Cezary Gmyz: Ambasador USA doprowadził do szału Martina Schulza

- Potrzebujemy ducha europejskiej wspólnoty. I w razie konieczności, to musi być siłą narzucone. Nie może być tak, i ja należę do tych ludzi, którzy tak mówią, jesteśmy w XXI wieku, jesteśmy w XXI wieku globalizacji, aby globalne problemy rozwiązywać nacjonalizmem. W pewnym momencie trzeba walczyć i trzeba powiedzieć: w razie konieczności, także walką przeciwko innym, postawimy na swoim.
cyk
Do największego szału ambasador USA @RichardGrenell doprowadził @MartinSchulz Wyobraźcie sobie, że zarzucił mu, iż mieszając się w wewnętrzne sprawy Niemiec „nie zachowuje się jak dyplomata ale prawicowo-ekstremitstyczny oficer kolonialny”. I kto to mówi
— Cezary „Trotyl” Gmyz (@cezarygmyz) 5 czerwca 2018