Dlaczego Żydzi chcą polskich paszportów? "Ja wziąłem bo dawali,ale inni maszerują w Marszu Niepodległości
– Zdarza mi się przyjmować i nocować w moim domu podróżujących studentów z całego świata, zdarza się także, że nocuję Żydów z różnych krajów. Tak więc pewna dziewczyna z USA, przy kubku herbaty zwierzyła się, że wraca do USA, odbiera polski paszport i leci do Berlina na studia. Ponoć już wszystko poszło jak należy i pozostało odebranie tylko dokumentu obywatelstwa. Dziewczyna słowa po polsku nie umiała. Jak opowiadała, postawili swoją wiekową babcię do pionu, chuchali i dmuchali, aby starsza pani dożyła do tego, żeby odebrać swoje dokumenty, a potem już cała rodzina. Dla niej polski paszport to była ta magiczna przepustka do szalonych imprez w Belinie i … niepłacenia za edukację (edukacja jest dość droga w USA, a w EU za darmo). Jak się zwierzyła, jej parę koleżanek postąpiło podobnie i już są w Berlinie. Tak więc czeka nas wysyp polskich studentów w Niemczech.
– Pracując w międzynarodowej firmie widzę, że mamy też pracowników z Izraela, którzy do Polski przyjechali za chlebem. Widać chlebek dobrze smakuje, bo nie słyszę jakoś, żeby się pakowali. Kiedyś przeglądałem profile tych ludzi - co począć? takie czasy każdy może podglądać każdego - i ze zdziwieniem stwierdziłem, że maszerują dzielnie 11 listopada na „Marszu Niepodległości”. A to się Winnicki zdziwi, jakich ma sympatyków! Wszystko robili jak należy, mieli polską flagę, uśmiech na twarzy itd. Jak tak dalej pójdzie, czeka nas proces naturalizacji, a potem tylko kariera w Młodzieży Wszechpolskiej w sekcji żydowskiej –
dodaje Szaweł Berengut.
Źródło: fzp.net.pl/
kos