Procenty w branży piwnej spadają

- Dziś piwa bezalkoholowe to już 7% całego rynku piwnego i dynamicznie rosną. Jednak ich wzrost kompensuje jedynie mniej więcej jedną trzecią ogólnego spadku. Niestety, borykamy się też z regulacjami, które te negatywne trendy przyspieszają – mówi Mieszko Musiał, prezes zarządu Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego w Polsce w rozmowie z Konradem Wernickim.
Konrad Wernicki i Mieszko Musiał, prezes zarządu Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego
Konrad Wernicki i Mieszko Musiał, prezes zarządu Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego "Browary Polskie" / fot. Marcin Żegliński

- Panie prezesie, branża piwowarska to duża i ważna część polskiej gospodarki, która jednak w ostatnich latach się kurczy. Polacy spożywają mniej piwa. Jak ta mniejsza sprzedaż wpływa na całą gospodarkę i sieć powiązań z rolnictwem czy poddostawcami?

Piwo to rzeczywiście fantastyczna gałąź gospodarki, o bardzo dużym znaczeniu. Wartość dodana z tej kategorii do produktu krajowego brutto to około 20 miliardów złotych, a same wpływy do budżetu to około 18 miliardów, z czego ponad 3,5 miliarda to akcyza. Jest to najbardziej wartościowa kategoria spożywcza w Polsce, bardzo istotna dla małych sklepów, gdyż stanowi powyżej 20% ich obrotu. I faktycznie, rynek piwa spada. Do 2018 roku był stabilny, w okolicach 37-40 milionów hektolitrów, a już w 2024 roku wartość ta wyniosła 34 miliony. Powodów jest kilka, w tym oczywiście ogólne tendencje do zmniejszania spożycia alkoholu.

- Czy to głównie przyczyny ekonomiczne, że Polaków nie stać na piwo, czy może bardziej trendy prozdrowotne?

- Kumuluje się tutaj kilka przyczyn. Rzeczywiście trend „NoLo”, czyli „no alcohol, low alcohol”, jest bardzo istotny. Trzeba powiedzieć, że to właśnie branża piwna ten trend wypromowała. Dziś piwa bezalkoholowe to już 7% całego rynku piwnego i dynamicznie rosną. Jednak ich wzrost kompensuje jedynie mniej więcej jedną trzecią ogólnego spadku. Niestety, borykamy się też z regulacjami, które te negatywne trendy przyspieszają.

Jedną z nich jest zapowiedziana podwyżka akcyzy. Działaliśmy na bazie pewnej umowy z rządem, tzw. mapy akcyzowej, która w ostatnich tygodniach została zerwana. Mamy zapowiedź trzykrotnie szybszego wzrostu tego podatku w 2026 roku, a na 2027 to jest o 100% wyższy podatek niż wcześniej zapowiadano. Jeśli to się ziści, na przestrzeni kilku lat czeka nas wzrost podatku akcyzowego o 60%.

Dodatkowo borykamy się z problemami specyficznymi dla naszej branży. System kaucyjny, który za chwilę wchodzi w życie, dotyka ze wszystkich branż alkoholowych tylko i wyłącznie branżę piwną. Nikt nie zwraca butelek po wódce czy winie, a tzw. „małpki” zaśmiecają ulice. Tymczasem uderza się w świetnie funkcjonujący, zorganizowany przez naszą branżę, system butelki zwrotnej, która wraca w 92%. Teraz to najbardziej proekologiczne opakowanie zostanie obciążone ogromnymi kosztami, co paradoksalnie spowoduje odwrót w kierunku opakowań mniej ekologicznych. Postulujemy, żeby wyłączyć butelkę zwrotną z tego systemu.

- Czy branża jest gotowa na 1 października, kiedy wejdzie system kaucyjny? Czy nie jest to wprowadzane zbyt nagle?

- Myślę, że jako kraj nie jesteśmy do końca przygotowani. Na pewno będzie się to łączyło z gigantycznym wzrostem kosztów, który będzie musiał być w jakiś sposób przeniesiony na konsumenta. Wciąż wierzę, że możemy dokonać rozsądnej zmiany, czyli wyłączenia szklanej butelki zwrotnej z systemu. Nikt nie ma wątpliwości co do potrzeby samego systemu, ale zachęcałbym ustawodawców, żeby spojrzeli też w kierunku opakowań, które najbardziej zaśmiecają nam przestrzeń.

- Politycy dokręcają śrubę waszej branży. Czy myślą o tym, że uderza to w tysiące miejsc pracy w browarach i u poddostawców?

Wzrost akcyzy tłumaczy się potrzebą większych wydatków na obronność. Tymczasem już w tym roku, po podwyżce o 5%, wpływy z akcyzy spadły w wartości bezwzględnej, ponieważ branża spada – w tym roku o 7%, a w sezonie letnim nawet o 10%. Wszyscy pamiętamy zamknięcie browaru w Leżajsku w 2023 roku i myślę, że jesteśmy na najlepszej drodze, żeby tego typu sytuacje się powtarzały. Sama branża zatrudnia ponad 8,5 tysiąca ludzi, ale szacujemy, że pośrednio z piwem związanych jest 87 tysięcy miejsc pracy. Szacuje się również, że w bieżącym roku jako branża zarejestrujemy spadek wykorzystania zbóż przeznaczonych do produkcji słodu o 9%. Mało kto też wie, że zużywamy ekwiwalent 30 tysięcy ton jabłek rocznie, głównie do piw smakowych. Tego też będzie mniej.

- Pojawiają się postulaty zakazu reklamy piwa, która podobno wzmacnia konsumpcję wśród młodzieży. Czy to prawda?

- To nie jest prawda. Pomimo że reklama piwa jest dozwolona, jego wolumen spada. Poza tym europejskie badania wykazują, że młodzież pije coraz mniej alkoholu, a ten trend jest najsilniejszy właśnie w przypadku piwa. Młodzi dorośli zaś coraz chętniej sięgają po piwa bezalkoholowe – to oni kształtują tę kategorię.  

Warto pamiętać, że zgoda na reklamę piwa była formą umowy społecznej, kiedy byliśmy krajem wódki. Była to kulturowa transformacja w kierunku napojów o znacznie niższej zawartości alkoholu – m.in. piwa, które wiąże się z zupełnie innymi okazjami konsumpcji niż wyroby spirytusowe.

- Wróćmy do piw zero. Czy jest szansa, aby w przyszłości zrekompensowały one straty na rynku piwa alkoholowego?

- Piwa zero to  wybór konsumentów, a nie przymus podyktowany np. prowadzeniem pojazdu. Są to produkty o naturalnym procesie produkcji, z krótką listą składników, często o właściwościach izotonicznych. Badania z Hiszpanii pokazują, że gospodarstwa domowe, które zaczęły kupować piwo bezalkoholowe, ograniczają zakupy jakiegokolwiek alkoholu o 14%. Ale czy to zrekompensuje spadek całej branży? Niestety nie. Tak jak powiedziałem, piwa bezalkoholowe rosną w tempie mniej więcej jednej trzeciej spadku ogólnego wolumenu. Jeśli do obecnej sytuacji dodamy obciążenia związane z systemem kaucyjnym i podwyższoną akcyzę, spadki mogą znacząco przyspieszyć. To spowoduje brak inwestycji, zamykanie browarów i zmniejszanie liczby miejsc pracy.


 

POLECANE
Przewozili nielegalnych imigrantów. Sąd w Hajnówce ich uniewinnił Wiadomości
Przewozili nielegalnych imigrantów. Sąd w Hajnówce ich uniewinnił

Sąd Rejonowy w Hajnówce uniewinnił pięcioro aktywistów oskarżonych o pomoc nielegalnym imigrantom na granicy polsko-białoruskiej. Prokuratura domagała się dla nich kary roku i czterech miesięcy więzienia. Wyrok nie jest prawomocny.

Niemcy kochają mit o Wirtschaftswunder. Tyle, że to tylko mit gorące
Niemcy kochają mit o Wirtschaftswunder. Tyle, że to tylko mit

Opowieść brzmi ciekawie - odbudowaliśmy się sami - bo Ordnung, pracowitość i filozofia prawa, etc. Wygodne, brzmi jak bajka o narodzie feniksie. Problem? Zasadniczy! Bez amerykańskiego parasola ten feniks dalej grzebałby w gruzach.

Pilny komunikat dla mieszkańców Olsztyna z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla mieszkańców Olsztyna

Olsztyńskie planetarium w połowie września zamknie się na półtora roku. W tym czasie placówkę czeka remont – zostanie m.in. odnowiona kopuła, powstanie habitat księżycowy. Planetarium zmieni nazwę na Centrum Lotów Kosmicznych Astrosfera.

Wiadomości
Jak dbać o pergolę tarasową?

Pergola ogrodowa to coraz popularniejsze rozwiązanie w ogrodach i na tarasach polskich gospodarzy. Ten typ konstrukcji stanowi nie tylko element dekoracyjny, ale też praktyczne zadaszenie przed słońcem, wiatrem i opadami. Dzięki pergoli domownicy mogą w pełni korzystać z wypoczynku na świeżym powietrzu bez względu na pogodę. Dla utrzymania estetycznego wyglądu i stabilności pergoli tarasowej konieczna jest jednak odpowiednia pielęgnacja i konserwacja. Zobaczmy, jak dbać o pergolę, aby wydłużyć jej żywotność i zapewnić funkcjonalność przez długi czas.

Miażdżący raport NIK. Dyrektor zostaje, bo nie kryje sympatii do KO? z ostatniej chwili
Miażdżący raport NIK. Dyrektor zostaje, bo nie kryje sympatii do KO?

Najwyższa Izba Kontroli ujawniła poważne nieprawidłowości w Górnośląskim Instytucie Technologicznym, należącym do Sieci Badawczej Łukasiewicz. Z budżetu jednostki wypłacono ponad 190 tys. zł osobie fizycznej na podstawie czterech umów cywilnoprawnych. Jednak, jak poinformowała wp.pl, efektów pracy praktycznie nie było. Byli pracownicy Sieci Badawczej Łukasiewicz, jak napisał portal, zastanawiają się, czy powodem ulgowego traktowania dyrektora instytutu nie są jego sympatie polityczne.

Mniej OZE w Niemczech, Berlin wraca do węgla i gazu tylko u nas
Mniej OZE w Niemczech, Berlin wraca do węgla i gazu

W pierwszym półroczu 2025 roku całkowita produkcja prądu wzrosła minimalnie, ale udział odnawialnych źródeł energii (OZE) spadł o prawie 6 proc. Dane Federalnego Urzędu Statystycznego (Destatis) pokazują, jak zmienne warunki pogodowe i problemy strukturalne wpływają na sektor OZE w Niemczech.

Pogrzeb Stanisława Soyki. Odznaczenie i słowa prezydenta Nawrockiego z ostatniej chwili
Pogrzeb Stanisława Soyki. Odznaczenie i słowa prezydenta Nawrockiego

Za wybitne zasługi dla kultury polskiej, za działalność artystyczną i twórczą Stanisław Soyka został pośmiertnie odznaczony Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski. „Był prawdziwą gwiazdą, bo gwiazdy nie tylko świecą, lecz także prowadzą” – napisał o zmarłym artyście prezydent Karol Nawrocki.

PKO BP wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKO BP wydał pilny komunikat

PKO Bank Polski poinformował klientów o ważnej zmianie dotyczącej rozliczeń międzybankowych. 8 września 2025 roku bank przechodzi na nową wersję systemu SORBNET3, co może spowodować chwilowe trudności w realizacji dużych przelewów.

RPO alarmuje. Strzeżone ośrodki dla cudzoziemców pękają w szwach z ostatniej chwili
RPO alarmuje. Strzeżone ośrodki dla cudzoziemców pękają w szwach

''Strzeżone ośrodki dla cudzoziemców są bliskie przeludnieniu'' – napisał zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich Adam Krzywoń w piśmie do MSWiA. W ocenie RPO obowiązujące minimum dotyczące powierzchni na jednego imigranta, które wynosi 2 m kw., jest niższe od międzynarodowych standardów i krajowej normy.

Krzysztof Bosak: Dobrze, że opadła zasłona poprawności politycznej nad debatą o Ukrainie tylko u nas
Krzysztof Bosak: Dobrze, że opadła zasłona poprawności politycznej nad debatą o Ukrainie

– Dobrze, że opadła zasłona poprawności politycznej nad debatą o Ukrainie. Pamiętam, jak duże media wyłączały nam oświetlenie i mikrofony, kiedy robiliśmy konferencję prasową pod hasłem, które w tej chwili akceptuje właściwie cała klasa polityczna – powiedział w rozmowie z „Tygodnikiem Solidarność” wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak.

REKLAMA

Procenty w branży piwnej spadają

- Dziś piwa bezalkoholowe to już 7% całego rynku piwnego i dynamicznie rosną. Jednak ich wzrost kompensuje jedynie mniej więcej jedną trzecią ogólnego spadku. Niestety, borykamy się też z regulacjami, które te negatywne trendy przyspieszają – mówi Mieszko Musiał, prezes zarządu Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego w Polsce w rozmowie z Konradem Wernickim.
Konrad Wernicki i Mieszko Musiał, prezes zarządu Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego
Konrad Wernicki i Mieszko Musiał, prezes zarządu Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego "Browary Polskie" / fot. Marcin Żegliński

- Panie prezesie, branża piwowarska to duża i ważna część polskiej gospodarki, która jednak w ostatnich latach się kurczy. Polacy spożywają mniej piwa. Jak ta mniejsza sprzedaż wpływa na całą gospodarkę i sieć powiązań z rolnictwem czy poddostawcami?

Piwo to rzeczywiście fantastyczna gałąź gospodarki, o bardzo dużym znaczeniu. Wartość dodana z tej kategorii do produktu krajowego brutto to około 20 miliardów złotych, a same wpływy do budżetu to około 18 miliardów, z czego ponad 3,5 miliarda to akcyza. Jest to najbardziej wartościowa kategoria spożywcza w Polsce, bardzo istotna dla małych sklepów, gdyż stanowi powyżej 20% ich obrotu. I faktycznie, rynek piwa spada. Do 2018 roku był stabilny, w okolicach 37-40 milionów hektolitrów, a już w 2024 roku wartość ta wyniosła 34 miliony. Powodów jest kilka, w tym oczywiście ogólne tendencje do zmniejszania spożycia alkoholu.

- Czy to głównie przyczyny ekonomiczne, że Polaków nie stać na piwo, czy może bardziej trendy prozdrowotne?

- Kumuluje się tutaj kilka przyczyn. Rzeczywiście trend „NoLo”, czyli „no alcohol, low alcohol”, jest bardzo istotny. Trzeba powiedzieć, że to właśnie branża piwna ten trend wypromowała. Dziś piwa bezalkoholowe to już 7% całego rynku piwnego i dynamicznie rosną. Jednak ich wzrost kompensuje jedynie mniej więcej jedną trzecią ogólnego spadku. Niestety, borykamy się też z regulacjami, które te negatywne trendy przyspieszają.

Jedną z nich jest zapowiedziana podwyżka akcyzy. Działaliśmy na bazie pewnej umowy z rządem, tzw. mapy akcyzowej, która w ostatnich tygodniach została zerwana. Mamy zapowiedź trzykrotnie szybszego wzrostu tego podatku w 2026 roku, a na 2027 to jest o 100% wyższy podatek niż wcześniej zapowiadano. Jeśli to się ziści, na przestrzeni kilku lat czeka nas wzrost podatku akcyzowego o 60%.

Dodatkowo borykamy się z problemami specyficznymi dla naszej branży. System kaucyjny, który za chwilę wchodzi w życie, dotyka ze wszystkich branż alkoholowych tylko i wyłącznie branżę piwną. Nikt nie zwraca butelek po wódce czy winie, a tzw. „małpki” zaśmiecają ulice. Tymczasem uderza się w świetnie funkcjonujący, zorganizowany przez naszą branżę, system butelki zwrotnej, która wraca w 92%. Teraz to najbardziej proekologiczne opakowanie zostanie obciążone ogromnymi kosztami, co paradoksalnie spowoduje odwrót w kierunku opakowań mniej ekologicznych. Postulujemy, żeby wyłączyć butelkę zwrotną z tego systemu.

- Czy branża jest gotowa na 1 października, kiedy wejdzie system kaucyjny? Czy nie jest to wprowadzane zbyt nagle?

- Myślę, że jako kraj nie jesteśmy do końca przygotowani. Na pewno będzie się to łączyło z gigantycznym wzrostem kosztów, który będzie musiał być w jakiś sposób przeniesiony na konsumenta. Wciąż wierzę, że możemy dokonać rozsądnej zmiany, czyli wyłączenia szklanej butelki zwrotnej z systemu. Nikt nie ma wątpliwości co do potrzeby samego systemu, ale zachęcałbym ustawodawców, żeby spojrzeli też w kierunku opakowań, które najbardziej zaśmiecają nam przestrzeń.

- Politycy dokręcają śrubę waszej branży. Czy myślą o tym, że uderza to w tysiące miejsc pracy w browarach i u poddostawców?

Wzrost akcyzy tłumaczy się potrzebą większych wydatków na obronność. Tymczasem już w tym roku, po podwyżce o 5%, wpływy z akcyzy spadły w wartości bezwzględnej, ponieważ branża spada – w tym roku o 7%, a w sezonie letnim nawet o 10%. Wszyscy pamiętamy zamknięcie browaru w Leżajsku w 2023 roku i myślę, że jesteśmy na najlepszej drodze, żeby tego typu sytuacje się powtarzały. Sama branża zatrudnia ponad 8,5 tysiąca ludzi, ale szacujemy, że pośrednio z piwem związanych jest 87 tysięcy miejsc pracy. Szacuje się również, że w bieżącym roku jako branża zarejestrujemy spadek wykorzystania zbóż przeznaczonych do produkcji słodu o 9%. Mało kto też wie, że zużywamy ekwiwalent 30 tysięcy ton jabłek rocznie, głównie do piw smakowych. Tego też będzie mniej.

- Pojawiają się postulaty zakazu reklamy piwa, która podobno wzmacnia konsumpcję wśród młodzieży. Czy to prawda?

- To nie jest prawda. Pomimo że reklama piwa jest dozwolona, jego wolumen spada. Poza tym europejskie badania wykazują, że młodzież pije coraz mniej alkoholu, a ten trend jest najsilniejszy właśnie w przypadku piwa. Młodzi dorośli zaś coraz chętniej sięgają po piwa bezalkoholowe – to oni kształtują tę kategorię.  

Warto pamiętać, że zgoda na reklamę piwa była formą umowy społecznej, kiedy byliśmy krajem wódki. Była to kulturowa transformacja w kierunku napojów o znacznie niższej zawartości alkoholu – m.in. piwa, które wiąże się z zupełnie innymi okazjami konsumpcji niż wyroby spirytusowe.

- Wróćmy do piw zero. Czy jest szansa, aby w przyszłości zrekompensowały one straty na rynku piwa alkoholowego?

- Piwa zero to  wybór konsumentów, a nie przymus podyktowany np. prowadzeniem pojazdu. Są to produkty o naturalnym procesie produkcji, z krótką listą składników, często o właściwościach izotonicznych. Badania z Hiszpanii pokazują, że gospodarstwa domowe, które zaczęły kupować piwo bezalkoholowe, ograniczają zakupy jakiegokolwiek alkoholu o 14%. Ale czy to zrekompensuje spadek całej branży? Niestety nie. Tak jak powiedziałem, piwa bezalkoholowe rosną w tempie mniej więcej jednej trzeciej spadku ogólnego wolumenu. Jeśli do obecnej sytuacji dodamy obciążenia związane z systemem kaucyjnym i podwyższoną akcyzę, spadki mogą znacząco przyspieszyć. To spowoduje brak inwestycji, zamykanie browarów i zmniejszanie liczby miejsc pracy.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe