dr Anna Andrzejewska-Cioch: Z rodzinami zastępczymi mamy w Polsce duży problem

– Dzieci zabierane od biologicznych patologicznych rodziców często trafiają potem np. do babci czy cioci, która żyje w tym samym środowisku, a nawet w tej samej kamienicy. Tak naprawdę dziecko przechodzi więc do innych ludzi, ale dzieje się to tylko na papierze, bo ciągle ma styczność z sytuacjami, od których powinno zostać odseparowane. To bardzo niekorzystne dla dziecka – tłumaczy pedagog dr Anna Andrzejewska-Cioch w rozmowie z Marcinem Koziestańskim.
 dr Anna Andrzejewska-Cioch: Z rodzinami zastępczymi mamy w Polsce duży problem
/ Fotolia
– Czy dla dziecka, które musi wychowywać się bez biologicznych rodziców, lepszy jest pobyt w domu dziecka, czy w rodzinie zastępczej?
– Oczywiście, że przy prawidłowym funkcjonowaniu rodziny zastępczej to ta forma opieki jest dużo bardziej wskazana dla wychowywania dziecka. Obecnie coraz bardziej system pieczy rodzicielskiej przechodzi z formy instytucjonalnej na rodzinną. Zmierzamy do tego, że placówki takie jak domy dziecka przechodzą bardziej w formę takiej „rodzinkowej” instytucji. Mamy więc zmniejszone grupy, a wychowawcami najczęściej są zarówno kobieta, jak i mężczyzna. Wszystko po to, by w ramach możliwości zbliżyć warunki wychowywania dzieci w domach dziecka do tych, jakie panują w rodzinach zastępczych. Jeśli zaś chodzi o same rodziny zastępcze, możemy wśród nich wyróżnić dwa typy: spokrewnione i zawodowe. Każda z tych dwóch form jest i lepsza niż pobyt w domu dziecka, ponieważ w większym stopniu zapewnia zaspokajanie potrzeb bezpieczeństwa, miłości czy akceptacji. Rodzina zastępcza większą uwagę skupia na każdym dziecku, a w domu dziecka jest ono jednym z wielu w danej grupie. 

– Wspomniała pani na wstępie, że rodzina zastępcza jest lepszym rozwiązaniem, ale tylko w wypadku, gdy funkcjonuje w sposób prawidłowy…
– Z rodzinami zastępczymi mamy w Polsce duży problem, ponieważ rodzin niespokrewnionych jest tylko 6 procent. A te rodziny są przystosowane, wykwalifikowane i przygotowane do pełnienia pieczy zastępczej. Niestety często dzieci zabierane od biologicznych patologicznych rodziców, gdzie nieraz zaznały przemocy, a trafiają potem np. do babci czy cioci, która żyje w tym samym środowisku, często nawet w tym samym mieszkaniu, kamienicy, osiedlu, co rodzice. Tak naprawdę dziecko przechodzi więc do innych ludzi, ale dzieje się to tylko na papierze, bo często dalej pozostaje w pobliżu środowiska, z którego właśnie powinno zostać zabrane. Za tym idą też oczywiście dodatkowe pieniądze dla tej babci na wychowanie dziecka, które nie zawsze na ten cel są przeznaczane. Takie sytuacje są niekorzystne dla dziecka. W ostatnim miesiącu spotkałam się z podobnym przypadkiem, gdzie dziecko mimo odebrania go rodzicom pozostało dalej w bliskim im środowisku i tak naprawdę cierpiało, bo nikt nim się nie opiekował. Zostało pozostawione samemu sobie. Takiej osobie, nawet gdy dorośnie, jest dużo trudniej się odnaleźć, bo nie ma gdzie wrócić.

– No właśnie, co się dzieje z dziećmi z rodzin zastępczych, gdy już dorosną? Jak wygląda ich wejście w nowe życie?
– Dziecko, które opuszcza rodzinę zastępczą, dostaje na start wsparcie od państwa, by mogło np. podjąć naukę, pójść na studia. Często udaje mu się dobrze wejść w nowe role i zaczyna prawidłowo żyć w społeczeństwie. Jednak czasami mimo tego, że osoby te są już dorosłe, to nadal nie potrafią się usamodzielnić i zostają przy rodzinach zastępczych. Jest też pewien odsetek osób, które w ogóle nie mogą sobie poradzić w nowej rzeczywistości i od razu trafiają w system opieki społecznej. Często zdarza się to chociażby z dziewczynami, które bardzo młodo zachodzą w ciążę. 

– Co czuje dziecko bez biologicznych rodziców, które musi wychowywać się w domu dziecka, a co takie, które żyje w rodzinie zastępczej?  
– Sytuacja porzucenia przez rodziców jest dla dziecka najbardziej traumatycznym przeżyciem, jakie można sobie wyobrazić. Nie możemy więc rozróżniać uczuć dziecka w zależności od tego, gdzie ono się znajduje. Każde z nich potrzebuje bowiem tego samego: miłości i akceptacji...



#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Mieszkańcy Zabrza wybrali prezydenta. Różnica była minimalna z ostatniej chwili
Mieszkańcy Zabrza wybrali prezydenta. Różnica była minimalna

Kamil Żbikowski został prezydentem Zabrza. Różnica pomiędzy kandydatami minimalna – wynika z nieoficjalnych informacji podanych przez Dziennik Zachodni i lokalną Gazetę Wyborczą.

Wybory prezydenta Zabrza. Są cząstkowe wyniki z ostatniej chwili
Wybory prezydenta Zabrza. Są cząstkowe wyniki

O godz. 21 zakończono głosowanie w drugiej turze przedterminowych wyborów prezydenta Zabrza – poinformował PAP przewodniczący Miejskiej Komisji Wyborczej w Zabrzu Paweł Strumiński. Wskazał, że odbyło się ono bez zakłóceń.

Pełczyńska-Nałęcz powinna podać się do dymisji? Zapytano Polaków z ostatniej chwili
Pełczyńska-Nałęcz powinna podać się do dymisji? Zapytano Polaków

Zdaniem 68,7 proc. badanych minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz powinna podać się do dymisji w związku z KPO. 23,5 proc. uważa, że szefowa MFiPR nie powinna zrezygnować ze stanowiska – wynika z opublikowanego w niedzielę sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski.

Pierwsza taka debata wielkich polskich naukowców: To koniec dominacji ludzkości gorące
Pierwsza taka debata wielkich polskich naukowców: "To koniec dominacji ludzkości"

Na naszym kanale pojawiła się wyjątkowa debata! Nagrana w murach najstarszej polskiej uczelni, Uniwersytet Jagielloński. Dzielę się pod linkiem w komentarzu. Na scenie obok siebie usiadł fizyk i informatyk. Prof. Andrzej Dragan oraz dr Wojciech Zaremba. Jeden, patrzący na świat oczami praw fizyki drugi oczami kodów. Twórca Chata GPT, założyciel spółki Open AI i jeden z najbardziej abstrakcyjnych umysłów w Polsce. Obaj zgodni co do jednego. Era dominacji człowieka na Ziemi dobiegła po tysiącach lat końca. To my jesteśmy tym ostatnim pokoleniem.

Klęska Niemiec. Podano dane z ośrodka przy granicy z Polską z ostatniej chwili
Klęska Niemiec. Podano dane z ośrodka przy granicy z Polską

Ośrodek przeznaczony dla osób przybyłych z Polski okazuje się kompletnie nieskuteczny, gdyż z 72 migrantów odesłano tam tylko pięciu, z czego czterech wróciło ponownie do Niemiec – informuje "Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung".

Manipulacja ws. limuzyny prezydenckiej. Kłamstwo jest kamieniem węgielnym rządzącej koalicji z ostatniej chwili
Manipulacja ws. limuzyny prezydenckiej. "Kłamstwo jest kamieniem węgielnym rządzącej koalicji"

Koalicja rządząca manipuluje w sprawie limuzyny, którą porusza się prezydent Karol Nawrocki. – Kłamstwo jest kamieniem węgielnym obecnie rządzącej koalicji w Polsce. Kłamali w trakcie kampanii wyborczej przed 2023 rokiem, kłamali w trakcie swoich rządów, kłamali w trakcie kampanii prezydenckiej, szkalując Karola Nawrockiego – twierdzi poseł PiS Paweł Lisiecki.

Niemiecka telewizja oburzona wydawaniem przez rząd Tuska pieniędzy z KPO na sauny i jachty z ostatniej chwili
Niemiecka telewizja oburzona wydawaniem przez rząd Tuska pieniędzy z KPO na sauny i jachty

– Około 280 mln euro przeznaczono na zakup saun, solariów, jachtów i innych dóbr luksusowych – mówi w reportażu niemieckiej telewizji ARTE dziennikarka Anja Mainwald i zwraca uwagę na skandal wokół KPO w Polsce.

Nie żyje Stanisław Soyka. Jest komunikat prokuratury z ostatniej chwili
Nie żyje Stanisław Soyka. Jest komunikat prokuratury

W poniedziałek odbędzie się sekcja zwłok Stanisława Soyki. To rutynowa procedura – podała Prokuratura Rejonowa w Sopocie.

Holandia tonie w znakach drogowych. Eksperci alarmują o zagrożeniu Wiadomości
Holandia tonie w znakach drogowych. Eksperci alarmują o zagrożeniu

Na holenderskich drogach ustawiono już ponad trzy miliony znaków. Jak wyliczają eksperci, aż około 600 tys. z nich jest zbędnych. Zamiast pomagać kierowcom, tablice często utrudniają koncentrację i zwiększają ryzyko kolizji.

Stanowski zmiażdżył Jońskiego. Europoseł KO sam się podłożył z ostatniej chwili
Stanowski zmiażdżył Jońskiego. Europoseł KO sam się podłożył

Jak się popatrzy na te rozmowy przywódców europejskich, to bez Donalda Tuska one w ogóle by nie istniały. Tak na dobra sprawę Donald Tusk jest autorytetem dla Europy - powiedział Dariusz Joński w programie TVP Info Woronicza 17. - To nie jest program satyryczny - usłyszał od prezydenckiego doradcy, Błażeja Poboży. To niejedyna wypowiedź europosła KO, po której usłyszał dziś ciętą ripostę. Kolejną usłyszał od Krzysztofa Stanowskiego ws. ustawy wiatrakowej i cen energii.

REKLAMA

dr Anna Andrzejewska-Cioch: Z rodzinami zastępczymi mamy w Polsce duży problem

– Dzieci zabierane od biologicznych patologicznych rodziców często trafiają potem np. do babci czy cioci, która żyje w tym samym środowisku, a nawet w tej samej kamienicy. Tak naprawdę dziecko przechodzi więc do innych ludzi, ale dzieje się to tylko na papierze, bo ciągle ma styczność z sytuacjami, od których powinno zostać odseparowane. To bardzo niekorzystne dla dziecka – tłumaczy pedagog dr Anna Andrzejewska-Cioch w rozmowie z Marcinem Koziestańskim.
 dr Anna Andrzejewska-Cioch: Z rodzinami zastępczymi mamy w Polsce duży problem
/ Fotolia
– Czy dla dziecka, które musi wychowywać się bez biologicznych rodziców, lepszy jest pobyt w domu dziecka, czy w rodzinie zastępczej?
– Oczywiście, że przy prawidłowym funkcjonowaniu rodziny zastępczej to ta forma opieki jest dużo bardziej wskazana dla wychowywania dziecka. Obecnie coraz bardziej system pieczy rodzicielskiej przechodzi z formy instytucjonalnej na rodzinną. Zmierzamy do tego, że placówki takie jak domy dziecka przechodzą bardziej w formę takiej „rodzinkowej” instytucji. Mamy więc zmniejszone grupy, a wychowawcami najczęściej są zarówno kobieta, jak i mężczyzna. Wszystko po to, by w ramach możliwości zbliżyć warunki wychowywania dzieci w domach dziecka do tych, jakie panują w rodzinach zastępczych. Jeśli zaś chodzi o same rodziny zastępcze, możemy wśród nich wyróżnić dwa typy: spokrewnione i zawodowe. Każda z tych dwóch form jest i lepsza niż pobyt w domu dziecka, ponieważ w większym stopniu zapewnia zaspokajanie potrzeb bezpieczeństwa, miłości czy akceptacji. Rodzina zastępcza większą uwagę skupia na każdym dziecku, a w domu dziecka jest ono jednym z wielu w danej grupie. 

– Wspomniała pani na wstępie, że rodzina zastępcza jest lepszym rozwiązaniem, ale tylko w wypadku, gdy funkcjonuje w sposób prawidłowy…
– Z rodzinami zastępczymi mamy w Polsce duży problem, ponieważ rodzin niespokrewnionych jest tylko 6 procent. A te rodziny są przystosowane, wykwalifikowane i przygotowane do pełnienia pieczy zastępczej. Niestety często dzieci zabierane od biologicznych patologicznych rodziców, gdzie nieraz zaznały przemocy, a trafiają potem np. do babci czy cioci, która żyje w tym samym środowisku, często nawet w tym samym mieszkaniu, kamienicy, osiedlu, co rodzice. Tak naprawdę dziecko przechodzi więc do innych ludzi, ale dzieje się to tylko na papierze, bo często dalej pozostaje w pobliżu środowiska, z którego właśnie powinno zostać zabrane. Za tym idą też oczywiście dodatkowe pieniądze dla tej babci na wychowanie dziecka, które nie zawsze na ten cel są przeznaczane. Takie sytuacje są niekorzystne dla dziecka. W ostatnim miesiącu spotkałam się z podobnym przypadkiem, gdzie dziecko mimo odebrania go rodzicom pozostało dalej w bliskim im środowisku i tak naprawdę cierpiało, bo nikt nim się nie opiekował. Zostało pozostawione samemu sobie. Takiej osobie, nawet gdy dorośnie, jest dużo trudniej się odnaleźć, bo nie ma gdzie wrócić.

– No właśnie, co się dzieje z dziećmi z rodzin zastępczych, gdy już dorosną? Jak wygląda ich wejście w nowe życie?
– Dziecko, które opuszcza rodzinę zastępczą, dostaje na start wsparcie od państwa, by mogło np. podjąć naukę, pójść na studia. Często udaje mu się dobrze wejść w nowe role i zaczyna prawidłowo żyć w społeczeństwie. Jednak czasami mimo tego, że osoby te są już dorosłe, to nadal nie potrafią się usamodzielnić i zostają przy rodzinach zastępczych. Jest też pewien odsetek osób, które w ogóle nie mogą sobie poradzić w nowej rzeczywistości i od razu trafiają w system opieki społecznej. Często zdarza się to chociażby z dziewczynami, które bardzo młodo zachodzą w ciążę. 

– Co czuje dziecko bez biologicznych rodziców, które musi wychowywać się w domu dziecka, a co takie, które żyje w rodzinie zastępczej?  
– Sytuacja porzucenia przez rodziców jest dla dziecka najbardziej traumatycznym przeżyciem, jakie można sobie wyobrazić. Nie możemy więc rozróżniać uczuć dziecka w zależności od tego, gdzie ono się znajduje. Każde z nich potrzebuje bowiem tego samego: miłości i akceptacji...



#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe