Krysztopa dla PR24: Jakże mała jest izraelsko-polska wojenka wobec męki ofiar obozów

- Ludzie duszący się w żółtym gazie, Hamlet z czaszką Yorika, królowa, ktoś z szablą, kupcy, jeźdźcy na koniach, linoskoczkowie, szlachcice, damy, żołnierze Księstwa Warszawskiego, ktoś wspina się na maszt ukrytego pod masą ludzką statku, jakby chciał uciec od tego żółtego gazu, który i tam go dosięga, dziwaczne przewody doprowadzające gaz. Potwory pożerające ludzi. Im bardziej w centrum, tym ludzie są mniej żółci, a stają się szarzy, prawie czarni, ukrywają twarze w dłoniach. Są coraz bardziej kościści, trupi. Pośrodku obrazu przyjmuje ich jakby alchemik, a nad nimi króluje Chrystus, również czarny, szary, trupi, u jego stóp popiersia Słowackiego i Mickiewicza. Nie, to nie jest zapis wizji zmożonego narkotykami stołecznego korpoludka. To obraz Mariana Kołodzieja urodzonego w 1921 roku, polskiego artysty, plastyka i scenografa, a także więźnia Auschwitz od początku jego istnienia, o numerze obozowym 432. - mówił Cezary Krysztopa w felietonie dla Polskiego Radia 24
 Krysztopa dla PR24: Jakże mała jest izraelsko-polska wojenka wobec męki ofiar obozów
/ Polskie Radio 24

- Jakże mała wydaje się wobec męki oczu na grafikach Mariana Kołodzieja obecna polsko-izraelska wojenka. Jakże w swojej małości obelżywa dla udręki umierających w żółtym gazie ciał. Wobec tego ogromu cierpienia, zdaje się, że jedyne co możemy zrobić to milczeć. Problem w tym, że wtedy kiedy my milczeliśmy w zadumie, robotnicy przedsiębiorstwa nazywanego przez prof. Finkelsteina „Przedsiębiorstwem Holocaust” obrabiali nam tyły i przeszukiwali nasze kieszenie. Sprawia mi prawie fizyczny ból, że muszę w tej marnej wojence wziąć udział. Wstyd mi przed tym tłumem szarych postaci, nie znajduję słów żeby je przeprosić, ale też nie mam pojęcia, jak w tej sytuacji mógłbym się inaczej zachować.

Otuchy dodaje mi tylko nadzieja, że kiedy już opadnie kurz, wymienimy ciosy, obalimy mity, pozbędziemy się złudzeń i przeprowadzimy badania, w wyniku których zbliżymy się do jakiejś obiektywnej prawdy, usiądę ze swoimi adwersarzami przed grafikami pana Mariana Kołodzieja, przeprosimy w duchu szarych męczenników i czy się będziemy zgadzali, czy nie, to jednak wobec ich cierpienia pomilczymy


- mówił Cezary Krysztopa

Całość audycji na stronie Polskiego Radia 24

 

POLECANE
Pilny komunikat dla mieszkańców Kielc. Brakuje krwi z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla mieszkańców Kielc. Brakuje krwi

Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Kielcach ogłosiło pilny apel o oddawanie krwi. W regionie gwałtownie spadły zapasy, szczególnie grup Rh ujemnych, co może utrudnić bieżące zaopatrzenie szpitali. Największe braki dotyczą: A Rh-, B Rh-, AB Rh-, 0 Rh- oraz 0 Rh+ – wynika ze stanu magazynowego z 19 listopada.

Donald Tusk odleciał z ostatniej chwili
Donald Tusk odleciał

Donald Tusk od miesięcy żyje w świecie własnej propagandy, w którym każdy wrzucony na Instagram kadr i każdy filmik z X-a urasta do rangi państwowego wydarzenia. Wokół niego rośnie krąg klakierów, którzy mają dbać o to, by szef rządu zawsze wyglądał na zwycięzcę – nawet wtedy, gdy państwo realnie przegrywa. A przegrywa coraz częściej.

Przedszkole w Osielsku ostrzelane. To nie pierwszy raz Wiadomości
Przedszkole w Osielsku ostrzelane. "To nie pierwszy raz"

Budynek przedszkola w Osielsku (woj. kujawsko-pomorskie) został w listopadzie dwukrotnie ostrzelany przez nieznanego sprawcę. Do zdarzeń doszło 10 i 18 listopada. Według wstępnych ustaleń pociski wystrzelono z repliki broni palnej na plastikowe kulki lub ze sportowej wiatrówki. Policja prowadzi śledztwo ws. ataków.

Aż iskry leciały. Widowiskowy skok na bank w mieście, które słynie z przestępczych tradycji gorące
"Aż iskry leciały". Widowiskowy skok na bank w mieście, które słynie z przestępczych tradycji

W Neapolu znów zrobiło się głośno — i to w najbardziej dosłownym sensie. Złodzieje wyrwali cały bankomat ze ściany, przywiązali do samochodu i ciągnęli przez miasto, zostawiając za sobą snop iskier i uszkodzone auta. Choć historia brzmi jak scena z „Gomorry”, to tylko jeden z przykładów współczesnych przestępczych tradycji miasta, które mimo wszystko pozostaje jednym z najbardziej fascynujących i uwielbianych miejsc we Włoszech.

SN: Ostateczne wyroki dla zabójców dostawcy pizzy z Płocka Wiadomości
SN: Ostateczne wyroki dla zabójców dostawcy pizzy z Płocka

Dwie kary dożywocia i jedna kara 25 lat więzienia dla trzech sprawców zabójstwa 20-letniego dostawcy pizzy z Płocka, Rafała C., zamordowanego w styczniu 2020 r.  Tak zdecydował w środę Sąd Najwyższy, który oddalił kasacje obrońców skazanych. – Zabili człowieka ze szczególnym okrucieństwem, z motywacji zasługującej na szczególne potępienie, pozbawili go życia i zmarnowali swoje życia – podsumował sędzia SN Waldemar Płóciennik.

Medialne trzęsienie ziemi. TVN może trafić do nowego właściciela jeszcze przed świętami gorące
Medialne trzęsienie ziemi. TVN może trafić do nowego właściciela jeszcze przed świętami

Jeszcze przed Bożym Narodzeniem może dojść do jednej z największych transakcji w historii światowych mediów. Amerykańskie serwisy ujawniają, że Warner Bros. Discovery – właściciel m.in. TVN i CNN – jest bliski przejęcia, a nowym faworytem w wyścigu stał się potężny fundusz Saudi PIF.

Kluzik-Rostkowska zapomniała o włączonym mikrofonie. Powiedziała, co myśli o pracy komisji ds. Pegasusa Wiadomości
Kluzik-Rostkowska zapomniała o włączonym mikrofonie. Powiedziała, co myśli o pracy komisji ds. Pegasusa

Joanna Kluzik-Rostkowska, reprezentująca KO w tzw. komisji ds. Pegasusa, zapomniała, że jest blisko włączonego mikrofony. Podczas przesłuchania byłego funkcjonariusza CBA powiedziała przewodniczącej Magdalenie Sroce (PSL), co naprawdę myśli o zadawanych świadkowi pytaniach.

Epidemia w Czechach. Polskie MSZ ostrzega przed podróżami gorące
Epidemia w Czechach. Polskie MSZ ostrzega przed podróżami

Alarm w Czechach. Liczba przypadków wirusowego zapalenia wątroby typu A wzrosła czterokrotnie w porównaniu do ubiegłego roku. Najbardziej zagrożona jest stolica – Praga – oraz regiony środkowoczeski i morawsko‑śląski. Polskie MSZ stanowczo odradza podróże i apeluje o zachowanie szczególnej ostrożności.

Koszmar na torach w Warszawie. Nie żyje młody mężczyzna Wiadomości
Koszmar na torach w Warszawie. Nie żyje młody mężczyzna

Dramatyczne chwile na warszawskim Ursusie – 21-letni mężczyzna został śmiertelnie potrącony przez pociąg Kolei Mazowieckich. Na miejscu wciąż pracują służby, a pasażerowie muszą liczyć się z poważnymi utrudnieniami w kursowaniu pociągów.

GUS publikuje przerażającą prognozę. Ile ludzi zostanie w Polsce w 2060 roku? gorące
GUS publikuje przerażającą prognozę. Ile ludzi zostanie w Polsce w 2060 roku?

Ludność Polski kurczy się w zastraszającym tempie. Najnowsze dane GUS wskazują, że już w 2060 roku może nas być nawet o ponad 10 milionów mniej niż w 1990 roku. Demografowie biją na alarm – kraj czeka dramatyczne starzenie się społeczeństwa i spadek liczby dzieci.

REKLAMA

Krysztopa dla PR24: Jakże mała jest izraelsko-polska wojenka wobec męki ofiar obozów

- Ludzie duszący się w żółtym gazie, Hamlet z czaszką Yorika, królowa, ktoś z szablą, kupcy, jeźdźcy na koniach, linoskoczkowie, szlachcice, damy, żołnierze Księstwa Warszawskiego, ktoś wspina się na maszt ukrytego pod masą ludzką statku, jakby chciał uciec od tego żółtego gazu, który i tam go dosięga, dziwaczne przewody doprowadzające gaz. Potwory pożerające ludzi. Im bardziej w centrum, tym ludzie są mniej żółci, a stają się szarzy, prawie czarni, ukrywają twarze w dłoniach. Są coraz bardziej kościści, trupi. Pośrodku obrazu przyjmuje ich jakby alchemik, a nad nimi króluje Chrystus, również czarny, szary, trupi, u jego stóp popiersia Słowackiego i Mickiewicza. Nie, to nie jest zapis wizji zmożonego narkotykami stołecznego korpoludka. To obraz Mariana Kołodzieja urodzonego w 1921 roku, polskiego artysty, plastyka i scenografa, a także więźnia Auschwitz od początku jego istnienia, o numerze obozowym 432. - mówił Cezary Krysztopa w felietonie dla Polskiego Radia 24
 Krysztopa dla PR24: Jakże mała jest izraelsko-polska wojenka wobec męki ofiar obozów
/ Polskie Radio 24

- Jakże mała wydaje się wobec męki oczu na grafikach Mariana Kołodzieja obecna polsko-izraelska wojenka. Jakże w swojej małości obelżywa dla udręki umierających w żółtym gazie ciał. Wobec tego ogromu cierpienia, zdaje się, że jedyne co możemy zrobić to milczeć. Problem w tym, że wtedy kiedy my milczeliśmy w zadumie, robotnicy przedsiębiorstwa nazywanego przez prof. Finkelsteina „Przedsiębiorstwem Holocaust” obrabiali nam tyły i przeszukiwali nasze kieszenie. Sprawia mi prawie fizyczny ból, że muszę w tej marnej wojence wziąć udział. Wstyd mi przed tym tłumem szarych postaci, nie znajduję słów żeby je przeprosić, ale też nie mam pojęcia, jak w tej sytuacji mógłbym się inaczej zachować.

Otuchy dodaje mi tylko nadzieja, że kiedy już opadnie kurz, wymienimy ciosy, obalimy mity, pozbędziemy się złudzeń i przeprowadzimy badania, w wyniku których zbliżymy się do jakiejś obiektywnej prawdy, usiądę ze swoimi adwersarzami przed grafikami pana Mariana Kołodzieja, przeprosimy w duchu szarych męczenników i czy się będziemy zgadzali, czy nie, to jednak wobec ich cierpienia pomilczymy


- mówił Cezary Krysztopa

Całość audycji na stronie Polskiego Radia 24


 

Polecane
Emerytury
Stażowe