CBŚP rozbiło gang „wyłudzaczy” odszkodowań. Pozorowali i inscenizowali kosztowne stłuczki

Na rosnącą ilość kolizji z udziałem tych samych osób zwrócili uwagę funkcjonariusze CBŚP w Gorzowie Wielkopolskim.
„Dzięki precyzyjnej analizie zdarzeń, a także współpracy z towarzystwami ubezpieczeniowymi ustalono, że grupa działała od 2013 do 2016 roku, na terenie różnych miast województwa lubuskiego. Z ustaleń śledczych wynika, że w tym czasie jej członkowie mogli upozorować nawet kilkadziesiąt zdarzeń drogowych. W zależności od okoliczności, zgłaszane były fikcyjne zdarzenia lub takie, w których pojazdy były specjalnie uszkadzane, co miało potwierdzać udział w stłuczce”
Do pozorowania kolizji wykorzystywano pojazdy różnych marek, których wartość oscylowała od kilkuset złotych do kilkudziesięciu tysięcy złotych, co miało istotny wpływ na wysokość odszkodowań. W grupie istniał wyraźny podział ról - każda osoba odpowiadała za realizację innych zadań. Do uszkadzania pojazdów najczęściej dochodziło na posesji mężczyzny podejrzanego o kierowanie tą zorganizowaną grupą przestępczą. Tam też prawdopodobnie układano scenariusz zdarzenia, jaki następnie przedstawiany był w ubezpieczalniach. Sprawcami zgłoszonych kolizji najczęściej były osoby wyszukiwane przez tzw. „werbowników”.