[Nasz wywiad z "Botem"] "Bot": Nie jestem botem. Z udzielania się na TT mam satysfakcję, że PO nie rządzi

- Jestem w 100% niezależny, nie jestem i nigdy nie byłem członkiem żadnej partii, podobnie jak osoby z rodziny, nie pracuję w budżetówce, nie korzystam z żadnych programów społecznych itd. Zajmuję się inwestowaniem. Udzielam się na TT w wolnym czasie i nie mam z tego tytułu najmniejszych finansowych korzyści, tylko satysfakcję, że Platforma została odsunięta od władzy. Uważam tę formację za bardzo szkodliwą dla Polski, która interes Berlina, Brukseli i Moskwy przedkłada nad interes Polski. Rządzili aż 8 lat dzięki szczelniej osłonie medialnej i pijarowi. Jednak od afery podsłuchowej ten mur zaczął się kruszyć, Donald Tusk uciekł z Polski, rozpoczęły się śmieszne rządy Ewy Kopacz, świetna kampania Andrzeja Dudy / PiS i doszło do politycznej zmiany. Oby trwała jak najdłużej. Też na tle obecnej władzy dobrze widać, jak beznadziejne były rządy PO-PSL. - mówi w rozmowie z Cezarym Krysztopą Waldemar Kowal, użytkownik Twittera, który został pośród innych ujęty w analizie polityka i specjalisty ds. mediów społecznościowych Platformy Anny Mierzyńskiej mającej demaskować "boty", czyli fałszywe, automatyczne konta, mające generować pożądany ruch w internecie
 [Nasz wywiad z "Botem"] "Bot": Nie jestem botem. Z udzielania się na TT mam satysfakcję, że PO nie rządzi
/ grafika modyfikowana
Cezary Krysztopa: Czy Pan jest botem? 

Waldemar Kowal: Rafał Trzaskowski na Twitterze zablokował około 1000 osób, które uznał za boty. Mnie nie, wiec oficjalnie mogę powiedzieć, że nie jestem botem [uśmiech]

Ale Anna Mierzyńska, była czy obecna pracownica biura jednego z posłów Platformy oraz specjalistka ds. wizerunku i marketingu politycznego umieściła pana profil w analizie, w której opisuje wpływ botów, czyli wirtualnych kont na kampanię samorządową w Warszawie. Jak Pan to skomentuje?

Wiadomo, że Anna Mierzyńska jest zawodowo związana z PO; swoją twórczością internetową próbuje oczernić Patryka Jakiego, przeciwnika politycznego Rafała Trzaskowskiego. „Analizy” tej Pani wywołują raczej karuzele śmiechu, nie można tego traktować poważnie, bardziej podchodzą pod satyrę. Pani kreuje się na eksperta od social media, ale wielokrotnie udowodniła, że na tej branży się nie zna. Do części osób jednak trafia, na przykład Maciej Lasek skomentował: „Doskonała analiza wilczych stad na TT w kontekście (nie)kampanii na prezydenta Warszawy”. Ten Pan wchodził w skład Komisji Badania Wypadków Lotniczych, utworzonej do zbadania katastrofy smoleńskiej, pełnił w jej ramach funkcję zastępcy przewodniczącego podkomisji lotniczej.  Sam wystawia o sobie świadectwo. 

Użytkownik @twit2965  napisał do A. Mierzyńskiej
. „Podsumowując Pani akcję: 
1. Nie ma Pani pojęcia o mediach społecznościowych. 
2. Napisała Pani artykuł na podstawie wyników z programu, którego nie umie Pani używać, ani interpretować jego wyników. 
3. Jak sprawa się ryła, robi Pani z siebie ofiarę kaczystów”.
Wypada się tylko pod tym podpisać. 

Abstrahując od samego bloga, na którym zajmuje się takimi tematami jak np. „czy roboty nauczą nas moralności”, Twitterowe wpisy tej pani to bogate źródło LOLcontentu i „hala odlotów”. 

A.Mierzyńska próbuje ratować nieoficjalną kampanię PO, która mówiąc kolokwialnie „leży”. Rafał Trzaskowski nie radzi sobie, w przeciwieństwie do Patryka Jakiego, i to zdaniem osób kojarzonych z  PO i lewicą. Tekst tej Pani ma służy odwróceniu uwagi od fatalnej passy. Oprócz wielu wpadek,  ujawniła się merytoryczna pustka kandydata PO, brak politycznych kwalifikacja i osobistych predyspozycji do tego, aby rządzić Warszawy. R. Trzaskowski nie ma też wizji miasta, co sam ostatnio przyznał, ma luźny stosunek do tego co obiecuje i brak mu wiarygodności. Dodatkowo polska racja stanu nie jest u niego na pierwszym miejscu, co wiele razy potwierdził. Nie mówiąc już o tym, że przez aferę reprywatyzacyjną, Platforma Obywatelska na długie lata powinna być odsunięta od władzy w Warszawie. 

#REKLAMA_POZIOMA#
#NOWA_STRONA#

Jak pan sądzi, dlaczego umieściła pana w swojej „analizie”?

Od końca kwietnia opublikowałem około 50 nagrań z różnymi wypowiedziami Trzaskowskiego.  wiele z nich osiągnęło niemały zasięg, były często retweetowane, publikowane na różnych portalach, więc nie dziwne, że jakiś programik, którym się posługuje, wykazał moją aktywność. 

3 przykładowe  nagrania:







A.Mierzyńska w swoim tekście próbuje mnie zdyskredytować  „Moją uwagę zwraca też konto znajdujące się na drugim miejscu – pana Waldemara. Jest to użytkownik, który był mocno zaangażowany w tworzenie negatywnych postów wobec rodzin osób niepełnosprawnych protestujących w Sejmie – był liderem w zestawieniu influencerów”. 

To oczywiste manipulacje i bzdury. 

W ciągu tych 40 dni umieszczałem na TT nagrania z wypowiedziami protestujących z konferencji które urządzały, wywiadów dla mediów i różnych przepychanek ze Strażą Marszałkowską, ze spotkań z politykami (premier, min.Rafalska, Lech Wałęsa). z wypowiedziami posłanki Scheuring-Wielgus,  Władysława Frasyniuka, Kazimierza Marcinkiewicza.  W sumie to było około 70 nagrań. 

Ja tych materiałów nie tworzyłem, lecz podawałem dalej. Kiedy pojawiały się na stronie TVP, Polsatu, RMF, TVN, to je sięgałem i ciekawsze fragmenty wrzucałem na Twitter. 

Czy publikowanie ogólnodostępnych własnych wypowiedzi protestujących kobiet i publikowanie wypowiedzi polityków to tworzenie negatywnych postów wobec protestujących? A.Mierzyńska tak uważa, ale to nie mój problem. 

4 przykładowe nagrania: 









#REKLAMA_POZIOMA#
#NOWA_STRONA#

Cytuję: "Według Oxford Internet Institute boty można rozpoznać, gdy dziennie podają dalej 50 postów i więcej, natomiast amerykański think tank DFRLab uważa za graniczną wartość 72 posty podane dalej w ciągu dnia". Więc może jednak jest Pan botem?

Według tych kategorii niestety nie kwalifikuję się jako bot, nigdy nie zareetwetowalem 50 postów dziennie.  

Jak pan sądzi, skąd bierze się przewaga profili uznawanych przez Annę Mierzyńską za boty na Twitterze?

Może to projekcja, w którą ta pani i jej czytelnicy chcą wierzyć, jakiś mechanizm obronny i kreacja alternatywnej rzeczywistości. 

Czy spotkał się Pan z jakimiś akcjami ze strony dziwnych profili, które sprawiały wrażenie automatycznych? Co to były za akcje? 

Tylko w czasie kampanii 2015, kiedy na kontach wspierający PO masowo pojawiały się identyczne wpisy. 

Co motywuje Pana do aktywności na Twitterze? Pieniądze? Przekonania?

Wyłącznie poczucie patriotyzmu i przekonania. Jestem w 100% niezależny, nie jestem i nigdy nie byłem członkiem żadnej partii, podobnie jak osoby z rodziny, nie pracuję w budżetówce, nie korzystam z żadnych programów społecznych itd. Zajmuję się inwestowaniem. Udzielam się na TT w wolnym czasie i nie mam z tego tytułu najmniejszych finansowych korzyści, tylko satysfakcję, że Platforma została odsunięta od władzy. Uważam tę formację za bardzo szkodliwą dla Polski, która interes Berlina, Brukseli i Moskwy przedkłada nad interes Polski. Rządzili aż 8 lat dzięki szczelniej osłonie medialnej i pijarowi. Jednak od afery podsłuchowej ten mur zaczął się kruszyć, Donald Tusk uciekł z Polski, rozpoczęły się śmieszne rządy Ewy Kopacz, świetna kampania Andrzeja Dudy / PiS i doszło do politycznej zmiany. Oby trwała jak najdłużej. Też na tle obecnej władzy dobrze widać, jak beznadziejne były rządy PO-PSL.  

Niedawno zmontowałem nagranie przypominające ostatnią kampanię prezydencką, w której były szef Anny Mierzyńskiej, poseł Robert Tyszkiewicz, odegrał istotną rolę. Byłoby mi miło, gdyby Pan je opublikował. Specjalnie dla Pani Anny. 
  cyk

#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Paweł Łatuszka zaatakowany na UW. Zatrzymano sprawcę z ostatniej chwili
Paweł Łatuszka zaatakowany na UW. Zatrzymano sprawcę

W środę, podczas jubileuszu Studium Europy Wschodniej na Uniwersytecie Warszawskim, został zaatakowany Paweł Łatuszka.

Lempart nie ma bezpośrednich dowodów, ale sąd oddalił powództwo Ordo Iuris gorące
Lempart nie ma bezpośrednich dowodów, ale sąd oddalił powództwo Ordo Iuris

Wyrokiem z 1 lipca Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił powództwo Ordo Iuris przeciwko Marcie Lempart. Natomiast sąd nie uwzględnił wniosku aktywistki o obciążenie Instytutu grzywną za skierowanie pozwu, uznając, że roszczenie to jest całkowicie bezpodstawne.

Była gwiazda TVN zdradziła, że głosowała na Nawrockiego. To fighter z ostatniej chwili
Była gwiazda TVN zdradziła, że głosowała na Nawrockiego. "To fighter"

Były gwiazdor stacji TVN Filip Chajzer zaskoczył w środę swoich fanów i wyznał, że jest sympatykiem Karola Nawrockiego. "Tyle hejtu i szamba przyjąć na klatę przez 24/h trzeba umieć. To jest fighter" – podkreślił.

Polityka „Herzlich Willkommen” – sierota po Merkel i Tusku tylko u nas
Polityka „Herzlich Willkommen” – sierota po Merkel i Tusku

Polityka otwartych drzwi, czyli ideologiczny parawan, pod którym Europa zafundowała sobie kryzys migracyjny, pozostaje do dziś sierotą. Wszyscy wiemy, gdzie się narodziła – w Berlinie, w przemówieniach Angeli Merkel, która w 2015 roku rozpostarła ramiona, wypowiadając słynne Herzlich Willkommen.

Kłopoty członków Ruchu Obrony Granic. Jest reakcja prokuratury z ostatniej chwili
Kłopoty członków Ruchu Obrony Granic. Jest reakcja prokuratury

Prokuratura wszczęła postępowania wobec członków patroli obywatelskich za znieważenie i podszywanie się pod Straż Graniczną – poinformował minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar.

Nielegalnych imigrantów umieszczono w domu dziecka w Biłgoraju z ostatniej chwili
Nielegalnych imigrantów umieszczono w domu dziecka w Biłgoraju

Dwóch nieletnich imigrantów, którzy nielegalnie przekroczyli granicę, trafiło do domu dziecka w Biłgoraju. Obaj zostali umieszczeni decyzją sądu.

Nie żyje Klaudia z Torunia zaatakowana przez Wenezuelczyka. Są wyniki sekcji zwłok z ostatniej chwili
Nie żyje Klaudia z Torunia zaatakowana przez Wenezuelczyka. Są wyniki sekcji zwłok

Udar mózgu według wstępnych wyników sekcji zwłok był przyczyną śmierci 24-letniej Klaudii K., która została napadnięta w nocy z 11 na 12 czerwca w Toruniu przez 19-letniego obcokrajowca. Informację przekazał w środę rzecznik toruńskiej Prokuratury Okręgowej Andrzej Kukawski.

Unia Europejska ma być wytrychem do broni jądrowej dla Niemiec tylko u nas
Unia Europejska ma być wytrychem do broni jądrowej dla Niemiec

Jens Spahn, przewodniczący frakcji CDU/CSU w Bundestagu, wywołał debatę, kwestionując dotychczasowe podejście Niemiec, które historycznie zrezygnowały z posiadania własnej broni jądrowej. Zarówno Republika Federalna Niemiec, jak i była NRD, zobowiązały się do tego w ramach Traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej (NPT) oraz umowy dwa-plus-cztery z 1990 roku, która umożliwiła zjednoczenie Niemiec.

Ocena rządu Donalda Tuska. Tak źle jeszcze nie było z ostatniej chwili
Ocena rządu Donalda Tuska. Tak źle jeszcze nie było

Poparcie dla rządu spadło do 32 proc., a przeciwnicy wzrośli do 47 proc. To najgorszy wynik gabinetu Donalda Tuska od objęcia władzy.

Kosiniak-Kamysz wściekły na dziennikarkę: Polacy wybrali Nawrockiego, koniec tematu z ostatniej chwili
Kosiniak-Kamysz wściekły na dziennikarkę: Polacy wybrali Nawrockiego, koniec tematu

– Polacy wybrali Karola Nawrockiego na prezydenta. Ktoś mógł głosować tak, ktoś inaczej, każdy miał swojego kandydata i wybór został dokonany. Wyniki są jasne – powiedział w środę zirytowany pytaniem dziennikarki wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.

REKLAMA

[Nasz wywiad z "Botem"] "Bot": Nie jestem botem. Z udzielania się na TT mam satysfakcję, że PO nie rządzi

- Jestem w 100% niezależny, nie jestem i nigdy nie byłem członkiem żadnej partii, podobnie jak osoby z rodziny, nie pracuję w budżetówce, nie korzystam z żadnych programów społecznych itd. Zajmuję się inwestowaniem. Udzielam się na TT w wolnym czasie i nie mam z tego tytułu najmniejszych finansowych korzyści, tylko satysfakcję, że Platforma została odsunięta od władzy. Uważam tę formację za bardzo szkodliwą dla Polski, która interes Berlina, Brukseli i Moskwy przedkłada nad interes Polski. Rządzili aż 8 lat dzięki szczelniej osłonie medialnej i pijarowi. Jednak od afery podsłuchowej ten mur zaczął się kruszyć, Donald Tusk uciekł z Polski, rozpoczęły się śmieszne rządy Ewy Kopacz, świetna kampania Andrzeja Dudy / PiS i doszło do politycznej zmiany. Oby trwała jak najdłużej. Też na tle obecnej władzy dobrze widać, jak beznadziejne były rządy PO-PSL. - mówi w rozmowie z Cezarym Krysztopą Waldemar Kowal, użytkownik Twittera, który został pośród innych ujęty w analizie polityka i specjalisty ds. mediów społecznościowych Platformy Anny Mierzyńskiej mającej demaskować "boty", czyli fałszywe, automatyczne konta, mające generować pożądany ruch w internecie
 [Nasz wywiad z "Botem"] "Bot": Nie jestem botem. Z udzielania się na TT mam satysfakcję, że PO nie rządzi
/ grafika modyfikowana
Cezary Krysztopa: Czy Pan jest botem? 

Waldemar Kowal: Rafał Trzaskowski na Twitterze zablokował około 1000 osób, które uznał za boty. Mnie nie, wiec oficjalnie mogę powiedzieć, że nie jestem botem [uśmiech]

Ale Anna Mierzyńska, była czy obecna pracownica biura jednego z posłów Platformy oraz specjalistka ds. wizerunku i marketingu politycznego umieściła pana profil w analizie, w której opisuje wpływ botów, czyli wirtualnych kont na kampanię samorządową w Warszawie. Jak Pan to skomentuje?

Wiadomo, że Anna Mierzyńska jest zawodowo związana z PO; swoją twórczością internetową próbuje oczernić Patryka Jakiego, przeciwnika politycznego Rafała Trzaskowskiego. „Analizy” tej Pani wywołują raczej karuzele śmiechu, nie można tego traktować poważnie, bardziej podchodzą pod satyrę. Pani kreuje się na eksperta od social media, ale wielokrotnie udowodniła, że na tej branży się nie zna. Do części osób jednak trafia, na przykład Maciej Lasek skomentował: „Doskonała analiza wilczych stad na TT w kontekście (nie)kampanii na prezydenta Warszawy”. Ten Pan wchodził w skład Komisji Badania Wypadków Lotniczych, utworzonej do zbadania katastrofy smoleńskiej, pełnił w jej ramach funkcję zastępcy przewodniczącego podkomisji lotniczej.  Sam wystawia o sobie świadectwo. 

Użytkownik @twit2965  napisał do A. Mierzyńskiej
. „Podsumowując Pani akcję: 
1. Nie ma Pani pojęcia o mediach społecznościowych. 
2. Napisała Pani artykuł na podstawie wyników z programu, którego nie umie Pani używać, ani interpretować jego wyników. 
3. Jak sprawa się ryła, robi Pani z siebie ofiarę kaczystów”.
Wypada się tylko pod tym podpisać. 

Abstrahując od samego bloga, na którym zajmuje się takimi tematami jak np. „czy roboty nauczą nas moralności”, Twitterowe wpisy tej pani to bogate źródło LOLcontentu i „hala odlotów”. 

A.Mierzyńska próbuje ratować nieoficjalną kampanię PO, która mówiąc kolokwialnie „leży”. Rafał Trzaskowski nie radzi sobie, w przeciwieństwie do Patryka Jakiego, i to zdaniem osób kojarzonych z  PO i lewicą. Tekst tej Pani ma służy odwróceniu uwagi od fatalnej passy. Oprócz wielu wpadek,  ujawniła się merytoryczna pustka kandydata PO, brak politycznych kwalifikacja i osobistych predyspozycji do tego, aby rządzić Warszawy. R. Trzaskowski nie ma też wizji miasta, co sam ostatnio przyznał, ma luźny stosunek do tego co obiecuje i brak mu wiarygodności. Dodatkowo polska racja stanu nie jest u niego na pierwszym miejscu, co wiele razy potwierdził. Nie mówiąc już o tym, że przez aferę reprywatyzacyjną, Platforma Obywatelska na długie lata powinna być odsunięta od władzy w Warszawie. 

#REKLAMA_POZIOMA#
#NOWA_STRONA#

Jak pan sądzi, dlaczego umieściła pana w swojej „analizie”?

Od końca kwietnia opublikowałem około 50 nagrań z różnymi wypowiedziami Trzaskowskiego.  wiele z nich osiągnęło niemały zasięg, były często retweetowane, publikowane na różnych portalach, więc nie dziwne, że jakiś programik, którym się posługuje, wykazał moją aktywność. 

3 przykładowe  nagrania:







A.Mierzyńska w swoim tekście próbuje mnie zdyskredytować  „Moją uwagę zwraca też konto znajdujące się na drugim miejscu – pana Waldemara. Jest to użytkownik, który był mocno zaangażowany w tworzenie negatywnych postów wobec rodzin osób niepełnosprawnych protestujących w Sejmie – był liderem w zestawieniu influencerów”. 

To oczywiste manipulacje i bzdury. 

W ciągu tych 40 dni umieszczałem na TT nagrania z wypowiedziami protestujących z konferencji które urządzały, wywiadów dla mediów i różnych przepychanek ze Strażą Marszałkowską, ze spotkań z politykami (premier, min.Rafalska, Lech Wałęsa). z wypowiedziami posłanki Scheuring-Wielgus,  Władysława Frasyniuka, Kazimierza Marcinkiewicza.  W sumie to było około 70 nagrań. 

Ja tych materiałów nie tworzyłem, lecz podawałem dalej. Kiedy pojawiały się na stronie TVP, Polsatu, RMF, TVN, to je sięgałem i ciekawsze fragmenty wrzucałem na Twitter. 

Czy publikowanie ogólnodostępnych własnych wypowiedzi protestujących kobiet i publikowanie wypowiedzi polityków to tworzenie negatywnych postów wobec protestujących? A.Mierzyńska tak uważa, ale to nie mój problem. 

4 przykładowe nagrania: 









#REKLAMA_POZIOMA#
#NOWA_STRONA#

Cytuję: "Według Oxford Internet Institute boty można rozpoznać, gdy dziennie podają dalej 50 postów i więcej, natomiast amerykański think tank DFRLab uważa za graniczną wartość 72 posty podane dalej w ciągu dnia". Więc może jednak jest Pan botem?

Według tych kategorii niestety nie kwalifikuję się jako bot, nigdy nie zareetwetowalem 50 postów dziennie.  

Jak pan sądzi, skąd bierze się przewaga profili uznawanych przez Annę Mierzyńską za boty na Twitterze?

Może to projekcja, w którą ta pani i jej czytelnicy chcą wierzyć, jakiś mechanizm obronny i kreacja alternatywnej rzeczywistości. 

Czy spotkał się Pan z jakimiś akcjami ze strony dziwnych profili, które sprawiały wrażenie automatycznych? Co to były za akcje? 

Tylko w czasie kampanii 2015, kiedy na kontach wspierający PO masowo pojawiały się identyczne wpisy. 

Co motywuje Pana do aktywności na Twitterze? Pieniądze? Przekonania?

Wyłącznie poczucie patriotyzmu i przekonania. Jestem w 100% niezależny, nie jestem i nigdy nie byłem członkiem żadnej partii, podobnie jak osoby z rodziny, nie pracuję w budżetówce, nie korzystam z żadnych programów społecznych itd. Zajmuję się inwestowaniem. Udzielam się na TT w wolnym czasie i nie mam z tego tytułu najmniejszych finansowych korzyści, tylko satysfakcję, że Platforma została odsunięta od władzy. Uważam tę formację za bardzo szkodliwą dla Polski, która interes Berlina, Brukseli i Moskwy przedkłada nad interes Polski. Rządzili aż 8 lat dzięki szczelniej osłonie medialnej i pijarowi. Jednak od afery podsłuchowej ten mur zaczął się kruszyć, Donald Tusk uciekł z Polski, rozpoczęły się śmieszne rządy Ewy Kopacz, świetna kampania Andrzeja Dudy / PiS i doszło do politycznej zmiany. Oby trwała jak najdłużej. Też na tle obecnej władzy dobrze widać, jak beznadziejne były rządy PO-PSL.  

Niedawno zmontowałem nagranie przypominające ostatnią kampanię prezydencką, w której były szef Anny Mierzyńskiej, poseł Robert Tyszkiewicz, odegrał istotną rolę. Byłoby mi miło, gdyby Pan je opublikował. Specjalnie dla Pani Anny. 
  cyk

#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe