Próbował podpalić biuro Beaty Kempy. Teraz trafi do zakładu psychiatrycznego? 

Dolnośląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu złożył wniosek o umorzenie postępowania prowadzonego przeciwko Sebastianowi K. oraz orzeczenie wobec niego środka zabezpieczającego w postaci pobytu w zakładzie psychiatrycznym. Został on złożony do Sądu Okręgowego we Wrocławiu. Sebastian K. jest sprawcą podpalenia lokalu Biura Poselskiego Beaty Kempy
 Próbował podpalić biuro Beaty Kempy. Teraz trafi do zakładu psychiatrycznego? 
/ flickr.com/Jan Bommes/CC BY 2.0
Sebastian K. usiłował 12 grudnia 2017 r. spalić Biuro Poselskie Posłanki Beaty Kempy znajdujące się w budynku wielorodzinnym w Sycowie. Po wybiciu szyby w drzwiach wejściowych do tego lokalu, przy wykorzystaniu łatwopalnej cieczy, podpalił jego wnętrze. Do rozprzestrzenienia się pożaru nie doszło z uwagi na akcję gaśniczą podjętą przez funkcjonariuszy Policji i Straży Pożarnej. W toku postępowania ustalono, że Sebastian K. działał z powodu przynależności politycznej Posłanki Beaty Kempy do partii tworzącej koalicję rządzącą, a także w celu wyrażenia swojej dezaprobaty dla obecnej koalicji rządzącej.

Sebastian K. podejrzany jest również o wytworzenie z uprawianych przez siebie konopi środków o łącznej masie netto 62,91 grama. 
W toku postępowania przygotowawczego powołani przez prokuratora biegli psychiatrzy i biegły psycholog, którzy prowadzili obserwację podejrzanego przez 8 tygodni, wskazali, że w czasie popełnienia zarzucanych mu czynów miał on zniesioną zdolność rozpoznania ich znaczenia i pokierowania swoim postępowaniem. Biegli wskazali, że z uwagi na stwierdzone u podejrzanego zaburzenia istnieje wysokie prawdopodobieństwo popełnienia przez niego czynu zabronionego podobnego do aktualnie mu zarzucanych. W opinii biegłych istnieją zatem medyczne przesłanki do zastosowania wobec Sebastiana K. środka zabezpieczającego w postaci umieszczenia go w zakładzie psychiatrycznym.

Sebastian K. został zatrzymany 14 grudnia 2017 roku. Od tego czasu stosowany jest wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.
Źródło: cenrumprasowe.pap.pl
 

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Piotr Duda: Turów to nie tylko kopalnia i elektrownia, to byt wielu ludzi z ostatniej chwili
Piotr Duda: Turów to nie tylko kopalnia i elektrownia, to byt wielu ludzi

– Kompleks Turów to nie tylko kopalnie i elektrownie, ale byt wielu ludzi. Bogatynia, Lubań i wiele innych miejscowości, wokół których gromadzą się społeczeństwa i tutaj pracują, i tutaj funkcjonują – mówił na antenie Telewizji Republika.

Polski sąd kazał zamknąć Turów, a niemiecki pogonił ekologów ws. niemieckiego gazociągu z ostatniej chwili
Polski sąd kazał zamknąć Turów, a niemiecki pogonił ekologów ws. niemieckiego gazociągu

Federalny Sąd Administracyjny w Lipsku odrzucił skargi organizacji ekologicznych przeciwko zatwierdzeniu gazociągu z portu Sassnitz–Mukran na wyspie Rugia do Lubmina.

Co się dzieje na granicy? Straż Graniczna wydała komunikat z ostatniej chwili
Co się dzieje na granicy? Straż Graniczna wydała komunikat

Straż Graniczna regularnie publikuje raporty dotyczące wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej.

Niepokojące doniesienia w sprawie Anny Lewandowskiej z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia w sprawie Anny Lewandowskiej

Media obiegły niepokojące doniesienia w sprawie Anny Lewandowskiej. Razem z rodziną przeżyła trudne chwile.

„Weszliśmy na drogę rozpadu państwa”. Sejm uznał „język śląski” z ostatniej chwili
„Weszliśmy na drogę rozpadu państwa”. Sejm uznał „język śląski”

Sejm RP w piątek uchwalił ustawę uznającą język śląski za język regionalny. Za głosowało 236 posłów, przeciwko było 186, a 5 wstrzymało się od głosu.

„Teraz to żenada”. Burza po emisji dotychczas popularnego programu TVP z ostatniej chwili
„Teraz to żenada”. Burza po emisji dotychczas popularnego programu TVP

Fala zmian w TVP nie ominęła również popularnego „Pytania na śniadanie”. Po emisji programu w sieci zawrzało.

Dworczyk: Ukraińcy w pewnym sensie nas okiwali z ostatniej chwili
Dworczyk: Ukraińcy w pewnym sensie nas okiwali

– Ukraińcy nas okiwali? W pewnym sensie tak, ale nawet trudno mieć do nich o to pretensje, bo każdy kraj zabiega o swoje interesy. (…) Może byliśmy momentami zbyt naiwni. Mogło tak się w kilku przypadkach stać – stwierdził na antenie Radia ZET były szef KPRM Michał Dworczyk.

Sachajko: 10 maja wielki protest Solidarności przeciwko Zielonemu Ładowi. Apeluję do premiera z ostatniej chwili
Sachajko: 10 maja wielki protest Solidarności przeciwko Zielonemu Ładowi. Apeluję do premiera

– 10 maja w Warszawie Solidarność zapowiedziała wielki protest przeciwko Zielonemu Ładowi. Domagają się rozpisania referendum – przypomniał w piątek w Sejmie poseł Kukiz’15 Jarosław Sachajko.

Nie żyje znany japoński skoczek narciarski z ostatniej chwili
Nie żyje znany japoński skoczek narciarski

W wieku 80 lat zmarł słynny japoński skoczek narciarski Yukio Kasaya, mistrz olimpijski z 1972 roku, wielki rywal Wojciecha Fortuny z tamtych igrzysk w Sapporo.

Rozwód w Pałacu Buckingham już pewny? Wcześniej Meghan Markle obrączkę odesłała pocztą z ostatniej chwili
Rozwód w Pałacu Buckingham już pewny? Wcześniej Meghan Markle obrączkę odesłała pocztą

Kilka miesięcy temu hiszpański dziennik „Marca” poinformował, że Meghan Markle złożyła papiery rozwodowe, w których żąda od Harry’ego 80 mln dolarów i pełnej opieki nad dziećmi. Tymczasem na łamach „New Idea” pojawiły się nowe informacje.

REKLAMA

Próbował podpalić biuro Beaty Kempy. Teraz trafi do zakładu psychiatrycznego? 

Dolnośląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu złożył wniosek o umorzenie postępowania prowadzonego przeciwko Sebastianowi K. oraz orzeczenie wobec niego środka zabezpieczającego w postaci pobytu w zakładzie psychiatrycznym. Został on złożony do Sądu Okręgowego we Wrocławiu. Sebastian K. jest sprawcą podpalenia lokalu Biura Poselskiego Beaty Kempy
 Próbował podpalić biuro Beaty Kempy. Teraz trafi do zakładu psychiatrycznego? 
/ flickr.com/Jan Bommes/CC BY 2.0
Sebastian K. usiłował 12 grudnia 2017 r. spalić Biuro Poselskie Posłanki Beaty Kempy znajdujące się w budynku wielorodzinnym w Sycowie. Po wybiciu szyby w drzwiach wejściowych do tego lokalu, przy wykorzystaniu łatwopalnej cieczy, podpalił jego wnętrze. Do rozprzestrzenienia się pożaru nie doszło z uwagi na akcję gaśniczą podjętą przez funkcjonariuszy Policji i Straży Pożarnej. W toku postępowania ustalono, że Sebastian K. działał z powodu przynależności politycznej Posłanki Beaty Kempy do partii tworzącej koalicję rządzącą, a także w celu wyrażenia swojej dezaprobaty dla obecnej koalicji rządzącej.

Sebastian K. podejrzany jest również o wytworzenie z uprawianych przez siebie konopi środków o łącznej masie netto 62,91 grama. 
W toku postępowania przygotowawczego powołani przez prokuratora biegli psychiatrzy i biegły psycholog, którzy prowadzili obserwację podejrzanego przez 8 tygodni, wskazali, że w czasie popełnienia zarzucanych mu czynów miał on zniesioną zdolność rozpoznania ich znaczenia i pokierowania swoim postępowaniem. Biegli wskazali, że z uwagi na stwierdzone u podejrzanego zaburzenia istnieje wysokie prawdopodobieństwo popełnienia przez niego czynu zabronionego podobnego do aktualnie mu zarzucanych. W opinii biegłych istnieją zatem medyczne przesłanki do zastosowania wobec Sebastiana K. środka zabezpieczającego w postaci umieszczenia go w zakładzie psychiatrycznym.

Sebastian K. został zatrzymany 14 grudnia 2017 roku. Od tego czasu stosowany jest wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.
Źródło: cenrumprasowe.pap.pl
 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe