Trufle w Polsce - w naturze, ale i w uprawach

Polscy naukowcy wyhodowali na plantacjach trufle. "To duży sukces, bo po 8 latach badań udało się na tyle podpatrzeć naturę, że w tym roku w uprawach po raz pierwszy pojawiły się owocniki trufli letniej (Tuber aestivum)" - ocenił prof. Zbigniew Sierota.nProf. Zbigniew Sierota z Katedry Leśnictwa i Ekologii Leśnej Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie był inicjatorem prac badawczych nad sztucznym wyhodowaniem trufli w Polsce.n 
gogana Trufle w Polsce - w naturze, ale i w uprawach
gogana / pixabay
W rozmowie z PAP prof. Sierota podkreślił, że badania rozpoczęły się 8 lat temu, gdy jako pracownik Instytutu Badawczego Leśnictwa nawiązał współpracę z Instytutem Środowiska w Turynie.
 

Wówczas, po jednym z wyjazdów naukowych do Turynu, zacząłem się zastanawiać czy w Polsce są warunki umożliwiające rozwój trufli. Poszukiwaliśmy terenów, których gleby są bogate w węglan wapnia, mają wysoki odczyn 7- 8 ph i wytypowaliśmy kilka lokalizacji. Zrobiliśmy penetrację +na oko+, ale to było dzikie postępowanie, bardziej chodziło nam o poznanie otoczenia i pobranie próbek gleby - podkreślił naukowiec.

 
Dodał, że w literaturze podaje się, iż sprzyjające warunki dla rozwoju trufli, to także świetlisty drzewostan, a teren musi mieć lekko nachylony stok.
 

Znaleźliśmy taki teren, pobraliśmy kilka próbek gleby, by poznać warunki chemiczne, ale nie natrafiliśmy na owocniki. Po pewnym czasie udało nam się ściągnąć z Turynu tresera z psem poszukującym trufli rasy lagotto romagnolo i pojechaliśmy ponownie w wyznaczone miejsca. Pies od razu znalazł kilka trufli, porobiliśmy badania genetyczne, okazało się, że oprócz trufli letniej, odkryliśmy jeszcze trzy inne gatunki, do tej pory w Polsce nie opisane - mówił prof. Sierota.

 
Jak dodał, wyniki zachęciły naukowców do dalszych badań. Ze względu na inne zainteresowania i pracę zawodową prof. Sierota przekazał pracę badawczą prof. Dorocie Hilszczańskiej, która - z jego udziałem - pokierowała zespołem zajmującym się w Instytucie Badawczym Leśnictwa sztuczną uprawą trufli.
 

Badania koncentrowały się na namnożeniu mateczników grzybniowych, wyhodowaniem sadzonek leszczyny i dębu oraz sztucznym zakażeniem korzeni truflą i wysadzeniu w terenie - dodał.

 
Zespół prof. Hilszczańskiej założył pierwszą plantację trufli na terenie Lubelszczyzny 7 lat temu. Każdego roku trzeba było uprawę oceniać, czasem podlewać i pielić oraz sprawdzać czy grzybnia trufli nadal jest w systemach korzeniowych, czy nie została wymieniona przez inne gatunki grzybów.
 
Trufla owocuje po 7, a nawet po 10 latach, jest to zatem długi okres oczekiwania na plon.

Ale w tym roku udało się - prof. Hilszczańska wykopała trzy piękne owocniki z tej plantacji - podkreślił prof. Sierota.

 
Oprócz plantacji zlokalizowanej na Lubelszczyźnie powstała druga, jednak z uwagi na bezpieczeństwo badań naukowych naukowcy nie ujawniają miejsca uprawy.
 

Mam nadzieję, że temat wzbudzi zainteresowanie prywatnych właścicieli, którzy dysponują odpowiednimi glebami i mogliby założyć plantacje truflowe na własny użytek. Pewną przeszkodą może być to, iż uprawa trufli wiąże się z długim okresem zwrotu kosztów. Założenie uprawy wymaga odpowiedniego terenu i być może nawet chemicznego przygotowania ziemi, by podnieść jej zasadowość, a także pielenia, podlewania i długiego oczekiwania. Owocniki mogą wyrosnąć, ale nie muszą, mogą zostać zastąpione przez inne grzyby. To jest przyroda, zatem pewne ryzyko się ponosi, ale efektem mogą być owocniki trufli, które wytrawni restauratorzy są w stanie odpowiednio spożytkować ku uciesze klientów - ocenił naukowiec.

 
Trufla to grzyb, który należy do workowców i aby uzyskać masę zarodnikową odpowiednio przeciera się owocniki. Uwolnione zarodniki kiełkują w system korzeniowy rozwijającej się sadzonki drzewa liściastego (leszczyna, dąb, grab, buk) – zawiązuje się wówczas mykoryza trufli. Z mufki mykoryzowej rozwija się grzybnia, która penetruje glebę i po jakimś czasie tworzą się owocniki.
 
Trufla, zwana ukrytym skarbem, należy do grzybów podziemnych, a jej owocniki znajdują się 10-30 centymetrów pod powierzchnią wierzchniej warstwy gleby. Do poszukiwania trufli, która ma intensywny, charakterystyczny zapach i nie można pomylić z żadnym innym, używa się psów, świń, ale pewnym wskaźnikiem mogą być także owady, które żerują w owocnikach i mogą wskazać lokalizację trufli.
 
Najbardziej ceniona jest trufla biała, która w Polsce nie występuje. Nie udało jej się także nigdzie na świecie sztucznie wyhodować.
 
PAP - Nauka w Polsce, Agnieszka Libudzka

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Szczere wyznanie Anny Lewandowskiej. Nie wszyscy o tym wiedzieli z ostatniej chwili
Szczere wyznanie Anny Lewandowskiej. Nie wszyscy o tym wiedzieli

Anna Lewandowska podzieliła się z fanami szczerym wyznaniem. Nawiązała do tematu swoich codziennych obowiązków, w tym zawodowych.

Armand Duplantis pobił rekord świata w skoku o tyczce z ostatniej chwili
Armand Duplantis pobił rekord świata w skoku o tyczce

Szwed Armand Duplantis w pierwszym tegorocznym mityngu Diamentowej Ligi w Xiamen wynikiem 6,24 poprawił własny rekord świata w skoku o tyczce. Natalia Kaczmarek czasem 50,29 zajęła drugie miejsce w biegu na 400 m. Wygrała mistrzyni świata Marileidy Paulino z Dominikany - 50,08.

Brukselski totalitaryzm na wojnie z konserwatystami Wiadomości
Brukselski totalitaryzm na wojnie z konserwatystami

Brukselska policja przerwała konferencję europejskich środowisk konserwatywnych. Mieli na niej wystąpić m.in. premier Węgier Victor Orban, były kandydat na prezydenta Francji Eric Zemmour, były premier Polski Mateusz Morawiecki oraz kard. Gerhard Müller. „Skrajna prawica nie jest tu mile widziana” – oświadczył burmistrz dzielnicy Sainte-Josse-ten-Norde dodając, że chodzi o ochronę „bezpieczeństwa publicznego”.

Nowe informacje w sprawie tragicznej śmierci 15-latki z Bydgoszczy z ostatniej chwili
Nowe informacje w sprawie tragicznej śmierci 15-latki z Bydgoszczy

Do tragicznego zdarzenia na przystanku tramwajowym doszło w czwartek 18 kwietnia po godz. 15 na ul. Fordońskiej w Bydgoszczy. Sprawa ta od samego początku budziła mnóstwo pytań i wątpliwości.

Nagłe lądowanie polskiego samolotu. Nieoficjalnie: Na pokładzie osoby towarzyszące Andrzejowi Dudzie  z ostatniej chwili
Nagłe lądowanie polskiego samolotu. Nieoficjalnie: "Na pokładzie osoby towarzyszące Andrzejowi Dudzie"

Podczas lotu nad Atlantykiem jeden z pasażerów zasłabł, samolot lecący z Nowego Jorku do Warszawy miał dlatego nieplanowane lądowanie w Keflaviku na Islandii - poinformował PAP w sobotę rzecznik PLL LOT Krzysztof Moczulski. TV Republika informuje, że na pokładzie tego samolotu jest część osób, które towarzyszyły prezydentowi Andrzejowi Dudzie w czasie jego wizyty w USA.

Legenda polskiej estrady w szpitalu. Konieczna była operacja z ostatniej chwili
Legenda polskiej estrady w szpitalu. Konieczna była operacja

79-letni piosenkarz estradowy, tancerz i satyryk Andrzej Rosiewicz trafił do szpitala. Okazuje się, że artysta musiał przejść pilną operację.

Nie żyje gwiazda Dzień Dobry TVN z ostatniej chwili
Nie żyje gwiazda "Dzień Dobry TVN"

Media obiegła smutna wiadomość. Nie żyje aktor znany m.in. z występów w "Dzień Dobry TVN" Norbert Bajan.

To pierwszy taki przypadek. Sukces ukraińskich sił z ostatniej chwili
"To pierwszy taki przypadek". Sukces ukraińskich sił

Po raz pierwszy rosyjski bombowiec strategiczny został zestrzelony przez ukraińską obronę powietrzną, a od początku wojny Rosja straciła już co najmniej 100 samolotów - przekazało w sobotę brytyjskie ministerstwo obrony.

Pogrzeb Damiana Sobola, polskiego wolontariusza zabitego przez Izraelczyków z ostatniej chwili
Pogrzeb Damiana Sobola, polskiego wolontariusza zabitego przez Izraelczyków

Ostatnie pożegnanie Damiana Sobola, który zginął w izraelskim ostrzale konwoju humanitarnego. Odczytano listy od najwyższych władz państwowych.

Tragiczny wypadek na Śląsku. Jest ofiara śmiertelna z ostatniej chwili
Tragiczny wypadek na Śląsku. Jest ofiara śmiertelna

W Pyskowicach w pow. gliwickim doszło do tragicznego wypadku. Nie żyje jedna osoba.

REKLAMA

Trufle w Polsce - w naturze, ale i w uprawach

Polscy naukowcy wyhodowali na plantacjach trufle. "To duży sukces, bo po 8 latach badań udało się na tyle podpatrzeć naturę, że w tym roku w uprawach po raz pierwszy pojawiły się owocniki trufli letniej (Tuber aestivum)" - ocenił prof. Zbigniew Sierota.nProf. Zbigniew Sierota z Katedry Leśnictwa i Ekologii Leśnej Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie był inicjatorem prac badawczych nad sztucznym wyhodowaniem trufli w Polsce.n 
gogana Trufle w Polsce - w naturze, ale i w uprawach
gogana / pixabay
W rozmowie z PAP prof. Sierota podkreślił, że badania rozpoczęły się 8 lat temu, gdy jako pracownik Instytutu Badawczego Leśnictwa nawiązał współpracę z Instytutem Środowiska w Turynie.
 

Wówczas, po jednym z wyjazdów naukowych do Turynu, zacząłem się zastanawiać czy w Polsce są warunki umożliwiające rozwój trufli. Poszukiwaliśmy terenów, których gleby są bogate w węglan wapnia, mają wysoki odczyn 7- 8 ph i wytypowaliśmy kilka lokalizacji. Zrobiliśmy penetrację +na oko+, ale to było dzikie postępowanie, bardziej chodziło nam o poznanie otoczenia i pobranie próbek gleby - podkreślił naukowiec.

 
Dodał, że w literaturze podaje się, iż sprzyjające warunki dla rozwoju trufli, to także świetlisty drzewostan, a teren musi mieć lekko nachylony stok.
 

Znaleźliśmy taki teren, pobraliśmy kilka próbek gleby, by poznać warunki chemiczne, ale nie natrafiliśmy na owocniki. Po pewnym czasie udało nam się ściągnąć z Turynu tresera z psem poszukującym trufli rasy lagotto romagnolo i pojechaliśmy ponownie w wyznaczone miejsca. Pies od razu znalazł kilka trufli, porobiliśmy badania genetyczne, okazało się, że oprócz trufli letniej, odkryliśmy jeszcze trzy inne gatunki, do tej pory w Polsce nie opisane - mówił prof. Sierota.

 
Jak dodał, wyniki zachęciły naukowców do dalszych badań. Ze względu na inne zainteresowania i pracę zawodową prof. Sierota przekazał pracę badawczą prof. Dorocie Hilszczańskiej, która - z jego udziałem - pokierowała zespołem zajmującym się w Instytucie Badawczym Leśnictwa sztuczną uprawą trufli.
 

Badania koncentrowały się na namnożeniu mateczników grzybniowych, wyhodowaniem sadzonek leszczyny i dębu oraz sztucznym zakażeniem korzeni truflą i wysadzeniu w terenie - dodał.

 
Zespół prof. Hilszczańskiej założył pierwszą plantację trufli na terenie Lubelszczyzny 7 lat temu. Każdego roku trzeba było uprawę oceniać, czasem podlewać i pielić oraz sprawdzać czy grzybnia trufli nadal jest w systemach korzeniowych, czy nie została wymieniona przez inne gatunki grzybów.
 
Trufla owocuje po 7, a nawet po 10 latach, jest to zatem długi okres oczekiwania na plon.

Ale w tym roku udało się - prof. Hilszczańska wykopała trzy piękne owocniki z tej plantacji - podkreślił prof. Sierota.

 
Oprócz plantacji zlokalizowanej na Lubelszczyźnie powstała druga, jednak z uwagi na bezpieczeństwo badań naukowych naukowcy nie ujawniają miejsca uprawy.
 

Mam nadzieję, że temat wzbudzi zainteresowanie prywatnych właścicieli, którzy dysponują odpowiednimi glebami i mogliby założyć plantacje truflowe na własny użytek. Pewną przeszkodą może być to, iż uprawa trufli wiąże się z długim okresem zwrotu kosztów. Założenie uprawy wymaga odpowiedniego terenu i być może nawet chemicznego przygotowania ziemi, by podnieść jej zasadowość, a także pielenia, podlewania i długiego oczekiwania. Owocniki mogą wyrosnąć, ale nie muszą, mogą zostać zastąpione przez inne grzyby. To jest przyroda, zatem pewne ryzyko się ponosi, ale efektem mogą być owocniki trufli, które wytrawni restauratorzy są w stanie odpowiednio spożytkować ku uciesze klientów - ocenił naukowiec.

 
Trufla to grzyb, który należy do workowców i aby uzyskać masę zarodnikową odpowiednio przeciera się owocniki. Uwolnione zarodniki kiełkują w system korzeniowy rozwijającej się sadzonki drzewa liściastego (leszczyna, dąb, grab, buk) – zawiązuje się wówczas mykoryza trufli. Z mufki mykoryzowej rozwija się grzybnia, która penetruje glebę i po jakimś czasie tworzą się owocniki.
 
Trufla, zwana ukrytym skarbem, należy do grzybów podziemnych, a jej owocniki znajdują się 10-30 centymetrów pod powierzchnią wierzchniej warstwy gleby. Do poszukiwania trufli, która ma intensywny, charakterystyczny zapach i nie można pomylić z żadnym innym, używa się psów, świń, ale pewnym wskaźnikiem mogą być także owady, które żerują w owocnikach i mogą wskazać lokalizację trufli.
 
Najbardziej ceniona jest trufla biała, która w Polsce nie występuje. Nie udało jej się także nigdzie na świecie sztucznie wyhodować.
 
PAP - Nauka w Polsce, Agnieszka Libudzka


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe