Papież: Mamy powód, by w Maryi, wziętej do nieba, dostrzegać nasze przeznaczenie

Ubogie i prześladowane wspólnoty chrześcijańskie, świadkowie przebaczenia w miejscach konfliktów, zaangażowani na rzecz pokoju i budowniczowie mostów – są radością Kościoła, pierwocinami Królestwa, które nadchodzi – wskazał Papież Leon XIV w homilii wygłoszonej podczas Mszy św. odprawionej w Castel Gandolfo, w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny.
Leon XIV Papież: Mamy powód, by w Maryi, wziętej do nieba, dostrzegać nasze przeznaczenie
Leon XIV / EPA/ANGELO CARCONI Dostawca: PAP/EPA

Co musisz wiedzieć?

  • 15 sierpnia Kościół katolicki obchodzi uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny – jedno z najważniejszych świąt maryjnych w roku liturgicznym;
  • Leon XIV sprawował Mszę w Castel Gandolfo, w papieskiej parafii św. Tomasza z Villanovy.;
  • Leon XIV przypomniał, że każda Msza św. jest celebrowaniem Pana Jezusa, który na krzyżu zwyciężył śmierć. - I była tam Maryja – obecna, zjednoczona ze swoim Synem. Możemy dziś pojąć, że Maryja to także my, gdy nie uciekamy; to my, gdy odpowiadamy naszym ‘tak’ na Jej ‘tak’;
  • Papież odnosi się do dzisiejszej Ewangelii o nawiedzeniu, do mówienia Bogu "tak", do bycia człowiekiem błogosławieństw i o skarbie, jakim dla Kościoła są prześladowani.

- Bracia i siostry, gdy w tym życiu wybieramy życie, mamy powód, by w Maryi, wziętej do nieba, dostrzegać nasze przeznaczenie – mówił Ojciec Święty w homilii, wygłoszonej podczas Mszy św. w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny.

Tradycyjnie sprawowana ona była w Castel Gandolfo, w papieskiej parafii św. Tomasza z Villanovy.

Maryja to także my, gdy Bogu odpowiadamy „tak”

Leon XIV przypomniał, że każda Msza św. jest celebrowaniem Pana Jezusa, który na krzyżu zwyciężył śmierć. - I była tam Maryja – obecna, zjednoczona ze swoim Synem. Możemy dziś pojąć, że Maryja to także my, gdy nie uciekamy; to my, gdy odpowiadamy naszym ‘tak’ na Jej ‘tak’ – wskazał Ojciec Święty.

- W męczennikach naszych czasów, w świadkach wiary i sprawiedliwości, łagodności i pokoju, to ‘tak’ wciąż żyje i wciąż sprzeciwia się śmierci. Dlatego ten dzień radości jest dniem, który wzywa nas do wyboru – jak żyć i dla kogo żyć – dodał Papież.

„Tak” Jezusowi zdolne przemienić wszystko

Odnosząc się do odczytanej Ewangelii św. Łukasza – o nawiedzeniu – Papież wskazał, że był to kluczowy moment powołania Maryi, natomiast moment Wniebowzięcia, stał się kulminacyjnym punktem Jej życia. 

Papież wskazał, że wypowiedziane Bogu przez Maryję „tak” było zapowiedzią płodności, która trwa w płodności Kościoła i całej ludzkości. Również jeśli my mówimy „tak” miłości Jezusa, jest ona zdolna przemienić wszystko.

Kobiety i mężczyźni błogosławieństw

Dziś jednak, jak wskazał Leon XIV „słowa i wybory niosące śmierć zdają się przeważać, lecz życie Boga przerywa rozpacz poprzez konkretne doświadczenia braterstwa, poprzez nowe gesty solidarności.”

- Pieśń Maryi, Jej Magnificat, umacnia w nadziei pokornych, głodnych, gorliwych sług Boga. To kobiety i mężczyźni błogosławieństw, którzy – jeszcze w utrapieniu – już oglądają to, co niewidzialne: władców strąconych z tronów, bogaczy odprawionych z niczym, obietnice Boga wypełnione. Są to doświadczenia, o których w każdej wspólnocie chrześcijańskiej wszyscy powinniśmy móc powiedzieć, że je przeżyliśmy – wskazał Ojciec Święty.

Dodał, że kiedy złu przeciwstawiamy dobro, a śmierci – życie, wówczas widzimy, że „dla Boga nie ma nic niemożliwego”.

Prześladowani są płodnością Kościoła

Jak mówił Ojciec Święty, tam jednak, gdzie przeważają ludzkie zabezpieczenia, dobrobyt materialny i rozluźnienie, które usypia sumienia, ta wiara może się zestarzeć. A wtedy wkracza śmierć – w formach rezygnacji i narzekania, nostalgii i niepewności. - Zamiast dostrzegać kres starego świata, wciąż szuka się w nim ratunku – ratunku u bogatych i możnych, czemu zazwyczaj towarzyszy pogarda dla ubogich i pokornych – mówił Papież.

Podkreślił jednak, że Kościół żyje w swoich słabych członkach, odmładza się dzięki ich Magnificat. - Także dziś, ubogie i prześladowane wspólnoty chrześcijańskie, świadkowie łagodności i przebaczenia w miejscach konfliktów, zaangażowani na rzecz pokoju i budowniczowie mostów w rozdartym świecie – są radością Kościoła, są jego trwałą płodnością, pierwocinami Królestwa, które nadchodzi – podkreślił Leon XIV.

Papież wskazał, że kiedy w tym życiu wybieramy życie, możemy w Maryi, wziętej do nieba, dostrzegać nasze przeznaczenie. - Została nam dana jako znak, że zmartwychwstanie Jezusa nie było odosobnionym przypadkiem, wyjątkiem. Wszyscy w Chrystusie możemy pochłonąć śmierć – wskazał Ojciec Święty.

Wtedy każdy może doświadczyć tej radości, jakiej doświadczyła Maryja mówiąc: „Wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny”. 

- Nie bójmy się wybierać życia! Na ogół, może się to wydawać ryzykowne, nierozsądne. Ileż to głosów stale nam szepcze: „Po co ci to? Daj sobie spokój! Pomyśl o sobie!”. To głosy śmierci. My natomiast jesteśmy uczniami Chrystusa. To Jego miłość przynagla nas – duszę i ciało – w naszych czasach. Jako poszczególne osoby i jako Kościół nie żyjemy już dla siebie. To właśnie – i tylko to – rozprzestrzenia życie i sprawia, że życie zwycięża – mówił Ojciec Święty.

Wojciech Rogacin – Watykan


 

POLECANE
„Putin nie chce wojny z NATO”. Brytyjski generał zdradził, co powstrzymuje Kreml Wiadomości
„Putin nie chce wojny z NATO”. Brytyjski generał zdradził, co powstrzymuje Kreml

Putin nie chce wojny z NATO, bo by ją przegrał – ocenił w piątek naczelny dowódca brytyjskich sił zbrojnych, admirał Tony Radakin, na łamach dziennika „Telegraph”. Ostrzegł, że Zachód nie powinien dać się zastraszyć rosyjskiej retoryce ani działaniom sabotażowym.

Skandaliczne zachowanie kibiców z Izraela. Minister sportu kieruje pismo do UEFA z ostatniej chwili
Skandaliczne zachowanie kibiców z Izraela. Minister sportu kieruje pismo do UEFA

W Polsce nie cichnie oburzenie po meczu Rakowa Częstochowa z Maccabi Hajfa. Minister sportu Jakub Rutnicki w ostrych słowach zaapelował do UEFA o zdecydowane działania wobec izraelskiego klubu. Powodem stał się transparent, który kibice Maccabi wywiesili podczas spotkania i ich skandaliczne zachowanie na trybunach.

Ruszyła historyczna parada morska. Niezwykłe widowisko dla mieszkańców i turystów na Helu pilne
Ruszyła historyczna parada morska. Niezwykłe widowisko dla mieszkańców i turystów na Helu

Historyczny moment dla polskiego wojska i sił morskich - po raz pierwszy równolegle do tradycyjnej defilady w Warszawie odbywa się Parada Morska, którą można podziwiać z Półwyspu Helskiego. Marynarka Wojenna prezentuje imponującą flotę, a w powietrzu demonstruje swoją potęgę Brygada Lotnictwa Marynarki Wojennej.

Szef BBN: Onet kłamie z ostatniej chwili
Szef BBN: Onet kłamie

Biuro Bezpieczeństwa Narodowego nie występowało o dostęp do SEW Online. System ewidencji wojskowej, SEW ONLINE, stanowi jedno z narzędzi wykorzystywanych w siłach zbrojnych w zakresie organizacji i kadrowym. Dostęp do systemu posiada szereg instytucji MON - poinformował w komunikacie rzecznik prasowy Prezydenta RP dr Rafał Leśkiewicz, odnosząc się do nieprawdziwych informacji opublikowanych przez Onet.

Odrażające zachowanie izraelskich kibiców. Jest komunikat IPN z ostatniej chwili
Odrażające zachowanie izraelskich kibiców. Jest komunikat IPN

Raków Częstochowa wygrał w węgierskim Debreczynie z Maccabi Hajfa 2:0 (1:0) w meczu rewanżowym 3. rundy eliminacji piłkarskiej Ligi Konferencji i awansował do kolejnej fazy rozgrywek. Jednak uwagę opinii publicznej w największym stopniu zwróciło odrażające zachowanie izraelskich kibiców.

Ujawniono kulisy zemsty Ruchniewicza na Hannie Radziejowskiej z ostatniej chwili
Ujawniono kulisy zemsty Ruchniewicza na Hannie Radziejowskiej

Dyrektor Krzysztof Ruchniewicz odwołał Hannę Radziejowską – sygnalistkę, która ujawniła kontrowersyjne praktyki w berlińskim oddziale Instytutu Pileckiego. Czy to zemsta za działanie dla dobra publicznego? Sprawa wstrząsnęła światem dyplomacji i kultury.

Defilada Dziękujemy za Waszą służbę [RELACJA] z ostatniej chwili
Defilada "Dziękujemy za Waszą służbę" [RELACJA]

Zakończyła się defilada w Warszawie z okazji Dnia Wojska Polskiego. Wzięło w niej udział ok. 4 tys. żołnierzy i 300 pojazdów, na niebie pojawiło się 50 statków powietrznych. Pierwszy raz w historii obchodów odbyła się parada morska na wybrzeżu.

Defilada Wojska Polskiego. Setki pojazdów, statki powietrzne i parada morska z ostatniej chwili
Defilada Wojska Polskiego. Setki pojazdów, statki powietrzne i parada morska

Dziś o godzinie 12:00 Wisłostradą przejdzie jedna z największych defilad wojskowych w historii III RP. Wydarzenie jest częścią obchodów Święta Wojska Polskiego, ustanowionego w rocznicę zwycięskiej Bitwy Warszawskiej z 1920 roku.

Niezwykłe znalezisko sprzed 6 tys. lat na Dolnym Śląsku. Archeologiczny skarb Wiadomości
Niezwykłe znalezisko sprzed 6 tys. lat na Dolnym Śląsku. Archeologiczny skarb

Podczas prac na trasie przyszłej ekspresówki S8 robotnicy natrafili na ślady osiedla sprzed 6 tysięcy lat i cmentarzyska mającego 4 tysiące lat. Odkrycia z epoki neolitu i wczesnego brązu nie wstrzymają jednak budowy drogi.

Kapelan Wojska Polskiego: Honor i moralność ważne jak siła bojowa z ostatniej chwili
Kapelan Wojska Polskiego: Honor i moralność ważne jak siła bojowa

Bez honoru służba wojskowa zawsze jest bez duszy i traci siły – powiedział biskup polowy WP Wiesław Lechowicz podczas mszy św. z okazji Święta Wojska Polskiego. Zaapelował, aby z awansami szło w parze doskonalenie cech moralnych, które są nie mniej ważne niż wyszkolenie.

REKLAMA

Papież: Mamy powód, by w Maryi, wziętej do nieba, dostrzegać nasze przeznaczenie

Ubogie i prześladowane wspólnoty chrześcijańskie, świadkowie przebaczenia w miejscach konfliktów, zaangażowani na rzecz pokoju i budowniczowie mostów – są radością Kościoła, pierwocinami Królestwa, które nadchodzi – wskazał Papież Leon XIV w homilii wygłoszonej podczas Mszy św. odprawionej w Castel Gandolfo, w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny.
Leon XIV Papież: Mamy powód, by w Maryi, wziętej do nieba, dostrzegać nasze przeznaczenie
Leon XIV / EPA/ANGELO CARCONI Dostawca: PAP/EPA

Co musisz wiedzieć?

  • 15 sierpnia Kościół katolicki obchodzi uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny – jedno z najważniejszych świąt maryjnych w roku liturgicznym;
  • Leon XIV sprawował Mszę w Castel Gandolfo, w papieskiej parafii św. Tomasza z Villanovy.;
  • Leon XIV przypomniał, że każda Msza św. jest celebrowaniem Pana Jezusa, który na krzyżu zwyciężył śmierć. - I była tam Maryja – obecna, zjednoczona ze swoim Synem. Możemy dziś pojąć, że Maryja to także my, gdy nie uciekamy; to my, gdy odpowiadamy naszym ‘tak’ na Jej ‘tak’;
  • Papież odnosi się do dzisiejszej Ewangelii o nawiedzeniu, do mówienia Bogu "tak", do bycia człowiekiem błogosławieństw i o skarbie, jakim dla Kościoła są prześladowani.

- Bracia i siostry, gdy w tym życiu wybieramy życie, mamy powód, by w Maryi, wziętej do nieba, dostrzegać nasze przeznaczenie – mówił Ojciec Święty w homilii, wygłoszonej podczas Mszy św. w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny.

Tradycyjnie sprawowana ona była w Castel Gandolfo, w papieskiej parafii św. Tomasza z Villanovy.

Maryja to także my, gdy Bogu odpowiadamy „tak”

Leon XIV przypomniał, że każda Msza św. jest celebrowaniem Pana Jezusa, który na krzyżu zwyciężył śmierć. - I była tam Maryja – obecna, zjednoczona ze swoim Synem. Możemy dziś pojąć, że Maryja to także my, gdy nie uciekamy; to my, gdy odpowiadamy naszym ‘tak’ na Jej ‘tak’ – wskazał Ojciec Święty.

- W męczennikach naszych czasów, w świadkach wiary i sprawiedliwości, łagodności i pokoju, to ‘tak’ wciąż żyje i wciąż sprzeciwia się śmierci. Dlatego ten dzień radości jest dniem, który wzywa nas do wyboru – jak żyć i dla kogo żyć – dodał Papież.

„Tak” Jezusowi zdolne przemienić wszystko

Odnosząc się do odczytanej Ewangelii św. Łukasza – o nawiedzeniu – Papież wskazał, że był to kluczowy moment powołania Maryi, natomiast moment Wniebowzięcia, stał się kulminacyjnym punktem Jej życia. 

Papież wskazał, że wypowiedziane Bogu przez Maryję „tak” było zapowiedzią płodności, która trwa w płodności Kościoła i całej ludzkości. Również jeśli my mówimy „tak” miłości Jezusa, jest ona zdolna przemienić wszystko.

Kobiety i mężczyźni błogosławieństw

Dziś jednak, jak wskazał Leon XIV „słowa i wybory niosące śmierć zdają się przeważać, lecz życie Boga przerywa rozpacz poprzez konkretne doświadczenia braterstwa, poprzez nowe gesty solidarności.”

- Pieśń Maryi, Jej Magnificat, umacnia w nadziei pokornych, głodnych, gorliwych sług Boga. To kobiety i mężczyźni błogosławieństw, którzy – jeszcze w utrapieniu – już oglądają to, co niewidzialne: władców strąconych z tronów, bogaczy odprawionych z niczym, obietnice Boga wypełnione. Są to doświadczenia, o których w każdej wspólnocie chrześcijańskiej wszyscy powinniśmy móc powiedzieć, że je przeżyliśmy – wskazał Ojciec Święty.

Dodał, że kiedy złu przeciwstawiamy dobro, a śmierci – życie, wówczas widzimy, że „dla Boga nie ma nic niemożliwego”.

Prześladowani są płodnością Kościoła

Jak mówił Ojciec Święty, tam jednak, gdzie przeważają ludzkie zabezpieczenia, dobrobyt materialny i rozluźnienie, które usypia sumienia, ta wiara może się zestarzeć. A wtedy wkracza śmierć – w formach rezygnacji i narzekania, nostalgii i niepewności. - Zamiast dostrzegać kres starego świata, wciąż szuka się w nim ratunku – ratunku u bogatych i możnych, czemu zazwyczaj towarzyszy pogarda dla ubogich i pokornych – mówił Papież.

Podkreślił jednak, że Kościół żyje w swoich słabych członkach, odmładza się dzięki ich Magnificat. - Także dziś, ubogie i prześladowane wspólnoty chrześcijańskie, świadkowie łagodności i przebaczenia w miejscach konfliktów, zaangażowani na rzecz pokoju i budowniczowie mostów w rozdartym świecie – są radością Kościoła, są jego trwałą płodnością, pierwocinami Królestwa, które nadchodzi – podkreślił Leon XIV.

Papież wskazał, że kiedy w tym życiu wybieramy życie, możemy w Maryi, wziętej do nieba, dostrzegać nasze przeznaczenie. - Została nam dana jako znak, że zmartwychwstanie Jezusa nie było odosobnionym przypadkiem, wyjątkiem. Wszyscy w Chrystusie możemy pochłonąć śmierć – wskazał Ojciec Święty.

Wtedy każdy może doświadczyć tej radości, jakiej doświadczyła Maryja mówiąc: „Wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny”. 

- Nie bójmy się wybierać życia! Na ogół, może się to wydawać ryzykowne, nierozsądne. Ileż to głosów stale nam szepcze: „Po co ci to? Daj sobie spokój! Pomyśl o sobie!”. To głosy śmierci. My natomiast jesteśmy uczniami Chrystusa. To Jego miłość przynagla nas – duszę i ciało – w naszych czasach. Jako poszczególne osoby i jako Kościół nie żyjemy już dla siebie. To właśnie – i tylko to – rozprzestrzenia życie i sprawia, że życie zwycięża – mówił Ojciec Święty.

Wojciech Rogacin – Watykan



 

Polecane
Emerytury
Stażowe