Nowy komunikat Sądu Najwyższego. Tak wyglądała część "protestów wyborczych"

Sąd Najwyższy opublikował dokumenty, którymi nie zajmie się w ramach protestów wyborczych. W komunikacie podkreśla, że otrzymał na przykład wydruki wiadomości mailowej od Romana Giertycha, w której znajdowała się instrukcja składania protestu wyborczego.
Fasada Sądu Najwyższego, protest wyborczy, zdjęcie podglądowe Nowy komunikat Sądu Najwyższego. Tak wyglądała część
Fasada Sądu Najwyższego, protest wyborczy, zdjęcie podglądowe / Wikimedia Commons

Co musisz wiedzieć?

  • Sąd Najwyższy poinformował, że nie będzie zajmować się częścią protestów wyborczych.
  • W komunikacie wyjaśniono, że część dokumentów złożono przy wykorzystaniu wzoru opracowanego przez posła Romana Giertycha.
  • Opublikowano także kilka dokumentów, które zostały złożone do SN.

 

W poniedziałkowym komunikacie Sąd Najwyższy opublikował dokumenty, którymi nie będzie zajmować się w ramach protestów wyborczych. Sąd podał przykład wydruku wiadomości mailowej od posła Romana Giertycha, w której miała znajdować się instrukcja składania protestu wyborczego.

Pierwszy z protestów zarejestrowany został pod sygnaturą I NSW 208/25. Protest ten złożono przy wykorzystaniu wzoru opracowanego przez posła Romana Giertycha, który za pośrednictwem Internetu skłonił do złożenia tego wzoru, jako swego protestu wyborczego, wiele tysięcy wyborców

– czytamy w komunikacie Sądu Najwyższego.

W piątek Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych pozostawiła bez dalszego biegu dwa protesty wyborcze. W ślad za nimi sędziowie nie zajmą się tysiącami ich kopii.

 

Jak wygląda część protestów wyborczych?

W przypadku protestów według wzoru opublikowanego w sieci przez Romana Giertycha do Sądu Najwyższego trafiło 49 598 dokumentów, w których, jak wskazuje SN, "odniesiono się do zarzutów powielonych w identycznych protestach wyborczych". To jednak nie wszystko.

Oprócz identycznych protestów powielających wzór posła Romana Giertycha, bardzo wielu wyborców nadsyłało jako protesty wyborcze, krótkie oświadczenia deklarujące poparcie dla ''protestu Romana Giertycha''

– zaznacza w oświadczeniu SN.

Nie były dołączane do wspomnianej grupy 49 598 protestów, dla których wyrażano w ten sposób poparcie. Są rozpatrywane osobno

– czytamy dalej.

W grupie tej znajdują się również pisma sporządzone nie w oparciu o wspomniany wzór protestu, ale w oparciu o treść wiadomości e-mail, w której poseł Giertych instruował, jak należy złożyć protest wyborczy z wykorzystaniem jego wzorca. Wyborcy drukowali tę korespondencję, dopisywali na niej swoje dane wraz z numerem PESEL (zgodnie z instrukcją) i przesyłali do Sądu Najwyższego, mimo że wydruki te nie zawierały żadnych zarzutów przeciwko ważności wyboru Prezydenta RP

– podaje Sąd Najwyższy.

Drugi z wymienionych protestów powstał według wzoru przygotowanego przez europosła Michała Wawrykiewicza. SN zaznacza, że w tej sprawie rozpatrzono 3960 identycznych w treści protestów wyborczych. Łącznie w przypadku obu protestów oraz ich identycznych kopii sąd pozostawił bez rozpoznania ponad 50 tysięcy dokumentów.

 

400 innych postanowień SN

Jednocześnie SN zaznacza, że również w piątek, 27 czerwca, zapadły postanowienia w ponad 400 innych sprawach zainicjowanych protestami wyborczymi. Jedynie w kilkunastu spośród nich Sąd Najwyższy mógł zająć merytoryczne stanowisko, wyrażając opinię o zasadności ośmiu protestów i o niezasadności sześciu protestów.

Opinie te będą wzięte przez Sąd Najwyższy pod uwagę przy podejmowaniu uchwały w przedmiocie ważności wyboru prezydenta

– zapewnia Sąd Najwyższy. Posiedzenie Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych w tej sprawie odbędzie się 1 lipca.

 

Wyniki wyborów prezydenckich

Państwowa Komisja Wyborcza przyjęła w ubiegłym tygodniu sprawozdanie z wyborów prezydenckich. Za głosowało 6 członków PKW, przeciw był 1, a 2 wstrzymało się od głosu. Sprawozdanie trafiło do Sądu Najwyższego.

Jak podaje PKW, Karol Nawrocki w II turze wyborów zdobył 10 mln 606 tys. 877 głosów. Rafała Trzaskowskiego poparło natomiast 10 mln 237 tys. 286 wyborców. Tym samym zwycięzcą wyborów prezydenckich został Karol Nawrocki, który uzyskał 50,89 proc. głosów. Rafała Trzaskowskiego poparło 49,11 proc. głosujących.

 

Protesty środowisk KO

Po ogłoszeniu wyników wyborów prezydenckich środowiska związane z Koalicją Obywatelską zareagowały nerwowo, formułując zarzuty o rzekomych nieprawidłowościach wyborczych i domagając się powtórnego przeliczenia głosów.

Narracja ta – mimo braku dowodów – zyskała wsparcie niektórych mediów i działaczy, w tym Romana Giertycha, który rozpoczął akcję protestacyjną mającą na celu blokowanie zaprzysiężenia nowego prezydenta. Działania te, określane przez część komentatorów jako „polityczna histeria”, mają na celu zakwestionowanie legitymacji demokratycznie wybranego prezydenta i podważenie zaufania do instytucji państwa.

Karol Nawrocki w odpowiedzi zapewnia, że nie pozwoli na odebranie Polakom ich wolności i prawa do decydowania o przyszłości kraju.

 


 

POLECANE
Zdelegalizować KPP, bo od zawsze była przeciw Polsce z ostatniej chwili
Zdelegalizować KPP, bo od zawsze była przeciw Polsce

Prezydent Karol Nawrocki chce delegalizacji Komunistycznej Partii Polski. Powód jest prosty. Dzisiejsza KPP wprost nawiązuje do swojej poprzedniczki z II RP o tej samej nazwie. Przedwojenni komuniści dążyli do likwidacji polskiego państwa, dokonywali aktów dywersji i terroru, i przynajmniej dwukrotnie próbowali zamordować marszałka Józefa Piłsudskiego.

Silny razem groził Prezydentowi RP Karolowi Nawrockiemu bronią? Internauci proszą policję o interwencję z ostatniej chwili
"Silny razem" groził Prezydentowi RP Karolowi Nawrockiemu bronią? Internauci proszą policję o interwencję

Anonimowy internauta oznaczony hasztagiem #SilniRazem opublikował zdjęcie trzymanej w rękach broni i podpisane "Do zobaczenia Karolku".

Marek Jakubiak: Karol Nawrocki nie tylko daje powody do dumy, ale też dodaje ludziom skrzydeł tylko u nas
Marek Jakubiak: Karol Nawrocki nie tylko daje powody do dumy, ale też dodaje ludziom skrzydeł

„Karol Nawrocki nie tylko daje powody do dumy, ale też dodaje ludziom skrzydeł. I to jest jeden z ważniejszych elementów jego prezydentury” - powiedział portalowi Tysol.pl Marek Jakubiak (Wolni Republikanie), były kandydat na prezydenta, poseł do Sejmu RP.

Punkty krytyczne nowego celu klimatycznego UE przedmiotem sporu. Copa i Cogeca wzywają do rozmów trójstronnych z ostatniej chwili
Punkty krytyczne nowego celu klimatycznego UE przedmiotem sporu. Copa i Cogeca wzywają do rozmów trójstronnych

„Po wczorajszym głosowaniu plenarnym Parlamentu Europejskiego i ogólnym podejściu Rady przyjętym 6 listopada trzy instytucje rozpoczną teraz negocjacje trójstronne” - poinformowały Copa i Cogeca w specjalnie wydanym oświadczeniu.

Konferencja o prof. Konecznym w Krakowie. Zapraszamy! pilne
Konferencja o prof. Konecznym w Krakowie. Zapraszamy!

Po raz kolejny Fundacja Kwartalnika „Wyklęci” organizuje konferencję „Życie i myśl Feliksa Konecznego” poświęconą wybitnemu polskiemu historykowi i historiozofowi. Tegoroczna edycja odbędzie się 15 listopada w auli Muzeum Armii Krajowej w Krakowie.

Tȟašúŋke Witkó: Blagierstwo szwabskiego zupaka tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Blagierstwo szwabskiego zupaka

Generał Herbert Norman Schwarzkopf Jr., dowódca wojsk koalicji antysaddamowskiej z czasów I wojny w Zatoce Perskiej napisał kiedyś, że w tym samym dniu, w którym oficer otrzymuje pierwszą generalską gwiazdkę natychmiast skokowo wyostrza mu się poczucie humoru, albowiem wszyscy jego podwładni zaczynają bardzo głośno śmiać się z opowiadanych przez niego dowcipów, nawet tych najbardziej idiotycznych, a uwaga z jaką go słuchają jest wręcz wzorcowa.

Groźna bakteria w partii boczku rolowanego w plastrach. GIS wydał komunikat z ostatniej chwili
Groźna bakteria w partii boczku rolowanego w plastrach. GIS wydał komunikat

Główny Inspektorat Sanitarny wydał w piątek ostrzeżenie przed partią boczku rolowanego w plastrach, w której stwierdzono obecność bakterii Listeria monocytogenes. Spożycie żywności zanieczyszczonej bakterią może prowadzić do choroby zwanej listeriozą – dodał.

Karol Nawrocki: Nie chcemy w Polsce nielegalnej imigracji pilne
Karol Nawrocki: Nie chcemy w Polsce nielegalnej imigracji

Nie chcemy w Polsce nielegalnej imigracji, nie będę podpisywał nadregulacji dotyczących kwestii klimatycznych - mówił w piątek prezydent Karol Nawrocki podczas spotkania podsumowującego 100 dni jego prezydentury. Podkreślił też, że stara się reaktywować Grupę Wyszehradzką.

Szykuje się największy krach giełdowy w historii? „Wall Street czeka 'sądny dzień'” z ostatniej chwili
Szykuje się największy krach giełdowy w historii? „Wall Street czeka 'sądny dzień'”

Jeżeli dojdzie do pęknięcia bańki inwestycyjnej wokół sektora AI, będzie to najbardziej przewidywana finansowa implozja w historii, ale mało kto myśli o jej konsekwencjach. Jeśli nawet nie przyniesie głębokiej recesji, to osłabi gospodarczą hegemonię USA - prognozuje „Economist”.

Władze w Pekinie zmieniają politykę społeczną. Rząd zamknął dwie największe aplikacje randkowe LGBT+ z ostatniej chwili
Władze w Pekinie zmieniają politykę społeczną. Rząd zamknął dwie największe aplikacje randkowe LGBT+

Firma Apple potwierdziła w tym tygodniu, że na prośbę władz w Pekinie usunęła ze swojego sklepu z aplikacjami w Chinach dwie popularne aplikacje randkowe LGBT+. Decyzja ta wpisuje się w politykę tego kraju wobec amatorów nieheteronormatywności.

REKLAMA

Nowy komunikat Sądu Najwyższego. Tak wyglądała część "protestów wyborczych"

Sąd Najwyższy opublikował dokumenty, którymi nie zajmie się w ramach protestów wyborczych. W komunikacie podkreśla, że otrzymał na przykład wydruki wiadomości mailowej od Romana Giertycha, w której znajdowała się instrukcja składania protestu wyborczego.
Fasada Sądu Najwyższego, protest wyborczy, zdjęcie podglądowe Nowy komunikat Sądu Najwyższego. Tak wyglądała część
Fasada Sądu Najwyższego, protest wyborczy, zdjęcie podglądowe / Wikimedia Commons

Co musisz wiedzieć?

  • Sąd Najwyższy poinformował, że nie będzie zajmować się częścią protestów wyborczych.
  • W komunikacie wyjaśniono, że część dokumentów złożono przy wykorzystaniu wzoru opracowanego przez posła Romana Giertycha.
  • Opublikowano także kilka dokumentów, które zostały złożone do SN.

 

W poniedziałkowym komunikacie Sąd Najwyższy opublikował dokumenty, którymi nie będzie zajmować się w ramach protestów wyborczych. Sąd podał przykład wydruku wiadomości mailowej od posła Romana Giertycha, w której miała znajdować się instrukcja składania protestu wyborczego.

Pierwszy z protestów zarejestrowany został pod sygnaturą I NSW 208/25. Protest ten złożono przy wykorzystaniu wzoru opracowanego przez posła Romana Giertycha, który za pośrednictwem Internetu skłonił do złożenia tego wzoru, jako swego protestu wyborczego, wiele tysięcy wyborców

– czytamy w komunikacie Sądu Najwyższego.

W piątek Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych pozostawiła bez dalszego biegu dwa protesty wyborcze. W ślad za nimi sędziowie nie zajmą się tysiącami ich kopii.

 

Jak wygląda część protestów wyborczych?

W przypadku protestów według wzoru opublikowanego w sieci przez Romana Giertycha do Sądu Najwyższego trafiło 49 598 dokumentów, w których, jak wskazuje SN, "odniesiono się do zarzutów powielonych w identycznych protestach wyborczych". To jednak nie wszystko.

Oprócz identycznych protestów powielających wzór posła Romana Giertycha, bardzo wielu wyborców nadsyłało jako protesty wyborcze, krótkie oświadczenia deklarujące poparcie dla ''protestu Romana Giertycha''

– zaznacza w oświadczeniu SN.

Nie były dołączane do wspomnianej grupy 49 598 protestów, dla których wyrażano w ten sposób poparcie. Są rozpatrywane osobno

– czytamy dalej.

W grupie tej znajdują się również pisma sporządzone nie w oparciu o wspomniany wzór protestu, ale w oparciu o treść wiadomości e-mail, w której poseł Giertych instruował, jak należy złożyć protest wyborczy z wykorzystaniem jego wzorca. Wyborcy drukowali tę korespondencję, dopisywali na niej swoje dane wraz z numerem PESEL (zgodnie z instrukcją) i przesyłali do Sądu Najwyższego, mimo że wydruki te nie zawierały żadnych zarzutów przeciwko ważności wyboru Prezydenta RP

– podaje Sąd Najwyższy.

Drugi z wymienionych protestów powstał według wzoru przygotowanego przez europosła Michała Wawrykiewicza. SN zaznacza, że w tej sprawie rozpatrzono 3960 identycznych w treści protestów wyborczych. Łącznie w przypadku obu protestów oraz ich identycznych kopii sąd pozostawił bez rozpoznania ponad 50 tysięcy dokumentów.

 

400 innych postanowień SN

Jednocześnie SN zaznacza, że również w piątek, 27 czerwca, zapadły postanowienia w ponad 400 innych sprawach zainicjowanych protestami wyborczymi. Jedynie w kilkunastu spośród nich Sąd Najwyższy mógł zająć merytoryczne stanowisko, wyrażając opinię o zasadności ośmiu protestów i o niezasadności sześciu protestów.

Opinie te będą wzięte przez Sąd Najwyższy pod uwagę przy podejmowaniu uchwały w przedmiocie ważności wyboru prezydenta

– zapewnia Sąd Najwyższy. Posiedzenie Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych w tej sprawie odbędzie się 1 lipca.

 

Wyniki wyborów prezydenckich

Państwowa Komisja Wyborcza przyjęła w ubiegłym tygodniu sprawozdanie z wyborów prezydenckich. Za głosowało 6 członków PKW, przeciw był 1, a 2 wstrzymało się od głosu. Sprawozdanie trafiło do Sądu Najwyższego.

Jak podaje PKW, Karol Nawrocki w II turze wyborów zdobył 10 mln 606 tys. 877 głosów. Rafała Trzaskowskiego poparło natomiast 10 mln 237 tys. 286 wyborców. Tym samym zwycięzcą wyborów prezydenckich został Karol Nawrocki, który uzyskał 50,89 proc. głosów. Rafała Trzaskowskiego poparło 49,11 proc. głosujących.

 

Protesty środowisk KO

Po ogłoszeniu wyników wyborów prezydenckich środowiska związane z Koalicją Obywatelską zareagowały nerwowo, formułując zarzuty o rzekomych nieprawidłowościach wyborczych i domagając się powtórnego przeliczenia głosów.

Narracja ta – mimo braku dowodów – zyskała wsparcie niektórych mediów i działaczy, w tym Romana Giertycha, który rozpoczął akcję protestacyjną mającą na celu blokowanie zaprzysiężenia nowego prezydenta. Działania te, określane przez część komentatorów jako „polityczna histeria”, mają na celu zakwestionowanie legitymacji demokratycznie wybranego prezydenta i podważenie zaufania do instytucji państwa.

Karol Nawrocki w odpowiedzi zapewnia, że nie pozwoli na odebranie Polakom ich wolności i prawa do decydowania o przyszłości kraju.

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe