Przewodnicząca PE Roberta Metsola odrzuciła wniosek o upamiętnienie ofiar Rzezi Wołyńskiej

Przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola odrzuciła wniosek europoseł Anny Bryłki o uczczenie minutą ciszy ofiar ludobójstwa wołyńskiego.
Roberta Metsola Przewodnicząca PE Roberta Metsola odrzuciła wniosek o upamiętnienie ofiar Rzezi Wołyńskiej
Roberta Metsola / fot. PAP/EPA/GUILLAUME HORCAJUELO

Co musisz wiedzieć?

  • Przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola odrzuciła wniosek o uczczenie minutą ciszy ofiar rzezi wołyńskiej.
  • Wniosek złożyła europosłanka Anna Bryłka z Konfederacji.
  • Piątek 11 lipca to Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej.
  • Historycy szacują, że w latach 1943-45 UPA zamordowała około 100 tys. Polaków na Wołyniu i w Galicji Wschodniej.

Parlament Europejski nie uczci ofiar ludobójstwa wołyńskiego minutą ciszy

Poseł do Parlamentu Europejskiego Anna Bryłka z Konfederacji chciała upamiętnić w czwartek ofiary ludobójstwa wołyńskiego. Jak przekazała europoseł, wniosek odrzuciła jednak przewodnicząca Europarlamentu Roberta Metsola z Europejskiej Partii Ludowej.

Nie będzie minuty ciszy w Parlamencie Europejskim dla ofiar ukraińskiego ludobójstwa na Wołyniu. Przewodnicząca Roberta Metsola odrzuciła wniosek, który skierowałam w imieniu Patriots for Europe w tej sprawie

– poinformowała Bryłka.

"Nie wszystkie ofiary totalitaryzmów są w Unii Europejskiej traktowane tak samo. Nie o zemstę, lecz o pamięć i prawdę wołają ofiary!" – dodała.

 

82. rocznica Zbrodni Wołyńskiej

Przypomnijmy, że w piątek 11 lipca w Polsce obchodzi się ustanowiony przez Sejm Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej.

11 i 12 lipca 1943 roku Ukraińska Powstańcza Armia dokonała skoordynowanego ataku na polskich mieszkańcach 150 miejscowości na Wołyniu. Była to kulminacja trwającej już od początku 1943 roku fali brutalnego mordowania i wypędzania Polaków z ich domostw.

Najprawdopodobniej decyzja o ludobójstwie Polaków zapadła w gronie trzech osób wołyńskiego kierownictwa OUN-B (formalnym przywódcą, więzionym w tym czasie przez Niemców był Stepan Bandera. Według niektórych historyków mógł jednak utrzymywać kontakty z organizacją): Dmytra Klaczkiwskiego, kierującego wołyńską OUN-B, Wasyla Iwachiwa, referenta wojskowego OUN-B, oraz Iwana Łytwynczuka, dowodzącego siłami UPA na północno-wschodnim Wołyniu. Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów oraz UPA, a także zwykła ludność ukraińska brały udział w mordach na Polakach. 

 

Tysiące zamordowanych Polaków

W samym lipcu 1943 roku zamordowano około 10–11 tysięcy Polaków. 11 i 12 lipca UPA dokonała skoordynowanego ataku na Polaków w 150 miejscowościach w powiatach włodzimierskim, horochowskim, kowelskim oraz łuckim. Ukraińcy wykorzystali fakt, że ludzie w niedzielę 11 lipca gromadzili się w kościołach i tam ich mordowano. Około 50 kościołów katolickich zostało spalonych i zburzonych.

Ogółem zbrodni na Polakach dokonano w 1865 miejscach na Wołyniu. Największych masakr dokonano w Woli Ostrowieckiej, gdzie zamordowanych zostało 628 Polaków, w kolonii Gaj – 600, w Ostrówkach – 521, Kołodnie – 516. 

Polscy historycy szacują, że ukraińscy nacjonaliści zamordowali ok. 100 tysięcy Polaków. Na Wołyniu było to około 40–60 tysięcy, w Galicji Wschodniej 20–40 tys., co najmniej 4 tysiące na terenie dzisiejszej Polski. Setki tysięcy Polaków zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów i ucieczki do centralnej Polski. Zbrodnia Wołyńska spowodowała odwet ze strony Polski, w wyniku którego zginęło ok. 10–12 tys. Ukraińców.


 

POLECANE
Tadeusz Płużański: Jedwabne i Wołyń tylko u nas
Tadeusz Płużański: Jedwabne i Wołyń

W kontekście kolejnej rocznicy zbrodni w Jedwabnem (10 lipca 1941 r.) lewacy lansują tezę, że tak znienawidzone przez nich środowiska patriotyczne celowo pomijają tę rzekomo polską akcję eksponując ludobójstwo wołyńskie. „Wołyń dla Polaków to przykrywka, za którą chcą schować Jedwabne” – twierdzi wprost dziennikarz Tomasz Lis. Tylko co ma piernik do wiatraka?

Jad Waszem żąda usunięcia głazów pamięci w Jedwabnem gorące
Jad Waszem żąda usunięcia głazów pamięci w Jedwabnem

W Jedwabnem, kilkadziesiąt metrów od oficjalnego pomnika ofiar z 1941 r., ustawiono siedem granitowych głazów z tablicami, które kwestionują udział miejscowych Polaków w zbrodni. Jad Waszem wzywa władze o usunięcie "obraźliwej instalacji", a polska prokuratura bada, czy szerzy ona nienawiść.

Tȟašúŋke Witkó: Panika na pokładzie, czyli Pieśń o podrzynaniu gardeł tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Panika na pokładzie, czyli "Pieśń o podrzynaniu gardeł"

Pamiętacie Państwo western z Johnem Waynem, zatytułowany „Rio Bravo", prawda? Klasyk nad klasyki, na którego ścieżce dźwiękowej wybrzmiewają dźwięki tradycyjnego hiszpańskiego utworu „El Deguello” – "Pieśni o podrzynaniu gardeł".

Nieoficjalnie: Tusk miał naciskać na Hołownię ws. Nawrockiego z ostatniej chwili
Nieoficjalnie: Tusk miał naciskać na Hołownię ws. Nawrockiego

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia otrzymał od premiera Donalda Tuska "bardzo wyraźną propozycję, ofertę albo sugestię, żeby jednak odłożyć zaprzysiężenie Karola Nawrockiego – twierdzą dziennikarze Interii.

Burza po słowach Brauna. Kaczyński zabrał głos z ostatniej chwili
Burza po słowach Brauna. Kaczyński zabrał głos

Wypowiedzi Grzegorza Brauna w sprawie Holokaustu tylko potwierdzają, że działa on z obcej inspiracji na szkodę - bardzo poważną szkodę - naszego kraju – stwierdził w piątek prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Z mostu granicznego w Słubicach zdjęto banery Ruchu Obrony Granic z ostatniej chwili
Z mostu granicznego w Słubicach zdjęto banery Ruchu Obrony Granic

Z mostu granicznego Słubice / Frankfurt nad Odrą zdjęto banery Ruchu Obrony Granic. Robert Bąkiewicz oskarża wiceburmistrza Tomasza Stefańskiego o realizowanie niemieckich poleceń.

Media: Rosjanie ostrzelali pasażerski samolot. To był lot z Mińska do Moskwy Wiadomości
Media: Rosjanie ostrzelali pasażerski samolot. To był lot z Mińska do Moskwy

Według nieoficjalnych doniesień pasażerowie i załoga Boeinga 737-800 lecącego z Mińska do Moskwy zostali namierzeni i ostrzelani przez rosyjski system obrony powietrznej. Wojsko miało wziąć rejsową maszynę za ukraiński dron.   

Rzecznik rządu wzywa do zatrzymania Bąkiewicza. Mocna odpowiedź z ostatniej chwili
Rzecznik rządu wzywa do zatrzymania Bąkiewicza. Mocna odpowiedź

Adam Szłapka wzywa do zatrzymania Roberta Bąkiewicza. Narodowiec odpowiada ostro, nazywając atak rzecznika rządu oznaką słabości władzy.

Kierowca wjechał w grupę ludzi. Dramat w Chełmnie z ostatniej chwili
Kierowca wjechał w grupę ludzi. Dramat w Chełmnie

W piątek w Chełmnie w woj. kujawsko-pomorskim kierowca auta osobowego wjechał w grupę ludzi. Są ranni.

Robert Bąkiewicz:  Planujemy podjąć działania również na granicy polsko-słowackiej tylko u nas
Robert Bąkiewicz: Planujemy podjąć działania również na granicy polsko-słowackiej

Nie występujemy przeciwko polskiej Straży Granicznej czy policji. Wiemy o tym, że o sytuacji decyduje wola polityczne, a wygląda ona następująco: trzeba dobrze robić Niemcom, trzeba robić grę pozorów i trzeba medialnie ograć tę sytuację - mówił Robert Bąkiewicz w rozmowie z Cezarym Krysztopą. Lider Ruchu Obrony Granic poinformował, że obywatelskie patrole będą się równiez organizować na granicy ze Słowacją, gdzie przebiega bałkański szlak przemytniczy migrantów.

REKLAMA

Przewodnicząca PE Roberta Metsola odrzuciła wniosek o upamiętnienie ofiar Rzezi Wołyńskiej

Przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola odrzuciła wniosek europoseł Anny Bryłki o uczczenie minutą ciszy ofiar ludobójstwa wołyńskiego.
Roberta Metsola Przewodnicząca PE Roberta Metsola odrzuciła wniosek o upamiętnienie ofiar Rzezi Wołyńskiej
Roberta Metsola / fot. PAP/EPA/GUILLAUME HORCAJUELO

Co musisz wiedzieć?

  • Przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola odrzuciła wniosek o uczczenie minutą ciszy ofiar rzezi wołyńskiej.
  • Wniosek złożyła europosłanka Anna Bryłka z Konfederacji.
  • Piątek 11 lipca to Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej.
  • Historycy szacują, że w latach 1943-45 UPA zamordowała około 100 tys. Polaków na Wołyniu i w Galicji Wschodniej.

Parlament Europejski nie uczci ofiar ludobójstwa wołyńskiego minutą ciszy

Poseł do Parlamentu Europejskiego Anna Bryłka z Konfederacji chciała upamiętnić w czwartek ofiary ludobójstwa wołyńskiego. Jak przekazała europoseł, wniosek odrzuciła jednak przewodnicząca Europarlamentu Roberta Metsola z Europejskiej Partii Ludowej.

Nie będzie minuty ciszy w Parlamencie Europejskim dla ofiar ukraińskiego ludobójstwa na Wołyniu. Przewodnicząca Roberta Metsola odrzuciła wniosek, który skierowałam w imieniu Patriots for Europe w tej sprawie

– poinformowała Bryłka.

"Nie wszystkie ofiary totalitaryzmów są w Unii Europejskiej traktowane tak samo. Nie o zemstę, lecz o pamięć i prawdę wołają ofiary!" – dodała.

 

82. rocznica Zbrodni Wołyńskiej

Przypomnijmy, że w piątek 11 lipca w Polsce obchodzi się ustanowiony przez Sejm Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej.

11 i 12 lipca 1943 roku Ukraińska Powstańcza Armia dokonała skoordynowanego ataku na polskich mieszkańcach 150 miejscowości na Wołyniu. Była to kulminacja trwającej już od początku 1943 roku fali brutalnego mordowania i wypędzania Polaków z ich domostw.

Najprawdopodobniej decyzja o ludobójstwie Polaków zapadła w gronie trzech osób wołyńskiego kierownictwa OUN-B (formalnym przywódcą, więzionym w tym czasie przez Niemców był Stepan Bandera. Według niektórych historyków mógł jednak utrzymywać kontakty z organizacją): Dmytra Klaczkiwskiego, kierującego wołyńską OUN-B, Wasyla Iwachiwa, referenta wojskowego OUN-B, oraz Iwana Łytwynczuka, dowodzącego siłami UPA na północno-wschodnim Wołyniu. Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów oraz UPA, a także zwykła ludność ukraińska brały udział w mordach na Polakach. 

 

Tysiące zamordowanych Polaków

W samym lipcu 1943 roku zamordowano około 10–11 tysięcy Polaków. 11 i 12 lipca UPA dokonała skoordynowanego ataku na Polaków w 150 miejscowościach w powiatach włodzimierskim, horochowskim, kowelskim oraz łuckim. Ukraińcy wykorzystali fakt, że ludzie w niedzielę 11 lipca gromadzili się w kościołach i tam ich mordowano. Około 50 kościołów katolickich zostało spalonych i zburzonych.

Ogółem zbrodni na Polakach dokonano w 1865 miejscach na Wołyniu. Największych masakr dokonano w Woli Ostrowieckiej, gdzie zamordowanych zostało 628 Polaków, w kolonii Gaj – 600, w Ostrówkach – 521, Kołodnie – 516. 

Polscy historycy szacują, że ukraińscy nacjonaliści zamordowali ok. 100 tysięcy Polaków. Na Wołyniu było to około 40–60 tysięcy, w Galicji Wschodniej 20–40 tys., co najmniej 4 tysiące na terenie dzisiejszej Polski. Setki tysięcy Polaków zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów i ucieczki do centralnej Polski. Zbrodnia Wołyńska spowodowała odwet ze strony Polski, w wyniku którego zginęło ok. 10–12 tys. Ukraińców.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe