Broń z frontu trafiała na czarny rynek. Ukraińska policja ujawniła proceder

Karabiny, granaty, materiały wybuchowe i tysiące sztuk amunicji - taki arsenał przejęła ukraińska policja po rozbiciu grupy zajmującej się nielegalnym handlem bronią. Według śledczych pochodziła ona z działań wojennych na froncie.
broń
broń / fot. Narodowa Policja Ukrainy

Co musisz wiedzieć:

  • Broń miała trafić na czarny rynek.
  • Zatrzymano organizatora procederu.
  • Trwają poszukiwania kolejnych podejrzanych.

 

Policja o likwidacji kanału sprzedaży

W poniedziałek Policja Krajowa w Ukrainie poinformowała o rozbiciu grupy przestępczej działającej na dużą skalę. Śledczy ustalili, że jej członkowie zajmowali się handlem bronią palną zdobytą lub zagubioną podczas walk na froncie.

Jak przekazano w oficjalnym komunikacie, postępowanie wszczęto na podstawie informacji o funkcjonowaniu zorganizowanego kanału nielegalnej sprzedaży uzbrojenia.

Zgodnie z uzyskanymi informacjami, śledczy Głównego Wydziału Śledczego Policji Krajowej, działając na podstawie wytycznych Prokuratury Generalnej, wszczęli postępowanie karne z art. 1 ust. 263 (nielegalne posługiwanie się bronią, amunicją lub materiałami wybuchowymi) Kodeksu karnego Ukrainy

- przekazano.

Przeszukania w kilku regionach

Funkcjonariusze przeprowadzili szereg przeszukań w domach podejrzanych oraz w należących do nich pojazdach. Działania prowadzono w Kijowie, a także w obwodach połtawskim i kijowskim.

Podczas akcji ujawniono rozbudowany skład broni i amunicji.

 

Arsenał przejęty przez służby

Policja zabezpieczyła między innymi 48 karabinów szturmowych Kałasznikowa, 26 pistoletów Makarowa, 4 karabiny maszynowe, 8 sztuk innej broni palnej z gwintowaną lufą, 4 granatniki oraz 31 sztuk amunicji do granatników.

Wśród przejętych przedmiotów znalazło się także 8 min, 76 granatów, prawie 26 000 sztuk amunicji różnego kalibru, zapalniki, detonatory, niemal 21 kilogramów materiałów wybuchowych, tłumiki, świece dymne, noże bagnetowe oraz magazynki.

Zabezpieczono również gotówkę w wysokości ponad 3000 euro oraz samochód. Według ustaleń śledczych, członkowie grupy wyceniali swój towar na 820 000 hrywien, czyli ponad 80 tys. zł.

 

Zatrzymany organizator, śledztwo trwa

Funkcjonariusze udokumentowali nielegalną sprzedaż co najmniej 12 sztuk broni automatycznej oraz ponad 1000 sztuk amunicji.

Organizatorem procederu okazał się 43-letni mieszkaniec obwodu połtawskiego. Mężczyzna został zatrzymany.

Trwają dalsze czynności śledcze w celu zidentyfikowania i pociągnięcia do odpowiedzialności wszystkich członków grupy

- poinformowała policja.


 

POLECANE
Byli dziennikarze TVP przesłuchiwani. Sekretarki i kierowcy taśmowo wzywani do prokuratury pilne
Byli dziennikarze TVP przesłuchiwani. Sekretarki i kierowcy taśmowo wzywani do prokuratury

Prokuratura przesłuchuje dziennikarzy i pracowników Telewizji Polskiej w sprawie umów zawieranych za poprzedniej władzy. Śledztwo dotyczy działalności administracyjnej spółki i obejmuje także osoby, które nie podejmowały decyzji finansowych.

Węgry pozywają TSUE. To test granic władzy Trybunału Sprawiedliwości UE tylko u nas
Węgry pozywają TSUE. To test granic władzy Trybunału Sprawiedliwości UE
Awaria sieci wodociągowej w Krakowie. Jest komunikat z ostatniej chwili
Awaria sieci wodociągowej w Krakowie. Jest komunikat

W poniedziałek 29 grudnia mieszkańcy kilku krakowskich dzielnic skarżą się na brak wody. Wodociągi Miasta Krakowa odnotowały problemy i przekazały, że przewidywany czas przywrócenia dostaw wody to godz. 13.

Tusk alarmuje o podziałach. Przydacz: Proszę się nie boczyć z ostatniej chwili
Tusk alarmuje o podziałach. Przydacz: Proszę się nie boczyć

W sprawach kluczowych dla bezpieczeństwa państwa potrzebna jest współpraca, a nie publiczne wpisy. Prezydencki minister Marcin Przydacz wprost odpowiedział premierowi Donaldowi Tuskowi, apelując o przekazywanie informacji z międzynarodowych spotkań.

Broń z frontu trafiała na czarny rynek. Ukraińska policja ujawniła proceder gorące
Broń z frontu trafiała na czarny rynek. Ukraińska policja ujawniła proceder

Karabiny, granaty, materiały wybuchowe i tysiące sztuk amunicji - taki arsenał przejęła ukraińska policja po rozbiciu grupy zajmującej się nielegalnym handlem bronią. Według śledczych pochodziła ona z działań wojennych na froncie.

Gospodarka za czasów rządów Tuska. Złe wieści dla premiera z ostatniej chwili
Gospodarka za czasów rządów Tuska. Złe wieści dla premiera

Czy gospodarka w Polsce zmierza w dobrą stronę? Odpowiedzi negatywnych wskazała łącznie ponad połowa respondentów – wynika z badania Ogólnopolskiej Grupy Badawczej.

Polak wypadł za burtę na Bałtyku. Dramat na promie Unity Line pilne
Polak wypadł za burtę na Bałtyku. Dramat na promie Unity Line

Na Bałtyku ogłoszono alarm „człowiek za burtą”. W rejonie niemieckiej Rugii jeden z pasażerów promu Skania znalazł się w wodzie. Kilkugodzinna akcja ratunkowa, prowadzona w trudnych warunkach pogodowych, nie przyniosła rezultatu.

Gwarancje dla Ukrainy. Zełenski zdradził szczegóły z ostatniej chwili
Gwarancje dla Ukrainy. Zełenski zdradził szczegóły

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył po niedzielnym spotkaniu z prezydentem USA Donaldem Trumpem, że gwarancje bezpieczeństwa dla jego kraju ze strony Stanów Zjednoczonych są przewidziane na 15 lat z możliwością przedłużenia.

Komunikat dla mieszkańców woj. lubelskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. lubelskiego

Wojewoda lubelski Krzysztof Komorski wydał rozporządzenie porządkowe ograniczające używanie wyrobów pirotechnicznych w miejscach publicznych w woj. lubelskim. Zakaz obowiązuje od 24 grudnia do 31 stycznia 2025 r., z wyjątkami.

PiS wróci do władzy? Jest nowy sondaż z ostatniej chwili
PiS wróci do władzy? Jest nowy sondaż

Polacy wierzą w powrót PiS do władzy w 2027 roku? Okazuje się, że Jarosław Kaczyński ma powody do zadowolenia.

REKLAMA

Broń z frontu trafiała na czarny rynek. Ukraińska policja ujawniła proceder

Karabiny, granaty, materiały wybuchowe i tysiące sztuk amunicji - taki arsenał przejęła ukraińska policja po rozbiciu grupy zajmującej się nielegalnym handlem bronią. Według śledczych pochodziła ona z działań wojennych na froncie.
broń
broń / fot. Narodowa Policja Ukrainy

Co musisz wiedzieć:

  • Broń miała trafić na czarny rynek.
  • Zatrzymano organizatora procederu.
  • Trwają poszukiwania kolejnych podejrzanych.

 

Policja o likwidacji kanału sprzedaży

W poniedziałek Policja Krajowa w Ukrainie poinformowała o rozbiciu grupy przestępczej działającej na dużą skalę. Śledczy ustalili, że jej członkowie zajmowali się handlem bronią palną zdobytą lub zagubioną podczas walk na froncie.

Jak przekazano w oficjalnym komunikacie, postępowanie wszczęto na podstawie informacji o funkcjonowaniu zorganizowanego kanału nielegalnej sprzedaży uzbrojenia.

Zgodnie z uzyskanymi informacjami, śledczy Głównego Wydziału Śledczego Policji Krajowej, działając na podstawie wytycznych Prokuratury Generalnej, wszczęli postępowanie karne z art. 1 ust. 263 (nielegalne posługiwanie się bronią, amunicją lub materiałami wybuchowymi) Kodeksu karnego Ukrainy

- przekazano.

Przeszukania w kilku regionach

Funkcjonariusze przeprowadzili szereg przeszukań w domach podejrzanych oraz w należących do nich pojazdach. Działania prowadzono w Kijowie, a także w obwodach połtawskim i kijowskim.

Podczas akcji ujawniono rozbudowany skład broni i amunicji.

 

Arsenał przejęty przez służby

Policja zabezpieczyła między innymi 48 karabinów szturmowych Kałasznikowa, 26 pistoletów Makarowa, 4 karabiny maszynowe, 8 sztuk innej broni palnej z gwintowaną lufą, 4 granatniki oraz 31 sztuk amunicji do granatników.

Wśród przejętych przedmiotów znalazło się także 8 min, 76 granatów, prawie 26 000 sztuk amunicji różnego kalibru, zapalniki, detonatory, niemal 21 kilogramów materiałów wybuchowych, tłumiki, świece dymne, noże bagnetowe oraz magazynki.

Zabezpieczono również gotówkę w wysokości ponad 3000 euro oraz samochód. Według ustaleń śledczych, członkowie grupy wyceniali swój towar na 820 000 hrywien, czyli ponad 80 tys. zł.

 

Zatrzymany organizator, śledztwo trwa

Funkcjonariusze udokumentowali nielegalną sprzedaż co najmniej 12 sztuk broni automatycznej oraz ponad 1000 sztuk amunicji.

Organizatorem procederu okazał się 43-letni mieszkaniec obwodu połtawskiego. Mężczyzna został zatrzymany.

Trwają dalsze czynności śledcze w celu zidentyfikowania i pociągnięcia do odpowiedzialności wszystkich członków grupy

- poinformowała policja.



 

Polecane