ocenia, że praktycznie rzecz biorąc, SN ''czaruje procedurami'' bez realnego wpływu na wynik.

Poseł został zapytany również o ideę Romana Giertycha, który wyszedł z postulatem ogólnokrajowego ponownego przeliczenia głosów w przypadku, gdyby okazało się, że po powtórnym zsumowaniu wyników z 13 obwodowych komisji zaistniały nieprawidłowości na niekorzyść Rafała Trzaskowskiego.

Jestem przekonany, że takiej praktyki nie będzie. Jestem przekonany, że gdyby przeliczyć wszystkie głosy w Polsce, to byłyby nieprawidłowości w obie strony, które będą się bilansowały

– ocenił Wipler.

Wypowiedź Wiplera zyskała duży rozgłos – szczególnie brak poczucia powagi decyzji SN. Polityk nie tylko minimalizuje znaczenie przeliczenia, ale też punktuje instytucję, która miała działać zgodnie z wolą obywateli i konstytucją.

 


 

POLECANE
Korpus Ochrony Pogranicza w walce z sowiecką V kolumną tylko u nas
Korpus Ochrony Pogranicza w walce z sowiecką V kolumną

12 września 1924 r. decyzją Ministerstwa Spraw Wojskowych utworzono Korpus Ochrony Pogranicza. Stało się to po tym, gdy latem 1924 r. oddział ok. stu bolszewickich bandytów zajął i splądrował przygraniczne miasteczko Stołpce. A nie było to pierwsze wtargnięcie do Polski sowieckiej V kolumny. Przeciwdziałać temu postanowili premier Władysław Grabski i minister spraw wojskowych gen. Władysław Sikorski.

Gwiazdor M jak miłość padł ofiarą oszustwa Wiadomości
Gwiazdor "M jak miłość" padł ofiarą oszustwa

Marcin Mroczek, aktor znany z roli Piotra Zduńskiego w serialu M jak miłość, podzielił się z fanami na Instagramie ważnym apelem. Powodem jest fałszywy profil w aplikacji randkowej, który został założony na jego nazwisko.

Tȟašúŋke Witkó: Dyplomacja sapogowa tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Dyplomacja sapogowa

3 września 2025 roku, w środę, na oficjalnej stronie ministerstwa spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej ukazała się transkrypcja wywiadu prasowego przeprowadzonego z szefem kremlowskiej dyplomacji, Siergiejem Wiktorowiczem Ławrowem. Rosjanin orzekł w nim, że Moskwa będzie kontynuować negocjacje pokojowe z Kijowem, jednak strona ukraińska musi uznać nowe realia terytorialne oraz dodał, iż musi zostać sformułowany nowy system gwarancji bezpieczeństwa dla obydwu, dziś ścierających się zbrojnie państw.

Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego

Zakończyła się opóźniona rozbudowa dwóch odcinków drogi krajowej nr 46 na wschód od Częstochowy - przekazał katowicki oddział GDDKiA. Chodzi o trwającą od 2023 r. przebudowę ogółem 15 km tej drogi w rejonie Janowa i Lelowa, łącznym kosztem ponad 100 mln zł.

Incydent w krakowskim urzędzie. Poszkodowane urzędniczki Wiadomości
Incydent w krakowskim urzędzie. Poszkodowane urzędniczki

W piątek w Urzędzie Miasta Krakowa doszło do niebezpiecznej sytuacji - na dzienniku podawczym rozpylono drażniącą substancję, w wyniku czego poszkodowane zostały urzędniczki. Sprawcy mieli mieć na sobie stroje sanitarne.

 To nie tylko strategiczna decyzja. Szef MON o wzmocnieniu wschodniej flanki NATO Wiadomości
"To nie tylko strategiczna decyzja". Szef MON o wzmocnieniu wschodniej flanki NATO

Uruchomienie operacji Wschodnia Straż to nie tylko strategiczna decyzja, to wyraz odpowiedzialności za bezpieczeństwo całej wschodniej flanki NATO - ocenił wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak--Kamysz po ogłoszeniu operacji NATO wzmacniającej obronność wschodniej flanki.

O tym nie dowiecie się z oficjalnych biogramów. Taka jest prawda o Walterze Hallsteinie - pierwszym, niemieckim przewodniczącym Komisji Europejskiej tylko u nas
O tym nie dowiecie się z oficjalnych biogramów. Taka jest prawda o Walterze Hallsteinie - pierwszym, niemieckim przewodniczącym Komisji Europejskiej

To postać ze spiżu: niemiecki profesor prawa, człowiek-legenda, pierwszy Przewodniczący Komisji Europejskiej przez dziewięć lat (1958-1967). Na drugim planie za Schumanem i Monnetem, odrobinę „dalszy ojciec” wspólnot europejskich, a tak naprawdę ich mózg założycielski. Postać kluczowa dla integracji europejskiej, negocjator pierwszych traktatów i ich faktyczny autor.

Nowa prognoza pogody. Co nas czeka w najbliższych dniach? z ostatniej chwili
Nowa prognoza pogody. Co nas czeka w najbliższych dniach?

Jak informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, nad Islandią występuje głęboki niż, który swym zasięgiem obejmuje całą północną i częściowo centralną Europę. Na wschodzie, południu i zachodzie Europy oddziaływają wyże z głównymi centrami nad Atlantykiem i Rosją. Polska pozostanie między niżem z ośrodkiem w rejonie Islandii a wyżem z centrum nad zachodnią Rosją. Od północnego wschodu po południowy zachód kraju rozciągać się będzie strefa frontu atmosferycznego. Nadal napływać będzie dość wilgotne powietrze polarne morskie, na południowym wschodzie cieplejsze.

Strzały pod Krakowem. Policja zatrzymała trzy osoby Wiadomości
Strzały pod Krakowem. Policja zatrzymała trzy osoby

Na parkingu przy autostradzie A4 w Podłężu doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Nietrzeźwy 28-latek wyciągnął broń pneumatyczną i oddał kilka strzałów w kierunku innych kierowców.

Dziennikarz wygrał z likwidatorem Radia Poznań Wiadomości
Dziennikarz wygrał z likwidatorem Radia Poznań

Bartosz Garczyński, były dziennikarz Radia Poznań, wraca do pracy po prawomocnym wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu. 5 września 2025 roku sąd oddalił apelację likwidatora spółki i potwierdził, że zwolnienie dziennikarza było nieuzasadnione.

REKLAMA

Wipler o decyzji SN o ponownym przeliczeniu głosów: "To bez znaczenia"

Polityk Konfederacji Przemysław Wipler w programie ''Graffiti'' na antenie Polsatu ostro skomentował decyzję Sądu Najwyższego o ponownym przeliczeniu głosów z II tury wyborów prezydenckich. Jego zdaniem inicjatywa jest czysto symboliczna i nie ma szans wpłynąć na wynik wyborów.
Przemysław Wipler Wipler o decyzji SN o ponownym przeliczeniu głosów:
Przemysław Wipler / PAP/Marcin Obara

Co musisz wiedzieć:

  • Minimalny wpływ: przeliczenie kilkunastu komisji to nic w porównaniu z 40 tys. 
  • Tylko masowe błędy mogłyby zmienić wynik, pojedyncze protokoły to za mało.
  • Sąd stawia na procedury, które nie zmienią zwycięzcy – jego interwencje są symboliczne.

 

 

W rozmowie na antenie Polsatu Przemysław Wipler odniósł się do decyzji Sądu Najwyższego o konieczności ponownego przeliczenia głosów w 13 obwodowych komisjach wyborczych.

Poseł Konfederacji wskazał, że różnica wyników kandydatów na prezydenta jest zbyt duża, by mogła realnie wpłynąć na ostateczne podsumowanie.

Przewaga i różnica tych trzystu kilkudziesięciu tysięcy głosów nie stopnieje po przeliczeniu tych kilkunastu komisji. Takich protestów po wyborach prezydenckich są setki, a nawet tysiące

– wskazał polityk Konfederacji.

 

Wipler o decyzji SN o ponownym przeliczeniu głosów: "To bez znaczenia"


Zwrócił uwagę, że w Polsce funkcjonuje około 40 tys. komisji wyborczych. A SN zlecił ponowne przeliczenie jedynie kilkunastu z nich.

To tak, jakby pan mi przeliczył jedną kilkunastą włosów na głowie. Można policzyć, ile ich mam, ale to nie zmieni tego, czy ktoś powie, czy jestem łysy, czy nie jestem łysy. Proszę pana, ja nie jestem łysy i to widać

– stwierdził.

Wipler wskazał, że aby SN zdecydował się na unieważnienie wyników, nieprawidłowości musiałyby mieć ''dużą skalę'' – dotyczyć ogromnej liczby głosów. A jedno przeliczenie kilkunastu protokołów nie ma prawa odwrócić przegranej o kilka setek czy tysięcy głosów.

 

SN "czaruje procedurami"

Tymczasem Sąd Najwyższy zaznacza, że może analizować błędy w protokołach lub liczenia bez ponownego przeliczania kart. Wystarczy stwierdzić uchybienia w procedurze. Jednak Wipler ocenia, że praktycznie rzecz biorąc, SN ''czaruje procedurami'' bez realnego wpływu na wynik.

Poseł został zapytany również o ideę Romana Giertycha, który wyszedł z postulatem ogólnokrajowego ponownego przeliczenia głosów w przypadku, gdyby okazało się, że po powtórnym zsumowaniu wyników z 13 obwodowych komisji zaistniały nieprawidłowości na niekorzyść Rafała Trzaskowskiego.

Jestem przekonany, że takiej praktyki nie będzie. Jestem przekonany, że gdyby przeliczyć wszystkie głosy w Polsce, to byłyby nieprawidłowości w obie strony, które będą się bilansowały

– ocenił Wipler.

Wypowiedź Wiplera zyskała duży rozgłos – szczególnie brak poczucia powagi decyzji SN. Polityk nie tylko minimalizuje znaczenie przeliczenia, ale też punktuje instytucję, która miała działać zgodnie z wolą obywateli i konstytucją.

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe