43. Pielgrzymka Ludzi Pracy. Abp Zieliński: Mądra władza potrafi dostrzec, że religia wychowuje dobrych obywateli

– Przybywamy na Jasną Górę po raz 43. z Pielgrzymką Ludzi Pracy i gromadzimy się na modlitwie przed cudownym obrazem Czarnej Madonny, by polecać naszej Matce i Królowej świat ludzi pracy oraz to, co szczególnie dziś jest bliskie naszym sercom. Chociaż zmieniają się czasy i okoliczności, to troski świata pracy są podobne, bo chodzi o godność ludzkiej pracy, o ekonomię, która ma chronić, a nie zabijać – mówił dziś na Pielgrzymce Ludzi Pracy abp Zbigniew Zieliński.
 43. Pielgrzymka Ludzi Pracy. Abp Zieliński: Mądra władza potrafi dostrzec, że religia wychowuje dobrych obywateli
/ Fot. Tygodnik Solidarność / Marcin Żegliński

Co musisz wiedzieć:

  • "W Ojców wierze daj wytrwanie, Maryjo..." – pod takim hasłem odbywała się w tym roku 43. Ogólnopolska Pielgrzymka Ludzi Pracy.
  • Jak co roku, do Częstochowy tłumnie przybyli związkowcy z NSZZ "Solidarność", którzy dzisiaj uczestniczyli we Mszy Świętej na Szczycie pod przewodnictwem ks. abp Józefa Kupnego, Metropolity Wrocławskiego, a homilię głosił wiernym abp Zbigniew Zieliński.
  • – Chociaż zmieniają się czasy i okoliczności, to troski świata pracy są podobne, bo chodzi o godność ludzkiej pracy, o ekonomię, która ma chronić, a nie zabijać – mówił Metropolita Poznański.

 

Ekonomia, która chroni, a nie zabija

Już po raz 43. związkowcy z Solidarności przybyli na Jasną Górę kontynuując tradycję zapoczątkowaną w 1983 roku przez bł. ks. Jerzego Popiełuszkę, kapelana Związku, a dzisiaj jego patrona.

Niedziela, 21 września, to drugi, a zarazem ostatni dzień Pielgrzymki. Tego dnia sprawowana jest uroczysta Msza Święta na Szczycie, której w tym roku przewodniczył ks. abp Józef Kupny, a homilię wygłosił abp Zbigniew Zieliński.

– Przybywamy na Jasną Górę po raz 43. z Pielgrzymką Ludzi Pracy i gromadzimy się na modlitwie przed cudownym obrazem Czarnej Madonny, by polecać naszej Matce i Królowej świat ludzi pracy oraz to, co szczególnie dziś jest bliskie naszym sercom. Chociaż zmieniają się czasy i okoliczności, to troski świata pracy są podobne, bo chodzi o godność ludzkiej pracy, o ekonomię, która ma chronić, a nie zabijać. Gdy zaś chodzi o to, co jest dziś szczególnie bliskie naszym sercom, to z pewnością w naszej Ojczyźnie jest to troska o następne pokolenie i to, byśmy mogli mu zaproponować nie tylko godziwe życie materialne, ale także warunki rozwoju, w tym rozwój duchowy – mówił Metropolita Poznański.

Abp Zieliński dodawał, że w czasie Pielgrzymki nie może zabraknąć także modlitwy o pokój, "o nawrócenie serc ludzi oszalałych z nienawiści i napędzających wojenną machinę oraz tych, którzy poddani są ich zniewalającej władzy".

 

"Chrystus jak dobry Samarytanin kocha nas i otacza nas opieką" 

Duchowny wskazywał, że wspólnota Kościoła dostrzega także wyzwania współczesności w takich obszarach jak sztuczna inteligencja, na co zwracał uwagę w swoich przemówieniach papież Leon XIV.

– Jako Kościół musimy odpowiedzieć na rewolucję cyfrową, która nie umieszcza maszyn w fabrykach, lecz algorytmy w sercach i umysłach i życiu ludzi – tymi słowami papież Leon XIV usytuował m.in. wynalazki takie jak sztuczną inteligencję nie na marginesie refleksji moralnej, lecz w jej centrum. Nie chodzi tu bynajmniej o alarmizm, czy technofobię ubolewającą nad rozwojem. Wręcz przeciwnie. Chodzi o troskliwy i mądry głos, który buduje most między tradycją, a przemianami technologicznymi, o jasność moralnych rozważań i realizację duszpasterskiej troski Kościoła zakorzenionej w etyce i konkretnym ludzkim doświadczeniu. Dzięki temu, jak mówi Papież, będziemy mogli spojrzeć na nie, jako na narzędzie, a nie na zagrożenie. Lecz także możemy spojrzeć na nie traktując to jako moment swoistego objawienia, lustro w którym ludzkość musi się przejrzeć i zapytać siebie samych czy dorasta do tego, co sama wymyśliła – mówił Arcybiskup.

– Dlatego Papież Leon XIV mówi o potrzebie rewolucji miłości w świecie, w którym narody są łupione, ludzie padają ofiarą opresyjnych systemów politycznych, a gospodarka zmusza do ubóstwa, także duchowego i w świecie, w którym toczą się wojny. Podkreślił, że w dzisiejszych realiach konieczna jest rewolucja miłości. "Jeśli w głębi naszego życia odkryjemy, że Chrystus jak dobry Samarytanin kocha nas i otacza nas opieką, także my jesteśmy nakłonieni do tego, aby kochać w ten sam sposób. Uzdrowieni i kochani przez Chrystusa, staniemy się także my znakami Jego miłości i Jego współczucia w świecie" – cytował Ojca Świętego Leona XIV, po czym przywołał też słowa Papieża Polaka.

 

"Nie ma solidarności bez miłości"

– Do tego warto dodać zwłaszcza w gronie nas tu obecnych na tej Pielgrzymce Ludzi Pracy, słowa, które wypowiedział św. Jan Paweł II spotykając się ze światem pracy na gdańskiej Zaspie w 1987 roku, gdy mówił: "Nie ma wolności bez Solidarności". Ale ważny jest ciąg dalszy tych słów. Został on dopowiedziany w roku 1990 na sopockim Hipodromie, gdy Papież przyjechał już do Ojczyzny wolnej, ale też i coraz bardziej skłóconej. Wtedy nawiązując do tych słów o solidarności, która jest potrzebna do wolności dodał : "Nie ma solidarności bez miłości". Widział, że wolność, którą odzyskiwaliśmy, że władza, którą przejęliśmy, niekoniecznie szła w parze ze wzajemną miłością. Oto powód, dla którego dzisiaj w naszej refleksji tę miłość w świecie, także w rzeczywistości ludzi pracy, przywołujemy – zaznaczył.

W homilii, duchowny mówił także o trosce o duchowy rozwój młodego pokolenia. Podkreślił, że w sprzeczności z tym stoją propozycje "redukcji lekcji religii, opiłowania ludzi wyznających wiarę i zastępowania wartości naturalnych i fundamentalnych ideologiami – dziś skrywanymi pod pozorami rzekomej troski o zdrowie młodych ludzi".

– Takim przykładem z pewnością jest usunięcie z edukacji szkolnej "wychowania do życia w rodzinie", a zastąpienie go tzw. "edukacją zdrowotną" – argumentował.

Dając odpowiedź na pytanie "po co religia i etyka w szkole", Arcybiskup powiedział, że "po to, żeby młody człowiek mógł usłyszeć kim jest" i żeby nie stał się "łatwym łupem, dla współczesnych ideologii".

Wskazał również, że "mądra władza potrafi dostrzec, że religia wychowuje dobrych obywateli".

W tym kontekście Metropolita Poznański wspomniał postawę Beaty Sperczyńskiej. Była to opiekunka wyniesionego niedawno na ołtarze św. Carlo Acutisa. Polka nauczyła przyszłego Świętego odmawiania po polsku modlitwy "Aniele Boży, Stróżu Mój..." i była jedną z pierwszym osób, które mówiły Carlo o Bogu i prowadziła go regularnie na Msze Święte.


 

POLECANE
Silny razem groził Prezydentowi RP Karolowi Nawrockiemu bronią? Internauci proszą policję o interwencję z ostatniej chwili
"Silny razem" groził Prezydentowi RP Karolowi Nawrockiemu bronią? Internauci proszą policję o interwencję

Anonimowy internauta oznaczony hasztagiem #SilniRazem opublikował zdjęcie trzymanej w rękach broni i podpisane "Do zobaczenia Karolku".

Marek Jakubiak: Karol Nawrocki nie tylko daje powody do dumy, ale też dodaje ludziom skrzydeł tylko u nas
Marek Jakubiak: Karol Nawrocki nie tylko daje powody do dumy, ale też dodaje ludziom skrzydeł

„Karol Nawrocki nie tylko daje powody do dumy, ale też dodaje ludziom skrzydeł. I to jest jeden z ważniejszych elementów jego prezydentury” - powiedział portalowi Tysol.pl Marek Jakubiak (Wolni Republikanie), były kandydat na prezydenta, poseł do Sejmu RP.

Punkty krytyczne nowego celu klimatycznego UE przedmiotem sporu. Copa i Cogeca wzywają do rozmów trójstronnych z ostatniej chwili
Punkty krytyczne nowego celu klimatycznego UE przedmiotem sporu. Copa i Cogeca wzywają do rozmów trójstronnych

„Po wczorajszym głosowaniu plenarnym Parlamentu Europejskiego i ogólnym podejściu Rady przyjętym 6 listopada trzy instytucje rozpoczną teraz negocjacje trójstronne” - poinformowały Copa i Cogeca w specjalnie wydanym oświadczeniu.

Konferencja o prof. Konecznym w Krakowie. Zapraszamy! pilne
Konferencja o prof. Konecznym w Krakowie. Zapraszamy!

Po raz kolejny Fundacja Kwartalnika „Wyklęci” organizuje konferencję „Życie i myśl Feliksa Konecznego” poświęconą wybitnemu polskiemu historykowi i historiozofowi. Tegoroczna edycja odbędzie się 15 listopada w auli Muzeum Armii Krajowej w Krakowie.

Tȟašúŋke Witkó: Blagierstwo szwabskiego zupaka tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Blagierstwo szwabskiego zupaka

Generał Herbert Norman Schwarzkopf Jr., dowódca wojsk koalicji antysaddamowskiej z czasów I wojny w Zatoce Perskiej napisał kiedyś, że w tym samym dniu, w którym oficer otrzymuje pierwszą generalską gwiazdkę natychmiast skokowo wyostrza mu się poczucie humoru, albowiem wszyscy jego podwładni zaczynają bardzo głośno śmiać się z opowiadanych przez niego dowcipów, nawet tych najbardziej idiotycznych, a uwaga z jaką go słuchają jest wręcz wzorcowa.

Groźna bakteria w partii boczku rolowanego w plastrach. GIS wydał komunikat z ostatniej chwili
Groźna bakteria w partii boczku rolowanego w plastrach. GIS wydał komunikat

Główny Inspektorat Sanitarny wydał w piątek ostrzeżenie przed partią boczku rolowanego w plastrach, w której stwierdzono obecność bakterii Listeria monocytogenes. Spożycie żywności zanieczyszczonej bakterią może prowadzić do choroby zwanej listeriozą – dodał.

Karol Nawrocki: Nie chcemy w Polsce nielegalnej imigracji pilne
Karol Nawrocki: Nie chcemy w Polsce nielegalnej imigracji

Nie chcemy w Polsce nielegalnej imigracji, nie będę podpisywał nadregulacji dotyczących kwestii klimatycznych - mówił w piątek prezydent Karol Nawrocki podczas spotkania podsumowującego 100 dni jego prezydentury. Podkreślił też, że stara się reaktywować Grupę Wyszehradzką.

Szykuje się największy krach giełdowy w historii? „Wall Street czeka 'sądny dzień'” z ostatniej chwili
Szykuje się największy krach giełdowy w historii? „Wall Street czeka 'sądny dzień'”

Jeżeli dojdzie do pęknięcia bańki inwestycyjnej wokół sektora AI, będzie to najbardziej przewidywana finansowa implozja w historii, ale mało kto myśli o jej konsekwencjach. Jeśli nawet nie przyniesie głębokiej recesji, to osłabi gospodarczą hegemonię USA - prognozuje „Economist”.

Władze w Pekinie zmieniają politykę społeczną. Rząd zamknął dwie największe aplikacje randkowe LGBT+ z ostatniej chwili
Władze w Pekinie zmieniają politykę społeczną. Rząd zamknął dwie największe aplikacje randkowe LGBT+

Firma Apple potwierdziła w tym tygodniu, że na prośbę władz w Pekinie usunęła ze swojego sklepu z aplikacjami w Chinach dwie popularne aplikacje randkowe LGBT+. Decyzja ta wpisuje się w politykę tego kraju wobec amatorów nieheteronormatywności.

Zapytaliśmy ministra cyfryzacji Krzysztofa Gawkowskiego co zrobi jeśli Karol Nawrocki zawetuje projekt cenzury internetu tylko u nas
Zapytaliśmy ministra cyfryzacji Krzysztofa Gawkowskiego co zrobi jeśli Karol Nawrocki zawetuje projekt cenzury internetu

- Projekt ustawy przewiduje, że decyzje o usunięciu nielegalnych treści w internecie mogą być wydawane przez organy administracji publicznej – przez Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej oraz Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji - mówi wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski w rozmowie z Mateuszem Kosińskim.

REKLAMA

43. Pielgrzymka Ludzi Pracy. Abp Zieliński: Mądra władza potrafi dostrzec, że religia wychowuje dobrych obywateli

– Przybywamy na Jasną Górę po raz 43. z Pielgrzymką Ludzi Pracy i gromadzimy się na modlitwie przed cudownym obrazem Czarnej Madonny, by polecać naszej Matce i Królowej świat ludzi pracy oraz to, co szczególnie dziś jest bliskie naszym sercom. Chociaż zmieniają się czasy i okoliczności, to troski świata pracy są podobne, bo chodzi o godność ludzkiej pracy, o ekonomię, która ma chronić, a nie zabijać – mówił dziś na Pielgrzymce Ludzi Pracy abp Zbigniew Zieliński.
 43. Pielgrzymka Ludzi Pracy. Abp Zieliński: Mądra władza potrafi dostrzec, że religia wychowuje dobrych obywateli
/ Fot. Tygodnik Solidarność / Marcin Żegliński

Co musisz wiedzieć:

  • "W Ojców wierze daj wytrwanie, Maryjo..." – pod takim hasłem odbywała się w tym roku 43. Ogólnopolska Pielgrzymka Ludzi Pracy.
  • Jak co roku, do Częstochowy tłumnie przybyli związkowcy z NSZZ "Solidarność", którzy dzisiaj uczestniczyli we Mszy Świętej na Szczycie pod przewodnictwem ks. abp Józefa Kupnego, Metropolity Wrocławskiego, a homilię głosił wiernym abp Zbigniew Zieliński.
  • – Chociaż zmieniają się czasy i okoliczności, to troski świata pracy są podobne, bo chodzi o godność ludzkiej pracy, o ekonomię, która ma chronić, a nie zabijać – mówił Metropolita Poznański.

 

Ekonomia, która chroni, a nie zabija

Już po raz 43. związkowcy z Solidarności przybyli na Jasną Górę kontynuując tradycję zapoczątkowaną w 1983 roku przez bł. ks. Jerzego Popiełuszkę, kapelana Związku, a dzisiaj jego patrona.

Niedziela, 21 września, to drugi, a zarazem ostatni dzień Pielgrzymki. Tego dnia sprawowana jest uroczysta Msza Święta na Szczycie, której w tym roku przewodniczył ks. abp Józef Kupny, a homilię wygłosił abp Zbigniew Zieliński.

– Przybywamy na Jasną Górę po raz 43. z Pielgrzymką Ludzi Pracy i gromadzimy się na modlitwie przed cudownym obrazem Czarnej Madonny, by polecać naszej Matce i Królowej świat ludzi pracy oraz to, co szczególnie dziś jest bliskie naszym sercom. Chociaż zmieniają się czasy i okoliczności, to troski świata pracy są podobne, bo chodzi o godność ludzkiej pracy, o ekonomię, która ma chronić, a nie zabijać. Gdy zaś chodzi o to, co jest dziś szczególnie bliskie naszym sercom, to z pewnością w naszej Ojczyźnie jest to troska o następne pokolenie i to, byśmy mogli mu zaproponować nie tylko godziwe życie materialne, ale także warunki rozwoju, w tym rozwój duchowy – mówił Metropolita Poznański.

Abp Zieliński dodawał, że w czasie Pielgrzymki nie może zabraknąć także modlitwy o pokój, "o nawrócenie serc ludzi oszalałych z nienawiści i napędzających wojenną machinę oraz tych, którzy poddani są ich zniewalającej władzy".

 

"Chrystus jak dobry Samarytanin kocha nas i otacza nas opieką" 

Duchowny wskazywał, że wspólnota Kościoła dostrzega także wyzwania współczesności w takich obszarach jak sztuczna inteligencja, na co zwracał uwagę w swoich przemówieniach papież Leon XIV.

– Jako Kościół musimy odpowiedzieć na rewolucję cyfrową, która nie umieszcza maszyn w fabrykach, lecz algorytmy w sercach i umysłach i życiu ludzi – tymi słowami papież Leon XIV usytuował m.in. wynalazki takie jak sztuczną inteligencję nie na marginesie refleksji moralnej, lecz w jej centrum. Nie chodzi tu bynajmniej o alarmizm, czy technofobię ubolewającą nad rozwojem. Wręcz przeciwnie. Chodzi o troskliwy i mądry głos, który buduje most między tradycją, a przemianami technologicznymi, o jasność moralnych rozważań i realizację duszpasterskiej troski Kościoła zakorzenionej w etyce i konkretnym ludzkim doświadczeniu. Dzięki temu, jak mówi Papież, będziemy mogli spojrzeć na nie, jako na narzędzie, a nie na zagrożenie. Lecz także możemy spojrzeć na nie traktując to jako moment swoistego objawienia, lustro w którym ludzkość musi się przejrzeć i zapytać siebie samych czy dorasta do tego, co sama wymyśliła – mówił Arcybiskup.

– Dlatego Papież Leon XIV mówi o potrzebie rewolucji miłości w świecie, w którym narody są łupione, ludzie padają ofiarą opresyjnych systemów politycznych, a gospodarka zmusza do ubóstwa, także duchowego i w świecie, w którym toczą się wojny. Podkreślił, że w dzisiejszych realiach konieczna jest rewolucja miłości. "Jeśli w głębi naszego życia odkryjemy, że Chrystus jak dobry Samarytanin kocha nas i otacza nas opieką, także my jesteśmy nakłonieni do tego, aby kochać w ten sam sposób. Uzdrowieni i kochani przez Chrystusa, staniemy się także my znakami Jego miłości i Jego współczucia w świecie" – cytował Ojca Świętego Leona XIV, po czym przywołał też słowa Papieża Polaka.

 

"Nie ma solidarności bez miłości"

– Do tego warto dodać zwłaszcza w gronie nas tu obecnych na tej Pielgrzymce Ludzi Pracy, słowa, które wypowiedział św. Jan Paweł II spotykając się ze światem pracy na gdańskiej Zaspie w 1987 roku, gdy mówił: "Nie ma wolności bez Solidarności". Ale ważny jest ciąg dalszy tych słów. Został on dopowiedziany w roku 1990 na sopockim Hipodromie, gdy Papież przyjechał już do Ojczyzny wolnej, ale też i coraz bardziej skłóconej. Wtedy nawiązując do tych słów o solidarności, która jest potrzebna do wolności dodał : "Nie ma solidarności bez miłości". Widział, że wolność, którą odzyskiwaliśmy, że władza, którą przejęliśmy, niekoniecznie szła w parze ze wzajemną miłością. Oto powód, dla którego dzisiaj w naszej refleksji tę miłość w świecie, także w rzeczywistości ludzi pracy, przywołujemy – zaznaczył.

W homilii, duchowny mówił także o trosce o duchowy rozwój młodego pokolenia. Podkreślił, że w sprzeczności z tym stoją propozycje "redukcji lekcji religii, opiłowania ludzi wyznających wiarę i zastępowania wartości naturalnych i fundamentalnych ideologiami – dziś skrywanymi pod pozorami rzekomej troski o zdrowie młodych ludzi".

– Takim przykładem z pewnością jest usunięcie z edukacji szkolnej "wychowania do życia w rodzinie", a zastąpienie go tzw. "edukacją zdrowotną" – argumentował.

Dając odpowiedź na pytanie "po co religia i etyka w szkole", Arcybiskup powiedział, że "po to, żeby młody człowiek mógł usłyszeć kim jest" i żeby nie stał się "łatwym łupem, dla współczesnych ideologii".

Wskazał również, że "mądra władza potrafi dostrzec, że religia wychowuje dobrych obywateli".

W tym kontekście Metropolita Poznański wspomniał postawę Beaty Sperczyńskiej. Była to opiekunka wyniesionego niedawno na ołtarze św. Carlo Acutisa. Polka nauczyła przyszłego Świętego odmawiania po polsku modlitwy "Aniele Boży, Stróżu Mój..." i była jedną z pierwszym osób, które mówiły Carlo o Bogu i prowadziła go regularnie na Msze Święte.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe