Nie żyje gwiazda łyżwiarstwa figurowego. Miała 15 lat.

Co musisz wiedzieć?
- Matilda Ferrari, 15-letnia łyżwiarka figurowa, zginęła w tragicznym wypadku w Giustino we Włoszech.
- Do zdarzenia doszło, gdy dziewczyna próbowała przejść przez ulicę na czerwonym świetle. Potrąciła ją ciężarówka przewożąca beton.
- Pomimo szybkiej interwencji ratowników, Matilda zmarła na miejscu.
- Była uważana za jedną z największych nadziei włoskiego łyżwiarstwa i zdobyła 3. miejsce w finale Pucharu Włoch.
Ciężarówka nie zdążyła zahamować
Według świadków, Ferrari razem z dwiema koleżankami próbowała przejść przez przejście dla pieszych na czerwonym świetle. Kierowca ciężarówki nie zdążył zahamować i uderzył w nastolatkę. Pomimo szybkiej reakcji służb ratunkowych, dziewczyna zmarła na miejscu na skutek poważnych obrażeń.
- Wyłączenia prądu w Pomorskiem. Ważny komunikat dla mieszkańców
- Komunikat dla mieszkańców województwa świętokrzyskiego
- Komunikat dla mieszkańców Gdańska
- Nagła dymisja w MSZ
- Komunikat dla mieszkańców Poznania
- Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa
- Szokujące zachowanie europosła Platformy w odpowiedzi na pytania Telewizji Republika
- Greckie media: „Nawrocki zbombardował Niemcy”
Nadzieja włoskiego łyżwiarstwa figurowego
Matilda Ferrari była uznawana za jedną z największych nadziei włoskiego łyżwiarstwa figurowego. Niedawno zdobyła trzecie miejsce w finale Pucharu Włoch, inspirując młodsze pokolenie zawodników. Włoska Federacja Łyżwiarska podkreśliła jej talent i wkład w rozwój dyscypliny.
"Straciliśmy gwiazdę"
Zespół Sporting Ghiaccio Art Pinzolo, w którym trenowała Matilda, wyraził głęboki żal po stracie swojej zawodniczki. Na oficjalnym profilu na Instagramie opublikowano czarno-białe zdjęcie dziewczyny z podpisem:
„Nie możemy sobie wyobrazić, że nie zobaczymy cię już na lodzie”.
Burmistrz Giustino, Manuel Cosi, również oddał hołd zmarłej. – Giustino straciło gwiazdę – powiedział w rozmowie z „L’Adige”, podkreślając, że lokalna społeczność nie była przygotowana na tak wielką tragedię.