Kurs dla chrześcijan przygotowujący na… prześladowania. "Uczymy przetrwania w warunkach zagrożenia życia"

– Kurs dla chrześcijan przygotowujący na prześladowania narodził się w Polsce, choć nigdy się tu nie odbył. Na naszych szkoleniach uczymy, jak przetrwać i rozwijać Kościół w warunkach bezpośredniego zagrożenia życia – mówi w rozmowie z Jakubem Pacanem szef Open Doors Polska Leszek Osieczko.
/ fot. Marcin Żegliński, Tygodnik Solidarność
– Skąd pomysł na kurs dla chrześcijan przygotowujący na prześladowania?
– Pomysł wiąże się z samym powstaniem Open Doors w latach 50. i 60. i ma związek z Polską. To wtedy założyciel brat Andrew z Holandii przyjechał do Polski i uświadomił sobie, że chrześcijanie tutaj, za żelazną kurtyną, to zupełnie inny sort chrześcijaństwa niż na Zachodzie, który był pozbawiony presji z zewnątrz. Tutaj chrześcijanie byli cały czas naciskani, zmuszani do współpracy z aparatem bezpieczeństwa, dyskryminowani. Brat Andrew uzmysłowił sobie, że tutejsi chrześcijanie potrzebują przede wszystkim zachęty, by się nie poddawać, pozostawać wiernym wszystkim zasadom, które wynikają z nauki Chrystusa.

– Czyli sama organizacja Open Doors, jak i kursy przygotowujące na okoliczność prześladowań religijnych narodziły się w Polsce?
– Tak, dzięki polskim doświadczeniom zaczął się rodzić pomysł, by organizować seminaria, których celem będzie przygotowywanie ludzi na samą okoliczność prześladowań. Chodziło o to, by z jednej strony nie wyrzekać się wiary i swojej tożsamości, ale z drugiej strony, żeby nie odpowiadać pięknym za nadobne. Agresja zawsze rodzi agresję i w momencie, kiedy Kościół zaczyna odpowiadać tymi samymi metodami, co prześladowcy, nakręca się jedynie spirala przemocy. 

– Ale wróćmy do samych kursów. Przyzna Pan, że taka oferta jest dość zaskakująca. Gdybyśmy dzisiaj powiedzieli przeciętnemu Holendrowi czy Francuzowi: „Słuchaj, stary, jest takie szkolenie na wypadek prześladowania za wiarę”, to popatrzyłby na nas jak na kosmitów.
– Nie możemy zakładać, że prześladowań nigdy nie będzie w Polsce czy w Europie. Proszę mi wierzyć, w Syrii jeszcze kilka lat temu nikt się nie spodziewał prześladowań. Brat Andrzej przed wybuchem arabskiej wiosny został wewnętrznie przynaglony do wyjazdu do Syrii. Przyszedł do jednego z moich holenderskich kolegów i kategorycznie stwierdził, musimy tam pojechać, żeby spotkać się z tamtejszymi przywódcami Kościołów. Wszyscy się dziwili, mówili, że to niepotrzebne, bo w Syrii prześladowań nie ma. Ba, nawet tamtejsi przywódcy chrześcijańscy kazali mu zmieniać temat, kiedy im powtarzał: „Musicie być wierni. Musicie być przygotowani na cierpienie”. Byli wręcz źli i twierdzili, że u nich nie ma i nie będzie prześladowań. Pół roku później dzwonili do niego i dziękowali, że był z nimi i ich przygotowywał.

– Kursy narodziły się w Polsce, choć się tu nie odbywały.
– Tak, tu, w Polsce, Bóg powołał Open Doors do istnienia jako międzywyznaniową organizację, która nie służy wyłącznie jednej denominacji, ale wszystkim Kościołom chrześcijańskim, które pragną być wierne Chrystusowi w warunkach prześladowań. Dlatego pomagamy chrześcijanom wszystkich wyznań, dla których wierność Chrystusowi jest wartością nadrzędną. 

– Jak taki kurs wygląda np. w Indiach?
– Przede wszystkim trzeba sobie uświadomić, że Kościół w Indiach jest zdecydowanie inny od Kościoła w Polsce. Kościół w Indiach jest w zdecydowanej mniejszości. Hinduizm jest religią panującą. Na domiar złego zaczął on przybierać bardzo niebezpieczną formę. Indyjski Kościół składający się z około 60 mln wyznawców jest bardzo mocno zmarginalizowany i zepchnięty na boczny tor. Sytuację pogarsza fakt, że kiedy do władzy doszła nacjonalistyczna partia BJP, rozpoczął się proces reaktywacji nacjonalizmu hinduskiego. W efekcie Kościół znalazł się w obszarze bardzo dużej presji, generującej obawy, strach i cierpienie. Od 2014 roku obserwujemy narastającą agresję skierowaną wobec chrześcijan. Nie chodzi jedynie o zniewagi, obelgi, to również palenie domów, kościołów i ciężkie pobicia oraz morderstwa. Zwolennicy partii BJP przechwycili ostatnio transport Biblii, który spalili. Kiedy widzę takie obrazy, to automatycznie przypominam sobie historię III Rzeszy i palenie książek na stosach. To jest ten sam duch. 

– I tutaj wkraczacie wy, z kursami mającymi pomóc im przetrwać te prześladowania. Jak to wygląda?
– Kursy są stworzone w oparciu o seminaria i są kierowane do tych wspólnot, które chcą wzrastać i pozostać wierne Jezusowi mimo prześladowań. Fundamentem są zasady, które zostały zawarte wyłącznie w Piśmie Świętym. Cały kurs jest próbą odpowiedzi na pytania, kim jest Bóg, kim jest Chrystus, kim ja jestem, do czego wzywa mnie wiara. Tutaj skupiamy się na wszystkich elementach związanych z przebaczeniem, z naśladowaniem Chrystusa w miłości do wrogów i pokazujemy, dlaczego warto jest pozostawać wiernym bez względu na okoliczności...



#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Rząd przyjął ustawę praworządnościową. Żurek: To wspaniały dzień dla obywateli z ostatniej chwili
Rząd przyjął ustawę "praworządnościową. Żurek: To wspaniały dzień dla obywateli

Rząd przyjął pakiet projektów, które mają całkowicie zmienić zasady funkcjonowania Krajowej Rady Sądownictwa oraz status sędziów powołanych po 2017 roku. Zapowiadane jako „przywracanie praworządności” rozwiązania oznaczają powtórne konkursy i głęboką ingerencję w system sądownictwa.

KRUS wydał komunikat dla rolników z ostatniej chwili
KRUS wydał komunikat dla rolników

KRUS uruchomił infolinię dla rolników. Konsultanci pod numerem 22 626 37 90 dyżurują od poniedziałku do piątku w godz. 9:00–14:00.

Tusk pokazał zdjęcie z cenami paliwa i wywołał burzę. Jest reakcja BP z ostatniej chwili
Tusk pokazał zdjęcie z cenami paliwa i wywołał burzę. Jest reakcja BP

Wpis Donalda Tuska o benzynie po 5,18 zł wywołał zarzuty o manipulacji. BP potwierdziło, że w Lubieszynie 22 grudnia Pb95 kosztowała 5,14 zł, a dzień wcześniej 5,18 zł. Średnie ceny Pb95 w Polsce wynoszą jednak 5,66 zł.

Tragedia w Komornikach. Nie żyją dwie osoby z ostatniej chwili
Tragedia w Komornikach. Nie żyją dwie osoby

We wtorek w podpoznańskich Komornikach (woj. wielkopolskie) doszło do tragicznego w skutkach pożaru domu. Nie żyją dwie osoby – informuje RMF FM.

Greta Thunberg aresztowana podczas protestu za naruszenie przepisów antyterrorystycznych z ostatniej chwili
Greta Thunberg aresztowana podczas protestu za naruszenie przepisów antyterrorystycznych

Demonstracja w centrum Londynu zakończyła się zatrzymaniami, w tym aresztowaniem Grety Thunberg. Szwedzka aktywistka została ujęta po tym, jak publicznie okazała wsparcie zdelegalizowanej grupie Palestine Action, co według brytyjskich służb narusza przepisy antyterrorystyczne.

„Sueddeutsche Zeitung”: Macron wygrywa, Merz traci wpływy w Europie z ostatniej chwili
„Sueddeutsche Zeitung”: Macron wygrywa, Merz traci wpływy w Europie

Po sukcesie spotkania w Berlinie w sprawie Ukrainy kanclerz Niemiec Friedrich Merz został zepchnięty do defensywy - prezydent Francji Emmanuel Macron przeforsował swój plan finansowania pomocy dla Kijowa, a teraz myśli o rozmowie telefonicznej z Władimirem Putinem - pisze „Sueddeutsche Zeitung”.

Brutalne zabójstwo Mai z Mławy. Jest decyzja ws. ekstradycji nastoletniego podejrzanego pilne
Brutalne zabójstwo Mai z Mławy. Jest decyzja ws. ekstradycji nastoletniego podejrzanego

Po tygodniach procedur międzynarodowych zapadła ostateczna decyzja w sprawie podejrzanego o zabójstwo 16-letniej Mai z Mławy. Przebywający w Grecji 17-letni Bartosz G. zostanie we wtorek przetransportowany do Polski, gdzie odpowie przed wymiarem sprawiedliwości.

Były wiceminister środowiska Paweł Sałek: leśnicy są zastraszeni tylko u nas
Były wiceminister środowiska Paweł Sałek: leśnicy są zastraszeni

Paweł Sałek, były wiceminister środowiska, ocenia, że działania rządu wobec Lasów Państwowych prowadzą do demontażu polskiego modelu leśnictwa. W rozmowie wskazuje na rolę organizacji pozarządowych, zagrożenia dla gospodarki i apeluje o referendum ogólnokrajowe.

Podczas posiedzenia rządu Tusk mówił o ustawach pełnych nadziei, w duchu Świąt pilne
Podczas posiedzenia rządu Tusk mówił o "ustawach pełnych nadziei, w duchu Świąt"

Chcemy, żeby wszyscy mieli wreszcie w Polsce prawo do sądu bezstronnego, niepolitycznego, szybko działającego, którego wyroków nikt nie będzie kwestionował i mam nadzieję, że to jest bardzo poważny krok w tę stronę – mówił dzisiaj Donald Tusk podczas przedświątecznego posiedzenia rządu.

Imperium Polsatu czekają zmiany. Solorz przegrał spór w sądzie pilne
Imperium Polsatu czekają zmiany. Solorz przegrał spór w sądzie

Spór o sukcesję w imperium Zygmunta Solorza został definitywnie zakończony. Sąd Książęcy w Liechtensteinie prawomocnie oddalił apelację miliardera, potwierdzając, że współkontrola nad Grupą Cyfrowy Polsat została skutecznie przekazana jego dzieciom.

REKLAMA

Kurs dla chrześcijan przygotowujący na… prześladowania. "Uczymy przetrwania w warunkach zagrożenia życia"

– Kurs dla chrześcijan przygotowujący na prześladowania narodził się w Polsce, choć nigdy się tu nie odbył. Na naszych szkoleniach uczymy, jak przetrwać i rozwijać Kościół w warunkach bezpośredniego zagrożenia życia – mówi w rozmowie z Jakubem Pacanem szef Open Doors Polska Leszek Osieczko.
/ fot. Marcin Żegliński, Tygodnik Solidarność
– Skąd pomysł na kurs dla chrześcijan przygotowujący na prześladowania?
– Pomysł wiąże się z samym powstaniem Open Doors w latach 50. i 60. i ma związek z Polską. To wtedy założyciel brat Andrew z Holandii przyjechał do Polski i uświadomił sobie, że chrześcijanie tutaj, za żelazną kurtyną, to zupełnie inny sort chrześcijaństwa niż na Zachodzie, który był pozbawiony presji z zewnątrz. Tutaj chrześcijanie byli cały czas naciskani, zmuszani do współpracy z aparatem bezpieczeństwa, dyskryminowani. Brat Andrew uzmysłowił sobie, że tutejsi chrześcijanie potrzebują przede wszystkim zachęty, by się nie poddawać, pozostawać wiernym wszystkim zasadom, które wynikają z nauki Chrystusa.

– Czyli sama organizacja Open Doors, jak i kursy przygotowujące na okoliczność prześladowań religijnych narodziły się w Polsce?
– Tak, dzięki polskim doświadczeniom zaczął się rodzić pomysł, by organizować seminaria, których celem będzie przygotowywanie ludzi na samą okoliczność prześladowań. Chodziło o to, by z jednej strony nie wyrzekać się wiary i swojej tożsamości, ale z drugiej strony, żeby nie odpowiadać pięknym za nadobne. Agresja zawsze rodzi agresję i w momencie, kiedy Kościół zaczyna odpowiadać tymi samymi metodami, co prześladowcy, nakręca się jedynie spirala przemocy. 

– Ale wróćmy do samych kursów. Przyzna Pan, że taka oferta jest dość zaskakująca. Gdybyśmy dzisiaj powiedzieli przeciętnemu Holendrowi czy Francuzowi: „Słuchaj, stary, jest takie szkolenie na wypadek prześladowania za wiarę”, to popatrzyłby na nas jak na kosmitów.
– Nie możemy zakładać, że prześladowań nigdy nie będzie w Polsce czy w Europie. Proszę mi wierzyć, w Syrii jeszcze kilka lat temu nikt się nie spodziewał prześladowań. Brat Andrzej przed wybuchem arabskiej wiosny został wewnętrznie przynaglony do wyjazdu do Syrii. Przyszedł do jednego z moich holenderskich kolegów i kategorycznie stwierdził, musimy tam pojechać, żeby spotkać się z tamtejszymi przywódcami Kościołów. Wszyscy się dziwili, mówili, że to niepotrzebne, bo w Syrii prześladowań nie ma. Ba, nawet tamtejsi przywódcy chrześcijańscy kazali mu zmieniać temat, kiedy im powtarzał: „Musicie być wierni. Musicie być przygotowani na cierpienie”. Byli wręcz źli i twierdzili, że u nich nie ma i nie będzie prześladowań. Pół roku później dzwonili do niego i dziękowali, że był z nimi i ich przygotowywał.

– Kursy narodziły się w Polsce, choć się tu nie odbywały.
– Tak, tu, w Polsce, Bóg powołał Open Doors do istnienia jako międzywyznaniową organizację, która nie służy wyłącznie jednej denominacji, ale wszystkim Kościołom chrześcijańskim, które pragną być wierne Chrystusowi w warunkach prześladowań. Dlatego pomagamy chrześcijanom wszystkich wyznań, dla których wierność Chrystusowi jest wartością nadrzędną. 

– Jak taki kurs wygląda np. w Indiach?
– Przede wszystkim trzeba sobie uświadomić, że Kościół w Indiach jest zdecydowanie inny od Kościoła w Polsce. Kościół w Indiach jest w zdecydowanej mniejszości. Hinduizm jest religią panującą. Na domiar złego zaczął on przybierać bardzo niebezpieczną formę. Indyjski Kościół składający się z około 60 mln wyznawców jest bardzo mocno zmarginalizowany i zepchnięty na boczny tor. Sytuację pogarsza fakt, że kiedy do władzy doszła nacjonalistyczna partia BJP, rozpoczął się proces reaktywacji nacjonalizmu hinduskiego. W efekcie Kościół znalazł się w obszarze bardzo dużej presji, generującej obawy, strach i cierpienie. Od 2014 roku obserwujemy narastającą agresję skierowaną wobec chrześcijan. Nie chodzi jedynie o zniewagi, obelgi, to również palenie domów, kościołów i ciężkie pobicia oraz morderstwa. Zwolennicy partii BJP przechwycili ostatnio transport Biblii, który spalili. Kiedy widzę takie obrazy, to automatycznie przypominam sobie historię III Rzeszy i palenie książek na stosach. To jest ten sam duch. 

– I tutaj wkraczacie wy, z kursami mającymi pomóc im przetrwać te prześladowania. Jak to wygląda?
– Kursy są stworzone w oparciu o seminaria i są kierowane do tych wspólnot, które chcą wzrastać i pozostać wierne Jezusowi mimo prześladowań. Fundamentem są zasady, które zostały zawarte wyłącznie w Piśmie Świętym. Cały kurs jest próbą odpowiedzi na pytania, kim jest Bóg, kim jest Chrystus, kim ja jestem, do czego wzywa mnie wiara. Tutaj skupiamy się na wszystkich elementach związanych z przebaczeniem, z naśladowaniem Chrystusa w miłości do wrogów i pokazujemy, dlaczego warto jest pozostawać wiernym bez względu na okoliczności...



#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane