[Chrześcijanie na B. Wsch.]"Jestem asyryjskim chrześcijaninem. Módlcie się za nas. Powstrzymajcie Turcję"

Na północy Syrii w kantonie Afrin bronionym przez Kurdów z Powszechnych Jednostek Ochrony (YPG) nadal trwają ciężkie walki. To już 37 dzień tureckiej operacji militarnej „Oliwna Gałąź” przeciwko Kurdom, a obecnie do Afrin wjechały także konwoje syryjskich sił rządowych. Oznacza to, że wojna na północy kraju wchodzi w kolejną fazę i może się skończyć otwartym turecko-syryjskim konfliktem. W tle walk wciąż w Afrin są uwięzieni chrześcijanie, którzy boją się o swój los.
 [Chrześcijanie na B. Wsch.]"Jestem asyryjskim chrześcijaninem. Módlcie się za nas. Powstrzymajcie Turcję"
/ screen YouTube/ Kino Gabriel

"Jestem asyryjskim chrześcijaninem i apeluję do Was w bardzo ważnej sprawie - wzywamy Was by pomóc Afrin w północnej Syrii"


– mówi Kino Gabriel, chrześcijański żołnierz i rzecznik koalicji sił dowodzonej przez Kurdów.

„Nasi bracia i siostry w Afrin proszą Was byście zatrzymali atak Turcji. Wzywam tysiące chrześcijan na całym świecie i tych, którzy umiłowali pokój abyście nie milczeli. Prosimy o modlitwę ale nie tylko. Działajcie”


– dodaje w dramatycznym apelu. Kino Gabriel jest rzecznikiem Syryjskich Sił Demokratycznych (SDF), wcześniej był jedną z twarzy asyryjskich oddziałów w szeregach SDF – Syriackiej Rady Wojskowej (MFS) złożonej z lokalnych chrześcijan i zagranicznych ochotników. To oni uczestniczyli w wyzwalaniu nieformalnej stolicy tzw. Państwa Islamskiego Ar-Rakka i walczyli z dżihadystami ISIS. Obecnie idą na odsiecz Afrin.

#REKLAMA_POZIOMA#
#NOWA_STRONA#

Od początku ofensywy Tureckich Sił Zbrojnych (TSK) położenie Kurdów w Afrin było dramatyczne. Aby zrozumieć ich sytuację, należy spojrzeć na rozłożenie sił w regionie. Od północy i zachodu kurdyjska enklawa graniczy z Turcją, od południa część „granicy” Kurdów przebiega z rebeliantami kontrolującymi prowincję Idlib – gdzie znajdują się powiązane z Al-Kaidą zwalczające Kurdów oddziały dżihadystów, a od wschodu Kurdów osaczają pro-tureccy rebelianci i TSK, które odcinają ich od syryjskiego Kurdystanu (Rożawy). Otoczeni z każdej strony przez wrogów wspierających operację „Oliwna Gałąź” tak naprawdę jedyny fragment „umownej” granicy, gdzie Kurdowie mogli liczyć na neutralność, to fragment z siłami rządowymi Syrii na północ od Aleppo. Wynika to ze względnie neutralnych relacji między dwiema najważniejszymi formacjami walczącymi z dżihadystami w Syrii – Kurdami, którzy przewodzą koalicji Syryjskich Sił Demokratycznych (SDF) i YPG, która jest ich ważnym komponentem a Syryjską Arabską Armią (SAA) – siłami rządowymi. Kurdowie kontrolujący Rożawę oraz odcięty Afrin nie postulowali secesji z państwa syryjskiego, ich agendą polityczną jest kurdyjska autonomia na bazie Demokratycznej Federacji Północnej Syrii, którą powołali. Pojawiały się także kilkukrotnie postulaty, że oddziały Kurdów mogą wejść w skład SAA o ile Damaszek uszanuje ich autonomię. Tureckie ataki na północy Syrii mimo, że skierowane w Kurdów to jednak odbywają się na integralnej części Syryjskiej Republiki Arabskiej a zatem od początku były potępiane przez rząd Baszara Asada. Problem w tym, że w Afrinie administrację de facto stanowią Kurdowie i do niedawna tylko ich siły były lokalnym wojskiem broniącym tego kantonu. Pozwalało to także Turcji przedstawić „Oliwną Gałąź” jako wymierzoną przeciwko YPG. Przez Ankarę YPG są określane mianem terrorystów powiązanych z Partią Pracujących Kurdystanu. Od czwartku jednak Kurdowie (z Afrin) i rząd syryjski doszli do porozumienia, a na tereny Afrinu wjechały kolejne konwoje oddziałów sił rządowych. Najpierw „rozpoznanie” sytuacji przeprowadziły szyickie siły z rządowych milicji NDF i one jako pierwsze wkroczyły do Afrin. Zostały ciepło przyjęte przez Kurdów, a także pojawiły się informacje, że konwój NDF ostrzelała turecka artyleria, co samo w sobie może oznaczać, że mamy do czynienia de facto z otwartą wojną turecko-syryjską. Napływają sprzeczne informacje, ale od piątku z kolei mówi się o tym, że do Afrin wjechały już regularne oddziały SAA. Kontynuowanie operacji przez Turcję musi prędzej czy później skończyć się starciami zbrojnymi między TSK a SAA, ale pamiętajmy o nieprzewidywalności syryjskiego konfliktu w którym „geopolityczny zwrot akcji” nie jest niczym nadzwyczajnym. Bez względu na ostateczne efekty tej interwencji, to po wkroczeniu syryjskich wojsk w miastach Afrinu, pojawiły się wspólne wiece kurdyjsko-rządowe, a zatem Turcji udało się zjednoczyć dwie główne siły w Syrii przeciwko sobie. Warto podkreślić, że siły SDF są wspierane przez Amerykanów, a Turcja jest członkiem NATO, co tylko zwiększa poziom komplikacji w regionie. Wcześniej Afrin i Damaszek pertraktowały o połączeniu sił w obronie, ale z rozmów nic nie wynikało. Syria po cichu sympatyzowała z obrońcami i przez wąski pas kurdyjsko-syryjskiej „granicy” SAA prawdopodobnie przepuszczała ochotników do Afrinu – m.in. chrześcijańskie oddziały z Syriackiej Rady Wojskowej (MFS) poszły na odsiecz kantonowi, ale otwarta interwencja w Afrin i przejazd kolumn wojsk rządowych oznacza, że bitwa o Afrin wchodzi w nową fazę i nabiera nowego geopolitycznego wymiaru.

Nasze jednostki wojskowe zaprosiły syryjski rząd i armię do wypełnienia swoich obowiązków związanych z obroną Afrin i ochroną syryjskiej granicy przed brutalną inwazją”


– podkreślił dowódca YPG Nuri Mahmoud. Do Afrin przyjechali także Kurdowie z Aleppo - oddziały YPG i YPJ (kobiece oddziały kurdyjskie) z dzielnicy Sheikh Maqsood.

#REKLAMA_POZIOMA#
#NOWA_STRONA#

Od początku operacji o pomoc apelowali lokalni chrześcijanie w kantonie Afrin. Najbardziej obawiają się grup islamistów, które wsparły turecką ofensywę – niebezpieczne są także bombardowania lotnicze i ostrzał artyleryjski uczestników ofensywy. Ciężko o dokładne dane ale szacuje się, że w kantonie Afrin uwięzionych jest około 250 chrześcijańskich rodzin z czego 190 zamieszkuje najważniejsze miasto kantonu a tej samej nazwie. Kolejną z zagrożonych mniejszości są Jazydzi – także mocno przez ostatnie lata dotknięci zbrodniami wojennymi. Chrześcijanie i Jazydzi w Iraku oraz Syrii byli głównym celem eksterminacji i czystek ze strony tzw. Państwa Islamskiego. W Afrin żyje ok. 15 tysięcy Jazydów. Obawiają się o swój los.

Bilans ponad miesięcznej kampanii tureckiej w Afrin jest ciężki do oszacowania bo każda ze stron podaje różne dane. Jak wynika z oświadczenia SDF w obronie Afrin zginęło 177 kurdyjskich bojowników, a 1219 żołnierzy tureckich lub turkmeńskich rebeliantów poniosło śmierć. Turcja przyznała się tylko do 32 zabitych żołnierzy wśród własnych strat i twierdzi, że „zneutralizowała” 1873 bojowników. Z danych Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka wynika, że śmierć poniosło 112 cywilów. W Afrin rozgrywa się dramat humanitarny - aż 192 tys. ludzi potrzebuje pomocy. Turcji udało się jak dotąd zająć 15% powierzchni kantonu. Na zachodzie ich siły podeszły pod miasto Raju, na płd. zachodzie pod Jandaris a na płn. oprócz miasta Bulbul udało się im zająć cały pas północnych terenów Afrinu. Przez pierwsze tygodnie kampanii siły tureckie ugrzęzły w kantonie a Kurdowie bronili swoich pozycji. Ostatnie dni, jednak zaowocowały kolejnymi zdobyczami terenowymi i wydawało się, że turecka ofensywa zaczyna nabierać rozpędu. Wtedy do Afrin wkroczyły wojska syryjskie.

Mike Bruszewski

#REKLAMA_POZIOMA#


 

POLECANE
Policja zakończyła obławę. Tadeusz Duda nie żyje z ostatniej chwili
Policja zakończyła obławę. Tadeusz Duda nie żyje

Policja potwierdziła odnalezienie ciała 57-letniego Tadeusza Dudy, który od piątku był poszukiwany w związku ze strzelaniną w Starej Wsi koło Limanowej. Mężczyzna zastrzelił swoją córkę i zięcia, po czym uciekł.

Tak UE z Niemcami na czele finansuje armię Putina tylko u nas
Tak UE z Niemcami na czele finansuje armię Putina

UE przedłużyła o kolejne sześć miesięcy obowiązywanie 17 pakietów sankcyjnych nałożonych do tej pory na Rosję w związku z jej agresją przeciwko Ukrainie. Za głosowały nawet Węgry i Słowacja, które blokują przyjęcie 18. pakietu. Ale to nie tylko Fico i Orban starają się, by Rosja zbyt boleśnie nie odczuła sankcji europejskich.

Szokujące informacje nt. trybu odbierania przez polskich funkcjonariuszy imigrantów z Niemiec Wiadomości
Szokujące informacje nt. trybu odbierania przez polskich funkcjonariuszy imigrantów z Niemiec

Polscy żandarmi wojskowi pomagają Straży Granicznej odbierać od niemieckich służb nielegalnych migrantów. Przekazane dane tożsamości mają często opierać się wyłącznie na słowach zatrzymanych – alarmuje informator cytowany przez Dariusza Mateckiego.

Pierwsza rozmowa Macrona i Putina od 2022 roku. Nie zabrakło oskarżeń polityka
Pierwsza rozmowa Macrona i Putina od 2022 roku. Nie zabrakło oskarżeń

Prezydent Francji Emmanuel Macron rozmawiał telefonicznie z przywódcą Rosji Władimirem Putinem o irańskim programie nuklearnym i Ukrainie - poinformował we wtorek Pałac Elizejski. Kreml podał, że była to pierwsza rozmowa polityków od 2022 roku. W lutym 2022 roku Rosja rozpoczęła agresję na Ukrainę.

Roman Giertych wściekły po orzeczeniu Sądu Najwyższego ws. wyborów prezydenckich z ostatniej chwili
Roman Giertych wściekły po orzeczeniu Sądu Najwyższego ws. wyborów prezydenckich

Roman Giertych nie uznaje wyroku Sądu Najwyższego. Co więcej poseł KO w swoim wpisie w mediach społecznościowych obraził sędziów SN.

To pierwszy taki przypadek w historii teleskopu Webba. NASA wydała komunikat Wiadomości
To pierwszy taki przypadek w historii teleskopu Webba. NASA wydała komunikat

NASA ogłosiła wyjątkową informację. Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba (JWST) wykonał pierwsze w historii bezpośrednie zdjęcie egzoplanety. Chodzi o planetę znajdującą się poza naszym Układem Słonecznym. To ogromny krok naprzód w badaniach nad odległymi światami krążącymi wokół innych gwiazd.

Pewna wygrana Świątek na otwarcie Wimbledonu Wiadomości
Pewna wygrana Świątek na otwarcie Wimbledonu

Iga Świątek awansowała do drugiej rundy wielkoszlemowego Wimbledonu. Rozstawiona z numerem ósmym polska tenisistka wygrała we wtorek w Londynie z Rosjanką Poliną Kudiermietową 7:5, 6:1.

Nowa opłata turystyczna w Grecji. Tu trzeba będzie zapłacić więcej Wiadomości
Nowa opłata turystyczna w Grecji. Tu trzeba będzie zapłacić więcej

Od początku lipca Grecja wprowadza sezonową opłatę, która ma ograniczyć nadmierny napływ turystów na najpopularniejsze wyspy archipelagu Cyklady. Dodatkowe koszty poniosą pasażerowie rejsów wycieczkowych zmierzających m.in. na Mykonos i Santorini - poinformowało greckie ministerstwo finansów.

Nowy Sondaż: Polacy ocenili wybory prezydenckie. Jaśniej się nie da z ostatniej chwili
Nowy Sondaż: Polacy ocenili wybory prezydenckie. Jaśniej się nie da

Blisko 90 proc. ankietowanych nie zauważyło żadnych nieprawidłowości w przeprowadzaniu ostatnich wyborów prezydenckich - wynika z sondażu CBOS. Przekonanie, że wystąpiły jakieś nieprawidłowości wyraziło 5 proc. badanych. Również 5 proc, nie potrafiło zająć stanowiska w tej kwestii.

Groźny wypadek pod Mrągowem. Wśród rannych dzieci Wiadomości
Groźny wypadek pod Mrągowem. Wśród rannych dzieci

Do groźnego wypadku doszło we wtorek rano, około godziny 9:15, na drodze krajowej nr 16 w miejscowości Probark w gminie Mrągowo (woj. warmińsko-mazurskie). W zderzeniu dwóch samochodów ucierpiało siedem osób, w tym troje dzieci.

REKLAMA

[Chrześcijanie na B. Wsch.]"Jestem asyryjskim chrześcijaninem. Módlcie się za nas. Powstrzymajcie Turcję"

Na północy Syrii w kantonie Afrin bronionym przez Kurdów z Powszechnych Jednostek Ochrony (YPG) nadal trwają ciężkie walki. To już 37 dzień tureckiej operacji militarnej „Oliwna Gałąź” przeciwko Kurdom, a obecnie do Afrin wjechały także konwoje syryjskich sił rządowych. Oznacza to, że wojna na północy kraju wchodzi w kolejną fazę i może się skończyć otwartym turecko-syryjskim konfliktem. W tle walk wciąż w Afrin są uwięzieni chrześcijanie, którzy boją się o swój los.
 [Chrześcijanie na B. Wsch.]"Jestem asyryjskim chrześcijaninem. Módlcie się za nas. Powstrzymajcie Turcję"
/ screen YouTube/ Kino Gabriel

"Jestem asyryjskim chrześcijaninem i apeluję do Was w bardzo ważnej sprawie - wzywamy Was by pomóc Afrin w północnej Syrii"


– mówi Kino Gabriel, chrześcijański żołnierz i rzecznik koalicji sił dowodzonej przez Kurdów.

„Nasi bracia i siostry w Afrin proszą Was byście zatrzymali atak Turcji. Wzywam tysiące chrześcijan na całym świecie i tych, którzy umiłowali pokój abyście nie milczeli. Prosimy o modlitwę ale nie tylko. Działajcie”


– dodaje w dramatycznym apelu. Kino Gabriel jest rzecznikiem Syryjskich Sił Demokratycznych (SDF), wcześniej był jedną z twarzy asyryjskich oddziałów w szeregach SDF – Syriackiej Rady Wojskowej (MFS) złożonej z lokalnych chrześcijan i zagranicznych ochotników. To oni uczestniczyli w wyzwalaniu nieformalnej stolicy tzw. Państwa Islamskiego Ar-Rakka i walczyli z dżihadystami ISIS. Obecnie idą na odsiecz Afrin.

#REKLAMA_POZIOMA#
#NOWA_STRONA#

Od początku ofensywy Tureckich Sił Zbrojnych (TSK) położenie Kurdów w Afrin było dramatyczne. Aby zrozumieć ich sytuację, należy spojrzeć na rozłożenie sił w regionie. Od północy i zachodu kurdyjska enklawa graniczy z Turcją, od południa część „granicy” Kurdów przebiega z rebeliantami kontrolującymi prowincję Idlib – gdzie znajdują się powiązane z Al-Kaidą zwalczające Kurdów oddziały dżihadystów, a od wschodu Kurdów osaczają pro-tureccy rebelianci i TSK, które odcinają ich od syryjskiego Kurdystanu (Rożawy). Otoczeni z każdej strony przez wrogów wspierających operację „Oliwna Gałąź” tak naprawdę jedyny fragment „umownej” granicy, gdzie Kurdowie mogli liczyć na neutralność, to fragment z siłami rządowymi Syrii na północ od Aleppo. Wynika to ze względnie neutralnych relacji między dwiema najważniejszymi formacjami walczącymi z dżihadystami w Syrii – Kurdami, którzy przewodzą koalicji Syryjskich Sił Demokratycznych (SDF) i YPG, która jest ich ważnym komponentem a Syryjską Arabską Armią (SAA) – siłami rządowymi. Kurdowie kontrolujący Rożawę oraz odcięty Afrin nie postulowali secesji z państwa syryjskiego, ich agendą polityczną jest kurdyjska autonomia na bazie Demokratycznej Federacji Północnej Syrii, którą powołali. Pojawiały się także kilkukrotnie postulaty, że oddziały Kurdów mogą wejść w skład SAA o ile Damaszek uszanuje ich autonomię. Tureckie ataki na północy Syrii mimo, że skierowane w Kurdów to jednak odbywają się na integralnej części Syryjskiej Republiki Arabskiej a zatem od początku były potępiane przez rząd Baszara Asada. Problem w tym, że w Afrinie administrację de facto stanowią Kurdowie i do niedawna tylko ich siły były lokalnym wojskiem broniącym tego kantonu. Pozwalało to także Turcji przedstawić „Oliwną Gałąź” jako wymierzoną przeciwko YPG. Przez Ankarę YPG są określane mianem terrorystów powiązanych z Partią Pracujących Kurdystanu. Od czwartku jednak Kurdowie (z Afrin) i rząd syryjski doszli do porozumienia, a na tereny Afrinu wjechały kolejne konwoje oddziałów sił rządowych. Najpierw „rozpoznanie” sytuacji przeprowadziły szyickie siły z rządowych milicji NDF i one jako pierwsze wkroczyły do Afrin. Zostały ciepło przyjęte przez Kurdów, a także pojawiły się informacje, że konwój NDF ostrzelała turecka artyleria, co samo w sobie może oznaczać, że mamy do czynienia de facto z otwartą wojną turecko-syryjską. Napływają sprzeczne informacje, ale od piątku z kolei mówi się o tym, że do Afrin wjechały już regularne oddziały SAA. Kontynuowanie operacji przez Turcję musi prędzej czy później skończyć się starciami zbrojnymi między TSK a SAA, ale pamiętajmy o nieprzewidywalności syryjskiego konfliktu w którym „geopolityczny zwrot akcji” nie jest niczym nadzwyczajnym. Bez względu na ostateczne efekty tej interwencji, to po wkroczeniu syryjskich wojsk w miastach Afrinu, pojawiły się wspólne wiece kurdyjsko-rządowe, a zatem Turcji udało się zjednoczyć dwie główne siły w Syrii przeciwko sobie. Warto podkreślić, że siły SDF są wspierane przez Amerykanów, a Turcja jest członkiem NATO, co tylko zwiększa poziom komplikacji w regionie. Wcześniej Afrin i Damaszek pertraktowały o połączeniu sił w obronie, ale z rozmów nic nie wynikało. Syria po cichu sympatyzowała z obrońcami i przez wąski pas kurdyjsko-syryjskiej „granicy” SAA prawdopodobnie przepuszczała ochotników do Afrinu – m.in. chrześcijańskie oddziały z Syriackiej Rady Wojskowej (MFS) poszły na odsiecz kantonowi, ale otwarta interwencja w Afrin i przejazd kolumn wojsk rządowych oznacza, że bitwa o Afrin wchodzi w nową fazę i nabiera nowego geopolitycznego wymiaru.

Nasze jednostki wojskowe zaprosiły syryjski rząd i armię do wypełnienia swoich obowiązków związanych z obroną Afrin i ochroną syryjskiej granicy przed brutalną inwazją”


– podkreślił dowódca YPG Nuri Mahmoud. Do Afrin przyjechali także Kurdowie z Aleppo - oddziały YPG i YPJ (kobiece oddziały kurdyjskie) z dzielnicy Sheikh Maqsood.

#REKLAMA_POZIOMA#
#NOWA_STRONA#

Od początku operacji o pomoc apelowali lokalni chrześcijanie w kantonie Afrin. Najbardziej obawiają się grup islamistów, które wsparły turecką ofensywę – niebezpieczne są także bombardowania lotnicze i ostrzał artyleryjski uczestników ofensywy. Ciężko o dokładne dane ale szacuje się, że w kantonie Afrin uwięzionych jest około 250 chrześcijańskich rodzin z czego 190 zamieszkuje najważniejsze miasto kantonu a tej samej nazwie. Kolejną z zagrożonych mniejszości są Jazydzi – także mocno przez ostatnie lata dotknięci zbrodniami wojennymi. Chrześcijanie i Jazydzi w Iraku oraz Syrii byli głównym celem eksterminacji i czystek ze strony tzw. Państwa Islamskiego. W Afrin żyje ok. 15 tysięcy Jazydów. Obawiają się o swój los.

Bilans ponad miesięcznej kampanii tureckiej w Afrin jest ciężki do oszacowania bo każda ze stron podaje różne dane. Jak wynika z oświadczenia SDF w obronie Afrin zginęło 177 kurdyjskich bojowników, a 1219 żołnierzy tureckich lub turkmeńskich rebeliantów poniosło śmierć. Turcja przyznała się tylko do 32 zabitych żołnierzy wśród własnych strat i twierdzi, że „zneutralizowała” 1873 bojowników. Z danych Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka wynika, że śmierć poniosło 112 cywilów. W Afrin rozgrywa się dramat humanitarny - aż 192 tys. ludzi potrzebuje pomocy. Turcji udało się jak dotąd zająć 15% powierzchni kantonu. Na zachodzie ich siły podeszły pod miasto Raju, na płd. zachodzie pod Jandaris a na płn. oprócz miasta Bulbul udało się im zająć cały pas północnych terenów Afrinu. Przez pierwsze tygodnie kampanii siły tureckie ugrzęzły w kantonie a Kurdowie bronili swoich pozycji. Ostatnie dni, jednak zaowocowały kolejnymi zdobyczami terenowymi i wydawało się, że turecka ofensywa zaczyna nabierać rozpędu. Wtedy do Afrin wkroczyły wojska syryjskie.

Mike Bruszewski

#REKLAMA_POZIOMA#



 

Polecane
Emerytury
Stażowe