Poczynania obecnego rządu doskonale wypełniają kryteria "rosyjskiego cyklu"

Zupełnie przypadkowo, wręcz mimochodem, przy okazji całkiem niepolitycznych zajęć odkryłem pewną stricte polityczną prawidłowość. Otóż poczynania Koalicji 13 grudnia doskonale wypełniają kryteria tak zwanego „rosyjskiego cyklu”.
 Poczynania obecnego rządu doskonale wypełniają kryteria
/ fot. Gov.pl, CC BY-SA 3.0 PL / Wikimedia Commons

Co musisz wiedzieć:

  • Ten rosyjski cykl zawiera się w poszczególnych porach roku i z grubsza prezentuje się następująco: latem ciepło, zimą zimno, na wiosnę reformy, jesienią kryzys.
  • Ruski kalendarzowy scenariusz jest realizowany przez obecny polski rząd na naszych oczach i to dość dokładnie.
  • Obecnie wkraczamy w jesienną fazę omawianego cyklu, czyli w kryzys. Przyczyn kryzysu można upatrywać wiele, mamy bowiem potężny deficyt finansów, brak jakiegokolwiek planu ich naprawy, o programie gospodarczym lub społecznym nie wspominając.

 

Chodzi mianowicie o pewien sposób sprawowania władzy, odwieczny w Rosji, ale także szerzej ujmując, dole i niedole ruskiego człowieka. Ten rosyjski cykl zawiera się w poszczególnych porach roku i z grubsza prezentuje się następująco: latem ciepło, zimą zimno, na wiosnę reformy, jesienią kryzys. Pomijam oczywiście tak zwany ruski mir, czyli regularne napaści na sąsiadów, które są przerywnikami w lichej tragikomedii, od wieków odgrywanej za naszą wschodnią granicą.

 

Wiosna

Ten ruski kalendarzowy scenariusz jest realizowany przez obecny polski rząd na naszych oczach i to dość dokładnie. Przypomnijmy sobie, co działo się wiosną tego roku z szumnie zapowiadanymi reformami. Otóż hasłem tamtej pory roku i motywem przewodnim rządu Donalda Tuska było ogłoszenie deregulacji przepisów i repolonizacji gospodarki. Miało zatem być lepiej, ale wyszło tak jak zawsze: deregulacja, która z założenia miała być „masywna”, okazała się prymitywną ściemą, z kolei repolonizacja gospodarki – zwyczajnym kłamstwem. Zwerbowani przez rząd do tych zadań ochotnicy szybko się rozczarowali, kiedy dotarło do nich, że premierowi nie chodzi o to, aby złapać króliczka, lecz jedynie go gonić. Zatem wiosnę mieliśmy ruską i to w takiej typowo sowieckiej krasie: kłamstwo ścigało się ze ściemą, a walka klas zaostrzała się w miarę braku postępu w budowie demokracji walczącej.

 

Jesień

Obecnie wkraczamy w jesienną fazę omawianego cyklu, czyli w kryzys. Przyczyn kryzysu można upatrywać wiele, mamy bowiem potężny deficyt finansów, brak jakiegokolwiek planu ich naprawy, o programie gospodarczym lub społecznym nie wspominając. Wszystkie te powody są klasyczne dla rządów Platformy, ale jest jedna jeszcze „klasyczniejsza”. Chodzi oczywiście o fakt, że beneficjentami programu Krajowego Planu Odbudowy zostali także prominentni działacze koalicji rządowej. Afera ta przepięknie wypoczwarzyła się pod jesień, wpasowując się doskonale w rosyjski cykl. Najlepiej tę kwestię oddaje czyjaś przewrotna interpretacja skrótu KPO – Koryto Platformy Obywatelskiej.

 

Lato i zima

Natomiast gdy chodzi o pozostałe pory roku, to w Polsce mamy do czynienia z modyfikacją. Otóż w związku ze zmianami klimatycznymi sprawy się nieco skomplikowały. Zamiast być zwyczajnie ciepło latem i zimno zimą, jak w rosyjskim cyklu, to jest nam za ciepło zimą i za zimno latem. Stanowi to pewien dysonans, ale jest w tym również specyficzny sens, niczym w tej zagadce sowieckiego Radia Erewań: „Dlaczego wtorek od piątku dzielą trzy dni, a licząc w drugą stronę już cztery?”. To oczywiście nie psuje ruskiej analogii do rządów Tuska. Rosyjski ślad, wręcz związek Koalicji 13 grudnia z putinowską wersją rosyjskiego cyklu jest aż nadto wyraźny i prosi się o sejmową komisję śledczą.

 

PS

Metodologia zastosowana przeze mnie w powyższym wywodzie oraz jego specyficzna logika mogą łudząco przypominać literacką twórczość redaktora Tomasza P., który uprawia swój proceder w okolicach ulicy Czerskiej w Warszawie. Otóż ja solennie zapewniam, że wszelkie podobieństwa, których zresztą nie da się ukryć, są absolutnie niezamierzone.


 

POLECANE
Parlament dał zielone światło pierwszemu w historii europejskiemu programowi przemysłu obronnego z ostatniej chwili
Parlament dał zielone światło pierwszemu w historii europejskiemu programowi przemysłu obronnego

Przyjęte we wtorek przez PE rozporządzenie oficjalnie ma na celu wzmocnienie unijnego przemysłu obronnego, wspieranie wspólnych europejskich zamówień w dziedzinie obronności, zwiększenie produkcji obronnej i zwiększenie wsparcia dla Ukrainy.

Ważny komunikat. Alert RCB wysłany do kilku województw z ostatniej chwili
Ważny komunikat. Alert RCB wysłany do kilku województw

We wtorek Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzega przed gwałtownym pogorszeniem pogody. W nocy z 26 na 27 listopada spodziewane są intensywne opady śniegu, które mogą znacznie utrudnić warunki na drogach i chodnikach. Alert RCB trafił do mieszkańców aż dziewięciu województw.

Zaskakujące zmiana w sondażach Politico na Węgrzech. Oskarżenia o rażącą manipulację z ostatniej chwili
Zaskakujące zmiana w sondażach Politico na Węgrzech. Oskarżenia o "rażącą manipulację"

Portal Politico został skrytykowany przez polityków węgierskiego Fideszu. Chodzi o zaskakującą zmianę wyników „sondażu sondaży” dla Węgier. Korekta ta odwróciła wcześniejsze wskazanie prowadzenia koalicji Fidesz–KDNP i wywołała zarzuty o manipulację danymi.

Komisje PE wzywają do stworzenia „wojskowej strefy Schengen” gorące
Komisje PE wzywają do stworzenia „wojskowej strefy Schengen”

Posłowie do Parlamentu Europejskiego ds. transportu i obrony pilnie wzywają do łatwiejszego przemieszczania wojsk i sprzętu wojskowego przez UE poprzez usunięcie granic wewnętrznych i modernizację infrastruktury.

PE uderza w Węgry za „pogłębiający się kryzys praworządności”, w tym zakaz homoseksualnych parad z ostatniej chwili
PE uderza w Węgry za „pogłębiający się kryzys praworządności”, w tym zakaz homoseksualnych parad

Parlament przyjął drugie sprawozdanie okresowe zarzucające Węgrom podważanie praworządności i ciągłe łamanie przez nie wartości UE.

To osobista porażka premiera. Ekspert nie zostawia suchej nitki na nieobecności Tuska w Genewie z ostatniej chwili
"To osobista porażka premiera". Ekspert nie zostawia suchej nitki na nieobecności Tuska w Genewie

– Niewątpliwie jest to osobista porażka premiera Donalda Tuska – ocenia w rozmowie z "Faktem" nieobecność polskiego premiera w Genewie były ambasador Jan Piekło.

PKO BP wydał pilny komunikat dla swoich klientów z ostatniej chwili
PKO BP wydał pilny komunikat dla swoich klientów

W środę, 26 listopada 2025 r., w godzinach 00:30–04:00 zaplanowane są prace techniczne, które mogą spowodować utrudnienia w korzystaniu z kart płatniczych oraz wybranych usług bankowych.

To uderzy w europejskie rolnictwo. Producenci z UE ostrzegają przed rewizją umowy UE–Maroko gorące
To uderzy w europejskie rolnictwo. Producenci z UE ostrzegają przed rewizją umowy UE–Maroko

Europejskie organizacje reprezentujące producentów owoców i warzyw – COPA i COGECA, AREFLH i EUCOFEL, biją na alarm w związku z proponowaną przez Komisję Europejską rewizją układu o stowarzyszeniu UE–Maroko, a także nowym aktem delegowanym w sprawie oznaczania pochodzenia, które ''grożą osłabieniem europejskich producentów, naruszeniem kluczowych zasad prawnych UE i wprowadzaniem konsumentów w błąd''.

Senator KO skazany na pozbawienie wolności w zawieszeniu z ostatniej chwili
Senator KO skazany na pozbawienie wolności w zawieszeniu

Warszawski sąd okręgowy wymierzył we wtorek kary 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu senatorowi, b. prezesowi NIK Krzysztofowi Kwiatkowskiemu oraz 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu b. szefowi klubu PSL Janowi Buremu w sprawie dotyczącej obsadzania stanowisk w NIK.

FIFA ukarała PZPN za mecz z Holandią z ostatniej chwili
FIFA ukarała PZPN za mecz z Holandią

PZPN został ukarany za zachowanie kibiców podczas ostatniego meczu z Holandią w eliminacjach do mistrzostw świata. FIFA nałożyła na związek karę w wysokości ponad 180 tys. złotych.

REKLAMA

Poczynania obecnego rządu doskonale wypełniają kryteria "rosyjskiego cyklu"

Zupełnie przypadkowo, wręcz mimochodem, przy okazji całkiem niepolitycznych zajęć odkryłem pewną stricte polityczną prawidłowość. Otóż poczynania Koalicji 13 grudnia doskonale wypełniają kryteria tak zwanego „rosyjskiego cyklu”.
 Poczynania obecnego rządu doskonale wypełniają kryteria
/ fot. Gov.pl, CC BY-SA 3.0 PL / Wikimedia Commons

Co musisz wiedzieć:

  • Ten rosyjski cykl zawiera się w poszczególnych porach roku i z grubsza prezentuje się następująco: latem ciepło, zimą zimno, na wiosnę reformy, jesienią kryzys.
  • Ruski kalendarzowy scenariusz jest realizowany przez obecny polski rząd na naszych oczach i to dość dokładnie.
  • Obecnie wkraczamy w jesienną fazę omawianego cyklu, czyli w kryzys. Przyczyn kryzysu można upatrywać wiele, mamy bowiem potężny deficyt finansów, brak jakiegokolwiek planu ich naprawy, o programie gospodarczym lub społecznym nie wspominając.

 

Chodzi mianowicie o pewien sposób sprawowania władzy, odwieczny w Rosji, ale także szerzej ujmując, dole i niedole ruskiego człowieka. Ten rosyjski cykl zawiera się w poszczególnych porach roku i z grubsza prezentuje się następująco: latem ciepło, zimą zimno, na wiosnę reformy, jesienią kryzys. Pomijam oczywiście tak zwany ruski mir, czyli regularne napaści na sąsiadów, które są przerywnikami w lichej tragikomedii, od wieków odgrywanej za naszą wschodnią granicą.

 

Wiosna

Ten ruski kalendarzowy scenariusz jest realizowany przez obecny polski rząd na naszych oczach i to dość dokładnie. Przypomnijmy sobie, co działo się wiosną tego roku z szumnie zapowiadanymi reformami. Otóż hasłem tamtej pory roku i motywem przewodnim rządu Donalda Tuska było ogłoszenie deregulacji przepisów i repolonizacji gospodarki. Miało zatem być lepiej, ale wyszło tak jak zawsze: deregulacja, która z założenia miała być „masywna”, okazała się prymitywną ściemą, z kolei repolonizacja gospodarki – zwyczajnym kłamstwem. Zwerbowani przez rząd do tych zadań ochotnicy szybko się rozczarowali, kiedy dotarło do nich, że premierowi nie chodzi o to, aby złapać króliczka, lecz jedynie go gonić. Zatem wiosnę mieliśmy ruską i to w takiej typowo sowieckiej krasie: kłamstwo ścigało się ze ściemą, a walka klas zaostrzała się w miarę braku postępu w budowie demokracji walczącej.

 

Jesień

Obecnie wkraczamy w jesienną fazę omawianego cyklu, czyli w kryzys. Przyczyn kryzysu można upatrywać wiele, mamy bowiem potężny deficyt finansów, brak jakiegokolwiek planu ich naprawy, o programie gospodarczym lub społecznym nie wspominając. Wszystkie te powody są klasyczne dla rządów Platformy, ale jest jedna jeszcze „klasyczniejsza”. Chodzi oczywiście o fakt, że beneficjentami programu Krajowego Planu Odbudowy zostali także prominentni działacze koalicji rządowej. Afera ta przepięknie wypoczwarzyła się pod jesień, wpasowując się doskonale w rosyjski cykl. Najlepiej tę kwestię oddaje czyjaś przewrotna interpretacja skrótu KPO – Koryto Platformy Obywatelskiej.

 

Lato i zima

Natomiast gdy chodzi o pozostałe pory roku, to w Polsce mamy do czynienia z modyfikacją. Otóż w związku ze zmianami klimatycznymi sprawy się nieco skomplikowały. Zamiast być zwyczajnie ciepło latem i zimno zimą, jak w rosyjskim cyklu, to jest nam za ciepło zimą i za zimno latem. Stanowi to pewien dysonans, ale jest w tym również specyficzny sens, niczym w tej zagadce sowieckiego Radia Erewań: „Dlaczego wtorek od piątku dzielą trzy dni, a licząc w drugą stronę już cztery?”. To oczywiście nie psuje ruskiej analogii do rządów Tuska. Rosyjski ślad, wręcz związek Koalicji 13 grudnia z putinowską wersją rosyjskiego cyklu jest aż nadto wyraźny i prosi się o sejmową komisję śledczą.

 

PS

Metodologia zastosowana przeze mnie w powyższym wywodzie oraz jego specyficzna logika mogą łudząco przypominać literacką twórczość redaktora Tomasza P., który uprawia swój proceder w okolicach ulicy Czerskiej w Warszawie. Otóż ja solennie zapewniam, że wszelkie podobieństwa, których zresztą nie da się ukryć, są absolutnie niezamierzone.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe