Kontrowersyjne "warsztaty" w Poznaniu. "Tym wykonano u mnie aborcję"

- To, co się teraz tam rozgrywa jest chore. W którą stronę Galeria Miejska dalej się posunie, czy zaczną relacjonować i instruować w kwestii wysadzania się? Czy pokażą filmy instruktażowe organizacji terrorystycznych? To jest chore. To tak jakby w zakładzie psychiatrycznym rolę lekarzy przejęli pacjenci. To bulwersujące, co dzieje się w Arsenale
– mówi w rozmowie z Radiem Poznań radny miejski z PiS Jan Sulanowski.
Warsztatów broni zastępczyni dyrektora Galerii Miejskiej Arsenał Zofia Nierodzińska.
nnŹródło: radiopoznan.fmnkos– To nie są warsztaty aborcyjne. Na warsztatach nikogo nie namawia się do przerywania ciąży. Myślę, że są jak najbardziej informujące, pokazujące historię ginekologii i rozwój narzędzi, ale nie są to warsztaty aborcyjne. Są pokazywane narzędzia i do czego one służą. To wszystko można znaleźć w internecie. Nie są tu wykonywane żadne zabiegi, tym bardziej, że to nie są lekarki.