"Razili prądem, dusili". Ofiary rosyjskich separatystów mówią o torturach

Wstrząsające relacje Ukraińców, którzy byli w niewoli rosyjskich separatystów usłyszeli europarlamentarzyści w ramach konferencji, „Ludzkie koszty rosyjskiej agresji na Ukrainę".
/ źródło: You Tube
W Europie, w Polsce również, trwa długi weekend, a tymczasem bardzo niedaleko nas, na wschód, toczy się prawdziwa wojna, o której tu często się zapomina – przypomniał drugi z organizatorów konferencji Kosma Złotowski. – Musimy o tym przypominać, bo chcemy pokoju. Chcemy, by stosunki międzynarodowe w Europie były oparte na prawie, a nie na sile, jak dzieje się to na wschodzie Ukrainy – dodał. 

O realiach toczącego się na wschodzie Ukrainy konfliktu: zaginięciach, porwaniach i torturach opowiadali uwolnieni z rosyjskiej niewoli i bliscy więzionych nadal osób. – Przybywam do Państwa dzięki wysiłkom naszych przyjaciół z Polski – opowiadał Igor Kozłowski, aresztowany przez separatystów w Doniecku w 2016 roku, był więziony na terytoriach okupowanych przez 2 lata. – Przebywałem w nieludzkich warunkach przez długi czas, ale tu nie chodzi tylko o mnie. Ucierpiała moja rodzina. 700 dni przetrzymywano mnie w piwnicy. 

Według relacji Kozłowskiego na wschodzie Ukrainy jest wiele miejsc, gdzie ludzie są nielegalnie przetrzymywani. Są to obozy np. w jednej z byłych fabryk w Doniecku czy nieczynnej galerii sztuki. – Raz dziennie nas karmiono, jeśli nikt o tym nie zapomniał. Nie mieliśmy żadnego kontaktu z rodziną, nie wiedzieliśmy, co się dzieje poza piwnicą, w której nas przetrzymywano – wspominał. 

Relacjonując swoje przeżycia w niewoli u rosyjskich separatystów, Kozłowski opowiadał o torturach, w tym „biciu, rażeniu prądem, wieszaniu na linach, przyduszaniu, biciu stalowymi prętami, gumowymi pałkami”. – Bawili się w rosyjską ruletkę i potrafili też kogoś postrzelić – dodał.

Ihor Hryb opowiedział o losach swojego syna, Pawła Hryba, porwanego przez rosyjską Federalną Służbę Bezpieczeństwa z Białorusi. – Jakim zagrożeniem jest mój 19-letni syn? Jest on niepełnosprawny od urodzenia, jest zwolniony ze służby wojskowej, nie jest w stanie posługiwać się bronią. Co chce osiągnąć Rosja przez takie działania? – pytał zrozpaczony. Jego zdaniem na Ukrainie trwa wojna o wymiarze cywilizacyjnym. – Nie łudźcie się, że wojna na Ukrainie zakończy się na Ukrainie – przestrzegał. 

Źródło: TVP Info

 

POLECANE
Świąteczne zakupy w sieci. Policja radzi, na co uważać Wiadomości
Świąteczne zakupy w sieci. Policja radzi, na co uważać

Wraz z początkiem grudnia Polacy ruszyli na poszukiwania prezentów. Coraz więcej tych zakupów odbywa się w internecie, dlatego policja przypomina o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. Wystarczy chwila nieuwagi, a możemy stracić pieniądze.

Nalot ABW na Profeto. Mec. Wąsowski: „Mój mandant dostał zawału serca” z ostatniej chwili
Nalot ABW na Profeto. Mec. Wąsowski: „Mój mandant dostał zawału serca”

Chodzi o pana Dariusza, dostawcę sprzętu do Fundacji Profeto, wobec którego ABW podjęło czynności bez udziału adwokata. W trakcie tych czynności pan Dariusz doznał zawału serca.

Wymagający konkurs w Wiśle. Jeden z biało-czerwonych uratował honor Wiadomości
Wymagający konkurs w Wiśle. Jeden z biało-czerwonych uratował honor

Sobotni konkurs Pucharu Świata w Wiśle ponownie okazał się trudny dla reprezentacji Polski. Po piątkowych kwalifikacjach, w których odpadło aż pięciu naszych zawodników, w konkursie wystartowało tylko pięciu biało-czerwonych. Najlepszym z nich był Piotr Żyła, który zajął 14. miejsce - to jego najlepszy wynik w tym sezonie.

Leżałam na ziemi i płakałam. Szczere wyznanie uczestniczki TzG Wiadomości
"Leżałam na ziemi i płakałam". Szczere wyznanie uczestniczki "TzG"

Decyzja Agnieszki Kaczorowskiej o odejściu z „Tańca z gwiazdami” wywołała szerokie poruszenie wśród fanów programu. Choć informację przekazała w emocjonalnym wpisie na Instagramie, dopiero teraz opowiedziała, co naprawdę działo się w ostatnich miesiącach.

Mgła i mżawka przez cały weekend. IMGW ostrzega Wiadomości
Mgła i mżawka przez cały weekend. IMGW ostrzega

Przez weekend będzie pochmurnie, ze słabymi opadami deszczu lub mżawki, cały czas będą utrzymywać się mgły - poinformował PAP synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Michał Kowalczuk.

Saryusz-Wolski: Finansowanie naraz bezpieczeństwa i obrony oraz Zielonego Ładu jest niewykonalne z ostatniej chwili
Saryusz-Wolski: Finansowanie naraz bezpieczeństwa i obrony oraz Zielonego Ładu jest niewykonalne

Były eurodeputowany, a obecnie doradca Prezydenta RP ds. europejskich odniósł się w mediach społecznościowych do opublikowanej niedawno nowej amerykańskiej strategii bezpieczeństwa.

Zatwierdzenie umowy UE-Mercosur jeszcze przed świętami? Fatalne wiadomości z Brukseli z ostatniej chwili
Zatwierdzenie umowy UE-Mercosur jeszcze przed świętami? Fatalne wiadomości z Brukseli

Jak podaje radio RMF FM powołując się na źródła w Brukseli, Komisja Europejska planuje, by 20 grudnia szefowa KE Ursula von der Leyen zjawiła się na szczycie UE-Mercosur w Brazylii z umową zatwierdzoną przez UE.

Kłopoty w powietrzu. Drużyna Barcelony ledwo dotarła do Sewilli Wiadomości
Kłopoty w powietrzu. Drużyna Barcelony ledwo dotarła do Sewilli

FC Barcelona przed sobotnim meczem z Realem Betis musiała zmierzyć się z niespodziewanymi utrudnieniami logistycznymi. Spotkanie 15. kolejki La Ligi zaplanowano na godzinę 18:30, jednak zanim drużyna Hansiego Flicka dotarła do Sewilli, wydarzyło się znacznie więcej, niż przewidywał pierwotny plan.

Ziobro o Tusku i jego ekipie: Wypełza ich sowiecki chów gorące
Ziobro o Tusku i jego ekipie: Wypełza ich sowiecki chów

W rozmowie z portalem Onet minister sprawiedliwości Waldemar Żurek stwierdził, że "jakbyśmy chcieli, to byśmy go w bagażniku przywieźli. Służby na całym świecie tak robią". Słowa te skomentował Zbigniew Ziobro w mediach społecznościowych.

Fałszywy alarm w polskim mieście. Trwa wyjaśnianie sprawy Wiadomości
Fałszywy alarm w polskim mieście. Trwa wyjaśnianie sprawy

W Lubartowie (Lubelskie) w sobotę nad ranem zawyły syreny alarmowe. Alarm niedługo potem odwołano, bo nie potwierdzono zagrożenia. Miało to związek porannym operowaniem sił powietrznych w polskiej przestrzeni związanym z atakami rakietowymi Rosji na Ukrainę. Sytuacja będzie wyjaśniana.

REKLAMA

"Razili prądem, dusili". Ofiary rosyjskich separatystów mówią o torturach

Wstrząsające relacje Ukraińców, którzy byli w niewoli rosyjskich separatystów usłyszeli europarlamentarzyści w ramach konferencji, „Ludzkie koszty rosyjskiej agresji na Ukrainę".
/ źródło: You Tube
W Europie, w Polsce również, trwa długi weekend, a tymczasem bardzo niedaleko nas, na wschód, toczy się prawdziwa wojna, o której tu często się zapomina – przypomniał drugi z organizatorów konferencji Kosma Złotowski. – Musimy o tym przypominać, bo chcemy pokoju. Chcemy, by stosunki międzynarodowe w Europie były oparte na prawie, a nie na sile, jak dzieje się to na wschodzie Ukrainy – dodał. 

O realiach toczącego się na wschodzie Ukrainy konfliktu: zaginięciach, porwaniach i torturach opowiadali uwolnieni z rosyjskiej niewoli i bliscy więzionych nadal osób. – Przybywam do Państwa dzięki wysiłkom naszych przyjaciół z Polski – opowiadał Igor Kozłowski, aresztowany przez separatystów w Doniecku w 2016 roku, był więziony na terytoriach okupowanych przez 2 lata. – Przebywałem w nieludzkich warunkach przez długi czas, ale tu nie chodzi tylko o mnie. Ucierpiała moja rodzina. 700 dni przetrzymywano mnie w piwnicy. 

Według relacji Kozłowskiego na wschodzie Ukrainy jest wiele miejsc, gdzie ludzie są nielegalnie przetrzymywani. Są to obozy np. w jednej z byłych fabryk w Doniecku czy nieczynnej galerii sztuki. – Raz dziennie nas karmiono, jeśli nikt o tym nie zapomniał. Nie mieliśmy żadnego kontaktu z rodziną, nie wiedzieliśmy, co się dzieje poza piwnicą, w której nas przetrzymywano – wspominał. 

Relacjonując swoje przeżycia w niewoli u rosyjskich separatystów, Kozłowski opowiadał o torturach, w tym „biciu, rażeniu prądem, wieszaniu na linach, przyduszaniu, biciu stalowymi prętami, gumowymi pałkami”. – Bawili się w rosyjską ruletkę i potrafili też kogoś postrzelić – dodał.

Ihor Hryb opowiedział o losach swojego syna, Pawła Hryba, porwanego przez rosyjską Federalną Służbę Bezpieczeństwa z Białorusi. – Jakim zagrożeniem jest mój 19-letni syn? Jest on niepełnosprawny od urodzenia, jest zwolniony ze służby wojskowej, nie jest w stanie posługiwać się bronią. Co chce osiągnąć Rosja przez takie działania? – pytał zrozpaczony. Jego zdaniem na Ukrainie trwa wojna o wymiarze cywilizacyjnym. – Nie łudźcie się, że wojna na Ukrainie zakończy się na Ukrainie – przestrzegał. 

Źródło: TVP Info


 

Polecane