Wróbel: Tusk nieświadomie buduje prawicową koalicję prześladowanych przez reżim

W ostrym sporze o skrajne wypowiedzi Grzegorza Brauna pojawia się nowy paradoks: to, co politycy Koalicji Obywatelskiej przedstawiają jako walkę z ekstremizmem, może w praktyce stać się spoiwem przyszłego sojuszu PiS i Konfederacji, zbudowanego na wspólnym poczuciu „prześladowania przez System”.
Jan Wróbel
Jan Wróbel / Tygodnik Solidarność / rys. Barbara Sadowska

Co musisz wiedzieć:

  • Zdaniem autora politycy KO i PiS, choć skrajnie różni, nieświadomie współtworzą narrację, w której Grzegorz Braun i jego środowisko stają się „prześladowanymi przez system”, co paradoksalnie zbliża Konfederację do PiS.
  • Publiczne potępienie Brauna przez KO oraz jednoczesne kokietowanie jego elektoratu przez część PiS tworzy grunt pod emocjonalny, a nie programowy sojusz „prawicy uwięzionej przez lewaków”.

 

Uwięzieni przez Lewaków

Radosław Sikorski stwierdził w ostatnim tygodniu, że „ktoś taki” jak Grzegorz Braun, który kwestionuje Holocaust i zaprzecza ludobójstwu, powinien „siedzieć w polskim więzieniu po sprawiedliwym wyroku przed polskim sądem”. Niemal w tym samym czasie Marcin Mastalerek stwierdził, że gdyby PiS wróciło do władzy, to najlepszym koalicjantem byłaby dla niego właśnie „partia Grzegorza Brauna”. Mastalerek zauważa przy tym, że braunowcy podbierają elektorat właśnie pisowcom. Natomiast wobec Konfederacji PiS jest bezsilne:

„Tam są często wyborcy, którzy kiedyś mogli głosować nawet na Palikota. To są antyestablishmentowi, antymainstreamowi byli kukizowcy, nawet ludzie, którzy głosowali na Trzecią Drogę”.

Mimo wszystkich wolt politycznych Jarosława Kaczyńskiego trudno mi sobie wciąż wyobrazić jego sojusz z Braunem. Nawet wśród polityków pisowskich, którzy lekko zrównują Donalda Tuska z Hansem Klosem (udający Polaka agent sowiecki w kontrwywiadzie III Rzeszy) i w ogóle niejedno już powiedzieli, brednie Brauna o Oświęcimiu, Pileckim czy Izraelu budziły wzburzenie. Także w kwestii wywołującej na prawicy podejrzanie dużo gorączki, czyli związków homoseksualnych, król gaśnic „wygrywa”. Nie powie, jak pisowiec, że nie będą nam „jacyś geje z Zachodu” ustanawiać prawa (geje, gdyby ktoś zapomniał, to plemię mieszkające w Zamku Brukselskim – stamtąd wyprawiają się na łupieżcze wyprawy przeciwko Polakom). Powie, jak Braun:

„Jak ktoś wystąpi z liberalnym projektem batożenia, to wtedy zastanowimy się, czy przeprowadzać to przez Parlament Europejski, czy przez Sejm i Senat warszawski”.

 

Koalicja prześladowanych

Tak, Braun hipotetycznie mógłby siedzieć, nic by w tym nie było nagannego. Akurat podane przez Sikorskiego powody, związane z delikatną sprawą wolności słowa, są słabe (jeżeli jakiś badacz dziejów szczerze dojdzie do wniosku, że Auschwitz nie istniało, to naprawdę ma siedzieć? Lepiej zrobiłaby mu opieka kochającej rodziny). Co innego – wzywanie do przemocy wobec grup społecznych etc.

Tyle że właśnie werbalne piętnowanie przez środowisko Koalicji buduje zrąb porozumienia Korony Polskiej i PiS – wspólnie niszczonych przez System. Gdyby tak jeszcze zamknęły się za Braunem kraty polskiego więzienia, a jeszcze bardziej, gdyby zamknęły się jednocześnie za Zbigniewem Ziobrą i Grzegorzem Braunem, mielibyśmy wspólny los „partii prawicy”.

I pal sześć, że dla Brauna liderzy PiS to po prostu czerwoni (i, jak należy domniemywać, w idealnym świecie Brauna byliby liberalnie batożeni). A dla PiS ludzie Brauna to obłąkańcy. Koalicja stworzona w sumie rękami KO – prawicowców prześladowanych przez „reżim” – ma prawo być trwalsza niż niejedna koalicja „programowa”. Programów i tak nikt nie czyta, a selfie z więźniami to chyba każdy zrobi sobie chętnie. I może na sojusz Uwięzionych przez Lewaków zagłosuje.

[Tytuł, niektóre śródtytuły i sekcja "Co musisz wiedzieć" pochodzą od redakcji]


 

POLECANE
FIFA odsłania karty. Oto możliwi przeciwnicy biało-czerwonych z ostatniej chwili
FIFA odsłania karty. Oto możliwi przeciwnicy biało-czerwonych

Piłkarska reprezentacja Polski, w przypadku awansu z baraży do mistrzostw świata, rozegra pierwszy mecz mundialu 15 czerwca z Tunezją w Guadalupe/Monterrey w Meksyku. Pięć dni później czeka w Houston Holandia, a 26 czerwca w Arlington/Dallas - Japonia.

Znana polska piosenkarka w żałobie. Przekazała smutne wieści Wiadomości
Znana polska piosenkarka w żałobie. Przekazała smutne wieści

Małgorzata Ostrowska poinformowała o śmierci swojego męża, Jacka Gulczyńskiego. Artystka przekazała tę wiadomość w poruszającym wpisie na Instagramie. Kilka dni wcześniej opowiadała, że jej małżonek przebywa w poznańskim Hospicjum Palium.

Sezon grzewczy znowu zbiera żniwo. Strażacy apelują Wiadomości
Sezon grzewczy znowu zbiera żniwo. Strażacy apelują

Od 1 października do 5 grudnia strażacy odnotowali ponad 5 tys. pożarów w budynkach mieszkalnych, w wyniku których zmarły 82 osoby - przekazał w sobotę rzecznik prasowy komendanta głównego PSP st. bryg. Karol Kierzkowski. Strażacy apelują o stosowanie czujek dymu i czadu w domach.

Nowa strategia USA to przełom. Polska przed geopolitycznym testem tylko u nas
Nowa strategia USA to przełom. Polska przed geopolitycznym testem

Nowa strategia bezpieczeństwa USA to geopolityczny wstrząs, który zmienia układ sił na świecie. Waszyngton przenosi uwagę z Europy na Azję, a Polska dostaje wyraźny sygnał: możemy być ważnym elementem geopolitycznej układanki, ale czas samodzielnie zadbać o własne bezpieczeństwo.

Chaos na lotnisku w Wilnie. Rząd szykuje stan wyjątkowy Wiadomości
Chaos na lotnisku w Wilnie. Rząd szykuje stan wyjątkowy

Władze lotniska w Wilnie poinformowały w sobotę po południu o tymczasowym wstrzymaniu ruchu samolotów po wykryciu balonów przemytniczych nadlatujących z Białorusi. To kolejny taki incydent w ostatnich tygodniach.

Świąteczne zakupy w sieci. Policja radzi, na co uważać Wiadomości
Świąteczne zakupy w sieci. Policja radzi, na co uważać

Wraz z początkiem grudnia Polacy ruszyli na poszukiwania prezentów. Coraz więcej tych zakupów odbywa się w internecie, dlatego policja przypomina o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. Wystarczy chwila nieuwagi, a możemy stracić pieniądze.

Nalot ABW na Profeto. Mec. Wąsowski: „Mój mandant dostał zawału serca” z ostatniej chwili
Nalot ABW na Profeto. Mec. Wąsowski: „Mój mandant dostał zawału serca”

Chodzi o pana Dariusza, dostawcę sprzętu do Fundacji Profeto, wobec którego ABW podjęło czynności bez udziału adwokata. W trakcie tych czynności pan Dariusz doznał zawału serca.

Wymagający konkurs w Wiśle. Jeden z biało-czerwonych uratował honor Wiadomości
Wymagający konkurs w Wiśle. Jeden z biało-czerwonych uratował honor

Sobotni konkurs Pucharu Świata w Wiśle ponownie okazał się trudny dla reprezentacji Polski. Po piątkowych kwalifikacjach, w których odpadło aż pięciu naszych zawodników, w konkursie wystartowało tylko pięciu biało-czerwonych. Najlepszym z nich był Piotr Żyła, który zajął 14. miejsce - to jego najlepszy wynik w tym sezonie.

Leżałam na ziemi i płakałam. Szczere wyznanie uczestniczki TzG Wiadomości
"Leżałam na ziemi i płakałam". Szczere wyznanie uczestniczki "TzG"

Decyzja Agnieszki Kaczorowskiej o odejściu z „Tańca z gwiazdami” wywołała szerokie poruszenie wśród fanów programu. Choć informację przekazała w emocjonalnym wpisie na Instagramie, dopiero teraz opowiedziała, co naprawdę działo się w ostatnich miesiącach.

Mgła i mżawka przez cały weekend. IMGW ostrzega Wiadomości
Mgła i mżawka przez cały weekend. IMGW ostrzega

Przez weekend będzie pochmurnie, ze słabymi opadami deszczu lub mżawki, cały czas będą utrzymywać się mgły - poinformował PAP synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Michał Kowalczuk.

REKLAMA

Wróbel: Tusk nieświadomie buduje prawicową koalicję prześladowanych przez reżim

W ostrym sporze o skrajne wypowiedzi Grzegorza Brauna pojawia się nowy paradoks: to, co politycy Koalicji Obywatelskiej przedstawiają jako walkę z ekstremizmem, może w praktyce stać się spoiwem przyszłego sojuszu PiS i Konfederacji, zbudowanego na wspólnym poczuciu „prześladowania przez System”.
Jan Wróbel
Jan Wróbel / Tygodnik Solidarność / rys. Barbara Sadowska

Co musisz wiedzieć:

  • Zdaniem autora politycy KO i PiS, choć skrajnie różni, nieświadomie współtworzą narrację, w której Grzegorz Braun i jego środowisko stają się „prześladowanymi przez system”, co paradoksalnie zbliża Konfederację do PiS.
  • Publiczne potępienie Brauna przez KO oraz jednoczesne kokietowanie jego elektoratu przez część PiS tworzy grunt pod emocjonalny, a nie programowy sojusz „prawicy uwięzionej przez lewaków”.

 

Uwięzieni przez Lewaków

Radosław Sikorski stwierdził w ostatnim tygodniu, że „ktoś taki” jak Grzegorz Braun, który kwestionuje Holocaust i zaprzecza ludobójstwu, powinien „siedzieć w polskim więzieniu po sprawiedliwym wyroku przed polskim sądem”. Niemal w tym samym czasie Marcin Mastalerek stwierdził, że gdyby PiS wróciło do władzy, to najlepszym koalicjantem byłaby dla niego właśnie „partia Grzegorza Brauna”. Mastalerek zauważa przy tym, że braunowcy podbierają elektorat właśnie pisowcom. Natomiast wobec Konfederacji PiS jest bezsilne:

„Tam są często wyborcy, którzy kiedyś mogli głosować nawet na Palikota. To są antyestablishmentowi, antymainstreamowi byli kukizowcy, nawet ludzie, którzy głosowali na Trzecią Drogę”.

Mimo wszystkich wolt politycznych Jarosława Kaczyńskiego trudno mi sobie wciąż wyobrazić jego sojusz z Braunem. Nawet wśród polityków pisowskich, którzy lekko zrównują Donalda Tuska z Hansem Klosem (udający Polaka agent sowiecki w kontrwywiadzie III Rzeszy) i w ogóle niejedno już powiedzieli, brednie Brauna o Oświęcimiu, Pileckim czy Izraelu budziły wzburzenie. Także w kwestii wywołującej na prawicy podejrzanie dużo gorączki, czyli związków homoseksualnych, król gaśnic „wygrywa”. Nie powie, jak pisowiec, że nie będą nam „jacyś geje z Zachodu” ustanawiać prawa (geje, gdyby ktoś zapomniał, to plemię mieszkające w Zamku Brukselskim – stamtąd wyprawiają się na łupieżcze wyprawy przeciwko Polakom). Powie, jak Braun:

„Jak ktoś wystąpi z liberalnym projektem batożenia, to wtedy zastanowimy się, czy przeprowadzać to przez Parlament Europejski, czy przez Sejm i Senat warszawski”.

 

Koalicja prześladowanych

Tak, Braun hipotetycznie mógłby siedzieć, nic by w tym nie było nagannego. Akurat podane przez Sikorskiego powody, związane z delikatną sprawą wolności słowa, są słabe (jeżeli jakiś badacz dziejów szczerze dojdzie do wniosku, że Auschwitz nie istniało, to naprawdę ma siedzieć? Lepiej zrobiłaby mu opieka kochającej rodziny). Co innego – wzywanie do przemocy wobec grup społecznych etc.

Tyle że właśnie werbalne piętnowanie przez środowisko Koalicji buduje zrąb porozumienia Korony Polskiej i PiS – wspólnie niszczonych przez System. Gdyby tak jeszcze zamknęły się za Braunem kraty polskiego więzienia, a jeszcze bardziej, gdyby zamknęły się jednocześnie za Zbigniewem Ziobrą i Grzegorzem Braunem, mielibyśmy wspólny los „partii prawicy”.

I pal sześć, że dla Brauna liderzy PiS to po prostu czerwoni (i, jak należy domniemywać, w idealnym świecie Brauna byliby liberalnie batożeni). A dla PiS ludzie Brauna to obłąkańcy. Koalicja stworzona w sumie rękami KO – prawicowców prześladowanych przez „reżim” – ma prawo być trwalsza niż niejedna koalicja „programowa”. Programów i tak nikt nie czyta, a selfie z więźniami to chyba każdy zrobi sobie chętnie. I może na sojusz Uwięzionych przez Lewaków zagłosuje.

[Tytuł, niektóre śródtytuły i sekcja "Co musisz wiedzieć" pochodzą od redakcji]



 

Polecane