Krysztopa w PR24: Tłum z czarnymi parasolkami woła: Ukrzyżuj! Ukrzyżuj!

- Obejrzałem film o wcześniaku, chłopcu, który przyszedł na świat w dwudziestym piątym tygodniu ciąży. Na imię ma Ward. Mały wojownik podłączony do szeregu medycznych rurek i przewodów, z których większość jest grubsza od jego ramionek i nóżek, tuli się do młodej mamy. Mama leży stanowiąc dla niego najbezpieczniejszy na tym ze światów kokon. Ktoś ich przykrywa kołderką, kto inny poprawia jakiś przewód. Zapewne mimo wszystko mały Ward jest najszczęśliwszy na świecie. Bo ma swoją mamę. Bo żyje - mówił cezary Krysztopa w felietonie radiowym dla Polskiego Radia 24
/ Polskie Radio 24

- Jakieś dwa lata temu w Szpitalu specjalistycznym im. (niestety) Św. Rodziny, dokładnie tym samym, który za szefostwa prof. Bogdana Chazana był mekką młodych mam, które mogły być pewne, że nic złego nie stanie się tam ani im ani ich dzieciom, dokonano aborcji, jednej z wielu (tak, po tym jak prof. Chazana zabrakło, znaleźli się tam aborterzy, którzy nie mają oporów przed dokonywaniem aborcji). Dokonano aborcji dziecka w dwudziestym czwartym tygodniu ciąży. Doskonały przykład tego jak kłamią zwolennicy aborcji. Dziecko nie tylko nie miało dwóch głów i sześciu rąk, ale było na tyle silne, że przeżyło aborcję. Ktoś powie - cud. Może przez chwilę, ale potem już tylko koszmar. Nikt dziecka nie ratował, konało godzinę nieludzko wyjąc. Z zimna, głodu, dusząc się z powodu słabo wykształconych płuc. Błagając o to, co zdawałoby się należy mu się w sposób oczywisty. O pomoc, o opiekę dorosłych. W końcu skonało, a pracownicy szpitala, zapewne pamiętający jeszcze czasy prof. Chazana, nie mogąc znieść wyrzutów sumienia i pamięci o świdrującym uszy i serce wyciu, donieśli o sprawie mediom. Takich przypadków jest więcej. Rzadko się o nich dowiadujemy. 
(...)
Większość ludzi żyje w przeświadczeniu, że oto urodziliśmy się (kto się urodził ten się urodził) w czasach będących szczytem rozwoju ludzkości, jesteśmy najmądrzejsi w historii, a nasza cywilizacja bije na głowę wszystkie inne. Patrzą na naszych przodków z politowaniem, ponieważ ci nie mieli smartfonów i komputerów, nie latali w kosmos. Pomijając nawet dziecięce przeświadczenie, że wynalezienie komputera mogło być możliwe bez wynalezienia ognia i koła, to i tak sądzę, że jeśli kiedykolwiek jeszcze ludzkość zmądrzeje i spojrzy na siebie krytycznie, wieki XX i XXI, uzna wieki ciemne i zdegenerowane. Nie tylko ze względu na wojny światowe i niemieckie barbarzyństwo.


- mówił Cezary Krysztopa 

Całości audycji można wysłuchać na stronie Polskiego Radia 24

 

POLECANE
Droga S7 całkowicie zablokowana. „Stoimy od godzin, nie mamy jedzenia ani picia” [WIDEO] z ostatniej chwili
Droga S7 całkowicie zablokowana. „Stoimy od godzin, nie mamy jedzenia ani picia” [WIDEO]

We wtorek wieczorem sytuacja na drodze ekspresowej S7 gwałtownie się pogarsza. Z powodu intensywnych opadów śniegu część trasy została całkowicie zablokowana w obu kierunkach, a kierowcy od wielu godzin stoją w korkach. Jak informuje TVN24, w trybie alarmowym ściągane są dodatkowe patrole policji, a akcję utrudnia fakt, że w zaspach utknął również... pług.

Awaria ciepłownicza w Gdańsku. Setki osób bez ogrzewania z ostatniej chwili
Awaria ciepłownicza w Gdańsku. Setki osób bez ogrzewania

Poważna awaria sieci ciepłowniczej w Gdańsku. Bez ogrzewania i ciepłej wody pozostaje co najmniej kilkuset odbiorców w dzielnicy Orunia Górna–Gdańsk Południe.

Rządowy projekt ws. osoby najbliższej. Jest stanowisko Prezydenta RP z ostatniej chwili
Rządowy projekt ws. "osoby najbliższej". Jest stanowisko Prezydenta RP

Przyjęty przez rząd projekt ustawy o statusie osoby najbliższej przenosi przywileje małżeńskie na związki partnerskie; nie ma na to zgody prezydenta – podkreślił we wtorek szef gabinetu prezydenta Paweł Szefernaker.

Macron ogra Niemców? Startuje wyścig o względy Putina tylko u nas
Macron ogra Niemców? Startuje wyścig o względy Putina

Emmanuel Macron sygnalizuje gotowość do wznowienia dialogu z Władimirem Putinem, co wywołuje napięcia wewnątrz Unii Europejskiej i niepokój w Berlinie. Francuska inicjatywa uruchamia nową rywalizację o wpływy w relacjach z Rosją w momencie, gdy Europa szuka wspólnej strategii wobec wojny na Ukrainie i zmieniającej się polityki USA.

Groźna awaria na popularnym stoku narciarskim. Blisko 80 osób utknęło na wyciągu w śnieżycy z ostatniej chwili
Groźna awaria na popularnym stoku narciarskim. Blisko 80 osób utknęło na wyciągu w śnieżycy

Na stoku narciarskim Czarny Groń w miejscowości Rzyki doszło do poważnej awarii. Wyciąg krzesełkowy zatrzymał się podczas intensywnej śnieżycy, a na wysokości utknęło blisko 80 osób. Na miejsce skierowano straż pożarną oraz specjalistyczne grupy ratownicze.

Kiedy wojna na Ukrainie nie dobiegnie końca? Nowe wyliczenia ekspertów z ostatniej chwili
Kiedy wojna na Ukrainie nie dobiegnie końca? Nowe wyliczenia ekspertów

Tygodnik "Economist" przytacza przewidywania ekspertów z Good Judgment - firmy specjalizującej się w prognozach politycznych i gospodarczych - na 2026 rok. W ich ocenie prawdopodobieństwo, że wojna Rosji przeciw Ukrainie nie skończy się przed 1 stycznia 2027 roku, wynosi 74 proc.

Beata Szydło: W Brazylii i Argentynie zużywa się więcej pestycydów, niż w całej UE łącznie z ostatniej chwili
Beata Szydło: W Brazylii i Argentynie zużywa się więcej pestycydów, niż w całej UE łącznie

"Przez lata budowaliśmy zdrową, czystą produkcję żywności, żeby teraz otworzyć rynek dla chemicznej żywności z Mercosur" – wskazuje Beata Szydło na platformie X, nawiązując do próby przeforsowania przez Brukselę umowy z krajami Mercosur.

Pilny komunikat dla odbiorców energii z PGE z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla odbiorców energii z PGE

Ministerstwo Energii wydało pilne ostrzeżenie dla odbiorców energii. Chodzi o wiadomości e-mail i SMS, w których oszuści podszywają się pod instytucje państwowe oraz spółki energetyczne, próbując wyłudzić dane osobowe i pieniądze.

Zełenski: Omawiamy rozmieszczenie wojsk USA na Ukrainie z ostatniej chwili
Zełenski: Omawiamy rozmieszczenie wojsk USA na Ukrainie

Ukraina rozmawia z prezydentem USA Donaldem Trumpem i przedstawicielami koalicji chętnych możliwość rozmieszczenia amerykańskich wojsk w ramach gwarancji bezpieczeństwa, jednak decyzja zależy od Waszyngtonu – oświadczył we wtorek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Pilny komunikat dla mieszkańców Elbląga z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla mieszkańców Elbląga

Urząd miasta w Elblągu wydał pilny komunikat dla mieszkańców. Z powodu trudnych warunków pogodowych odwołano miejską zabawę sylwestrową, a także zamknięto fragment Bulwaru Zygmunta Augusta. W mieście obowiązuje alarm przeciwpowodziowy, a służby prowadzą działania zabezpieczające.

REKLAMA

Krysztopa w PR24: Tłum z czarnymi parasolkami woła: Ukrzyżuj! Ukrzyżuj!

- Obejrzałem film o wcześniaku, chłopcu, który przyszedł na świat w dwudziestym piątym tygodniu ciąży. Na imię ma Ward. Mały wojownik podłączony do szeregu medycznych rurek i przewodów, z których większość jest grubsza od jego ramionek i nóżek, tuli się do młodej mamy. Mama leży stanowiąc dla niego najbezpieczniejszy na tym ze światów kokon. Ktoś ich przykrywa kołderką, kto inny poprawia jakiś przewód. Zapewne mimo wszystko mały Ward jest najszczęśliwszy na świecie. Bo ma swoją mamę. Bo żyje - mówił cezary Krysztopa w felietonie radiowym dla Polskiego Radia 24
/ Polskie Radio 24

- Jakieś dwa lata temu w Szpitalu specjalistycznym im. (niestety) Św. Rodziny, dokładnie tym samym, który za szefostwa prof. Bogdana Chazana był mekką młodych mam, które mogły być pewne, że nic złego nie stanie się tam ani im ani ich dzieciom, dokonano aborcji, jednej z wielu (tak, po tym jak prof. Chazana zabrakło, znaleźli się tam aborterzy, którzy nie mają oporów przed dokonywaniem aborcji). Dokonano aborcji dziecka w dwudziestym czwartym tygodniu ciąży. Doskonały przykład tego jak kłamią zwolennicy aborcji. Dziecko nie tylko nie miało dwóch głów i sześciu rąk, ale było na tyle silne, że przeżyło aborcję. Ktoś powie - cud. Może przez chwilę, ale potem już tylko koszmar. Nikt dziecka nie ratował, konało godzinę nieludzko wyjąc. Z zimna, głodu, dusząc się z powodu słabo wykształconych płuc. Błagając o to, co zdawałoby się należy mu się w sposób oczywisty. O pomoc, o opiekę dorosłych. W końcu skonało, a pracownicy szpitala, zapewne pamiętający jeszcze czasy prof. Chazana, nie mogąc znieść wyrzutów sumienia i pamięci o świdrującym uszy i serce wyciu, donieśli o sprawie mediom. Takich przypadków jest więcej. Rzadko się o nich dowiadujemy. 
(...)
Większość ludzi żyje w przeświadczeniu, że oto urodziliśmy się (kto się urodził ten się urodził) w czasach będących szczytem rozwoju ludzkości, jesteśmy najmądrzejsi w historii, a nasza cywilizacja bije na głowę wszystkie inne. Patrzą na naszych przodków z politowaniem, ponieważ ci nie mieli smartfonów i komputerów, nie latali w kosmos. Pomijając nawet dziecięce przeświadczenie, że wynalezienie komputera mogło być możliwe bez wynalezienia ognia i koła, to i tak sądzę, że jeśli kiedykolwiek jeszcze ludzkość zmądrzeje i spojrzy na siebie krytycznie, wieki XX i XXI, uzna wieki ciemne i zdegenerowane. Nie tylko ze względu na wojny światowe i niemieckie barbarzyństwo.


- mówił Cezary Krysztopa 

Całości audycji można wysłuchać na stronie Polskiego Radia 24


 

Polecane