Marcin Kacprzak: O wyjątkowo magicznych Świętach

Coroczne narzekania na komercjalizację i laicyzację Świąt Bożego Narodzenia są tak samo zaskakujące jak karp na wigilijnym stole. Wydaje się, że wszyscyśmy się już z tym faktem pogodzili i nikt nie chce już słuchać ponownie narzekań na "świąteczne" promocje pokazujące się już na rynku nim spadną liście z drzew. No, skoro nikt nie chce słuchać, to wrodzona złośliwość każe mi jednak o tym trochę popisać. Tym bardziej, że widać pewien nowy "świąteczny" trend. Trend magiczny.
/ Cezary Krysztopa

Święta pełne magii, magiczne święta, magiczny czas, spędź z rodziną magiczny czas. Sporo tej magii jak na mój gust. Jasne, ta magia to nie jest wynalazek tegoroczny, było jej sporo już wcześniej, jednak mam wrażenie, że dopiero teraz neo-marksiści zdali sobie sprawę, że "umagicznienie" świąt to idealny sposób na wyrwanie ciemnogrodowi z łap jego flagowego okrętu. Bo robił się pewien kłopot. Wydaje mi się, że poczucie obchodzenia bądź co bądź katolskiego święta wywoływać musiało potężny dyskomfort wśród tych, dla których wiara w Boga to już nie tylko żałosny zabobon, ale raczej świadectwo jakiegoś głębokiego psychologicznego deficytu. Tym bardziej, że przecież zabobon to w sumie fajna sprawa i oni wcale nie chcieliby, żeby za tym słowem ciągnęły się złe katolskie konotacje. Jednym słowem "przedświąteczne urwanie głowy" ktoś mógł po prostu zepsuć jednym głupim dociekliwym pytaniem: a co ty tak naprawdę świętujesz? Dlatego nasycenie świąt magią świetnie rozwiązuje ten kłopot.

Mnie samemu to osobiście nie przeszkadza, ani też nie roi mi się w głowie, by z tym walczyć. Działa to na mnie tak, że im więcej tych czerwonych (!) mikołajów, tych serpentyn, reklam, promocji polanych zasmażką z magii, tym bardziej uporczywie zaczynam rozmyślać o Bogu. Są to rozmyślania niezwykle proste: czy On tam rzeczywiście jest, a jeśli jest, to czy na mnie patrzy i w związku z tym, co myśli o tym, co ja tu na ziemi wyrabiam. A im więcej się zastanawiam i im więcej we mnie wątpliwości, tym bardziej potęguje się we mnie poczucie, że jestem bliżej Niego. I to jest rzeczywiście magiczne.

 

POLECANE
Jarosław Kaczyński ukarany. Jest decyzja komisji z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński ukarany. Jest decyzja komisji

Komisja etyki poselskiej ukarała posła PiS Jarosława Kaczyńskiego naganą za jego słowa podczas obchodów miesięcznicy smoleńskiej w sierpniu. Sejmowa komisja ukarała także szefa PiS za jego słowa pod adresem dziennikarza TVN24.

Sprawa Marii Kurowskiej, czy sprawa Kamila z Onetu? tylko u nas
Sprawa Marii Kurowskiej, czy sprawa "Kamila z Onetu"?

Sprawa Marii Kurowskiej pokazuje, jak w „uśmiechniętej Polsce” granica między normalnym działaniem posła, a „aferą” zależy wyłącznie od tego, kto akurat rządzi. Kurowską atakuje się za coś, co jest absolutnym fundamentem demokracji: zabieganie o środki dla własnego regionu i pilnowanie, by nie trafiały donikąd.

Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego

Na Podkarpaciu potwierdzono 26 przypadków odry powiązanych z jednym ogniskiem epidemicznym i jedno podejrzenie choroby. Sanepid prowadzi dochodzenie i przypomina o szczepieniach oraz zaleca maseczki i unikanie dużych skupisk.

Wraca sprawa śmierci Matthew Perry’ego. Sąd wydał wyrok z ostatniej chwili
Wraca sprawa śmierci Matthew Perry’ego. Sąd wydał wyrok

Salvador Plasencia, jeden z lekarzy odpowiedzialnych za śmierć aktora Przyjaciele Matthew Perry’ego, został skazany na 30 miesięcy więzienia w związku z przedawkowaniem ketaminy, które doprowadziło do śmierci 54-letniego gwiazdora. Wyrok zapadł w środę przed sądem federalnym w Los Angeles.

Przełom w SN: Uchwała wyznacza granicę między polską Konstytucją a prawem UE tylko u nas
Przełom w SN: Uchwała wyznacza granicę między polską Konstytucją a prawem UE

Historyczna decyzja Sądu Najwyższego wywołała polityczne i prawne trzęsienie ziemi. Uchwała z 3 grudnia po raz pierwszy tak jednoznacznie wyznacza granicę między polską Konstytucją a prawem UE, stwierdzając, że TSUE działał poza swoimi kompetencjami. To ruch, który może na nowo ułożyć relacje Polska–Unia i zmienić sposób funkcjonowania całego wymiaru sprawiedliwości.

Polacy żegnają Niemcy. Dane nie pozostawiają złudzeń z ostatniej chwili
Polacy żegnają Niemcy. Dane nie pozostawiają złudzeń

Coraz więcej Polaków wraca z Niemiec do ojczyzny. Jak opisuje niemiecki dziennik BILD, przyciągają ich wyższy wzrost gospodarczy w Polsce, niższe bezrobocie i ulgi podatkowe dla powracających.

Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy Wiadomości
Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy

Dziesięciu obywateli Gruzji zostało przymusowo odesłanych z Polski na pokładzie samolotu czarterowego, który 2 grudnia wystartował z Łodzi do Tbilisi. Operację przeprowadziła Straż Graniczna we współpracy ze stroną niemiecką oraz Agencją Frontex, w ramach regularnych działań związanych z egzekwowaniem prawa migracyjnego.

Rosyjski kosmonauta wyrzucony z misji SpaceX. Media: podejrzenia o szpiegostwo  z ostatniej chwili
Rosyjski kosmonauta wyrzucony z misji SpaceX. Media: podejrzenia o szpiegostwo 

Oleg Artiemjew – doświadczony rosyjski kosmonauta i radny moskiewskiej Dumy – został usunięty z przyszłorocznej misji SpaceX Crew-12 na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS). Roskosmos twierdzi, że powodem jest „przejście Artiemjewa do innej pracy”. Niezależne rosyjskie media podają jednak zupełnie inną wersję.

McDonald's wróci do Rosji? Zarejestrowano znak towarowy z ostatniej chwili
McDonald's wróci do Rosji? Zarejestrowano znak towarowy

Rosyjska agencja RIA Nowosti podaje, że McDonald's zarejestrował w Rospatencie znak towarowy "I'm lovin' it". Rospatent zatwierdził dokumenty w tym tygodniu.

KRUS wydał komunikat dla rolników z ostatniej chwili
KRUS wydał komunikat dla rolników

KRUS zachęca rolników do wzięcia udziału w bezpłatnych badaniach. 3 grudnia 2025 r. pojawił się komunikat w tej sprawie.

REKLAMA

Marcin Kacprzak: O wyjątkowo magicznych Świętach

Coroczne narzekania na komercjalizację i laicyzację Świąt Bożego Narodzenia są tak samo zaskakujące jak karp na wigilijnym stole. Wydaje się, że wszyscyśmy się już z tym faktem pogodzili i nikt nie chce już słuchać ponownie narzekań na "świąteczne" promocje pokazujące się już na rynku nim spadną liście z drzew. No, skoro nikt nie chce słuchać, to wrodzona złośliwość każe mi jednak o tym trochę popisać. Tym bardziej, że widać pewien nowy "świąteczny" trend. Trend magiczny.
/ Cezary Krysztopa

Święta pełne magii, magiczne święta, magiczny czas, spędź z rodziną magiczny czas. Sporo tej magii jak na mój gust. Jasne, ta magia to nie jest wynalazek tegoroczny, było jej sporo już wcześniej, jednak mam wrażenie, że dopiero teraz neo-marksiści zdali sobie sprawę, że "umagicznienie" świąt to idealny sposób na wyrwanie ciemnogrodowi z łap jego flagowego okrętu. Bo robił się pewien kłopot. Wydaje mi się, że poczucie obchodzenia bądź co bądź katolskiego święta wywoływać musiało potężny dyskomfort wśród tych, dla których wiara w Boga to już nie tylko żałosny zabobon, ale raczej świadectwo jakiegoś głębokiego psychologicznego deficytu. Tym bardziej, że przecież zabobon to w sumie fajna sprawa i oni wcale nie chcieliby, żeby za tym słowem ciągnęły się złe katolskie konotacje. Jednym słowem "przedświąteczne urwanie głowy" ktoś mógł po prostu zepsuć jednym głupim dociekliwym pytaniem: a co ty tak naprawdę świętujesz? Dlatego nasycenie świąt magią świetnie rozwiązuje ten kłopot.

Mnie samemu to osobiście nie przeszkadza, ani też nie roi mi się w głowie, by z tym walczyć. Działa to na mnie tak, że im więcej tych czerwonych (!) mikołajów, tych serpentyn, reklam, promocji polanych zasmażką z magii, tym bardziej uporczywie zaczynam rozmyślać o Bogu. Są to rozmyślania niezwykle proste: czy On tam rzeczywiście jest, a jeśli jest, to czy na mnie patrzy i w związku z tym, co myśli o tym, co ja tu na ziemi wyrabiam. A im więcej się zastanawiam i im więcej we mnie wątpliwości, tym bardziej potęguje się we mnie poczucie, że jestem bliżej Niego. I to jest rzeczywiście magiczne.


 

Polecane