W Teheranie otwarto stację metra Świętej Maryi Dziewicy

13 października w Teheranie otwarto stację metra Świętej Maryi Dziewicy. Ma to na celu uhonorowanie chrześcijańskiego dziedzictwa w Iranie. Stało się tak pomimo rosnących represji wobec wyznawców Chrystusa w tym kraju.
Scena Zwiastowania W Teheranie otwarto stację metra Świętej Maryi Dziewicy
Scena Zwiastowania / pixabay.com/SAJ-FSP

Co musisz wiedzieć: 

  • 13 października br. w stolicy Iranu otwarto stację metra Świętej Maryi Dziewicy, powstała ona w szóstej dzielnicy Teheranu, w pobliżu katedry św. Sarkisa;
  • Chrześcijaństwo w Iranie należy do najstarszych na świecie. Rozwinęło się ono już w II wieku po Chrystusie, a największą wspólnotą chrześcijańską są tu Ormianie;
  • Konstytucja z 1979 roku gwarantuje chrześcijanom wolność wyznania, są oni jednak wykluczeni z zajmowania większości stanowisk administracyjnych, wojskowych i uniwersyteckich. Alarmująca jest za to sytuacja konwertytów z islamu.

 

Stacja metra

Nowa stacja metra powstała w szóstej dzielnicy Teheranu, w pobliżu katedry św. Sarkisa, która stanowi serce dzielnicy ormiańskiej w stolicy Iranu. Obok ikon wisi w niej portret ajatollaha Ruhollaha Chomejniego jako znak chrześcijańsko-islamskiego współistnienia. Mimo to rzeczywistością wielu wyznawców Chrystusa są tam: lęk, śledzenie i prześladowanie, pisze francuski portal „Tribune chrétienne” (Trybuna chrześcijańska).

 

Historia chrześcijaństwa w Iranie

Chrześcijaństwo w Iranie należy do najstarszych na świecie. Rozwinęło się w II wieku pośród mazdaizmu i zaratusztrianizmu. Według tradycji wiarę chrześcijańską przyniósł tu św. Tomasz Apostoł i jego uczniowie. Późniejsze wojny przesiedliły chrześcijan w głąb Persji, gdzie założyli oni wspólnoty niezależne od Rzymu, popadając doktrynalnie w nestorianizm, a później w monofizytyzm. Dzisiaj jest tam około 200 tys. chrześcijan, jednak nie perskojęzycznych, lecz głównie ormiańskich i asyryjskich. Mieszkają przede wszystkim w Teheranie i Isfahanie.

Największą wspólnotą chrześcijańską są Ormianie, zasłużeni dla rozwoju gospodarczego i kulturowego dawnej Persji. Po rewolucji islamskiej w 1979 roku, której przewodził ajatollah Chomejni, niemal 50 tys. z nich wyjechało z kraju. Dziś jest ich 150-200 tys., głównie starszych i ubogich. Drugą pod względem liczebności wspólnotą są Asyro-chaldejczycy, należący do Asyryjskiego Kościoła Wschodu, których jest 15-20 tys. Dochodzą do tego niewielkie grupy katolików, anglikanów i protestantów.

 

Sytuacja chrześcijan

Konstytucja z 1979 roku zalicza chrześcijan do „ludów Księgi” i gwarantuje im wolność wyznania w ramach obowiązującego prawa. Mają zapewnione trzy miejsca w parlamencie: dwa zajmują Ormianie, jedno Asyro-chaldejczycy. Jednak, jak zauważa „Tribune chrétienne”, chrześcijanie są wykluczeni z zajmowania większości stanowisk administracyjnych, wojskowych i uniwersyteckich. Obowiązuje ich noszenie hidżabu przez kobiety, zakaz picia alkoholu, a ich aktywność religijna podlega nadzorowi. Szkoły chrześcijańskie straciły autonomię, a ich programy zatwierdza rząd; muszą też nauczać po persku i przyjmować uczniów wyznających islam.

Alarmująca jest sytuacja konwertytów z islamu. Według raportu opublikowanego w styczniu przez organizację Article 18, we współpracy z Portes Ouvertes, Christian Solidarity Worldwide i Middle East Concern, co najmniej 96 chrześcijan zostało za to skazanych w 2024 roku, czterokrotnie więcej niż rok wcześniej. W sumie otrzymali 263 lata więzienia, co oznacza sześciokrotny wzrost. Towarzyszą temu przymusowe wyjazdy z kraju, grzywny i ograniczenia praw obywatelskich. Dobrą ilustracją polityki władz jest przypadek Laleh Saati, aresztowanej w lutym 2024 roku, po nawróceniu, za rzekomą „propagandę przeciwko bezpieczeństwu narodowemu”. Odmawiając publicznego wyparcia się wiary w Chrystusa, została skazana na dwa lata więzienia. Organizacje pozarządowe przekonują, że te dane oddają jedynie część rzeczywistości, gdyż wiele aresztowań pozostaje nieudokumentowanych. 90 proc. skazanych stanowią konwertyci z islamu, w których przypadku praktykowanie chrześcijaństwa jest uważane za działalność antypaństwową.

tribunechretienne.com, pb


 

POLECANE
Rutte: Chiny mogą zmusić Rosję do ataku na NATO z ostatniej chwili
Rutte: Chiny mogą zmusić Rosję do ataku na NATO

Gdyby Chiny wystąpiły przeciw Tajwanowi, to jest bardzo prawdopodobne, że zmuszą Rosję, by zaatakowała NATO — stwierdził we wtorek sekretarz generalny Sojuszu Mark Rutte. Według niego strategia ta miałaby odciągnąć uwagę NATO od Indo-Pacyfiku.

Donald Trump: Rosyjska gospodarka wkrótce się zapadnie z ostatniej chwili
Donald Trump: Rosyjska gospodarka wkrótce się zapadnie

Prezydent USA Donald Trump powiedział we wtorek, że nie wie, dlaczego Władimir Putin kontynuuje wojnę przeciwko Ukrainie. Ocenił, że rosyjska gospodarka się wkrótce zapadnie. Potwierdził też, że będzie rozmawiał z ukraińskim prezydentem Wołodymyrem Zełenskim o sprzedaży rakiet Tomahawk.

Jak Trump ograł Putina na Bliskim Wschodzie tylko u nas
Jak Trump ograł Putina na Bliskim Wschodzie

Bliski Wschód zmienia się na oczach świata. Po miesiącach wojny Izraela z Hamasem to nie Rosja, lecz Stany Zjednoczone – pod przywództwem Donalda Trumpa – stały się architektem pokoju. Dla Putina to największa geopolityczna porażka od lat.

Awaria sieci komórkowej w Małopolsce. Służby szukają przyczyn z ostatniej chwili
Awaria sieci komórkowej w Małopolsce. Służby szukają przyczyn

We wtorek w gminach Szczawnica i Krościenko nad Dunajcem (powiat nowotarski, Małopolska) doszło do poważnej awarii sieci komórkowej. Mieszkańcy i turyści mają trudności z wykonywaniem połączeń. Numer alarmowy 112 działa bez zakłóceń.

Wizz Air wydał komunikat dla podróżnych z Poznania z ostatniej chwili
Wizz Air wydał komunikat dla podróżnych z Poznania

W 2026 roku z Portu Lotniczego Poznań-Ławica będzie można polecieć do dwóch nowych europejskich miast. Linia Wizz Air uruchomi loty do Podgoricy w Czarnogórze oraz do Bazylei na pograniczu Szwajcarii, Francji i Niemiec. Nowe kierunki to kolejny krok w rozwoju siatki połączeń z Poznania.

Jest nowy sondaż partyjny. Spodoba się Grzegorzowi Braunowi z ostatniej chwili
Jest nowy sondaż partyjny. Spodoba się Grzegorzowi Braunowi

Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w najbliższą niedzielę, partia Donalda Tuska mogłaby jednak stracić władzę, bo jej dwaj koalicjanci - Polska 2050 i PSL - znaleźliby się pod progiem wyborczym - wynika z sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski. Stałoby się tak mimo nieznacznego prowadzenia Koalicji Obywatelskiej w sondażu. Większość miałaby za to koalicja PiS i Konfederacji. 

Porozumienie w Strefie Gazy pod znakiem zapytania. Przejście graniczne zamknięte z ostatniej chwili
Porozumienie w Strefie Gazy pod znakiem zapytania. Przejście graniczne zamknięte

Hamas w poniedziałek miał przekazać Izraelowi zwłoki 28 zabitych zakładników, ale wydał tylko cztery ciała. Z powodu niedotrzymania terminu Izrael nie otworzy, jak wcześniej planowano, przejścia granicznego w Rafah i ograniczy pomoc humanitarną – przekazał portal Times of Israel.

Nominat Bodnara zmasakrował w SN zarzut o niezdolności do orzekania sędziów powołanych po 2017 r. tylko u nas
Nominat Bodnara zmasakrował w SN zarzut o niezdolności do orzekania sędziów powołanych po 2017 r.

Mec. Bartosz Lewandowski przypomniał mało znane i niewygodne postanowienie Sądu Najwyższego. Zgodnie z nim – jak pisze prawnik – „zasiadanie w składzie sądu przez sędziego powołanego po 2017 r. absolutnie nie oznacza, że istnieje podstawa do uchylenia wyroku i stwierdzenia istnienia bezwzględnej przyczyny odwoławczej”. To wyjątkowo niewygodne postanowienie dla obecnej władzy, zwłaszcza że wydane w składzie z sędzią, który zawdzięcza awans b. ministrowi sprawiedliwości Adamowi Bodnarowi.

Kancelaria Prezydenta ujawnia budżet na 2026 rok. Mniej niż Kancelaria Premiera z ostatniej chwili
Kancelaria Prezydenta ujawnia budżet na 2026 rok. "Mniej niż Kancelaria Premiera"

Kancelaria Prezydenta RP opublikowała szczegóły planowanego budżetu na 2026 rok. Choć wydatki wzrosną o blisko 9 proc., administracja Karola Nawrockiego wciąż dysponować będzie mniejszymi środkami niż Kancelaria Premiera czy parlament. Kancelaria Prezydenta podkreśla: "Większe koszty to efekt inwestycji, remontów i intensywnej aktywności międzynarodowej".

Komunikat IMGW. Pogoda na Wszystkich Świętych zaskoczy Wiadomości
Komunikat IMGW. Pogoda na Wszystkich Świętych zaskoczy

Zimny wiatr, przelotne deszcze i możliwe przymrozki - aura 1 listopada może dać się we znaki wielu odwiedzającym cmentarze.

REKLAMA

W Teheranie otwarto stację metra Świętej Maryi Dziewicy

13 października w Teheranie otwarto stację metra Świętej Maryi Dziewicy. Ma to na celu uhonorowanie chrześcijańskiego dziedzictwa w Iranie. Stało się tak pomimo rosnących represji wobec wyznawców Chrystusa w tym kraju.
Scena Zwiastowania W Teheranie otwarto stację metra Świętej Maryi Dziewicy
Scena Zwiastowania / pixabay.com/SAJ-FSP

Co musisz wiedzieć: 

  • 13 października br. w stolicy Iranu otwarto stację metra Świętej Maryi Dziewicy, powstała ona w szóstej dzielnicy Teheranu, w pobliżu katedry św. Sarkisa;
  • Chrześcijaństwo w Iranie należy do najstarszych na świecie. Rozwinęło się ono już w II wieku po Chrystusie, a największą wspólnotą chrześcijańską są tu Ormianie;
  • Konstytucja z 1979 roku gwarantuje chrześcijanom wolność wyznania, są oni jednak wykluczeni z zajmowania większości stanowisk administracyjnych, wojskowych i uniwersyteckich. Alarmująca jest za to sytuacja konwertytów z islamu.

 

Stacja metra

Nowa stacja metra powstała w szóstej dzielnicy Teheranu, w pobliżu katedry św. Sarkisa, która stanowi serce dzielnicy ormiańskiej w stolicy Iranu. Obok ikon wisi w niej portret ajatollaha Ruhollaha Chomejniego jako znak chrześcijańsko-islamskiego współistnienia. Mimo to rzeczywistością wielu wyznawców Chrystusa są tam: lęk, śledzenie i prześladowanie, pisze francuski portal „Tribune chrétienne” (Trybuna chrześcijańska).

 

Historia chrześcijaństwa w Iranie

Chrześcijaństwo w Iranie należy do najstarszych na świecie. Rozwinęło się w II wieku pośród mazdaizmu i zaratusztrianizmu. Według tradycji wiarę chrześcijańską przyniósł tu św. Tomasz Apostoł i jego uczniowie. Późniejsze wojny przesiedliły chrześcijan w głąb Persji, gdzie założyli oni wspólnoty niezależne od Rzymu, popadając doktrynalnie w nestorianizm, a później w monofizytyzm. Dzisiaj jest tam około 200 tys. chrześcijan, jednak nie perskojęzycznych, lecz głównie ormiańskich i asyryjskich. Mieszkają przede wszystkim w Teheranie i Isfahanie.

Największą wspólnotą chrześcijańską są Ormianie, zasłużeni dla rozwoju gospodarczego i kulturowego dawnej Persji. Po rewolucji islamskiej w 1979 roku, której przewodził ajatollah Chomejni, niemal 50 tys. z nich wyjechało z kraju. Dziś jest ich 150-200 tys., głównie starszych i ubogich. Drugą pod względem liczebności wspólnotą są Asyro-chaldejczycy, należący do Asyryjskiego Kościoła Wschodu, których jest 15-20 tys. Dochodzą do tego niewielkie grupy katolików, anglikanów i protestantów.

 

Sytuacja chrześcijan

Konstytucja z 1979 roku zalicza chrześcijan do „ludów Księgi” i gwarantuje im wolność wyznania w ramach obowiązującego prawa. Mają zapewnione trzy miejsca w parlamencie: dwa zajmują Ormianie, jedno Asyro-chaldejczycy. Jednak, jak zauważa „Tribune chrétienne”, chrześcijanie są wykluczeni z zajmowania większości stanowisk administracyjnych, wojskowych i uniwersyteckich. Obowiązuje ich noszenie hidżabu przez kobiety, zakaz picia alkoholu, a ich aktywność religijna podlega nadzorowi. Szkoły chrześcijańskie straciły autonomię, a ich programy zatwierdza rząd; muszą też nauczać po persku i przyjmować uczniów wyznających islam.

Alarmująca jest sytuacja konwertytów z islamu. Według raportu opublikowanego w styczniu przez organizację Article 18, we współpracy z Portes Ouvertes, Christian Solidarity Worldwide i Middle East Concern, co najmniej 96 chrześcijan zostało za to skazanych w 2024 roku, czterokrotnie więcej niż rok wcześniej. W sumie otrzymali 263 lata więzienia, co oznacza sześciokrotny wzrost. Towarzyszą temu przymusowe wyjazdy z kraju, grzywny i ograniczenia praw obywatelskich. Dobrą ilustracją polityki władz jest przypadek Laleh Saati, aresztowanej w lutym 2024 roku, po nawróceniu, za rzekomą „propagandę przeciwko bezpieczeństwu narodowemu”. Odmawiając publicznego wyparcia się wiary w Chrystusa, została skazana na dwa lata więzienia. Organizacje pozarządowe przekonują, że te dane oddają jedynie część rzeczywistości, gdyż wiele aresztowań pozostaje nieudokumentowanych. 90 proc. skazanych stanowią konwertyci z islamu, w których przypadku praktykowanie chrześcijaństwa jest uważane za działalność antypaństwową.

tribunechretienne.com, pb



 

Polecane
Emerytury
Stażowe