"Niemieckie zbrodnie nierozliczone". Protest Polaków podczas odsłonięcia "kamienia w Berlinie"

- Po 80 latach od niemieckiego ludobójstwa Niemców stać na... kamień. Hańba! - napisał Robert Bąkiewicz po proteście Polaków podczas odsłonięcia "kamienia w Berlinie".
Protest Polaków podczas odsłonięcia
Protest Polaków podczas odsłonięcia "kamienia w Berlinie" / screen X - Robert Bąkiewicz

Co musisz wiedzieć?

  • W poniedziałek odsłonięto kamień upamiętniający polskie ofiary niemieckiej wojny i okupacji z lat 1939-1945.
  • W uroczystości wzięła udział minister kultury i dziedzictwa narodowego Hanna Wróblewska.
  • Podczas odsłonięcia "kamienia w Berlinie" odbył się protest Polaków.

 

W poniedziałek w Berlinie odsłonięto kamień, który ma tymczasowo upamiętnić polskie ofiary niemieckiej wojny i okupacji z lat 1939-1945. Udział w uroczystości wzięła minister kultury i dziedzictwa narodowego Hanna Wróblewska i pełnomocnik rządu federalnego Niemiec ds. kultury i mediów Wolfram Weimer.

Pomnik to odpowiedzialność. Odpowiedzialność polegająca na odwadze spojrzenia w przeszłość – bez unikania spraw trudnych, bez przemilczania, bez zapomnienia. Jego obecna formuła toruje drogę do realizacji uchwały Bundestagu z października 2020 roku w sprawie budowy docelowego pomnika

- mówiła Hanna Wróblewska.

Jest gestem wobec konkretnych osób i ich rodzin. Jest symbolem europejskiej kultury pamięci. Wierzę, że będziemy wspólnie pamiętać o ofiarach i spełniać społeczny obowiązek względem żyjących świadków i przyszłych pokoleń. Jesteśmy to winni ofiarom, jesteśmy to winni naszym dzieciom i wnukom

- stwierdziła minister kultury i dziedzictwa narodowego.

 

Protest Polaków w Berlinie

Pod odsłonięciu kamienia w Berlinie odbył się także protest Polaków, o czym poinformował w mediach społecznościowych Robert Bąkiewicz.

Jesteśmy w Berlinie po otwarciu "zadośćuczynienia". Po 80 latach od niemieckiego ludobójstwa - za 6 milionów wymordowanych, za 200 tysięcy porwanych polskich dzieci, za zrujnowaną Warszawę i setki innych zniszczonych miast - Niemców stać na... kamień. Hańba!

- napisał Robert Bąkiewicz.

Protestujący trzymali w rękach ogromny transparent z napisem:

Niemieckie zbrodnie nierozliczone

 

Sprawa budowy pomnika ciągnie się od lat 

Warto przypomnieć, że koncept upamiętnienia ataku Niemiec na Polskę w 1939 r. nie jest nowy. Jak przypomina dw.com, już „w 2017 roku grupa propolsko nastawionych niemieckich naukowców, działaczy społecznych i byłych polityków zaapelowała o utworzenie monumentu upamiętniającego polskie ofiary wojny i niemieckiej okupacji 1939–1945”. Wszyscy dyskutowali nad tym latami, by dojść do wniosku, że pomnik w Berlinie to za mało i warto byłoby powołać placówkę mającą informować o polsko-niemieckiej historii, żeby mogła się tam spotykać i kształcić przede wszystkim młodzież z obu krajów. Wykoncypowano projekt o nazwie Dom Polsko-Niemiecki, ale, jak czytamy w niemieckim portalu, pomysł zarzucono, bo… niemiecki rząd upadł i trzeba się było zająć przedterminowymi wyborami.


 

POLECANE
„Anoda” – przeżył Powstanie, zamordowali go komuniści tylko u nas
„Anoda” – przeżył Powstanie, zamordowali go komuniści

Porucznik Jan Rodowicz, „Anoda”, harcerz, żołnierz Szarych Szeregów, słynnego Batalionu „Zośka”, był w Powstaniu Warszawskim czterokrotnie ranny, odznaczony Krzyżem Walecznych i Virtuti Militari. Aresztowany przez bezpiekę, 7 stycznia 1949 r., po kilku dniach ubeckiego śledztwa, już nie żył. I choć oficjalna wersja wciąż mówi o samobójstwie (miał wyskoczyć z IV piętra gmachu Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego – dziś Ministerstwo Sprawiedliwości – przy ul. Koszykowej w Warszawie), nikt w nią nie wierzy.

Zmiany w Kanale Sportowym. Rezygnacja po 4 latach Wiadomości
Zmiany w Kanale Sportowym. Rezygnacja po 4 latach

Z końcem lipca Maciej Sawicki zakończył swoją pracę na stanowisku prezesa Kanału Sportowego. Funkcję tę pełnił przez prawie cztery lata, kierując spółką jako jej jedyny członek zarządu. O swoim odejściu poinformował w mediach społecznościowych.

Tȟašúŋke Witkó: Chcemy luf, nie słów tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Chcemy luf, nie słów

Co robią odpowiedzialne władze państwowe, które powzięły informację, że za dwa lata, rządzony przez nie kraj – dodajmy, średniej wielkości europejskiej – zostanie zaatakowany przez jedną ze światowych potęg militarnych?

Groźny incydent w Świętokrzyskiem. Policja użyła broni Wiadomości
Groźny incydent w Świętokrzyskiem. Policja użyła broni

Policjanci z powiatu jędrzejowskiego interweniowali wobec agresywnego 36-latka z metalową pałką i postrzelili go. Mężczyzna trafił do szpitala. Policjantom nic się nie stało - poinformowała w piątek świętokrzyska policja na platformie X.

Ekspert: TSUE nie uznał powołania I Prezes SN za nielegalne, minister Mazur dezinformuje tylko u nas
Ekspert: TSUE nie uznał powołania I Prezes SN za nielegalne, minister Mazur dezinformuje

W czwartek 1 sierpnia 2025 r. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał wyrok w połączonych sprawach C‑422/23, C‑455/23, C‑459/23, C‑486/23 i C‑493/23 – tzw. sprawie Daka. Jak niemal każde orzeczenie dotyczące polskiego sądownictwa, również to natychmiast stało się obiektem medialnej gorączki interpretacyjnej i politycznych narracji. Niestety, wśród autorów tej dezinformacyjnej fali znalazł się również wiceminister sprawiedliwości Dariusz Mazur.

„Nigdy nie pozwolimy im zapomnieć”. Mentzen upamiętnił Powstańców pod Bramą Brandenburską z ostatniej chwili
„Nigdy nie pozwolimy im zapomnieć”. Mentzen upamiętnił Powstańców pod Bramą Brandenburską

W 81. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego lider Konfederacji, Sławomir Mentzen, wraz z posłami Nowej Nadziei udał się do Berlina. Symboliczne upamiętnienie odbyło się pod Bramą Brandenburską.

Nie żyje Joanna Kołaczkowska. Kabaret Hrabi ogłasza, co dalej Wiadomości
Nie żyje Joanna Kołaczkowska. Kabaret Hrabi ogłasza, co dalej

Kabaret Hrabi ogłosił decyzję dotyczącą swojej przyszłości po śmierci Joanny Kołaczkowskiej - jednej z najbardziej rozpoznawalnych postaci polskiej sceny kabaretowej. Artystka zmarła w lipcu po walce z chorobą nowotworową. Miała 59 lat.

Wydałem rozkaz . Trump odpowiada na prowokacje Rosji pilne
"Wydałem rozkaz" . Trump odpowiada na prowokacje Rosji

Prezydent USA Donald Trump powiedział, że wydał w piątek rozkaz rozmieszczenia dwóch okrętów podwodnych o napędzie nuklearnym w „odpowiednich rejonach” w reakcji na prowokacyjne groźby byłego prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa.

Nowy rozdział „Milionerów”. Teleturniej wraca w zaskakującej odsłonie Wiadomości
Nowy rozdział „Milionerów”. Teleturniej wraca w zaskakującej odsłonie

Po 25 latach emisji w TVN, popularny teleturniej „Milionerzy” zmienia stację. Od września program będzie nadawany w Polsacie, a jego prowadzącym pozostanie niezmiennie Hubert Urbański. To jedna z najgłośniejszych zmian na polskim rynku telewizyjnym w ostatnim czasie.

#CoPoTusku. Daniel Foubert: Tylko polski supremacjonizm uratuje Europę tylko u nas
#CoPoTusku. Daniel Foubert: Tylko polski supremacjonizm uratuje Europę

Polski supremacjonizm to jedyna droga do cywilizacyjnego ocalenia – nie jesteśmy przedmurzem Zachodu, lecz ostatnim murem przed całkowitym upadkiem. Przestańmy hamować naszą kulturową wyższość i uczyńmy z niej broń.

REKLAMA

"Niemieckie zbrodnie nierozliczone". Protest Polaków podczas odsłonięcia "kamienia w Berlinie"

- Po 80 latach od niemieckiego ludobójstwa Niemców stać na... kamień. Hańba! - napisał Robert Bąkiewicz po proteście Polaków podczas odsłonięcia "kamienia w Berlinie".
Protest Polaków podczas odsłonięcia
Protest Polaków podczas odsłonięcia "kamienia w Berlinie" / screen X - Robert Bąkiewicz

Co musisz wiedzieć?

  • W poniedziałek odsłonięto kamień upamiętniający polskie ofiary niemieckiej wojny i okupacji z lat 1939-1945.
  • W uroczystości wzięła udział minister kultury i dziedzictwa narodowego Hanna Wróblewska.
  • Podczas odsłonięcia "kamienia w Berlinie" odbył się protest Polaków.

 

W poniedziałek w Berlinie odsłonięto kamień, który ma tymczasowo upamiętnić polskie ofiary niemieckiej wojny i okupacji z lat 1939-1945. Udział w uroczystości wzięła minister kultury i dziedzictwa narodowego Hanna Wróblewska i pełnomocnik rządu federalnego Niemiec ds. kultury i mediów Wolfram Weimer.

Pomnik to odpowiedzialność. Odpowiedzialność polegająca na odwadze spojrzenia w przeszłość – bez unikania spraw trudnych, bez przemilczania, bez zapomnienia. Jego obecna formuła toruje drogę do realizacji uchwały Bundestagu z października 2020 roku w sprawie budowy docelowego pomnika

- mówiła Hanna Wróblewska.

Jest gestem wobec konkretnych osób i ich rodzin. Jest symbolem europejskiej kultury pamięci. Wierzę, że będziemy wspólnie pamiętać o ofiarach i spełniać społeczny obowiązek względem żyjących świadków i przyszłych pokoleń. Jesteśmy to winni ofiarom, jesteśmy to winni naszym dzieciom i wnukom

- stwierdziła minister kultury i dziedzictwa narodowego.

 

Protest Polaków w Berlinie

Pod odsłonięciu kamienia w Berlinie odbył się także protest Polaków, o czym poinformował w mediach społecznościowych Robert Bąkiewicz.

Jesteśmy w Berlinie po otwarciu "zadośćuczynienia". Po 80 latach od niemieckiego ludobójstwa - za 6 milionów wymordowanych, za 200 tysięcy porwanych polskich dzieci, za zrujnowaną Warszawę i setki innych zniszczonych miast - Niemców stać na... kamień. Hańba!

- napisał Robert Bąkiewicz.

Protestujący trzymali w rękach ogromny transparent z napisem:

Niemieckie zbrodnie nierozliczone

 

Sprawa budowy pomnika ciągnie się od lat 

Warto przypomnieć, że koncept upamiętnienia ataku Niemiec na Polskę w 1939 r. nie jest nowy. Jak przypomina dw.com, już „w 2017 roku grupa propolsko nastawionych niemieckich naukowców, działaczy społecznych i byłych polityków zaapelowała o utworzenie monumentu upamiętniającego polskie ofiary wojny i niemieckiej okupacji 1939–1945”. Wszyscy dyskutowali nad tym latami, by dojść do wniosku, że pomnik w Berlinie to za mało i warto byłoby powołać placówkę mającą informować o polsko-niemieckiej historii, żeby mogła się tam spotykać i kształcić przede wszystkim młodzież z obu krajów. Wykoncypowano projekt o nazwie Dom Polsko-Niemiecki, ale, jak czytamy w niemieckim portalu, pomysł zarzucono, bo… niemiecki rząd upadł i trzeba się było zająć przedterminowymi wyborami.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe