Paweł Janowski: Szoah biznes

W tle tych interesujących interpretacji pojawia się uzurpacja przez pewne środowiska żydowskie bycia wyłącznym i prawowitym spadkobiercą wszystkich komunalnych, prywatnych majątków tych, którzy zginęli w czasie II wojny światowej. W ostatnich kilkunastu latach zażądano od państw byłego bloku sowieckiego zwrotu wszystkich przedwojennych żydowskich majątków lub wypłacenia odszkodowań. Wysuwanym żądaniom nie nadawano publicznego rozgłosu, ponieważ jego przedstawiciele dysponują wystarczającym poparciem gospodarczym i politycznym. Podobno ostatnie wystąpienia „gwiazd” izraelskiej polityki motywowane są doraźną kampanią wewnętrzną. Podobno.
A tymczasem na pewno, a nie podobno, Światowa Organizacja do Spraw Restytucji Żydowskiego Mienia żądała praw własności do ponad 6 tysięcy przedwojennych żydowskich obiektów komunalnych, w tym obecnie wykorzystywanych jako szkoły i szpitale. Obecna populacja Żydów w Polsce wynosi kilka tysięcy, czyli na jednego przypadałaby jedna synagoga lub szkoła. Organizacja wysuwa również roszczenia wobec tysięcy parceli w Polsce, których wartość szacuje się na dziesiątki miliardów dolarów.
Fałszywe tezy manipulatora Tomasza Grossa i bezpodstawne oskarżenia Polaków o „krwawy antysemityzm” wspierają grabieżcze zamiary „szoah biznes” wobec Polski. Chcą nas upokorzyć i zmiękczyć. W tym kontekście pojawia się groźba sankcji gospodarczych w odniesieniu do „niepokornych” krajów. Rodzi się więc pytanie, dlaczego np. Żydów służących w Armii Czerwonej czy w armii amerykańskiej uważa się za ocalałych z Holokaustu?
Modyfikacja definicji i zawyżanie liczby żyjących ofiar służy beneficjentom „szoah biznes” do wielu celów, np. usprawiedliwienia wyłudzania pieniędzy od państw europejskich, ale i ograbiania samych ofiar. W praktyce niewielu ocalałych z niemieckiego ludobójstwa skorzystało z pieniędzy wyłudzonych przez organizacje żydowskie. Zyskali przede wszystkim przedstawiciele tych organizacji i skupione wokół nich środowiska.
Dlatego dobrze się stało, że Polska zdążyła wstać z kolan. Dobrze, że upadły skorumpowane rządy. Dobrze, że premier Mateusz Morawiecki i prezes PiS Jarosław Kaczyński twardo artykułują polskie interesy. „Polska nie może być oskarżana o cudze zbrodnie” – powiedział szef polskiego rządu. Nasza Ojczyzna jest naszym domem i musimy o ten Dom dbać wszyscy. Twardo i odważnie dbać o polskie interesy.
Dr Paweł Janowski
Redaktor naczelny miesięcznika „Czas Solidarności”
Felieton ukazał się w najnowszym wydaniu „Tygodnika Solidarność”
#REKLAMA_POZIOMA#