Górnicy z „Zofiówki” odeszli na wieczną szychtę
Najbliżej epicentrum wstrząsu pracowała 11-osobowa brygada, która drążyła chodnik podścianowy. Czterem należącym do brygady górnikom udało się niemal natychmiast wydostać o własnych siłach na powierzchnię. Z siedmioma urwał się kontakt. Kilka godzin po wstrząsie ekipa ratownicza uratowała dwóch poszkodowanych górników. Przetransportowano ich na powierzchnię i odwieziono do szpitala. W niedzielę odnaleziono ciała dwóch górników. Cały czas trwała akcja poszukiwania pozostałych 3 górników. Ratownicy pracowali w bardzo trudnych warunkach. M.in. w wyrobisku pojawiła się woda, którą trzeba było wypompować.
Podjęliśmy decyzję, że będziemy przetransportowywać pompy do wyrobiska, żeby jak najszybciej wypompować stamtąd wodę. Ze względu na bezpieczeństwo muszą to być pompy na sprężone powietrze
– mówił czwartego dnia akcji Daniel Ozon, prezes JSW. W piątym dniu akcji ratowniczej prezes JSW poinformował, że w akcji ratowniczej bierze udział 650 ratowników. Na dole pracowało 17 zastępów, ogólnie zaangażowano 35.
Podsumowując prace ostatniej nocy, chcę podziękować wszystkim ratownikom, ale też rodzinom za ich cierpliwość. Praca postępuje w ekstremalnych warunkach. Od soboty w akcji pod ziemią uczestniczyło 650 osób
– powiedział na konferencji prasowej. W szóstej dobie w akcję ratowniczą został włączony pies tropiący, który oznaczył dwa miejsca, w których mogą znajdować się uwięzieni górnicy. Znajdowali się oni w obrębie rozlewiska.
Składamy Najszczersze kondolencje dla Rodzin i Przyjaciół Braci Górniczych, którzy w wyniku wstrząsu w kopalni „Zofiówka” odeszli na wieczną szychtę. Modlimy się za szczęśliwe odnalezienie pozostałych Górników. Uratowanym Kolegom życzymy szybkiego powrotu do zdrowia. Szczęść Boże
– napisała na swojej stronie Komisja Zakładowa NSZZ Solidarność przy KWK Zofiówka. Z kolei portal Krajowej Sekcji Górnictwa Kamiennego zamieścił wpis pod tytułem: „Zofiówka: Zginęli nasi koledzy. Cześć Ich pamięci!”.
W czasie akcji pod bramę kopalni ludzie przynosili kwiaty i znicze.
Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (20/2018) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.