Zdegradować Rokossowskiego
Co musisz wiedzieć:
- Polska miała 6 marszałków, w tym Józefa Piłsudskiego, Ferdinanda Focha, Edwarda Śmigłego-Rydza, ale również sowietów i komunistów
- Tadeusz Płużański wzywa do degradacji marszałka Konstantina Rokossowskiego
Konstantin Rokossowskij
Rokossowskij, choć urodził się jako Polak – syn polskiego kolejarza Ksawerego, wyznania rzymskokatolickiego i nauczycielki Antoniny Owsiannikowej z drobnej szlachty rosyjskiej, wyznania prawosławnego - szybko uległ rusyfikacji, a następne sowietyzacji. W toku wojskowej kariery został bohaterem i marszałkiem Związku Sowieckiego. Ostatecznie, za zasługi (nie dla Polski przecież), został pochowany przy murze Kremla.
Postać Konstantina Rokossowskiego to też pytanie, ilu mamy marszałków Polski? Właściwie wiadomo. Józef Piłsudski i Edward Śmigły-Rydz. Dwóch przedwojennych marszałków. Ale jest jeszcze trzech powojennych: prócz Rokossowskiego: Michał Rola-Żymierski i Marian Spychalski. Ci dwaj ostatni, tak jak Rokosowski, odpowiadają za czystki w polskiej armii i jej sowietyzację.
Polscy marszałkowie Polski
19 marca 1920 r., w dniu swoich imienin, Piłsudski przyjął reprezentantów Ogólnej Komisji Weryfikacyjnej, która na mocy uchwały Sejmu prosiła Naczelnego Wodza, by przyjął stopień Pierwszego Marszałka Polski. Jednak buławę marszałkowską wręczono mu uroczyście dopiero po zakończeniu wojny polsko-bolszewickiej 14 listopada 1920 r.
Teraz drugi polski marszałek Polski. Po śmierci Piłsudskiego, w 1935 r. Edward Śmigły-Rydz został mianowany przez prezydenta Ignacego Mościckiego generalnym inspektorem Sił Zbrojnych, a w następnym roku - 10 listopada 1936 r. - marszałkiem Polski. Buławę marszałkowską poświęcono w kaplicy Zamku Królewskiego w Warszawie. Uroczystość przekazania jej Śmigłemu-Rydzowi odbyła się na dziedzińcu Zamku, z udziałem przedstawicieli rządu, wojska, duchowieństwa. Jednak nie wszystkim przedstawicielom sanacji ta nominacja się podobała – wielu, szczególnie „starych” piłsudczyków, uważało, że godność ta należy się jedynie Piłsudskiemu, a Śmigły-Rydz nie zasługiwał na takie wyróżnienie.
Francuski marszałek Polski
Jest jeszcze trzeci przedwojenny marszałek Polski. 13 kwietnia 1923 r. prezydent RP Stanisław Wojciechowski, na wniosek Ministra Spraw Wojskowych gen. Kazimierza Sosnkowskiego i uchwały Rady Ministrów, nadał ten tytuł francuskiemu dowódcy Ferdinandowi Fochowi. 3 maja na placu Saskim w Warszawie Marszałek Foch wziął udział w uroczystym odsłonięciu pomnika księcia Józefa Poniatowskiego.
Komunistyczni marszałkowie Polski
To teraz czerwoni marszałkowie. Wspomniany Konstanty (Konstantin) Rokossowski. I dwaj kolejni polscy zdrajcy - Michał Rola-Żymierski i Marian Spychalski, pachołki Rosji, dumnie spoczywający do dziś w Alei Zasłużonych Powązek Wojskowych w Warszawie.
Marszałkami Polski zostali nie z wyboru Polaków, ale z nadania Moskwy. Za życia na szczytach władzy (choć Rola-Żymierski – właściwie Łyżwiński – siedział przed wojną za korupcję, a Spychalski po wojnie za „odchylenie prawicowo-nacjonalistyczne”). „Brudne imię Żymierskiego utrwali się w historii, jak utrwaliły się imiona targowiczan…” – pisała w maju 1945 r. Delegatura Sił Zbrojnych na Kraj. Niestety, wszyscy po śmierci zostali nagrodzeni pochówkiem na Powązkach.
Zbezczeszczone Powązki
Do dziś ta nekropolia chwały polskiego oręża pozostaje zbezczeszczona przez komunistów. Bo prócz żołnierzy AK, wojny 1920 r. i 1939 r., powstańców listopadowych, styczniowych, bezczelnie położyli się tu po wojnie zdrajcy polskiej sprawy: komuniści. Kaci obok, a nawet nad ofiarami.
Wzięli sobie także Aleję Zasłużonych, gdzie prócz Roli-Żymierskiego i Spychalskiego straszą inni degeneraci, jak Gomułka, Świerczewski czy prezydent-morderca Bierut.
Oczyśćmy Powązki z komunistów
1 sierpnia 2016 r., w kolejną rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego, mauzoleum mordercy Bieruta zostało potraktowane czerwonym napisem „kat”. Podobnie grób Roli-Żymierskiego. Upiekło się tylko Spychalskiemu. Aby do takiego „szargania autorytetów” nigdy więcej nie doszło, oczyśćmy Powązki z komunistów. A trzech niepolskich marszałków zdegradujmy.




