"Korytarz życia" - to działa - udowodnili kierowcy na S3

Czas odgrywa bardzo ważną rolę w działaniach ratowniczych. Szybkie, sprawne dotarcie na miejsce policji, straży pożarnej czy pogotowia ratunkowego i udzielenie pomocy może decydować o czyimś zdrowiu czy życiu. Zwłaszcza w kontekście wypadków drogowym, gdy poszkodowani mogą być zakleszczeni w autach i oczekiwać na pomoc. W przypadku wystąpienia wypadku na drodze robi się korek, który zwłaszcza na autostradach czy drogach ekspresowych może zatamować ruch na wiele godzin. Jako kierowcy pamiętajmy, że swoim zachowaniem możemy pomóc służbom ratunkowym w szybkim dotarciu na miejsce zdarzenia. „Korytarz życia” jest stosowany w wielu europejskich państwach, coraz częściej także w Polsce. Jeśli jesteś kierowcą i widzisz, że droga przed Tobą zaczyna się korkować – zjedź na pobocze, pozostawiając między autami przestrzeń umożliwiającą przejazd pojazdów służb ratunkowych. W przypadku, gdy droga ma dwa pasy, kierowcy na lewym zjeżdżają zawsze - na lewo, kierowcy na pozostałych pasach - na prawo. W ten sposób tworzy się szeroki pas, którym służby ratunkowe mogą dojechać do poszkodowanych i poruszać się w obu kierunkach. W tego typu sytuacjach istotne jest również czujne obserwowanie otoczenia. Kierowca powinien zerkać w lusterka, sprawdzając czy nie nadjeżdża pojazd uprzywilejowany. Pamiętajmy o naszym bezpieczeństwie i bezpieczeństwie pasażerów jadących z nami.
Sytuacja z niedzieli pokazuje, jak ważna jest pomoc i ułatwienie służbom ratunkowym w sprawnym dotarciu do osób, które będą potrzebować pomocy - kierowcy w lubuskim wiedzą jak się zachować.
/k