Marcin Brixen: Wigilia z ateistą

Wolno się snuł świąteczny czas. Hiobowscy oglądali najnowszą polską produkcję opartą na prozie Henryka Sienkiewicza "Uchodźcy".n- Zaraz - zreflektował się dziadek Łukaszka. - Sienkiewicz nic takiego nie napisał!
 Marcin Brixen: Wigilia z ateistą
/ morguefile.com
Wolno się snuł świąteczny czas. Hiobowscy oglądali najnowszą polską produkcję opartą na prozie Henryka Sienkiewicza "Uchodźcy".
- Zaraz - zreflektował się dziadek Łukaszka. - Sienkiewicz nic takiego nie napisał!
Okazało się, że to oparcie zostało dokonane przez potomka Sienkiewicza, również Sienkiewicza, i było oparciem bardzo luźnym.
- W Święta zawsze Potop dawali... - przypomniała sobie babcia Łukaszka.
...grupa uchodźców ze Szwecji przedostała się do Polski. W Wielkopolsce doznali ciepłego przyjęcia, zwłaszcza w Ujściu, wędrowali zatem dalej aż dotarli do klasztorze na górze. Tam jednak katoliccy zakonnicy odmówili im wstępu czyniąc tym samym sromotę na całą Europę. Szczęściem jednak interweniowała Europa czyniąc bombardowania artykułem numer siedem...
Zadzwonił dzwonek do drzwi. Przyszła dozorczyni, pani Sitko, ze swoim mężem, wymienić się opłatkiem, dobrym słowem i potrawą wigilijną.
- Co to? - zainteresowała się mama Łukaszka.
- Sushi - odparła dumna pani Sitko prezentując zawartość talerza.
- A nie wygląda.
- Bo to ze śledzia. Był przepis w czasopiśmie "Egzystencja na ciepło"...
- A tu coś na trawienie - pan Sitko pomachał butelką.
- Co to? - zainteresował się tata Łukaszka.
- Wódka! - odparł z dumą pan Sitko i wtedy ponownie rozbrzmiał dzwonek. Łukaszek poszedł otworzyć i wrócił z taką miną, że wszyscy ucichli. Za nim wsunęła się do pokoju mama Wiktymiusza, a za nią jeszcze jakiś pan.
- Co się stało? - spytała wystraszona siostra Łukaszka.
- A nic... Tak wpadliśmy... - bąknęła mama Wiktymiusza.
- Ten pan... to z CBA? - wykrztusiła babcia Łukaszka.
- Ależ skąd! - mama Wiktymiusza roześmiała się serdecznie. - Ten pan to ateista. Zaprosiłam go, bo chciałam, żeby zobaczył jak my, katolicy, świętujemy Gwiazdkę.
- Co, przepraszam? - nastawił ucha tata Łukaszka.
- Gwiazdkę. A co pan myśli, że teraz jest Wielkanoc? - i mama Wiktymiusza wraz z panem zaczęli się śmiać.
- I jak się panu podobają Święta? - spytała babcia.
- Super. Ładne, estetyczne. Tylko za dużo symboli religijnych. Weźmy na przykład taką wigilię. Piękne święto, nastrój, dekoracje, ale czy trzeba wszędzie pchać ten kościół?
- Jest to Wigilia Bożego Narodzenia - poinformował tata Łukaszka.
- Nie przesadzajmy - skrzywił się ateista. - Jeszcze nikt tego Boga nie udowodnił. Nie psujmy nastroju kłócąc się o sprawy drugorzędne. Trzeba umieć pójść na kompromis.
Tata Łukaszka machnął ręką, siadł w fotelu i zaczął czytać książkę.
- Ustaliliśmy, że dziś jest Wigilia i tylko Wigilia - pospieszyła z zapewnieniem mama Wiktymiusza. - Zdjęłam też z choinki wszelkie ozdoby religijne. Nie mamy szopki. Nie śpiewamy kolęd tylko Fasolki.
- Czyli kompromis polega na tym, że pani robi wszystko to, co on chce? - spytał osłupiały dziadek. - Panie, a pan w ogóle ustąpił kawałek?
- Oczywiście. Przecież przyszedłem na uroczystość religijną!
- No a Jezus, Maryja, te sprawy i tak dalej? - zadała niewygodne pytanie siostra Łukaszka. Zapanowało niezręczne milczenie.
- To są jeszcze święta Bożego Narodzenia? - zapytał Łukaszek.
- Oczywiście! - zapewniła gorąco mama Wiktymiusza. - Święta jak najbardziej. Odsuwamy jedynie na bok ten religijny aspekt dzielący Polaków i skupiamy się na samym świętowaniu.
- Jak tu świętować bez kolęd, modlitwy? - wzruszył ramionami dziadek Łukaszka.
- Można jeść - podpowiedziała szeptem pani Sitko i podsunęła swój talerz panu ateiście.
- Ryby, ble, fuj! - skrzywił się pan. - Jestem weganem!
- Poza tym, ile można jeść - próbowała ratować sytuację mama Wiktymiusza.
- Słusznie, trzeba też coś popić, żeby się lepiej trawiło - zauważył pan Sitko i wyciągnął butelkę zachęcającym gestem. Ale ateista i tego odmówił.
- Jak to??? - zdumienie pana Sitko nie miało granic. - Czy jest coś bardziej wegańskiego od wódki???
- Jak można pić na pusty żołądek - wykręcała się mama Wiktymiusza. - Zresztą, my już musimy iść.
- No to może pożyczmy coś, życzenia zawsze można złożyć - powiedziała mama Łukaszka. - Życzymy państwu zdrowych, radosnych Świąt Boże...
- Świąt i wystarczy - przerwał jej z uśmiechem pan ateista.
Wszyscy zaczęli składać sobie życzenia oprócz taty Łukaszka. Siedział z boku w fotelu zagłębiony w lekturze.
- Ty nie życzysz? - odezwała się z potępieniem w głosie babcia Łukaszka.
- Nie. Jestem zajęty. Czytam przecież.
- A co takiego pan czyta? - zagadnął przyjaźnie ateista.
- Wstęp.
- Wstęp do czego?
- Do niczego. Sam wstęp.
- Ależ proszę pana, nie może być sam wstęp, wstęp jak sama nazwa wskazuje, odnosi się do czegoś...
- Wie pan, właściwie to się nawet z panem zgadzam - rzekł tata Łukaszka.
Mama Wiktymiusza pożegnała się spiesznie i wyszła pociągając ateistę za sobą. Babcia Łukaszka chciała coś powiedzieć, ale siostra poprosiła żeby się nie kłócić w Święta i żeby włączyć telewizor. Może zdążą na końcówkę filmu?
Ale w telewizji nie było już filmu. Pokazywano teraz występ Ludowego Chóru z Chin, który śpiewał piosenkę "Santa Claus is Kuomintang".
-------------
marcinbrixen.pl
http://www.wydawnictwo-lena.pl/brixen3.html - blog w formie książki
https://pl-pl.facebook.com/marcin.brixen

 

POLECANE
Tragiczny wypadek na granicy z Niemcami. Nie żyje Polak z ostatniej chwili
Tragiczny wypadek na granicy z Niemcami. Nie żyje Polak

Na polsko-niemieckim przejściu granicznym w Jędrzychowicach doszło do śmiertelnego wypadku. Po niemieckiej stronie zderzyły się trzy auta. Zginął obywatel Polski kierujący toyotą. Dwie osoby zostały ranne – informuje RMF FM.

Belgia albo Węgry. Zbigniew Ziobro ma propozycję dla prokuratury z ostatniej chwili
Belgia albo Węgry. Zbigniew Ziobro ma propozycję dla prokuratury

Pełnomocnik Zbigniewa Ziobry mec. Bartosz Lewandowski potwierdził, że Ziobro zaproponował Prokuraturze Krajowej przesłuchanie go w Brukseli lub na Węgrzech oraz zadeklarował, że stawi się na nim, by usłyszeć zarzuty.

Będzie wniosek o referendum? Znamienne słowa prezydenta z ostatniej chwili
Będzie wniosek o referendum? Znamienne słowa prezydenta

– Nowa konstytucja będzie próbą usystematyzowania tego, co dzieje się w Polsce – podkreślił prezydent Karol Nawrocki, pytany w wywiadzie o prace nad nową ustawą zasadniczą. Dodał, że jeśli "proces destabilizacji państwa" nie zatrzyma się – wniesie o referendum.

Kto z PiS byłby najlepszym premierem? Jest sondaż z ostatniej chwili
Kto z PiS byłby najlepszym premierem? Jest sondaż

Kto miałby stanąć na czele przyszłego rządu, gdyby partia Jarosława Kaczyńskiego znów doszła do władzy? Pracownia United Surveys na zlecenie Wirtualnej Polski postanowiła zapytać o to Polaków.

Wielka afera korupcyjna w otoczeniu Zełenskiego. Przyjaciel prezydenta Ukrainy uciekł z kraju tylko u nas
Wielka afera korupcyjna w otoczeniu Zełenskiego. Przyjaciel prezydenta Ukrainy uciekł z kraju

Nad Dnieprem wybuchła wielka afera korupcyjna, w której podejrzanymi są ludzie bliscy prezydentowi. Zapewne chodzące na podporządkowane prezydentowi SBU i DBR („ukraińskie FBI”) dużo wcześniej dowiedziały się o operacji NABU i SAP, co może wskazywać na przyczyny niedawnej próby zniszczenia przez Zełenskiego niezależności kluczowych organów antykorupcyjnych Ukrainy.

Międzynarodowy Komitet Olimpijski rozważa zakaz startów mężczyzn w kobiecych dyscyplinach z ostatniej chwili
Międzynarodowy Komitet Olimpijski rozważa zakaz startów mężczyzn w kobiecych dyscyplinach

Międzynarodowy Komitet Olimpijski rozważa zmianę polityki wobec udziału osób transpłciowych w kobiecych dyscyplinach – informuje Według brytyjski Daily Mail.

Cztery prawnicze głosy na zespole do spraw przeciwdziałaniu bezprawiu tylko u nas
Cztery prawnicze głosy na zespole do spraw przeciwdziałaniu bezprawiu

Sąd Apelacyjny w Poznaniu uchylił wyrok pedofilowi, bo orzekał "neosędzia". Bulwersujący wyrok był powodem zwołania parlamentarnego zespołu ds. przeciwdziałania bezprawiu w Sejmie. W obradach wzięli udział Rzecznik Dyscyplinarny Sędziów Sądów Powszechnych sędzia Piotr Schab, sędzia Kamila Borszowska-Moszowska, prokurator Andrzej Golec prezes Stowarzyszenia Prokuratorów Ad Vocem i dr Oskar Kida.

Marsz Niepodległości 2025 z lotu ptaka. Mamy nagranie z ostatniej chwili
Marsz Niepodległości 2025 z "lotu ptaka". Mamy nagranie

Mamy nagranie przedstawiające tysiące uczestników Marszu Niepodległości na rondzie Dmowskiego w Warszawie, tuż przed rozpoczęciem pochodu.

Polska będzie zwolniona z paktu migracyjnego? KE twierdzi, że to możliwe z ostatniej chwili
Polska będzie zwolniona z paktu migracyjnego? KE twierdzi, że to możliwe

Komisja Europejska poinformowała, że sześć państw UE, w tym Polska, może ubiegać się o zwolnienie z relokacji migrantów.

Incydent w Warszawie. Na lewicowej manifestacji z ostatniej chwili
Incydent w Warszawie. Na lewicowej manifestacji

Jeden z uczestników zgromadzenia zorganizowanego przez środowiska lewicowe rzucił racę na schody konsulatu Stanów Zjednoczonych.

REKLAMA

Marcin Brixen: Wigilia z ateistą

Wolno się snuł świąteczny czas. Hiobowscy oglądali najnowszą polską produkcję opartą na prozie Henryka Sienkiewicza "Uchodźcy".n- Zaraz - zreflektował się dziadek Łukaszka. - Sienkiewicz nic takiego nie napisał!
 Marcin Brixen: Wigilia z ateistą
/ morguefile.com
Wolno się snuł świąteczny czas. Hiobowscy oglądali najnowszą polską produkcję opartą na prozie Henryka Sienkiewicza "Uchodźcy".
- Zaraz - zreflektował się dziadek Łukaszka. - Sienkiewicz nic takiego nie napisał!
Okazało się, że to oparcie zostało dokonane przez potomka Sienkiewicza, również Sienkiewicza, i było oparciem bardzo luźnym.
- W Święta zawsze Potop dawali... - przypomniała sobie babcia Łukaszka.
...grupa uchodźców ze Szwecji przedostała się do Polski. W Wielkopolsce doznali ciepłego przyjęcia, zwłaszcza w Ujściu, wędrowali zatem dalej aż dotarli do klasztorze na górze. Tam jednak katoliccy zakonnicy odmówili im wstępu czyniąc tym samym sromotę na całą Europę. Szczęściem jednak interweniowała Europa czyniąc bombardowania artykułem numer siedem...
Zadzwonił dzwonek do drzwi. Przyszła dozorczyni, pani Sitko, ze swoim mężem, wymienić się opłatkiem, dobrym słowem i potrawą wigilijną.
- Co to? - zainteresowała się mama Łukaszka.
- Sushi - odparła dumna pani Sitko prezentując zawartość talerza.
- A nie wygląda.
- Bo to ze śledzia. Był przepis w czasopiśmie "Egzystencja na ciepło"...
- A tu coś na trawienie - pan Sitko pomachał butelką.
- Co to? - zainteresował się tata Łukaszka.
- Wódka! - odparł z dumą pan Sitko i wtedy ponownie rozbrzmiał dzwonek. Łukaszek poszedł otworzyć i wrócił z taką miną, że wszyscy ucichli. Za nim wsunęła się do pokoju mama Wiktymiusza, a za nią jeszcze jakiś pan.
- Co się stało? - spytała wystraszona siostra Łukaszka.
- A nic... Tak wpadliśmy... - bąknęła mama Wiktymiusza.
- Ten pan... to z CBA? - wykrztusiła babcia Łukaszka.
- Ależ skąd! - mama Wiktymiusza roześmiała się serdecznie. - Ten pan to ateista. Zaprosiłam go, bo chciałam, żeby zobaczył jak my, katolicy, świętujemy Gwiazdkę.
- Co, przepraszam? - nastawił ucha tata Łukaszka.
- Gwiazdkę. A co pan myśli, że teraz jest Wielkanoc? - i mama Wiktymiusza wraz z panem zaczęli się śmiać.
- I jak się panu podobają Święta? - spytała babcia.
- Super. Ładne, estetyczne. Tylko za dużo symboli religijnych. Weźmy na przykład taką wigilię. Piękne święto, nastrój, dekoracje, ale czy trzeba wszędzie pchać ten kościół?
- Jest to Wigilia Bożego Narodzenia - poinformował tata Łukaszka.
- Nie przesadzajmy - skrzywił się ateista. - Jeszcze nikt tego Boga nie udowodnił. Nie psujmy nastroju kłócąc się o sprawy drugorzędne. Trzeba umieć pójść na kompromis.
Tata Łukaszka machnął ręką, siadł w fotelu i zaczął czytać książkę.
- Ustaliliśmy, że dziś jest Wigilia i tylko Wigilia - pospieszyła z zapewnieniem mama Wiktymiusza. - Zdjęłam też z choinki wszelkie ozdoby religijne. Nie mamy szopki. Nie śpiewamy kolęd tylko Fasolki.
- Czyli kompromis polega na tym, że pani robi wszystko to, co on chce? - spytał osłupiały dziadek. - Panie, a pan w ogóle ustąpił kawałek?
- Oczywiście. Przecież przyszedłem na uroczystość religijną!
- No a Jezus, Maryja, te sprawy i tak dalej? - zadała niewygodne pytanie siostra Łukaszka. Zapanowało niezręczne milczenie.
- To są jeszcze święta Bożego Narodzenia? - zapytał Łukaszek.
- Oczywiście! - zapewniła gorąco mama Wiktymiusza. - Święta jak najbardziej. Odsuwamy jedynie na bok ten religijny aspekt dzielący Polaków i skupiamy się na samym świętowaniu.
- Jak tu świętować bez kolęd, modlitwy? - wzruszył ramionami dziadek Łukaszka.
- Można jeść - podpowiedziała szeptem pani Sitko i podsunęła swój talerz panu ateiście.
- Ryby, ble, fuj! - skrzywił się pan. - Jestem weganem!
- Poza tym, ile można jeść - próbowała ratować sytuację mama Wiktymiusza.
- Słusznie, trzeba też coś popić, żeby się lepiej trawiło - zauważył pan Sitko i wyciągnął butelkę zachęcającym gestem. Ale ateista i tego odmówił.
- Jak to??? - zdumienie pana Sitko nie miało granic. - Czy jest coś bardziej wegańskiego od wódki???
- Jak można pić na pusty żołądek - wykręcała się mama Wiktymiusza. - Zresztą, my już musimy iść.
- No to może pożyczmy coś, życzenia zawsze można złożyć - powiedziała mama Łukaszka. - Życzymy państwu zdrowych, radosnych Świąt Boże...
- Świąt i wystarczy - przerwał jej z uśmiechem pan ateista.
Wszyscy zaczęli składać sobie życzenia oprócz taty Łukaszka. Siedział z boku w fotelu zagłębiony w lekturze.
- Ty nie życzysz? - odezwała się z potępieniem w głosie babcia Łukaszka.
- Nie. Jestem zajęty. Czytam przecież.
- A co takiego pan czyta? - zagadnął przyjaźnie ateista.
- Wstęp.
- Wstęp do czego?
- Do niczego. Sam wstęp.
- Ależ proszę pana, nie może być sam wstęp, wstęp jak sama nazwa wskazuje, odnosi się do czegoś...
- Wie pan, właściwie to się nawet z panem zgadzam - rzekł tata Łukaszka.
Mama Wiktymiusza pożegnała się spiesznie i wyszła pociągając ateistę za sobą. Babcia Łukaszka chciała coś powiedzieć, ale siostra poprosiła żeby się nie kłócić w Święta i żeby włączyć telewizor. Może zdążą na końcówkę filmu?
Ale w telewizji nie było już filmu. Pokazywano teraz występ Ludowego Chóru z Chin, który śpiewał piosenkę "Santa Claus is Kuomintang".
-------------
marcinbrixen.pl
http://www.wydawnictwo-lena.pl/brixen3.html - blog w formie książki
https://pl-pl.facebook.com/marcin.brixen


 

Polecane
Emerytury
Stażowe