Czyżby koniec wojny na Bliskim Wschodzie?

Kontynuowanie wojny zepchnęło by USA z teatru działań na Dalekim Wschodzie i oddało pole manewru Chinom wobec Tajwanu, a może i Korei Płn. Kima przeciwko Korei Płd. Więc najwięcej korzyści odniosłyby tu Chiny, Rosja i Korea Płn. Ale ten scenariusz będzie aktualny jedynie w sytuacji kiedy Netanjahu będzie zarządzał Trumpem. Wydaje się, że jednak Trump nie ma wiele wspólnego z ideologią, czy religią, a ma dużo ze zdrowym rozsądkiem, więc wie co dla niego i dla Ameryki jest dobre.

A więc WOJNA, bombardowania i dostawy materiałów wojennych, czyli korzystne inwestowanie w cierpienie i zniszczenie. Akcje producentów środków  śmierci poszybują w niebo zaorane wybuchem pocisków, posypią się trafione domy i awanse, ordery i poleją się łzy w rzekach konduktów nieszczęśliwych żałobników. Narasta rozczarowanie wśród pokojowego skrzydła wyborców MAGA i radość wśród neokonów, Trump wkracza w czas nieznany między laurem chwały, a możliwością przegrania nadchodzących samorządowych wyborów w 2026 r. i impeachmentem…  Z pewnym niepokojem można zauważyć, że USA zaatakowały 3 obiekty w Iranie  właśnie w niedzielę 22 czerwca, tego samego dnia kiedy Hitler zaatakował ZSRR… Z najnowszych doniesień wynika, że ogłoszono zawieszenie wojny, zobaczymy jak będzie ono przebiegało. Poniższy tekst napisałem, zamknąłem kilka minut przed otrzymaniem tej wiadomości. Więc być może (?) jednak wygrał zdrowy rozsądek i strach przed możliwą większą katastrofą… Pożyjemy, zobaczymy! Zapraszam!

  https://assets.zerohedge.com/s3fs-public/inline-images/bibiandkham.png?itok=DSbcAmTT 

Czyżby gołąbek pokoju Trump zamienił skrzydła na te z bombowca Stealth B-2 i stał się Bushem 2.0? Przecież ten ostatni wyśmiewał interwencje swojego poprzednika Clintona w Somali i zapowiadał wysiłek w odbudowę gospodarki, infrastruktury i polepszenia warunków bytu Amerykanom. Niestety wpadł w łapska neokonów jak śliwka w kompot. Rozczarowani amerykańscy wyborcy widocznie nie doceniają siły izraelskiego lobby AIPAC tak bardzo czynnego w każdych amerykańskich wyborach i selekcji przychylnych sobie kandydatów. Kongresmen Thomas Massie ze stanu Kentucky przyznał, że oprócz niego każdy z jego republikańskich kolegów kongresmenów ma swojego anioła stróża z AIPAC. Jeśli nie jesteś przychylnie nastawiony do Izraela, AIPAC dofinansuje twojego konkurenta i po karierze…

 

Wśród części liderów MAGA, którzy uwierzyli w pokojowy program Trumpa, który zdecydował się zaatakować obiekty wzbogacania uranu narasta rozczarowanie. Do tej grupy należą znany komentator Tucker Carlson, były doradca Trumpa Steve Bannon, konserwatywny komentator Charlie Kirk, Elon Musk, Marjorie Taylor Greene (R-GA),czy obecny  szef wywiadu Tulsi Gabbard. Bez nich i milionów im podobnych Trump nie wygrałby wyborów, oni mają dość wydawania pieniędzy amerykańskiego podatnika na wojny. Obawiają się, czy aby Trump nie przeszedł na stronę ciemnej mocy, na stronę neokonów i ich planu budowania Wielkiego Izraela. A tak zapowiadało się dobrze, Trump uszczelnił granice, odsyłał nielegalnie przybyłych imigrantów, podjął kroki przeciwko dalszemu zadłużaniu państwa i podjął trud uregulowania wymiany handlowej na bardziej sprawiedliwych warunkach. Teraz to wszystko może być odstawione do tyłú i na pierwszym planie będzie realizacja chorych i kosztownych  marzeń premiera Bibi Netanjahu. 

 

Kiedykolwiek Bibi jest bliski utraty władzy coś alarmującego się wydarza, jakieś bombardowanie w którymś z krajów ościennych (dziś już zastabilizowanych), albo zabójstwo lidera, a to jakaś ograniczona wojna. Tak było i tym razem, kiedy sypała mu się koalicja. Netanjahu jest w kłopotach związanych z zarzutami o korupcję. Więc następnego dnia atak na Iran, który powinien przestać badania nad wzbogacaniem uranu. Już od kilku dekad Bibi straszy świat, że tylko tygodnie, czy miesiące dzielą Iran od uzyskania bomby nuklearnej. Przypomnijmy, że Izrael pracował nad swoją bombą nuklearną (przy pomocy Francji) od końca lat 50-tych. Dowiedział się o tym prezydent JFK i chciał położyć temu kres, ale zginął w niejasnym zamachu. Kiedy wysłannik JFK leciał helikopterem nad Synajem zapytał o widoczny duży obiekt Dimona na pustyni, ale gospodarze wytłumaczyli mu, że właśnie budują nową wielką  fabrykę tekstylną… 

 

Co interesujące Izrael nie jest częścią międzynarodowych porozumień kontrolujących broń atomową i nie pozwala na żadną kontrolę przez MAEA, a Iran nie ma broni atomowej ale zgodził się na kontrolę MAEA, więc o co tu chodzi? 

 

Po zbombardowaniu 3 ośrodków z których dwa były wcześniej zbombardowane przez Izrael (Natanz i Isfahn) i główny podziemny w Fordow (160 km od Teheranu), gdzie Amerykanie użyli 13,600 kg  bomb GBU-57, Trump ogłosił pełen sukces i zaproponował zakończenie wojny. Niektórzy komentatorzy głoszą, że Persowie spodziewali się zapowiadanego ataku i usunęli uran z powyższych miejsc, a Trump zbombardował puste pomieszczenia. Są interpretacje, że może Trump dogadał się z Teheranem i teraz chodzi tylko o zachowanie twarzy dla obydwu stron w celu uspokojenia Izraela i zaprzestania dalszych walk. Oczywiście był irański atak na amerykańską bazę w Katarze, ale z wcześniejszym powiadomieniem, aby zminimalizować skutki. Więc podobno wszystkie pociski zostały przechwycone przez obronę. 

 

Pamiętamy niestosowną wypowiedź Trumpa, proponującą w miejscu zburzonej Gazy wybudowanie resortu i rivery. Po ostatnich bombardowaniach Tel Avivu i Hajfy i monumentalnych zniszczeniach można powiedzieć, że marzenia Trumpa mogą być większe i poważniejsze jeśli wkrótce nie nastąpi koniec tej wojny…    

 

Nic nie dzieje się w próżni, więc jeśli wojna będzie toczyła się dalej możemy trafić na poważne schody prowadzące do wielkiego ryzyka, bo każdą wojnę jest łatwo rozpocząć, ale później decyzje podejmuje już tylko Bóg wojny. Wystarczy przypomnieć blitzkrieg Hitlera, Napoleona, czy Irak i Afganistan. Tak więc zadowolenie Izraela z “udanych” bombardowań może nie potrwać długo. Już możemy oglądać zburzone domy i płonące obiekty w Tel Awiwie i Hajfie. Nikt nie wie jakie zapasy balistycznych pocisków ciągle zostały  Iranowi, wiele zależy od stanowiska Trumpa. Ważnym jest pytanie, czy Trump jest tu samodzielny, czy jest tu wykonawcą planów Netanjahu. 

 

Wiadomo, że Trump często strzela z biodra i też wycofuje się z obranego kursu (czytaj: “TACO”), ale jego zwolennicy MAGA zaniepokojeni są wpisem o zmianie reżimu w Teheranie. Nie wiem jakimi siłami, czy liczy na konflikt między różnymi grupami etnicznymi Iranu? Persowie stanowią nieco powyżej 60% ludności, dalej Azerowie 16%, Kurdowie 10%, Lurowie 6% i kilka mniejszych grup Arabowie, Hazarowie, i Turcy…

 

Przecież chyba już nikt nie jest taki naiwny i nie wyśle do górzystego i pustynnego  92 mln Iranu swoich żołnierzy, mamy przykłady takiej bezmyślności i “budowania demokracji” z Iraku, czy Afganistanu. Wiemy też, że użyciem sił powietrznych i bombardowaniem niczego się nie osiągnie, oprócz dewastacji i zakontraktowania nienawiści ofiar. Izraelowi z pewnością nie uda się ponownie wciągnąć Ameryki do dewastowania sąsiadujących z nim państw. Było takie powiedzenie “raz Cygan przez wieś przejdzie”, a przecież przeszedł już parę razy…

 

Jeśli rzeczywiście wojny nie da się zatrzymać, to oprócz Iranu najbardziej ucierpi tu Izrael i to nie tylko w oczach międzynarodowej opinii publicznej, ucierpi też interes strategiczny Ameryki, nic nie mówiąc o sytuacji Ukrainy, a może i Tajwanu. Dlatego szef MSZ Marco Rubio zaapelował do Chin, aby wpłynęły na Iran. Jeśli Iran zablokuje cieśninę Ormuz ucierpi gospodarka wielu krajów i może dojść do poważnego kryzysu. Ok. 20% światowego handlu ropą przepływa przez tę cieśninę, największym odbiorcą ropy irackiej są właśnie Chiny (ok. 80%), swoją ropę i gaz eksportują również tą drogą inne kraje Zatoki  Perskiej, więc mówimy tu o wielkich stratach i wzroście cen ropy i gazu.

 

Kontynuowanie wojny zepchnęło by USA z teatru działań na Dalekim Wschodzie i oddało pole manewru Chinom wobec Tajwanu, a może i Korei Płn. Kima przeciwko Korei Płd. Więc najwięcej korzyści odniosłyby tu Chiny, Rosja i Korea Płn. Ale ten scenariusz będzie aktualny jedynie w sytuacji kiedy Netanjahu będzie zarządzał Trumpem. Wydaje się, że jednak Trump nie ma wiele wspólnego z ideologią, czy religią, a ma dużo ze zdrowym rozsądkiem, więc wie co dla niego i dla Ameryki jest dobre.  Wkrótce okaże się kto ma tu rację, co zwycięży: szaleństwo, czy rozsądek. Ja jestem optymistą.

 

Jacek K. Matysiak                                                                                                       Kalifornia, 2025/06/24

 


 

POLECANE
Kanadyjscy fizycy pokazali reaktor zimnej fuzji. Czy to faktycznie „Święty Graal czystej energii”? Wiadomości
Kanadyjscy fizycy pokazali reaktor zimnej fuzji. Czy to faktycznie „Święty Graal czystej energii”?

Kanadyjski zespół naukowców zaprezentował prototyp reaktora zimnej fuzji, który według badaczy może wytwarzać czystą energię w temperaturach zbliżonych do pokojowych – bez promieniowania i odpadów jądrowych. Jak podaje portal Engineering Facts, to osiągnięcie może całkowicie zmienić światowy sektor energetyczny.

Wielki Bu zatrzymany i przesłuchany. Znany freak-fighter nie przyznał się do winy z ostatniej chwili
"Wielki Bu" zatrzymany i przesłuchany. Znany freak-fighter nie przyznał się do winy

Patryk M., znany jako "Wielki Bu", został doprowadzony dzisiaj po południu do lubelskiego wydziału Prokuratury Krajowej, gdzie usłyszał zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i kradzieży. Nie przyznał się do winy i odmówił składania zeznań.

Zaduszki Kresowe 2025 w Warszawie. Oddajmy hołd Polakom pomordowanym na Wschodzie pilne
Zaduszki Kresowe 2025 w Warszawie. Oddajmy hołd Polakom pomordowanym na Wschodzie

Stowarzyszenie „Wspólnota i Pamięć” serdecznie zaprasza na Zaduszki Kresowe, czyli doroczny wieczór pamięci o Polakach poległych i pomordowanych na Wschodzie. Wydarzeniu patronuje m.in. tysol.pl.

Hennig-Kloska: Park Dolnej Odry to priorytet. W związku z wetem zapowiada alternatywne rozwiązania z ostatniej chwili
Hennig-Kloska: "Park Dolnej Odry to priorytet". W związku z wetem zapowiada "alternatywne rozwiązania"

Minister klimatu Paulina Hennig-Kloska nie rezygnuje z pomysłu utworzenia Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry, mimo że prezydent Karol Nawrocki zawetował ustawę. Resort zapowiada alternatywne rozwiązania, choć mieszkańcy regionu obawiają się utraty możliwości rozwoju i ograniczeń gospodarczych.

Jedna trzecia Niemców żąda ponownego przeliczenia głosów oddanych w wyborach federalnych z ostatniej chwili
Jedna trzecia Niemców żąda ponownego przeliczenia głosów oddanych w wyborach federalnych

Jak poinformował portal European Conservative, ponad jedna trzecia obywateli Niemiec domaga się ponownego przeliczenia głosów w wyborach federalnych.

MKiDN pozywa fundację ws. Muzeum Pamięć i Tożsamość. Żąda zwrotu 210 mln zł Wiadomości
MKiDN pozywa fundację ws. Muzeum "Pamięć i Tożsamość". Żąda zwrotu 210 mln zł

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego skierowało do sądu pozew o unieważnienie umów zawartych przez Piotra Glińskiego z Fundacją Lux Veritatis w sprawie Muzeum „Pamięć i Tożsamość”. Resort domaga się zwrotu 210 mln zł wraz z odsetkami. Fundacja nie zgodziła się na warunki ugody.

Ordo Iuris: Wyrok ETPC nie zakwestionował zakazu aborcji eugenicznej, lecz jedynie sposób jego ustanowienia z ostatniej chwili
Ordo Iuris: Wyrok ETPC nie zakwestionował zakazu aborcji eugenicznej, lecz jedynie sposób jego ustanowienia

„Wyrok ETPC nie zakwestionował zakazu aborcji eugenicznej samego w sobie, lecz jedynie sposób jego ustanowienia” - pisze Katarzyna Gęsiak, dyrektor Centrum Prawa Medycznego i Bioetyki Ordo Iuris.

Organizacje rolnicze: Umowa UE-Mercosur jest zdradą rolników, pracowników i konsumentów gorące
Organizacje rolnicze: Umowa UE-Mercosur jest zdradą rolników, pracowników i konsumentów

Copa-Cogeca wraz z innymi, licznymi organizacjami rolniczymi ostro skrytykowały narzucaną przez Komisję Europejską umowę między UE a krajami Mercosur.

Niemiecka prasa o rządzie Tuska: „Traci zaufanie i pilnie potrzebuje sukcesów” Wiadomości
Niemiecka prasa o rządzie Tuska: „Traci zaufanie i pilnie potrzebuje sukcesów”

Niemiecki dziennik „Sueddeutsche Zeitung” ocenia, że rząd Donalda Tuska traci społeczne zaufanie i desperacko potrzebuje widocznych sukcesów. Według gazety, mimo zapowiedzi cofnięcia reform PiS w sądownictwie, obietnice nie zostały zrealizowane, a sprawa Zbigniewa Ziobry stała się symbolem politycznych rozliczeń.

Somalijka zawrócona z Niemiec do Polski złożyła sprawę do sądu w Berlinie Wiadomości
Somalijka zawrócona z Niemiec do Polski złożyła sprawę do sądu w Berlinie

Młoda Somalijka, która została zawrócona z granicy polsko-niemieckiej, nie zamierza się poddawać. Choć sąd w Berlinie uznał jej wcześniejsze odesłanie za bezprawne, dziewczyna domaga się teraz pełnego postępowania przed niemieckim wymiarem sprawiedliwości.

REKLAMA

Czyżby koniec wojny na Bliskim Wschodzie?

Kontynuowanie wojny zepchnęło by USA z teatru działań na Dalekim Wschodzie i oddało pole manewru Chinom wobec Tajwanu, a może i Korei Płn. Kima przeciwko Korei Płd. Więc najwięcej korzyści odniosłyby tu Chiny, Rosja i Korea Płn. Ale ten scenariusz będzie aktualny jedynie w sytuacji kiedy Netanjahu będzie zarządzał Trumpem. Wydaje się, że jednak Trump nie ma wiele wspólnego z ideologią, czy religią, a ma dużo ze zdrowym rozsądkiem, więc wie co dla niego i dla Ameryki jest dobre.

A więc WOJNA, bombardowania i dostawy materiałów wojennych, czyli korzystne inwestowanie w cierpienie i zniszczenie. Akcje producentów środków  śmierci poszybują w niebo zaorane wybuchem pocisków, posypią się trafione domy i awanse, ordery i poleją się łzy w rzekach konduktów nieszczęśliwych żałobników. Narasta rozczarowanie wśród pokojowego skrzydła wyborców MAGA i radość wśród neokonów, Trump wkracza w czas nieznany między laurem chwały, a możliwością przegrania nadchodzących samorządowych wyborów w 2026 r. i impeachmentem…  Z pewnym niepokojem można zauważyć, że USA zaatakowały 3 obiekty w Iranie  właśnie w niedzielę 22 czerwca, tego samego dnia kiedy Hitler zaatakował ZSRR… Z najnowszych doniesień wynika, że ogłoszono zawieszenie wojny, zobaczymy jak będzie ono przebiegało. Poniższy tekst napisałem, zamknąłem kilka minut przed otrzymaniem tej wiadomości. Więc być może (?) jednak wygrał zdrowy rozsądek i strach przed możliwą większą katastrofą… Pożyjemy, zobaczymy! Zapraszam!

  https://assets.zerohedge.com/s3fs-public/inline-images/bibiandkham.png?itok=DSbcAmTT 

Czyżby gołąbek pokoju Trump zamienił skrzydła na te z bombowca Stealth B-2 i stał się Bushem 2.0? Przecież ten ostatni wyśmiewał interwencje swojego poprzednika Clintona w Somali i zapowiadał wysiłek w odbudowę gospodarki, infrastruktury i polepszenia warunków bytu Amerykanom. Niestety wpadł w łapska neokonów jak śliwka w kompot. Rozczarowani amerykańscy wyborcy widocznie nie doceniają siły izraelskiego lobby AIPAC tak bardzo czynnego w każdych amerykańskich wyborach i selekcji przychylnych sobie kandydatów. Kongresmen Thomas Massie ze stanu Kentucky przyznał, że oprócz niego każdy z jego republikańskich kolegów kongresmenów ma swojego anioła stróża z AIPAC. Jeśli nie jesteś przychylnie nastawiony do Izraela, AIPAC dofinansuje twojego konkurenta i po karierze…

 

Wśród części liderów MAGA, którzy uwierzyli w pokojowy program Trumpa, który zdecydował się zaatakować obiekty wzbogacania uranu narasta rozczarowanie. Do tej grupy należą znany komentator Tucker Carlson, były doradca Trumpa Steve Bannon, konserwatywny komentator Charlie Kirk, Elon Musk, Marjorie Taylor Greene (R-GA),czy obecny  szef wywiadu Tulsi Gabbard. Bez nich i milionów im podobnych Trump nie wygrałby wyborów, oni mają dość wydawania pieniędzy amerykańskiego podatnika na wojny. Obawiają się, czy aby Trump nie przeszedł na stronę ciemnej mocy, na stronę neokonów i ich planu budowania Wielkiego Izraela. A tak zapowiadało się dobrze, Trump uszczelnił granice, odsyłał nielegalnie przybyłych imigrantów, podjął kroki przeciwko dalszemu zadłużaniu państwa i podjął trud uregulowania wymiany handlowej na bardziej sprawiedliwych warunkach. Teraz to wszystko może być odstawione do tyłú i na pierwszym planie będzie realizacja chorych i kosztownych  marzeń premiera Bibi Netanjahu. 

 

Kiedykolwiek Bibi jest bliski utraty władzy coś alarmującego się wydarza, jakieś bombardowanie w którymś z krajów ościennych (dziś już zastabilizowanych), albo zabójstwo lidera, a to jakaś ograniczona wojna. Tak było i tym razem, kiedy sypała mu się koalicja. Netanjahu jest w kłopotach związanych z zarzutami o korupcję. Więc następnego dnia atak na Iran, który powinien przestać badania nad wzbogacaniem uranu. Już od kilku dekad Bibi straszy świat, że tylko tygodnie, czy miesiące dzielą Iran od uzyskania bomby nuklearnej. Przypomnijmy, że Izrael pracował nad swoją bombą nuklearną (przy pomocy Francji) od końca lat 50-tych. Dowiedział się o tym prezydent JFK i chciał położyć temu kres, ale zginął w niejasnym zamachu. Kiedy wysłannik JFK leciał helikopterem nad Synajem zapytał o widoczny duży obiekt Dimona na pustyni, ale gospodarze wytłumaczyli mu, że właśnie budują nową wielką  fabrykę tekstylną… 

 

Co interesujące Izrael nie jest częścią międzynarodowych porozumień kontrolujących broń atomową i nie pozwala na żadną kontrolę przez MAEA, a Iran nie ma broni atomowej ale zgodził się na kontrolę MAEA, więc o co tu chodzi? 

 

Po zbombardowaniu 3 ośrodków z których dwa były wcześniej zbombardowane przez Izrael (Natanz i Isfahn) i główny podziemny w Fordow (160 km od Teheranu), gdzie Amerykanie użyli 13,600 kg  bomb GBU-57, Trump ogłosił pełen sukces i zaproponował zakończenie wojny. Niektórzy komentatorzy głoszą, że Persowie spodziewali się zapowiadanego ataku i usunęli uran z powyższych miejsc, a Trump zbombardował puste pomieszczenia. Są interpretacje, że może Trump dogadał się z Teheranem i teraz chodzi tylko o zachowanie twarzy dla obydwu stron w celu uspokojenia Izraela i zaprzestania dalszych walk. Oczywiście był irański atak na amerykańską bazę w Katarze, ale z wcześniejszym powiadomieniem, aby zminimalizować skutki. Więc podobno wszystkie pociski zostały przechwycone przez obronę. 

 

Pamiętamy niestosowną wypowiedź Trumpa, proponującą w miejscu zburzonej Gazy wybudowanie resortu i rivery. Po ostatnich bombardowaniach Tel Avivu i Hajfy i monumentalnych zniszczeniach można powiedzieć, że marzenia Trumpa mogą być większe i poważniejsze jeśli wkrótce nie nastąpi koniec tej wojny…    

 

Nic nie dzieje się w próżni, więc jeśli wojna będzie toczyła się dalej możemy trafić na poważne schody prowadzące do wielkiego ryzyka, bo każdą wojnę jest łatwo rozpocząć, ale później decyzje podejmuje już tylko Bóg wojny. Wystarczy przypomnieć blitzkrieg Hitlera, Napoleona, czy Irak i Afganistan. Tak więc zadowolenie Izraela z “udanych” bombardowań może nie potrwać długo. Już możemy oglądać zburzone domy i płonące obiekty w Tel Awiwie i Hajfie. Nikt nie wie jakie zapasy balistycznych pocisków ciągle zostały  Iranowi, wiele zależy od stanowiska Trumpa. Ważnym jest pytanie, czy Trump jest tu samodzielny, czy jest tu wykonawcą planów Netanjahu. 

 

Wiadomo, że Trump często strzela z biodra i też wycofuje się z obranego kursu (czytaj: “TACO”), ale jego zwolennicy MAGA zaniepokojeni są wpisem o zmianie reżimu w Teheranie. Nie wiem jakimi siłami, czy liczy na konflikt między różnymi grupami etnicznymi Iranu? Persowie stanowią nieco powyżej 60% ludności, dalej Azerowie 16%, Kurdowie 10%, Lurowie 6% i kilka mniejszych grup Arabowie, Hazarowie, i Turcy…

 

Przecież chyba już nikt nie jest taki naiwny i nie wyśle do górzystego i pustynnego  92 mln Iranu swoich żołnierzy, mamy przykłady takiej bezmyślności i “budowania demokracji” z Iraku, czy Afganistanu. Wiemy też, że użyciem sił powietrznych i bombardowaniem niczego się nie osiągnie, oprócz dewastacji i zakontraktowania nienawiści ofiar. Izraelowi z pewnością nie uda się ponownie wciągnąć Ameryki do dewastowania sąsiadujących z nim państw. Było takie powiedzenie “raz Cygan przez wieś przejdzie”, a przecież przeszedł już parę razy…

 

Jeśli rzeczywiście wojny nie da się zatrzymać, to oprócz Iranu najbardziej ucierpi tu Izrael i to nie tylko w oczach międzynarodowej opinii publicznej, ucierpi też interes strategiczny Ameryki, nic nie mówiąc o sytuacji Ukrainy, a może i Tajwanu. Dlatego szef MSZ Marco Rubio zaapelował do Chin, aby wpłynęły na Iran. Jeśli Iran zablokuje cieśninę Ormuz ucierpi gospodarka wielu krajów i może dojść do poważnego kryzysu. Ok. 20% światowego handlu ropą przepływa przez tę cieśninę, największym odbiorcą ropy irackiej są właśnie Chiny (ok. 80%), swoją ropę i gaz eksportują również tą drogą inne kraje Zatoki  Perskiej, więc mówimy tu o wielkich stratach i wzroście cen ropy i gazu.

 

Kontynuowanie wojny zepchnęło by USA z teatru działań na Dalekim Wschodzie i oddało pole manewru Chinom wobec Tajwanu, a może i Korei Płn. Kima przeciwko Korei Płd. Więc najwięcej korzyści odniosłyby tu Chiny, Rosja i Korea Płn. Ale ten scenariusz będzie aktualny jedynie w sytuacji kiedy Netanjahu będzie zarządzał Trumpem. Wydaje się, że jednak Trump nie ma wiele wspólnego z ideologią, czy religią, a ma dużo ze zdrowym rozsądkiem, więc wie co dla niego i dla Ameryki jest dobre.  Wkrótce okaże się kto ma tu rację, co zwycięży: szaleństwo, czy rozsądek. Ja jestem optymistą.

 

Jacek K. Matysiak                                                                                                       Kalifornia, 2025/06/24

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe