"Świetny", wręcz podręcznikowy przykład tego, jak skuteczna i destruktywna jest ta antypolska propaganda w niemieckich mediach. Ten pan to bardzo znany w Niemczech i lubiany dziennikarz telewizyjny, do niedawna (bo już chyba nie występuje) znakomity popularyzator nauki.
Widziałem na Youtubie kilka jego dawniejszych audycji popularnonaukowych, były rzeczywiście świetne. I oto ten człowiek kieruje list do Angeli Merkel, w którym poddaje ostrej krytyce jej politykę imigracyjną. U nas (po prawej stronie) można zaobserwować tendencję, by wszystkich którzy krytykują Merkel i przeciwstawiają się przyjmowaniu imigrantów, uważać automatycznie za naszych sprzymierzeńców, ba, za przyjaciół Polski. To niestety głupie złudzenie. W Niemczech - tak jak już napisałem - to pranie mózgów w odniesieniu do Polski zaszło tak daleko (zresztą napędzane ich tradycyjną niechęcią), że taki jeden z drugim "Klugscheißer" potrafi jednym tchem potępić Angelę za jej politykę imigracyjną i bredzić o braku demokracji w Polsce. (Mniej więcej od 2 min. 40 s.):
"(...) To nie jest jeszcze to najważniejsze, o czym chciałbym tu powiedzieć. Proszę zauważyć, że to niezadowolenie i narzekanie na naszą demokrację ogarnęło całą Europę, wszędzie mamy skręt na prawo. Polacy, Czesi, Słowacy, ale także Węgrzy, a ostatnio także Słoweńcy - oni wszyscy obrócili się przeciwko Europie. Oni oczywiście bardzo chętnie biorą z niej pieniądze, ale nie chcą wyciągać z tego żadnych konsekwencji. Popatrzmy tylko jak to jest dziś z demokracją w Polsce czy na Węgrzech, przecież to już nie ma z demokracją nic wspólnego. A to idzie dalej. Ostatnie wybory we Włoszech - przecież to wszystko było do przewidzenia. Oni (Włosi) wpakowali Europę w wielkie niebezpieczeństwo. (...)."
Marian Panic#REKLAMA_POZIOMA#