Romuald Szeremietiew: Nie wolno zapomnieć!

Wspomnijmy więźnia niemieckiego obozu Auschwitz księdza Leona Poeplau. 
 Romuald Szeremietiew: Nie wolno zapomnieć!
/ pixabay.com
We wrześniu 1939 r. służył ochotniczo jako kapelan w oddziałach Samodzielnej Grupy Operacyjnej „Polesie” gen. Franciszka Kleeberga. Następnie działał w konspiracji. 3 lipca 1940 r. został aresztowany przez Niemców. Nie ugiął się, gdy Niemcy usiłowali go zmusić do podpisania volkslisty. 14 sierpnia 1940 r. wywieziono go do niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz.

Postać Księdza przypominała katolicka pisarka Zofia Kossak-Szczucka, inicjatorka powstania Rady Pomocy Żydom „Żegota”. (Kossak-Szczucka aresztowana przez Niemców w 1943 r. także trafiła do Auschwitz-Birkenau.) O Księdzu tak pisała:

„ (…) młodziutki ks. Poeplau z diecezji pomorskiej, nie zważając na razy, wychodził w czasie apelu z szeregu, by pochylić się nad konającym towarzyszem, udzielić mu absolucji. Oprawcy odpychali go i tłukli, nie mogli jednak przeszkodzić wypowiedzeniu sakramentalnych słów: „Indulgentiam, absolutionem et remissionem peccatorum …” – spływających na umierającego smugą przebaczenia (…) I najmniej wrażliwi nawet czuli powagę rozgrywającej się sceny. Ksiądz i moribundus zdawali się usuwać w sferę wieczności, gdzie złość i przemoc ludzka nie sięgają (…) Naprzeciw brutalnej przemocy stawała moc wyższa, nie dająca okiełznać się, ani zahamować. Oprawcy mogli księdza i penitenta zabić, ale nie mogli jednak sparaliżować tajemniczego skutku słów: Indulgentiam … (…) łatwo zrozumieć, skąd wypływała nienawiść żywiona przez katów do wszystkiego, co tchnęło Bogiem, albo służbą Bożą (…)”

„ (…) Ulubioną rozrywka Esesów jest przymuszanie księży do śpiewania bluźnierczych, pornograficznych piosenek. Niejednokrotnie, by zachować życie dla ważniejszych potrzeb, księża udawali, że wykonują ten rozkaz, mrucząc coś niewyraźnie lub podkładając pod melodię inne słowa. (…) Ksiądz Poeplau odmówił śpiewu: „Jestem księdzem i podobnych słów nie wypowiem”. Niewykonanie rozkazu w obozie nie może mieć innej konsekwencji niż śmierć. W obecności wszystkich zaczęła się egzekucja. Kilku rosłych, silnych drabów biło zagłodzonego chudzinę. Na tle ich tęgich postaci jakże się zdawał słaby i bezbronny! Jednak z nieugiętą mocą powtarzał: „Śpiewać nie będę”. A oni nalegali. Chcieli nie tylko go zabić, ale przed śmiercią załamać. Bili bykowcami, pałkami gumowymi, kopali podkutymi obcasami. Uczynili z jego ciała jedną ranę, połamali żebra, odbili wnętrzności. Po każdej nawałnicy uderzeń stawiali go pod ścianą i podpierając bezwładny strzęp ciała drągiem, krzyczeli: „Śpiewaj!” – Nie mógł już mówić i trząsł tylko głową przecząco. Tak zginął.” 28 sierpnia 1940 w obozie koncentracyjnym Auschwitz.

27 stycznia minęło siedemdziesiąt trzy lata od wyzwolenia Auschwitz-Birkenau.

Romuald Szeremietiew 

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Broń nuklearna w Polsce? Prezydent Duda: Jeżeli byłaby taka decyzja naszych sojuszników, to jesteśmy gotowi z ostatniej chwili
Broń nuklearna w Polsce? Prezydent Duda: Jeżeli byłaby taka decyzja naszych sojuszników, to jesteśmy gotowi

Jeżeli byłaby taka decyzja naszych sojuszników, żeby rozlokować broń nuklearną w ramach nuclear sharing także i na naszym terytorium, żeby umocnić bezpieczeństwo wschodniej flanki NATO, to jesteśmy na to gotowi - powiedział w wywiadzie dla "Faktu" prezydent Andrzej Duda.

Nie nadają się kompletnie. Burza po emisji popularnego programu TVN z ostatniej chwili
"Nie nadają się kompletnie". Burza po emisji popularnego programu TVN

Po ostatnim wydaniu programu „Dzień dobry TVN” w mediach społecznościowych zawrzało.

Co się dzieje na granicy? Straż Graniczna wydała komunikat z ostatniej chwili
Co się dzieje na granicy? Straż Graniczna wydała komunikat

W pierwszym kwartale roku funkcjonariusze SG zatrzymali 119 osób zaangażowanych w organizowanie i pomocnictwo w nielegalnym przekraczaniu przez cudzoziemców granicy państwowej - przekazał PAP p.o. rzecznika prasowego SG mjr Andrzej Juźwiak. 94 zatrzymanych to cudzoziemcy, a wśród nich 48 to obywatele Ukrainy.

Tadeusz Płużański: Maria Wittek - polska generał z Virtuti Militari Wiadomości
Tadeusz Płużański: Maria Wittek - polska generał z Virtuti Militari

19 kwietnia 1997 r. w Warszawie zmarła Maria Wittek, członek Polskiej Organizacji Wojskowej, komendant Przysposobienia Wojskowego Kobiet i Wojskowej Służby Kobiet, pierwsza Polka mianowana na stopień generała Wojska Polskiego.

Koniec pewnej epoki: gwiazdor podjął decyzję o odejściu z Realu Madryt z ostatniej chwili
Koniec pewnej epoki: gwiazdor podjął decyzję o odejściu z Realu Madryt

Kapitan Realu Madryt Nacho według informacji portalu Marca poinformował już swój klub, że po tym sezonie opuści on Santiago Bernabeu.

Historycznego starcie myśliwców - człowiek zmierzył się ze sztuczną inteligencją z ostatniej chwili
Historycznego starcie myśliwców - człowiek zmierzył się ze sztuczną inteligencją

Armia Stanów Zjednoczonych przeprowadziła po raz pierwszy ćwiczenie, w którym człowiek za sterami samolotu starł się z maszyną kierowaną przez sztuczną inteligencję (AI) - poinformowała w piątek telewizja Sky, powołując się na Agencję d.s. Zaawansowanych Projektów Obronnych (DARPA).

Deutsche Quelle: Scholz pojechał do Pekinu na skargę Wiadomości
Deutsche Quelle: Scholz pojechał do Pekinu na skargę

Kanclerz Olaf Scholz poleciał do Chin z pakietem zawoalowanych skarg i postulatów bynajmniej nie ograniczających się do kwestii związanych z wojną na Ukrainie. Na niecały tydzień przed wylotem Scholza do Azji, Izba Handlu Zagranicznego (AHK) opublikowano wyniki ankiety przeprowadzonej wśród 150 niemieckich przedsiębiorstw obecnych na chińskim rynku.

Bezczelny wpis niemieckiego ambasadora na temat zagłady Żydów. Jest komentarz Przemysława Czarnka z ostatniej chwili
Bezczelny wpis niemieckiego ambasadora na temat zagłady Żydów. Jest komentarz Przemysława Czarnka

Niemiecki ambasador zadeklarował, że jego kraj wesprze... renowacji drzwi do warszawskiej synagogi. W swoim wpisie nie wspomniał on jednak, kto zgotował polskim Żydom piekło na ziemi.

Proces Donalda Trumpa: mężczyzna podpalił się przed sądem [WIDEO] z ostatniej chwili
Proces Donalda Trumpa: mężczyzna podpalił się przed sądem [WIDEO]

Nieznany mężczyzna podpalił się pod budynkiem sądu na Manhattanie, gdzie odbywa się proces Donalda Trumpa. Jego tożsamość i przyczyny podpalenia nie są dotąd znane.

To wyrok dla europejskich producentów samochodów? Mocne wejście Chin z ostatniej chwili
To wyrok dla europejskich producentów samochodów? Mocne wejście Chin

Premier Hiszpanii Pedro Sanchez otworzył w piątek symbolicznie pierwszą europejską fabrykę chińskich samochodów. Będą one produkowane w dawnym zakładzie Nissana w Barcelonie.

REKLAMA

Romuald Szeremietiew: Nie wolno zapomnieć!

Wspomnijmy więźnia niemieckiego obozu Auschwitz księdza Leona Poeplau. 
 Romuald Szeremietiew: Nie wolno zapomnieć!
/ pixabay.com
We wrześniu 1939 r. służył ochotniczo jako kapelan w oddziałach Samodzielnej Grupy Operacyjnej „Polesie” gen. Franciszka Kleeberga. Następnie działał w konspiracji. 3 lipca 1940 r. został aresztowany przez Niemców. Nie ugiął się, gdy Niemcy usiłowali go zmusić do podpisania volkslisty. 14 sierpnia 1940 r. wywieziono go do niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz.

Postać Księdza przypominała katolicka pisarka Zofia Kossak-Szczucka, inicjatorka powstania Rady Pomocy Żydom „Żegota”. (Kossak-Szczucka aresztowana przez Niemców w 1943 r. także trafiła do Auschwitz-Birkenau.) O Księdzu tak pisała:

„ (…) młodziutki ks. Poeplau z diecezji pomorskiej, nie zważając na razy, wychodził w czasie apelu z szeregu, by pochylić się nad konającym towarzyszem, udzielić mu absolucji. Oprawcy odpychali go i tłukli, nie mogli jednak przeszkodzić wypowiedzeniu sakramentalnych słów: „Indulgentiam, absolutionem et remissionem peccatorum …” – spływających na umierającego smugą przebaczenia (…) I najmniej wrażliwi nawet czuli powagę rozgrywającej się sceny. Ksiądz i moribundus zdawali się usuwać w sferę wieczności, gdzie złość i przemoc ludzka nie sięgają (…) Naprzeciw brutalnej przemocy stawała moc wyższa, nie dająca okiełznać się, ani zahamować. Oprawcy mogli księdza i penitenta zabić, ale nie mogli jednak sparaliżować tajemniczego skutku słów: Indulgentiam … (…) łatwo zrozumieć, skąd wypływała nienawiść żywiona przez katów do wszystkiego, co tchnęło Bogiem, albo służbą Bożą (…)”

„ (…) Ulubioną rozrywka Esesów jest przymuszanie księży do śpiewania bluźnierczych, pornograficznych piosenek. Niejednokrotnie, by zachować życie dla ważniejszych potrzeb, księża udawali, że wykonują ten rozkaz, mrucząc coś niewyraźnie lub podkładając pod melodię inne słowa. (…) Ksiądz Poeplau odmówił śpiewu: „Jestem księdzem i podobnych słów nie wypowiem”. Niewykonanie rozkazu w obozie nie może mieć innej konsekwencji niż śmierć. W obecności wszystkich zaczęła się egzekucja. Kilku rosłych, silnych drabów biło zagłodzonego chudzinę. Na tle ich tęgich postaci jakże się zdawał słaby i bezbronny! Jednak z nieugiętą mocą powtarzał: „Śpiewać nie będę”. A oni nalegali. Chcieli nie tylko go zabić, ale przed śmiercią załamać. Bili bykowcami, pałkami gumowymi, kopali podkutymi obcasami. Uczynili z jego ciała jedną ranę, połamali żebra, odbili wnętrzności. Po każdej nawałnicy uderzeń stawiali go pod ścianą i podpierając bezwładny strzęp ciała drągiem, krzyczeli: „Śpiewaj!” – Nie mógł już mówić i trząsł tylko głową przecząco. Tak zginął.” 28 sierpnia 1940 w obozie koncentracyjnym Auschwitz.

27 stycznia minęło siedemdziesiąt trzy lata od wyzwolenia Auschwitz-Birkenau.

Romuald Szeremietiew 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe