45 lat NSZZ "Solidarność". Piotr Duda: Była, jest i będzie jedna Solidarność!

- Szkoda, że solidarność i wolność są pamiętane tylko w ten jeden dzień. Szczególnie mają z nimi problem obecnie rządzący, ale jako związkowcy Solidarności jesteśmy po to, żeby każdym rządzącym o nich przypominać. I będziemy to robić, czy się to komuś podoba, czy nie - powiedział dziś podczas uroczystości związanych z 45. rocznicą podpisania Porozumień Sierpniowych i powstania NSZZ "Solidarność" Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność".
Piotr Duda
Piotr Duda / fot. M. Żegliński

Co musisz wiedzieć?

 

"Nie wszyscy nas kochają, ale my robimy swoje"

Szczęść Boże! - rozpoczął przewodniczący, witając prezydentów Karola Nawrockiego i Andrzeja Dudy oraz pozostałych uczestników spotkania.

Dziękuję bardzo, że jesteście dzisiaj z nami, z członkami Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność”, bo przez 45 lat trwania Związku wyglądało i wygląda to różnie. Nie wszyscy nas rozumieją, nie wszyscy nas kochają, ale my robimy swoje. Dlatego ten dzisiejszy dzień, to dzień świętowania i dumy, że jesteśmy członkami NSZZ "Solidarność", w obecności naszych bohaterów i wspaniałych gości oraz prezydentów Rzeczypospolitej Polskiej.

- podkreślił Piotr Duda.

Przewodniczący przypomniał, że dziś obchodzimy Święto Narodowe - Dzień Solidarności i Wolności ustanowione 20 lat temu, w 25 rocznicę powstania Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego "Solidarność" i podpisania porozumień w Szczecinie, w Gdańsku, w Jastrzębiu-Zdroju i w Dąbrowie Górniczej.

Szkoda, że solidarność i wolność są pamiętane tylko w ten jeden dzień. Szczególnie mają z nimi problem obecnie rządzący, ale jako związkowcy Solidarności jesteśmy po to, żeby każdym rządzącym o nich przypominać. I będziemy to robić, czy się to komuś podoba, czy nie

- zaznaczył Przewodniczący.

To właśnie 45 lat temu w niedzielę w tej Sali BHP o godzinie 16.40 podpisano Porozumienie Gdańskie. Porozumienie, które stało się fundamentem powstania Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego "Solidarność"

- dodał.

Jak zaznaczył, dla pracowników ważne jest, że porozumienia wywieszone w sierpniu 1980 roku na bramie Stoczni Gdańskiej, nie zostały osierocone. A ich głównym punktem, jak powiedział, był postulat dotyczący wolnych, niezależnych związków zawodowych. 

Ktoś tych postulatów musi pilnować i je realizować. Dlatego powstał Niezależny, Samorządny Związek Zawodowy "Solidarność", który został zarejestrowany 10 listopada 1980 roku

- zaznaczył. 

 

"Solidarność nigdy nie szła po prostej drodze"

Jak podkreślił, droga do wolności, rozumianej jako wolność pracownicza, ale również jako wolność naszej Ojczyzny, była przelana krwią polskich robotników.

Solidarność jako związek zawodowy nigdy nie szła po prostej drodze. Zawsze szliśmy pod górę, a niejednokrotnie wspinaliśmy się

- powiedział, nawiązując do słów prezydenta Andrzeja Dudy, które wygłosił do delegatów XXX KZD w Zakopanem w 2022 roku.

Wspominał też o tym, że już stoczniowcy w 1980 roku najpierw domagali się sprawiedliwości dla Anny Walentynowicz oraz zachowania pamięci po pomordowanych w 1970 roku, a dopiero później później postulatów pracowniczych.

 

"Wykonujemy ciężką pracę na rzecz pracowników"

Od kilku tygodni w każdym zakątku naszego kraju Solidarność świętuje. Każda uroczystość poprzedzona jest modlitwą, tak jak było w 1980 roku. Bo Solidarność rodziła się pod krzyżem. W naszym Statucie, w preambule wpisane są wartości chrześcijańskie i nauka społeczna Kościoła

- podkreślił przewodniczący.

Piotr Duda wspominał także lata dziewięćdziesiąte jako trudny czas dla związkowców.

Walczyliśmy o każde miejsce pracy. Ówczesna władza nienawidziła nas i niekiedy tak jest do dnia dzisiejszego, tylko dlatego, że robimy to, co do nas należy. Wykonujemy ciężką pracę w zakładach pracy na rzecz pracownika

- podkreślił, mówiąc, że niejednokrotnie próbowano związkowców skłócić z pracownikami, mimo iż Solidarność działa dla ich dobra i realizując ich postulaty.

Szanowni Państwo, to dla mnie wielki zaszczyt, że mogę stać na czele związku zawodowego, który jest najbardziej rozpoznawanym związkiem zawodowym na świecie, który ma tak wspaniałą historię. Ale to także związek zawodowy, który walczy o swoje prawa. Nie tylko związkowców, ale i całej rzeszy pracowników

- podkreślił Piotr Duda.

Przewodniczący powiedział o osiągnięciach Solidarności z ostatnich lat. Podziękował Andrzejowi Dudzie za wspólne działania z ostatnich 10 lat na rzecz polskich pracowników.

Jest jeden wspólny postulat, który zrealizowaliśmy, który dziś jest nam bardzo potrzebny, to zmiany w Kodeksie postępowania cywilnego - zabezpieczenie, bo dzisiaj dochodzi znów do zwalniania z pracy działaczy związkowych, kobiet w ciąży, osób w wieku przedemerytalnym. A na pewno takie rzeczy nie powinny się dziać w takich miejscach jak PKP Cargo. To sytuacje dla nas niedopuszczalne, dlatego będziemy walczyć o prawa pracowników i będziemy zakładać kolejne organizacje

- podkreślił Piotr Duda.

Powiedział także, że Związek nie odpuści także walki z tzw. Zielonym Ładem. – Musimy zrobić wszystko, aby ten drapieżny Zielony Ład i te dyrektywy dotyczące termomodernizacji budynków i ETS 2 wyrzucić do kosza – zaznaczył.

Wspominał również działania Solidarności na forum Rady Dialogu Społecznego, a także walkę związku o dyrektywę w sprawie adekwatnych minimalnych wynagrodzeń. 

Nie pozwoliliśmy, żeby ktokolwiek cokolwiek nam narzucał. Była, jest i będzie jedna Solidarność!

- podkreślił przewodniczący.

 

"Wyrób czekoladopodobny nie będzie stał ponad Solidarnością"

Piotr Duda wyraził także oburzenie zerwaniem przez MKiDN umowy z Instytutem Dziedzictwa Solidarności. Umowa ma zakończyć się z końcem tego roku. Negatywnie ocenił także działania NIK w tej sprawie. Mówił również o Europejskim Centrum Solidarności:

My jako ludzie Solidarności wiemy, że żaden wyrób czekoladopodobny nie będzie stał ponad Solidarnością. Tu, w tej Sali BHP, jest duch Solidarności i tu będziemy krzewić nie tylko historię, ale wszystkie sprawy związane z naszym ukochanym związkiem, czyli NSZZ "Solidarność"

– podkreślił.

Szef "S" zwrócił się także do posłów PiS-u przypominając, że nie zrealizowali 14. postulatu dotyczącego emerytur stażowych.

Nie przegralibyście tych wyborów, gdyby ten postulat był zrealizowany przez ostatnie osiem lat 

– zaznaczył.

Solidarność żyje. Mało tego. Solidarność ma się dobrze. Ma się bardzo dobrze. Będzie pilnować Polski i pilnować praw pracowniczych. Nie żyje Polska, nie żyje Solidarność

- zakończył przewodniczący.


 

POLECANE
Planowali zamach na jarmark bożonarodzeniowy. Służby zatrzymały pięciu imigrantów pilne
Planowali zamach na jarmark bożonarodzeniowy. Służby zatrzymały pięciu imigrantów

Prokuratura w Monachium nie wyklucza, że grupa zatrzymanych cudzoziemców mogła przygotowywać atak o podłożu islamistycznym. Według ustaleń śledczych celem mogło być 20-tysięczne Dingolfing, a narzędziem ataku samochód.

Wypadek autokaru w Rzeszowie. Nowe informacje z ostatniej chwili
Wypadek autokaru w Rzeszowie. Nowe informacje

W niedzielę rano autokar wjechał z impetem na rondo Jacka Kuronia w Rzeszowie i wylądował na pasie zieleni. Są ranni – informuje RMF FM

Komunikat dla mieszkańców woj. mazowieckiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. mazowieckiego

Wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski poinformował, że od 15 do 18 grudnia w godzinach 8.00 – 15.00 na Mazowszu będą wyły syreny alarmowe. To testy w ramach ćwiczeń Syrena-25.

Koniec wojny na Ukrainie? Polacy są pesymistami z ostatniej chwili
Koniec wojny na Ukrainie? Polacy są pesymistami

96 proc. Polaków nie wierzy w zakończenie konfliktu w Ukrainie w tym roku – wynika z sondażu przeprowadzonego dla "Super Expressu".

Strzelanina na uczelni w USA. Wiele ofiar z ostatniej chwili
Strzelanina na uczelni w USA. Wiele ofiar

Na Uniwersytecie Browna w Providence w stanie Rhode Island doszło w niedzielę wieczorem do strzelaniny. Zginęły co najmniej dwie osoby. Ośmioro ciężko rannych trafiło do szpitala. Jak poinformowała agencja AP, policja wciąż poszukuje sprawcy.

Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę Wiadomości
Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę

Piłkarze Barcelony, bez Polaków na boisku, w meczu 16. kolejki ekstraklasy Hiszpanii po bramkach Brazylijczyka Raphinhi wygrali z Osasuną Pampeluna 2:0. Katalończycy umocnili się na prowadzeniu w tabeli i do siedmiu punktów powiększyli przewagę nad drugim Realem Madryt.

Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków? gorące
Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków?

Dwóch 30-letnich Polaków znalazło się na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI magazynu TIME – obok Elona Muska, Sama Altmana i Marka Zuckerberga. Mati Staniszewski wraz z Piotrem Dąbkowskim stworzyli globalną firmę wartą miliardy dolarów, która dziś wyznacza światowe standardy w sztucznej inteligencji. Na liście magazynu TIME znalazł się również wybitny polski informatyk JakubPachocki.

Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia z ostatniej chwili
Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia

Bruce Willis od kilku lat walczy z poważnymi problemami zdrowotnymi. W 2022 roku zdiagnozowano u niego afazję, a rok później demencję czołowo-skroniową. Choroba postępuje, dlatego aktor przebywa obecnie w specjalistycznym ośrodku pod stałą opieką.

Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys Wiadomości
Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys

W sobotę 13 grudnia 2025 r. reżim Alaksandra Łukaszenki uwolnił 123 więźniów politycznych. Decyzja jest efektem negocjacji z administracją prezydenta USA Donalda Trumpa - w zamian Stany Zjednoczone zniosły sankcje na kluczowy dla Białorusi koncern nawozowy Bielaruskali.

Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego

W nowym rozkładzie jazdy, który zacznie obowiązywać 14 grudnia, będzie więcej regionalnych połączeń kolejowych, m.in. z Olsztyna do Działdowa i Elbląga - przekazał w sobotę Urząd Marszałkowski w Olsztynie. Na finansowanie transportu kolejowego samorząd województwa przeznacza ponad 100 mln zł rocznie.

REKLAMA

45 lat NSZZ "Solidarność". Piotr Duda: Była, jest i będzie jedna Solidarność!

- Szkoda, że solidarność i wolność są pamiętane tylko w ten jeden dzień. Szczególnie mają z nimi problem obecnie rządzący, ale jako związkowcy Solidarności jesteśmy po to, żeby każdym rządzącym o nich przypominać. I będziemy to robić, czy się to komuś podoba, czy nie - powiedział dziś podczas uroczystości związanych z 45. rocznicą podpisania Porozumień Sierpniowych i powstania NSZZ "Solidarność" Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność".
Piotr Duda
Piotr Duda / fot. M. Żegliński

Co musisz wiedzieć?

 

"Nie wszyscy nas kochają, ale my robimy swoje"

Szczęść Boże! - rozpoczął przewodniczący, witając prezydentów Karola Nawrockiego i Andrzeja Dudy oraz pozostałych uczestników spotkania.

Dziękuję bardzo, że jesteście dzisiaj z nami, z członkami Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność”, bo przez 45 lat trwania Związku wyglądało i wygląda to różnie. Nie wszyscy nas rozumieją, nie wszyscy nas kochają, ale my robimy swoje. Dlatego ten dzisiejszy dzień, to dzień świętowania i dumy, że jesteśmy członkami NSZZ "Solidarność", w obecności naszych bohaterów i wspaniałych gości oraz prezydentów Rzeczypospolitej Polskiej.

- podkreślił Piotr Duda.

Przewodniczący przypomniał, że dziś obchodzimy Święto Narodowe - Dzień Solidarności i Wolności ustanowione 20 lat temu, w 25 rocznicę powstania Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego "Solidarność" i podpisania porozumień w Szczecinie, w Gdańsku, w Jastrzębiu-Zdroju i w Dąbrowie Górniczej.

Szkoda, że solidarność i wolność są pamiętane tylko w ten jeden dzień. Szczególnie mają z nimi problem obecnie rządzący, ale jako związkowcy Solidarności jesteśmy po to, żeby każdym rządzącym o nich przypominać. I będziemy to robić, czy się to komuś podoba, czy nie

- zaznaczył Przewodniczący.

To właśnie 45 lat temu w niedzielę w tej Sali BHP o godzinie 16.40 podpisano Porozumienie Gdańskie. Porozumienie, które stało się fundamentem powstania Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego "Solidarność"

- dodał.

Jak zaznaczył, dla pracowników ważne jest, że porozumienia wywieszone w sierpniu 1980 roku na bramie Stoczni Gdańskiej, nie zostały osierocone. A ich głównym punktem, jak powiedział, był postulat dotyczący wolnych, niezależnych związków zawodowych. 

Ktoś tych postulatów musi pilnować i je realizować. Dlatego powstał Niezależny, Samorządny Związek Zawodowy "Solidarność", który został zarejestrowany 10 listopada 1980 roku

- zaznaczył. 

 

"Solidarność nigdy nie szła po prostej drodze"

Jak podkreślił, droga do wolności, rozumianej jako wolność pracownicza, ale również jako wolność naszej Ojczyzny, była przelana krwią polskich robotników.

Solidarność jako związek zawodowy nigdy nie szła po prostej drodze. Zawsze szliśmy pod górę, a niejednokrotnie wspinaliśmy się

- powiedział, nawiązując do słów prezydenta Andrzeja Dudy, które wygłosił do delegatów XXX KZD w Zakopanem w 2022 roku.

Wspominał też o tym, że już stoczniowcy w 1980 roku najpierw domagali się sprawiedliwości dla Anny Walentynowicz oraz zachowania pamięci po pomordowanych w 1970 roku, a dopiero później później postulatów pracowniczych.

 

"Wykonujemy ciężką pracę na rzecz pracowników"

Od kilku tygodni w każdym zakątku naszego kraju Solidarność świętuje. Każda uroczystość poprzedzona jest modlitwą, tak jak było w 1980 roku. Bo Solidarność rodziła się pod krzyżem. W naszym Statucie, w preambule wpisane są wartości chrześcijańskie i nauka społeczna Kościoła

- podkreślił przewodniczący.

Piotr Duda wspominał także lata dziewięćdziesiąte jako trudny czas dla związkowców.

Walczyliśmy o każde miejsce pracy. Ówczesna władza nienawidziła nas i niekiedy tak jest do dnia dzisiejszego, tylko dlatego, że robimy to, co do nas należy. Wykonujemy ciężką pracę w zakładach pracy na rzecz pracownika

- podkreślił, mówiąc, że niejednokrotnie próbowano związkowców skłócić z pracownikami, mimo iż Solidarność działa dla ich dobra i realizując ich postulaty.

Szanowni Państwo, to dla mnie wielki zaszczyt, że mogę stać na czele związku zawodowego, który jest najbardziej rozpoznawanym związkiem zawodowym na świecie, który ma tak wspaniałą historię. Ale to także związek zawodowy, który walczy o swoje prawa. Nie tylko związkowców, ale i całej rzeszy pracowników

- podkreślił Piotr Duda.

Przewodniczący powiedział o osiągnięciach Solidarności z ostatnich lat. Podziękował Andrzejowi Dudzie za wspólne działania z ostatnich 10 lat na rzecz polskich pracowników.

Jest jeden wspólny postulat, który zrealizowaliśmy, który dziś jest nam bardzo potrzebny, to zmiany w Kodeksie postępowania cywilnego - zabezpieczenie, bo dzisiaj dochodzi znów do zwalniania z pracy działaczy związkowych, kobiet w ciąży, osób w wieku przedemerytalnym. A na pewno takie rzeczy nie powinny się dziać w takich miejscach jak PKP Cargo. To sytuacje dla nas niedopuszczalne, dlatego będziemy walczyć o prawa pracowników i będziemy zakładać kolejne organizacje

- podkreślił Piotr Duda.

Powiedział także, że Związek nie odpuści także walki z tzw. Zielonym Ładem. – Musimy zrobić wszystko, aby ten drapieżny Zielony Ład i te dyrektywy dotyczące termomodernizacji budynków i ETS 2 wyrzucić do kosza – zaznaczył.

Wspominał również działania Solidarności na forum Rady Dialogu Społecznego, a także walkę związku o dyrektywę w sprawie adekwatnych minimalnych wynagrodzeń. 

Nie pozwoliliśmy, żeby ktokolwiek cokolwiek nam narzucał. Była, jest i będzie jedna Solidarność!

- podkreślił przewodniczący.

 

"Wyrób czekoladopodobny nie będzie stał ponad Solidarnością"

Piotr Duda wyraził także oburzenie zerwaniem przez MKiDN umowy z Instytutem Dziedzictwa Solidarności. Umowa ma zakończyć się z końcem tego roku. Negatywnie ocenił także działania NIK w tej sprawie. Mówił również o Europejskim Centrum Solidarności:

My jako ludzie Solidarności wiemy, że żaden wyrób czekoladopodobny nie będzie stał ponad Solidarnością. Tu, w tej Sali BHP, jest duch Solidarności i tu będziemy krzewić nie tylko historię, ale wszystkie sprawy związane z naszym ukochanym związkiem, czyli NSZZ "Solidarność"

– podkreślił.

Szef "S" zwrócił się także do posłów PiS-u przypominając, że nie zrealizowali 14. postulatu dotyczącego emerytur stażowych.

Nie przegralibyście tych wyborów, gdyby ten postulat był zrealizowany przez ostatnie osiem lat 

– zaznaczył.

Solidarność żyje. Mało tego. Solidarność ma się dobrze. Ma się bardzo dobrze. Będzie pilnować Polski i pilnować praw pracowniczych. Nie żyje Polska, nie żyje Solidarność

- zakończył przewodniczący.



 

Polecane