Stanowski odpowiada na nową zaczepkę Wysockiej-Schnepf

Spór między Dorotą Wysocką-Schnepf a Krzysztofem Stanowskim wchodzi w kolejną fazę. Dziennikarka TVP w likwidacji zapowiedziała pozwy przeciwko twórcy Kanału Zero, Robertowi Mazurkowi oraz innym osobom. Argumentowała, że jej 14-letni syn stał się celem „piętnowania”. Stanowski szybko odpowiedział, nie raz i to w ostrych słowach.
Krzysztof Stanowski
Krzysztof Stanowski / Screen z kanału YouTube

Co musisz wiedzieć?

  • Dorota Wysocka-Schnepf zapowiedziała pozwy przeciwko Krzysztofowi Stanowskiemu i Robertowi Mazurkowi
  • Dziennikarka twierdzi, że jej syn padł ofiarą „piętnowania”
  • Stanowski odrzucił zarzuty, nazywając je bezpodstawnymi
  • Publicysta ostro skrytykował teścia dziennikarki, łącząc go z Obławą Augustowską

 

Stanowski odpowiada na nową zaczepkę Wysockiej-Schnepf

W najnowszym materiale na swoim kanale publicysta poruszył wątek historyczny i skrytykował odniesienia do Obławy Augustowskiej.

- Pani chyba coś się naprawdę pomyliło w głowie, jeśli pani uważa, że ja w 2025 roku będę przepraszał za określenie „zbrodniarz” kogoś, kto uczestniczył jako planista w Obławie Augustowskiej. Musiałaby mi pani akumulator do jajec przyczepić, a i tak chyba na nic by się to nie zdało. Po prostu za coś takiego nigdy nie przeproszę

- mówił Stanowski.

Założyciel Kanału Zero stwierdził również, że czeka na otwarty proces i liczy na udział historyków. - Mam nadzieję, że nie będzie pani żądała, żeby ta sprawa toczyła się za zamkniętymi drzwiami. Jeśli rozmawiamy o historii Polski, to niech ludzie sami zobaczą, jakie są argumenty - dodał.

W ostrych słowach odniósł się też do odznaczeń przyznanych teściowi Wysockiej-Schnepf.

- Dla mnie jest szokiem, że pani teść ma jakiekolwiek odznaczenie, którym pani próbuje grać w przestrzeni publicznej. Liczę na to, że prezydent Karol Nawrocki znajdzie sposób, żeby to odznaczenie odebrać. Byłaby to piękna klamra pani publicznego ze..ańska na ten temat. Piękna klamra

- powiedział.

Na zakończenie publicysta pokazał listę 513 ofiar Obławy Augustowskiej i zwrócił się bezpośrednio do dziennikarki:

- Jak pani jeszcze raz przyjdzie do głowy robić z siebie jakąkolwiek ofiarę, z kogoś innego, z pani teścia jakąś ofiarę, to niech pani przeczyta te nazwiska. Może pani sobie przy - zdaje się - 22 postawić jakiś ptaszek, że przy tych ewentualnie maczał palce pani święto..bliwy teść.

 

 

Powód starcia Stanowski-Schnepf

Powodem konfliktu jest zdaniem Wysockiej-Schnepf „piętnowanie” jej 14-letniego syna. Na emocjonalny wpis Wysockiej-Schnepf dotyczący wytoczonej Stanowskiemu sprawy natychmiast zareagował Stanowski, który nie tylko odrzucił zarzuty, ale także oskarżył ją o manipulowanie opinią publiczną.

 

Stanowski: „To hejt bezobjawowy”

Na zarzuty odpowiedział sam Krzysztof Stanowski, który zapewnia, że nigdy nie atakował dziecka Wysockiej-Schnepf. „Babo, jedyne co napisałem albo powiedziałem o twoim synu, to że ma imię po dziadku (informacja z Wikipedii). Ja mu imienia nie dawałem, więc ewentualne pretensje możesz mieć do siebie” – stwierdził wcześniej.

W jednym z ostatnich nagrań Stanowski skrytykował nie tylko dziennikarkę, ale i polityków, którzy mieli stanąć w jej obronie.

Oto dziennikarka TVP w likwidacji, autorka programu „Rozmowy niesymetryczne”, który też jest w likwidacji, postanowiła przylepić mi łatkę obrzydliwca, który atakuje niewinne dzieci. Ona jest mocna psychicznie, ona wszystko wytrzyma, ona sobie ze wszystkim poradzi, ale jej dziecko? Dziecko nie. Dziecko trzeba chronić. Jak na zawołanie zbiegli się politycy koalicji rządzącej, żeby dać słowa wsparcia p. Schnepf i żeby potępić mnie, wiadomo

- mówił Stanowski.

Następnie zakwestionował wiarygodność zarzutów.

- Mój hejt na dziecko p. Schnepf był hejtem bezobjawowym, to znaczy podobno miał miejsce w pierwszej połowie maja, niestety tego hejtu wówczas nikt nie zauważył, co jest o tyle dziwne, że zazwyczaj, gdy osoba jest popularna i hejtuje niewinne dziecko, no to pojawiają się osoby, które mówią: ej, tak nie można, tak robić się nie powinno, to jest obrzydliwe. Tymczasem ten hejt był na tyle bezobjawowy, że nie zauważył go nikt w maju, nie zauważył go nikt w czerwcu, nie zauważył go także nikt w lipcu, no i nikt nie zauważył go w sierpniu

- dodawał.

Podsumowując wówczas swoje stanowisko, stwierdzając: - Robić ze mnie hejtera dzieci? Serio? Uważacie, że to przejdzie? Że ktoś w to uwierzy?

 

 

 


 

POLECANE
Lewandowski nie pojawił się na boisku. Hiszpańskie media ujawniają powód Wiadomości
Lewandowski nie pojawił się na boisku. Hiszpańskie media ujawniają powód

Sobotni mecz FC Barcelony z Osasuną zakończył się zwycięstwem gospodarzy 2:0, ale dla polskich kibiców nie był to wieczór idealny. Robert Lewandowski całe spotkanie obejrzał z ławki rezerwowych, a po meczu pojawiły się niepokojące doniesienia dotyczące jego zdrowia.

Zignorowały zakaz i wpadły pod choinkę. Niebezpieczne zdarzenie w Gdańsku Wiadomości
Zignorowały zakaz i wpadły pod choinkę. Niebezpieczne zdarzenie w Gdańsku

Chwila nieuwagi i chęć zrobienia efektownego zdjęcia mogły skończyć się bardzo poważnie. Przy świątecznej choince na Długim Targu w Gdańsku doszło do zdarzenia, które postawiło na nogi służby miejskie i stało się ostrzeżeniem dla innych odwiedzających centrum miasta.

Prevc znów najlepszy. Polacy poza czołówką w Klingenthal z ostatniej chwili
Prevc znów najlepszy. Polacy poza czołówką w Klingenthal

Piotr Żyła zajął 20. miejsce, Paweł Wąsek był 21., a Dawid Kubacki - 28. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Klingenthal. Wygrał Słoweniec Domen Prevc. Na podium stanęli też Japończycy Ren Nikaido i Ryoyu Kobayashi.

Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate Wiadomości
Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate

13 grudnia księżna Kate odwiedziła wyjątkowe miejsce pamięci – Ever After Garden. Ogród ten powstał, aby upamiętnić osoby, które zmarły na raka, a jednocześnie zbiera środki na rzecz organizacji The Royal Marsden Cancer Charity.

GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci Wiadomości
GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące dwóch partii mleka modyfikowanego dla niemowląt ze względu na wykrycie obecności mikroorganizmu na jednej z linii produkcyjnych w zakładzie. Zaznaczył, że nie należy spożywać produktów z dwóch wskazanych w komunikacie partii.

Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem Wiadomości
Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem

W sobotę wieczorem w Radomiu doszło do niebezpiecznej interwencji, podczas której policjanci próbowali obezwładnić kobietę chodzącą po mieście z nożem. Zgłoszenie wpłynęło około godz. 21.00. Po przyjeździe na miejsce funkcjonariusze zlokalizowali 26-letnią kobietę w okolicy ul. Słowackiego.

Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie z ostatniej chwili
Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie

Wołodymyr Zełenski poinformował, że Ukraina jest gotowa odstąpić od aspiracji członkostwa w NATO, jeśli otrzyma realne i prawnie wiążące gwarancje bezpieczeństwa od Zachodu. To element kompromisu mającego doprowadzić do zakończenia wojny z Rosją.

Świąteczne ceny w górach szokują Wiadomości
Świąteczne ceny w górach szokują

Z porównania przygotowanego przez Telewizję wPolsce24 wynika, że ceny ceny noclegów w polskich kurortach górskich poszły gwałtownie w górę. Procentowo koszt pobytu w okresie świąteczno-noworocznym w Zakopanem i Szczyrku zdrożał bardziej niż w Livigno.

Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci Wiadomości
Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci

W sieci znów zawrzało po opublikowaniu nagrania z Tatr. Na profilu „tatry_official” na Instagramie pokazano turystów spacerujących po zamarzniętym Morskim Oku. Największe poruszenie wywołał fakt, że na lodzie znajdowały się także małe dzieci.

Zrobiliśmy to co do nas należało. O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu z ostatniej chwili
"Zrobiliśmy to co do nas należało". O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu

„Od protestu do wolności – Toruń w historii Solidarności” – wernisaż wystawy o bohaterach opozycji antykomunistycznej na Pomorzu i Kujawach odbył się w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego 13 grudnia w Muzeum Pamięć i Tożsamość im. św. Jana Pawła II w Toruniu. Fundację Promocji Solidarności podczas wydarzenia reprezentował dr Adam Chmielecki.

REKLAMA

Stanowski odpowiada na nową zaczepkę Wysockiej-Schnepf

Spór między Dorotą Wysocką-Schnepf a Krzysztofem Stanowskim wchodzi w kolejną fazę. Dziennikarka TVP w likwidacji zapowiedziała pozwy przeciwko twórcy Kanału Zero, Robertowi Mazurkowi oraz innym osobom. Argumentowała, że jej 14-letni syn stał się celem „piętnowania”. Stanowski szybko odpowiedział, nie raz i to w ostrych słowach.
Krzysztof Stanowski
Krzysztof Stanowski / Screen z kanału YouTube

Co musisz wiedzieć?

  • Dorota Wysocka-Schnepf zapowiedziała pozwy przeciwko Krzysztofowi Stanowskiemu i Robertowi Mazurkowi
  • Dziennikarka twierdzi, że jej syn padł ofiarą „piętnowania”
  • Stanowski odrzucił zarzuty, nazywając je bezpodstawnymi
  • Publicysta ostro skrytykował teścia dziennikarki, łącząc go z Obławą Augustowską

 

Stanowski odpowiada na nową zaczepkę Wysockiej-Schnepf

W najnowszym materiale na swoim kanale publicysta poruszył wątek historyczny i skrytykował odniesienia do Obławy Augustowskiej.

- Pani chyba coś się naprawdę pomyliło w głowie, jeśli pani uważa, że ja w 2025 roku będę przepraszał za określenie „zbrodniarz” kogoś, kto uczestniczył jako planista w Obławie Augustowskiej. Musiałaby mi pani akumulator do jajec przyczepić, a i tak chyba na nic by się to nie zdało. Po prostu za coś takiego nigdy nie przeproszę

- mówił Stanowski.

Założyciel Kanału Zero stwierdził również, że czeka na otwarty proces i liczy na udział historyków. - Mam nadzieję, że nie będzie pani żądała, żeby ta sprawa toczyła się za zamkniętymi drzwiami. Jeśli rozmawiamy o historii Polski, to niech ludzie sami zobaczą, jakie są argumenty - dodał.

W ostrych słowach odniósł się też do odznaczeń przyznanych teściowi Wysockiej-Schnepf.

- Dla mnie jest szokiem, że pani teść ma jakiekolwiek odznaczenie, którym pani próbuje grać w przestrzeni publicznej. Liczę na to, że prezydent Karol Nawrocki znajdzie sposób, żeby to odznaczenie odebrać. Byłaby to piękna klamra pani publicznego ze..ańska na ten temat. Piękna klamra

- powiedział.

Na zakończenie publicysta pokazał listę 513 ofiar Obławy Augustowskiej i zwrócił się bezpośrednio do dziennikarki:

- Jak pani jeszcze raz przyjdzie do głowy robić z siebie jakąkolwiek ofiarę, z kogoś innego, z pani teścia jakąś ofiarę, to niech pani przeczyta te nazwiska. Może pani sobie przy - zdaje się - 22 postawić jakiś ptaszek, że przy tych ewentualnie maczał palce pani święto..bliwy teść.

 

 

Powód starcia Stanowski-Schnepf

Powodem konfliktu jest zdaniem Wysockiej-Schnepf „piętnowanie” jej 14-letniego syna. Na emocjonalny wpis Wysockiej-Schnepf dotyczący wytoczonej Stanowskiemu sprawy natychmiast zareagował Stanowski, który nie tylko odrzucił zarzuty, ale także oskarżył ją o manipulowanie opinią publiczną.

 

Stanowski: „To hejt bezobjawowy”

Na zarzuty odpowiedział sam Krzysztof Stanowski, który zapewnia, że nigdy nie atakował dziecka Wysockiej-Schnepf. „Babo, jedyne co napisałem albo powiedziałem o twoim synu, to że ma imię po dziadku (informacja z Wikipedii). Ja mu imienia nie dawałem, więc ewentualne pretensje możesz mieć do siebie” – stwierdził wcześniej.

W jednym z ostatnich nagrań Stanowski skrytykował nie tylko dziennikarkę, ale i polityków, którzy mieli stanąć w jej obronie.

Oto dziennikarka TVP w likwidacji, autorka programu „Rozmowy niesymetryczne”, który też jest w likwidacji, postanowiła przylepić mi łatkę obrzydliwca, który atakuje niewinne dzieci. Ona jest mocna psychicznie, ona wszystko wytrzyma, ona sobie ze wszystkim poradzi, ale jej dziecko? Dziecko nie. Dziecko trzeba chronić. Jak na zawołanie zbiegli się politycy koalicji rządzącej, żeby dać słowa wsparcia p. Schnepf i żeby potępić mnie, wiadomo

- mówił Stanowski.

Następnie zakwestionował wiarygodność zarzutów.

- Mój hejt na dziecko p. Schnepf był hejtem bezobjawowym, to znaczy podobno miał miejsce w pierwszej połowie maja, niestety tego hejtu wówczas nikt nie zauważył, co jest o tyle dziwne, że zazwyczaj, gdy osoba jest popularna i hejtuje niewinne dziecko, no to pojawiają się osoby, które mówią: ej, tak nie można, tak robić się nie powinno, to jest obrzydliwe. Tymczasem ten hejt był na tyle bezobjawowy, że nie zauważył go nikt w maju, nie zauważył go nikt w czerwcu, nie zauważył go także nikt w lipcu, no i nikt nie zauważył go w sierpniu

- dodawał.

Podsumowując wówczas swoje stanowisko, stwierdzając: - Robić ze mnie hejtera dzieci? Serio? Uważacie, że to przejdzie? Że ktoś w to uwierzy?

 

 

 



 

Polecane