Cezary Krysztopa: Odczepcie się od symboli Solidarności

Przez jakiś czas zastanawiałem się czy warto nobilitować próbę manipulacji symbolami Solidarności jakiej dokonał feminista Desperak na stronie codziennikfeministyczny.pl, odpowiedzią, ale pomyślałem sobie, że skoro, jest to ostatnio próba kolejna z rzędu, warto kolejnemu wcieleniu „obrońców demokracji”, tym razem feministycznemu, wyjaśnić, dlaczego Solidarności nie podoba się nadużywanie jej symboli, tak jak w przypadku użycia loga Solidarności do stworzenia grafiki promującej tzw. „Czarny Marsz”. Przy czym zaznaczam, że wyrażam opinię w tej kwestii wyłącznie prywatną.
/ grafika modyfikowana
Swój tekst zaczyna feminista Desperak od rzewnego wstępu o tym jak w liceum pracowicie obrysowywał wycięte z podziemnej gazety logo „Solidarności”, by przerobić na szablon, oraz, że  nikt nie pytał wtedy, czy ma do niego prawa autorskie, by szybko przejść do stwierdzenia zawierający oczywisty absurd:

„Gdy w nowojorskiej MOM-ie odbyła się wystawa prac Sanji Ivekowić, „Solidarność” nie protestowała. Może nie było tam pracy z kowbojką w samo południe? Pracy nawiązującej do wykluczenia kobiet z pamięci o „Solidarności” jako ruchu oporu, przeróbce plakatu wyborczego z 1989 roku, której autor również nie pytał nikogo o prawa autorskie”


Jak można tak pisać, mówić, czy w ogóle myśleć o Solidarności, która odwołuje się do etosu i pamięci Anny Solidarność? Już tylko ta jedna bzdura dyskwalifikuje całą resztę, ale będę konsekwentny i skończę to co zacząłem. Otóż resztę tekstu feminista Desperak poświęca na przytaczanie przykładów wykorzystania przez artystów prac innych artystów, które jednakowoż po przeróbce stawały się nowym dziełem i tym samym nie naruszały prawa autorskich. Takich przykładów można oczywiście przytoczyć znacznie więcej, spora część współczesnej muzyki opiera się na przerabianiu innej muzyki. I w tym sensie, choć zdania są tu podzielone, feminista Desperak ma sporo racji. 

Tylko widzicie feministo Desperak, ani Solidarność dzisiaj, ani Solidarność w 1981 roku nie miała zbyt wiele wspólnego z tym co chcecie symbolizować przeróbkami jej symboli. Jej członkowie i sympatycy mieli oczywiście różne poglądy, ale organizacja jako całość powstała na zrębie nauki Kościoła Katolickiego, która wbrew temu, co się zapewne feminiście Desperakowi wydaje, nie jest antykobieca. Dlatego strajkujący uczestniczyli masowo w Mszach Świętych, dlatego z etosem Solidarności nierozerwalnie wiąże się postać Jana Pawła II, dlatego patronem Solidarności jest bł. Jerzy Popiełuszko. Ideologia „Czarnego Marszu” jest od tego odległa  w równym stopniu co „czarnych mszy”. Ideologia przyzwolenia na zabijanie dzieci jest dokładnym zaprzeczeniem wszystkiego czym jest Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność”. Czy można się więc dziwić, że „Solidarność” używa wszelkich dostępnych środków, żeby nie mieć tym czymś, nic wspólnego? Tym bardziej, że nie jest to pierwsza próba spotwarzenia jej symboli, dość wspomnieć, że niedawno KOD próbował czegoś podobnego/

Dlatego feministo Desperak, myślę, że nadal możesz Pan rysować szablony z logo „Solidarności”. Może to również robić Sanja Ivekowić, Nikt Wam z tego powodu nie powinien sprawić przykrości. Może Pan sobie nawet ustawić logo „Solidarności” w tle profilu na Facebooku, ale jeśli Pan czy Panu podobni spróbują ten symbol lżyć, czy odwracać jego znaczenie, wtedy mogą się pojawić problemy z prawami autorskimi. A jako, że znak jest dobrze zastrzeżony, a „Solidarność” ma dobrych prawników, mogą to być problemy poważne.

Cezary Krysztopa

DESPERAK: KTO KOMU UKRADŁ „SOLIDARNOŚĆ”?
 

 

POLECANE
Notowania rządu Tuska na równi pochyłej. Wyniki sondażu są fatalne z ostatniej chwili
Notowania rządu Tuska na równi pochyłej. Wyniki sondażu są fatalne

Wyniki najnowszego sondażu przeprowadzonego przez pracownię Social Changes na zlecenie telewizji wPolsce24 pokazują pogłębiający się, wyraźny brak społecznej akceptacji dla działań gabinetu Donalda Tuska.

USA przebazowało myśliwce. Trump nie wyklucza wojny pilne
USA przebazowało myśliwce. Trump nie wyklucza wojny

Amerykańskie myśliwce F-35A znalazły się w bazie położonej niedaleko Wenezueli. Ruch ten zbiega się z ostrymi deklaracjami Donalda Trumpa i nasileniem działań militarnych USA w regionie.

Nie żyje gwiazda legendarnego serialu z ostatniej chwili
Nie żyje gwiazda legendarnego serialu

Nie żyje James Ransone, znany m.in. z legendarnego serialu "Prawo ulicy" (ang. The Wire). Aktor miał tylko 46 lat.

Norwegia zaostrza przepisy. Wyjazd na święta może skończyć się utratą ochrony z ostatniej chwili
Norwegia zaostrza przepisy. Wyjazd na święta może skończyć się utratą ochrony

Władze Norwegii przed Bożym Narodzeniem zaostrzyły przepisy azylowe. Od czwartku wyjazd z tego kraju, by w okresie świątecznym odwiedzić rodzinę, może skończyć się dla uchodźców utratą statusu czy cofnięciem zezwolenia na pobyt.

Blisko podium w Engelbergu! Kacper Tomasiak najlepszy z Polaków z ostatniej chwili
Blisko podium w Engelbergu! Kacper Tomasiak najlepszy z Polaków

Kacper Tomasiak zajął piąte miejsce, Paweł Wąsek był 13., Kamil Stoch - 18., a Maciej Kot - 27. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w szwajcarskim Engelbergu. Wygrał Japończyk Ryoyu Kobayashi przed Słoweńcem Domenem Prevcem i Niemcem Felixem Hoffmannem.

Policyjna obława w Warszawie. Wyprowadził z mieszkania 9-latka z ostatniej chwili
Policyjna obława w Warszawie. Wyprowadził z mieszkania 9-latka

Na warszawskiej Białołęce doszło do awantury domowej, podczas której mężczyzna wyprowadził z mieszkania 9-letniego chłopca i oddalił się z dzieckiem w nieznanym kierunku – informuje Onet. Policja rozpoczęła obławę.

IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka

IMGW prognozuje na poniedziałek i wtorek duże zachmurzenie, lokalne mgły oraz opady deszczu.

Kłótnia w TVP między doradcą prezydenta a prowadzącą. Nie ma pani prawa mnie wypraszać z ostatniej chwili
Kłótnia w TVP między doradcą prezydenta a prowadzącą. "Nie ma pani prawa mnie wypraszać"

Decyzja Unii Europejskiej o wielomiliardowej pożyczce dla Ukrainy doprowadziła do ostrego sporu w studiu TVP Info. W trakcie programu doszło do kłótni między doradcą prezydenta RP Błażejem Pobożym a prowadzącą.

Groźny wypadek w Gdyni. Wjechał w przechodniów i restaurację z ostatniej chwili
Groźny wypadek w Gdyni. Wjechał w przechodniów i restaurację

W Gdyni przy ul. Władysław IV kierowca samochodu marki volvo z nieustalonych przyczyn stracił panowanie nad pojazdem, potrącił 16-latkę, a następnie uderzył w budynek restauracji.

Putin gotowy do rozmowy z Macronem. Jest reakcja Pałacu Elizejskiego z ostatniej chwili
Putin gotowy do rozmowy z Macronem. Jest reakcja Pałacu Elizejskiego

Pałac Elizejski poinformował w niedzielę, że z zadowoleniem przyjął deklarację przywódcy Rosji Władimira Putina o gotowości do rozmowy z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem – podała agencja AFP. W najbliższych dniach podjęte zostaną decyzje w sprawie dalszych kroków – dodano w oświadczeniu.

REKLAMA

Cezary Krysztopa: Odczepcie się od symboli Solidarności

Przez jakiś czas zastanawiałem się czy warto nobilitować próbę manipulacji symbolami Solidarności jakiej dokonał feminista Desperak na stronie codziennikfeministyczny.pl, odpowiedzią, ale pomyślałem sobie, że skoro, jest to ostatnio próba kolejna z rzędu, warto kolejnemu wcieleniu „obrońców demokracji”, tym razem feministycznemu, wyjaśnić, dlaczego Solidarności nie podoba się nadużywanie jej symboli, tak jak w przypadku użycia loga Solidarności do stworzenia grafiki promującej tzw. „Czarny Marsz”. Przy czym zaznaczam, że wyrażam opinię w tej kwestii wyłącznie prywatną.
/ grafika modyfikowana
Swój tekst zaczyna feminista Desperak od rzewnego wstępu o tym jak w liceum pracowicie obrysowywał wycięte z podziemnej gazety logo „Solidarności”, by przerobić na szablon, oraz, że  nikt nie pytał wtedy, czy ma do niego prawa autorskie, by szybko przejść do stwierdzenia zawierający oczywisty absurd:

„Gdy w nowojorskiej MOM-ie odbyła się wystawa prac Sanji Ivekowić, „Solidarność” nie protestowała. Może nie było tam pracy z kowbojką w samo południe? Pracy nawiązującej do wykluczenia kobiet z pamięci o „Solidarności” jako ruchu oporu, przeróbce plakatu wyborczego z 1989 roku, której autor również nie pytał nikogo o prawa autorskie”


Jak można tak pisać, mówić, czy w ogóle myśleć o Solidarności, która odwołuje się do etosu i pamięci Anny Solidarność? Już tylko ta jedna bzdura dyskwalifikuje całą resztę, ale będę konsekwentny i skończę to co zacząłem. Otóż resztę tekstu feminista Desperak poświęca na przytaczanie przykładów wykorzystania przez artystów prac innych artystów, które jednakowoż po przeróbce stawały się nowym dziełem i tym samym nie naruszały prawa autorskich. Takich przykładów można oczywiście przytoczyć znacznie więcej, spora część współczesnej muzyki opiera się na przerabianiu innej muzyki. I w tym sensie, choć zdania są tu podzielone, feminista Desperak ma sporo racji. 

Tylko widzicie feministo Desperak, ani Solidarność dzisiaj, ani Solidarność w 1981 roku nie miała zbyt wiele wspólnego z tym co chcecie symbolizować przeróbkami jej symboli. Jej członkowie i sympatycy mieli oczywiście różne poglądy, ale organizacja jako całość powstała na zrębie nauki Kościoła Katolickiego, która wbrew temu, co się zapewne feminiście Desperakowi wydaje, nie jest antykobieca. Dlatego strajkujący uczestniczyli masowo w Mszach Świętych, dlatego z etosem Solidarności nierozerwalnie wiąże się postać Jana Pawła II, dlatego patronem Solidarności jest bł. Jerzy Popiełuszko. Ideologia „Czarnego Marszu” jest od tego odległa  w równym stopniu co „czarnych mszy”. Ideologia przyzwolenia na zabijanie dzieci jest dokładnym zaprzeczeniem wszystkiego czym jest Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność”. Czy można się więc dziwić, że „Solidarność” używa wszelkich dostępnych środków, żeby nie mieć tym czymś, nic wspólnego? Tym bardziej, że nie jest to pierwsza próba spotwarzenia jej symboli, dość wspomnieć, że niedawno KOD próbował czegoś podobnego/

Dlatego feministo Desperak, myślę, że nadal możesz Pan rysować szablony z logo „Solidarności”. Może to również robić Sanja Ivekowić, Nikt Wam z tego powodu nie powinien sprawić przykrości. Może Pan sobie nawet ustawić logo „Solidarności” w tle profilu na Facebooku, ale jeśli Pan czy Panu podobni spróbują ten symbol lżyć, czy odwracać jego znaczenie, wtedy mogą się pojawić problemy z prawami autorskimi. A jako, że znak jest dobrze zastrzeżony, a „Solidarność” ma dobrych prawników, mogą to być problemy poważne.

Cezary Krysztopa

DESPERAK: KTO KOMU UKRADŁ „SOLIDARNOŚĆ”?
 


 

Polecane