Jerzy Bukowski: Hot-dog z bigosem

Ciekawe czy ta gastronomiczna hybryda przypadnie do gustu krakowianom i przyjezdnym.
 Jerzy Bukowski: Hot-dog z bigosem
/ pixabay.com
W Krakowie postanowiono w oryginalny sposób połączyć tradycyjne polskie danie z czołowym produktem amerykańskiego rynku fast-foodów, czyli hot-doga z bigosem.
    Jak poinformowało Radio Kraków, taki specjał będzie serwował właściciel lokalu na osiedlu Handlowym w Nowej Hucie Grzegorz Ptasznik.
    - Na pomysł wpadłem podczas obiadu u mojej mamy. Podała właśnie bigos, a ja stwierdziłem, że to może być niezłe kulinarne rozwiązanie. Spróbujmy - powiedział krakowskiej rozgłośni.
    W sprawie wypowiedział się na antenie RK znany dziennikarz kulinarny i smakosz Robert Makłowicz:
    - Hot-dog to rzecz prosta. Ale tu najważniejsze jest użycie określonych składników. A więc może być on albo ohydny, albo dobry. Wszystko zależy od tego, jaka jest bułka i co do środka wsadzimy. Wolałbym, żeby symbolem kulinarnym tego miasta był hot-dog z bigosem, niż zapiekanki z pieczarkową mazią i pseudo-żółtym serem za 20 złotych za kilogram. Zapiekanki to takie reminiscencje PRL-u.
    A blogerka kulinarna Karolina Milczanowska dodała w rozmowie z Radiem Kraków:
    - Myślę, że taki hot-dog może trafić do kogoś, kto ze street-foodem ma na bakier. Mamy już bułki ze schabowym. Także może być i z bigosem. W takim wydaniu street-food może być rozpoznawalny i trafi do każdego, w każdym wieku.
    Ciekawe czy ta gastronomiczna hybryda przypadnie do gustu krakowianom i przyjezdnym.

 

 

POLECANE
Tadeusz Płużański: Jedwabne i Wołyń tylko u nas
Tadeusz Płużański: Jedwabne i Wołyń

W kontekście kolejnej rocznicy zbrodni w Jedwabnem (10 lipca 1941 r.) lewacy lansują tezę, że tak znienawidzone przez nich środowiska patriotyczne celowo pomijają tę rzekomo polską akcję eksponując ludobójstwo wołyńskie. „Wołyń dla Polaków to przykrywka, za którą chcą schować Jedwabne” – twierdzi wprost dziennikarz Tomasz Lis. Tylko co ma piernik do wiatraka?

Jad Waszem żąda usunięcia głazów pamięci w Jedwabnem gorące
Jad Waszem żąda usunięcia głazów pamięci w Jedwabnem

W Jedwabnem, kilkadziesiąt metrów od oficjalnego pomnika ofiar z 1941 r., ustawiono siedem granitowych głazów z tablicami, które kwestionują udział miejscowych Polaków w zbrodni. Jad Waszem wzywa władze o usunięcie "obraźliwej instalacji", a polska prokuratura bada, czy szerzy ona nienawiść.

Tȟašúŋke Witkó: Panika na pokładzie, czyli Pieśń o podrzynaniu gardeł tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Panika na pokładzie, czyli "Pieśń o podrzynaniu gardeł"

Pamiętacie Państwo western z Johnem Waynem, zatytułowany „Rio Bravo", prawda? Klasyk nad klasyki, na którego ścieżce dźwiękowej wybrzmiewają dźwięki tradycyjnego hiszpańskiego utworu „El Deguello” – "Pieśni o podrzynaniu gardeł".

Nieoficjalnie: Tusk miał naciskać na Hołownię ws. Nawrockiego z ostatniej chwili
Nieoficjalnie: Tusk miał naciskać na Hołownię ws. Nawrockiego

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia otrzymał od premiera Donalda Tuska "bardzo wyraźną propozycję, ofertę albo sugestię, żeby jednak odłożyć zaprzysiężenie Karola Nawrockiego – twierdzą dziennikarze Interii.

Burza po słowach Brauna. Kaczyński zabrał głos z ostatniej chwili
Burza po słowach Brauna. Kaczyński zabrał głos

Wypowiedzi Grzegorza Brauna w sprawie Holokaustu tylko potwierdzają, że działa on z obcej inspiracji na szkodę - bardzo poważną szkodę - naszego kraju – stwierdził w piątek prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Z mostu granicznego w Słubicach zdjęto banery Ruchu Obrony Granic z ostatniej chwili
Z mostu granicznego w Słubicach zdjęto banery Ruchu Obrony Granic

Z mostu granicznego Słubice / Frankfurt nad Odrą zdjęto banery Ruchu Obrony Granic. Robert Bąkiewicz oskarża wiceburmistrza Tomasza Stefańskiego o realizowanie niemieckich poleceń.

Media: Rosjanie ostrzelali pasażerski samolot. To był lot z Mińska do Moskwy Wiadomości
Media: Rosjanie ostrzelali pasażerski samolot. To był lot z Mińska do Moskwy

Według nieoficjalnych doniesień pasażerowie i załoga Boeinga 737-800 lecącego z Mińska do Moskwy zostali namierzeni i ostrzelani przez rosyjski system obrony powietrznej. Wojsko miało wziąć rejsową maszynę za ukraiński dron.   

Rzecznik rządu wzywa do zatrzymania Bąkiewicza. Mocna odpowiedź z ostatniej chwili
Rzecznik rządu wzywa do zatrzymania Bąkiewicza. Mocna odpowiedź

Adam Szłapka wzywa do zatrzymania Roberta Bąkiewicza. Narodowiec odpowiada ostro, nazywając atak rzecznika rządu oznaką słabości władzy.

Kierowca wjechał w grupę ludzi. Dramat w Chełmnie z ostatniej chwili
Kierowca wjechał w grupę ludzi. Dramat w Chełmnie

W piątek w Chełmnie w woj. kujawsko-pomorskim kierowca auta osobowego wjechał w grupę ludzi. Są ranni.

Robert Bąkiewicz:  Planujemy podjąć działania również na granicy polsko-słowackiej tylko u nas
Robert Bąkiewicz: Planujemy podjąć działania również na granicy polsko-słowackiej

Nie występujemy przeciwko polskiej Straży Granicznej czy policji. Wiemy o tym, że o sytuacji decyduje wola polityczne, a wygląda ona następująco: trzeba dobrze robić Niemcom, trzeba robić grę pozorów i trzeba medialnie ograć tę sytuację - mówił Robert Bąkiewicz w rozmowie z Cezarym Krysztopą. Lider Ruchu Obrony Granic poinformował, że obywatelskie patrole będą się równiez organizować na granicy ze Słowacją, gdzie przebiega bałkański szlak przemytniczy migrantów.

REKLAMA

Jerzy Bukowski: Hot-dog z bigosem

Ciekawe czy ta gastronomiczna hybryda przypadnie do gustu krakowianom i przyjezdnym.
 Jerzy Bukowski: Hot-dog z bigosem
/ pixabay.com
W Krakowie postanowiono w oryginalny sposób połączyć tradycyjne polskie danie z czołowym produktem amerykańskiego rynku fast-foodów, czyli hot-doga z bigosem.
    Jak poinformowało Radio Kraków, taki specjał będzie serwował właściciel lokalu na osiedlu Handlowym w Nowej Hucie Grzegorz Ptasznik.
    - Na pomysł wpadłem podczas obiadu u mojej mamy. Podała właśnie bigos, a ja stwierdziłem, że to może być niezłe kulinarne rozwiązanie. Spróbujmy - powiedział krakowskiej rozgłośni.
    W sprawie wypowiedział się na antenie RK znany dziennikarz kulinarny i smakosz Robert Makłowicz:
    - Hot-dog to rzecz prosta. Ale tu najważniejsze jest użycie określonych składników. A więc może być on albo ohydny, albo dobry. Wszystko zależy od tego, jaka jest bułka i co do środka wsadzimy. Wolałbym, żeby symbolem kulinarnym tego miasta był hot-dog z bigosem, niż zapiekanki z pieczarkową mazią i pseudo-żółtym serem za 20 złotych za kilogram. Zapiekanki to takie reminiscencje PRL-u.
    A blogerka kulinarna Karolina Milczanowska dodała w rozmowie z Radiem Kraków:
    - Myślę, że taki hot-dog może trafić do kogoś, kto ze street-foodem ma na bakier. Mamy już bułki ze schabowym. Także może być i z bigosem. W takim wydaniu street-food może być rozpoznawalny i trafi do każdego, w każdym wieku.
    Ciekawe czy ta gastronomiczna hybryda przypadnie do gustu krakowianom i przyjezdnym.

 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe