Czy w muzeum KL Auschwitz fałszuje się historię? Wstrząsający list otwarty do Piotra Glińskiego

Portal wpolityce.pl opublikował na swoich łamach list otwarty Michała Dąbrowskiego, skierowany do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Piotra Glińskiego. Czytelnik opisuje w nim skandaliczną sytuację, do jakiej doszło w muzeum. 
 Czy w muzeum KL Auschwitz fałszuje się historię? Wstrząsający list otwarty do Piotra Glińskiego
/ pixabay.com

Szanowny Panie Premierze.

Byłem niedawno uczestnikiem wycieczki zwiedzającej niemiecki obóz zagłady KL Auschwitz.


- rozpoczyna swój list czytelnik. 
 

Wskazując na druty kolczaste i budki strażnicze, pani przewodnik rozpoczęła wykład na temat osób pełniących straż w obozie, ich liczebności, warunkach życia, ich rodzinach itp. Podczas wykładu cały czas mówiła o SS-manach. Jeden z młodych ludzi zapytał jakiej narodowości byli owi SS-mani będący obozowymi strażnikami. Wówczas pani przewodnik odpowiedziała, że „SS była to „formacja wojskowa, którą organizowali naziści z młodych ludzi, których dzięki nazistowskiej propagandzie rekrutowano do specjalnych wojskowych szkół, gdzie poddawano ich straszliwej indoktrynacji, czy wręcz „praniu mózgu”, wpajano im nienawiść do Żydów, oraz poddawano gruntownemu przeszkoleniu wojskowemu”.

Młody człowiek całkiem przytomnie zauważył, że pani przewodnik nie odpowiedziała na jego pytanie, dlatego nalegał na uzyskanie odpowiedzi jakie owi SS-mani byli narodowości. Pani przewodnik ponownie zgrabnie ominęła pytanie odpowiadając, iż „naziści prowadzili swoją straszliwą propagandę w całej Europie, kierując ją w szczególności do młodych europejczyków i wielu z nich udało się im oszukać i poddać tej indoktrynacji. Dlatego w SS służyli ludzie z wielu krajów Europy – Belgowie, Francuzi, Holendrzy, Hiszpanie, Węgrzy, Ukraińcy, Łotysze itp.”. Nie powiedziała, że w SS służyli Niemcy


- czytamy w relacji.
 

Ponieważ oburzyła mnie taka odpowiedź, podszedłem do pani przewodnik i zwróciłem jej uwagę, że pominęła Niemców. Poprosiłem bardzo grzecznie, żeby podała ten prosty fakt do wiadomości uczestników wycieczki oraz fakt, że niemieckim SS-manom wpajano nienawiść również do innych grup etnicznych, narodowych lub społecznych – np. do Polaków, Cyganów, niepełnosprawnych, czy homoseksualistów.

Pani przewodnik zareagowała gwałtownie. Najpierw poinformowała mnie, żebym się nie wtrącał, bo to ona jest przewodnikiem i historykiem, a ponadto będzie mówić to, co sama uważa za stosowne i jak zechce to powie, że w SS służyli tylko Polacy. Następnie zaczęła głośno mówić do całej wycieczki, że jest to antysemicki napad na Żydów z wycieczki.

Zostałem otoczony przez izraelskich ochroniarzy i oddzielony od młodzieży. Wezwano policję. Pani przewodnik oskarżyła mnie wobec policjantów, że napadłem na uczestników wycieczki, wygłaszając przy tym obraźliwe, antysemickie hasła. Na szczęście policjanci wysłuchali również mojej wersji zdarzeń i byli tak samo jak ja oburzeni jej zachowaniem. Odmówili przyjęcia zawiadomienia o popełnieniu przeze mnie przestępstwa


- opisuje Pan Michał. 
 

Moim zdaniem istnieje ścisły związek takich incydentów jak ten przeze mnie opisany, a obecnym kryzysem polsko – żydowskim i falą antypolskich zachowań na całym świecie.


- twierdzi. 

Cały list dostępny na portalu wpolityce.pl klik

źródło: wpolityce.pl

raw

#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Ursula von der Leyen: Interesy Ukrainy są naszymi interesami. Są nierozłączne Wiadomości
Ursula von der Leyen: Interesy Ukrainy są naszymi interesami. Są nierozłączne

„Interesy Ukrainy są naszymi interesami. Są nierozłączne” - mówiła przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen po spotkaniu koalicji chętnych.

RCB ogłosiło alert dla mieszkańców Gdyni Wiadomości
RCB ogłosiło alert dla mieszkańców Gdyni

We wtorek mieszkańcy Gdyni otrzymali komunikat od Rządowego Centrum Bezpieczeństwa o jakości wody kranowej. W kilku dzielnicach miasta „kranówka” nadaje się do spożycia tylko po przegotowaniu, po wykryciu bakterii grupy coli w sieci wodociągowej.

ABW odmówiła Klementynie Suchanow dostępu do dokumentów tajnych. Jest komentarz aktywistki z ostatniej chwili
ABW odmówiła Klementynie Suchanow dostępu do dokumentów tajnych. Jest komentarz aktywistki

O odmowie poświadczenia bezpieczeństwa Klementynie Suchanow poinformował były dziennikarz Gazety Wyborczej, Faktu, OKO.Press i Radio Zet, Radosław Gruca.

Policja w Brukseli ujawnia wstrząsające dane o przemocy na tle seksualnym w mieście Wiadomości
Policja w Brukseli ujawnia wstrząsające dane o przemocy na tle seksualnym w mieście

Bruksela notuje gwałtowny wzrost przestępstw seksualnych. Policja publikuje alarmujące dane. Nowe statystyki pokazują narastającą skalę przemocy seksualnej w belgijskiej stolicy. Wzrost liczby zgłoszeń jest wyraźny mimo brania pod uwagę większą gotowość ofiar do informowania służb.

Jak Macron pogrzebał Afrykę Francuską tylko u nas
Jak Macron pogrzebał Afrykę Francuską

Francja w ostatnich latach traci wpływy w kluczowych regionach Afryki, a wizyta Emmanuela Macrona w Angoli, Gabonie, RPA i na Mauritiusie pokazuje, jak bardzo zmieniła się pozycja Paryża na kontynencie. Seria przewrotów w krajach Sahelu, wycofanie francuskich wojsk oraz rosnąca aktywność Rosji, Chin i Turcji sprawiły, że polityka afrykańska Macrona znalazła się pod presją. Artykuł analizuje, dlaczego dotychczasowa strategia współpracy Francji z Afryką przestała działać i jakie nowe mocarstwa przejmują dziś przestrzeń pozostawioną przez Paryż.

Prokuratura podała wstępną przyczynę pożaru, w którym zginęła jedna z najbogatszych Polek z ostatniej chwili
Prokuratura podała wstępną przyczynę pożaru, w którym zginęła jedna z najbogatszych Polek

Prokuratura Rejonowa w Zambrowie ustaliła wstępnie przyczynę pożaru, jaki miał miejsce w minioną sobotę we wsi Szumowo pod Zambrowem. Według śledczych ogień pojawił się po godzinie 18 w pokoju na pierwszym piętrze, gdzie spała Irena Rupińska z 2-letnim wnuczkiem. Ani jednej z najbogatszych kobiet w Polsce, ani dziecka nie udało się uratować.  

Ziobro do Żurka: Tak to jest, gdy próbuje się udawać silnego drwala, a jest się jedynie fujarą polityka
Ziobro do Żurka: Tak to jest, gdy próbuje się udawać silnego drwala, a jest się jedynie fujarą

„Towarzyszu Żurek, skoro nie potrafi mnie Pan skutecznie zatrzymać, to wymyślił Pan teraz Trybunał Stanu. Dlaczego tak mało ambitnie? A może od razu gilotynę?” - napisał na platformie X były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro do obecnego szefa resortu sprawiedliwości Waldemara Żurka.

Rodzina myślała, że nie żyje. Kobieta obudziła się w trumnie tuż przed kremacją Wiadomości
Rodzina myślała, że nie żyje. Kobieta obudziła się w trumnie tuż przed kremacją

Personel świątyni buddyjskiej na obrzeżach Bangkoku w Tajlandii znalazł żywą kobietę, o której rodzina sądziła, że nie żyje, a która miała zostać skremowana. Kobieta ocknęła się w trumnie tuż przed kremacją. O sprawie poinformowała BBC.

Prezydent powołał swojego przedstawiciela do KRS Wiadomości
Prezydent powołał swojego przedstawiciela do KRS

Prezydent Karol Nawrocki powołał Grzegorza Ksepkę w skład Krajowej Rady Sądownictwa - poinformowała prezydencka kancelaria. Jak przekazano, we wtorek nastąpiło wręczenie aktu powołania, a postanowienie w tej sprawie prezydent wydał na początku listopada.

UE wykorzystuje rosyjskie zagrożenie do centralizacji. Widać to w dokumentach tylko u nas
UE wykorzystuje rosyjskie zagrożenie do centralizacji. Widać to w dokumentach

Wszelkie proponowane w unijnych instytucjach rozwiązania proobronnościowe mówią o Unii Europejskiej, jakby było to już jakieś państwo, a nie wspólnota państw, mających część interesów wspólnych, ale część przeciwstawnych.

REKLAMA

Czy w muzeum KL Auschwitz fałszuje się historię? Wstrząsający list otwarty do Piotra Glińskiego

Portal wpolityce.pl opublikował na swoich łamach list otwarty Michała Dąbrowskiego, skierowany do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Piotra Glińskiego. Czytelnik opisuje w nim skandaliczną sytuację, do jakiej doszło w muzeum. 
 Czy w muzeum KL Auschwitz fałszuje się historię? Wstrząsający list otwarty do Piotra Glińskiego
/ pixabay.com

Szanowny Panie Premierze.

Byłem niedawno uczestnikiem wycieczki zwiedzającej niemiecki obóz zagłady KL Auschwitz.


- rozpoczyna swój list czytelnik. 
 

Wskazując na druty kolczaste i budki strażnicze, pani przewodnik rozpoczęła wykład na temat osób pełniących straż w obozie, ich liczebności, warunkach życia, ich rodzinach itp. Podczas wykładu cały czas mówiła o SS-manach. Jeden z młodych ludzi zapytał jakiej narodowości byli owi SS-mani będący obozowymi strażnikami. Wówczas pani przewodnik odpowiedziała, że „SS była to „formacja wojskowa, którą organizowali naziści z młodych ludzi, których dzięki nazistowskiej propagandzie rekrutowano do specjalnych wojskowych szkół, gdzie poddawano ich straszliwej indoktrynacji, czy wręcz „praniu mózgu”, wpajano im nienawiść do Żydów, oraz poddawano gruntownemu przeszkoleniu wojskowemu”.

Młody człowiek całkiem przytomnie zauważył, że pani przewodnik nie odpowiedziała na jego pytanie, dlatego nalegał na uzyskanie odpowiedzi jakie owi SS-mani byli narodowości. Pani przewodnik ponownie zgrabnie ominęła pytanie odpowiadając, iż „naziści prowadzili swoją straszliwą propagandę w całej Europie, kierując ją w szczególności do młodych europejczyków i wielu z nich udało się im oszukać i poddać tej indoktrynacji. Dlatego w SS służyli ludzie z wielu krajów Europy – Belgowie, Francuzi, Holendrzy, Hiszpanie, Węgrzy, Ukraińcy, Łotysze itp.”. Nie powiedziała, że w SS służyli Niemcy


- czytamy w relacji.
 

Ponieważ oburzyła mnie taka odpowiedź, podszedłem do pani przewodnik i zwróciłem jej uwagę, że pominęła Niemców. Poprosiłem bardzo grzecznie, żeby podała ten prosty fakt do wiadomości uczestników wycieczki oraz fakt, że niemieckim SS-manom wpajano nienawiść również do innych grup etnicznych, narodowych lub społecznych – np. do Polaków, Cyganów, niepełnosprawnych, czy homoseksualistów.

Pani przewodnik zareagowała gwałtownie. Najpierw poinformowała mnie, żebym się nie wtrącał, bo to ona jest przewodnikiem i historykiem, a ponadto będzie mówić to, co sama uważa za stosowne i jak zechce to powie, że w SS służyli tylko Polacy. Następnie zaczęła głośno mówić do całej wycieczki, że jest to antysemicki napad na Żydów z wycieczki.

Zostałem otoczony przez izraelskich ochroniarzy i oddzielony od młodzieży. Wezwano policję. Pani przewodnik oskarżyła mnie wobec policjantów, że napadłem na uczestników wycieczki, wygłaszając przy tym obraźliwe, antysemickie hasła. Na szczęście policjanci wysłuchali również mojej wersji zdarzeń i byli tak samo jak ja oburzeni jej zachowaniem. Odmówili przyjęcia zawiadomienia o popełnieniu przeze mnie przestępstwa


- opisuje Pan Michał. 
 

Moim zdaniem istnieje ścisły związek takich incydentów jak ten przeze mnie opisany, a obecnym kryzysem polsko – żydowskim i falą antypolskich zachowań na całym świecie.


- twierdzi. 

Cały list dostępny na portalu wpolityce.pl klik

źródło: wpolityce.pl

raw

#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe