Rutkiewicz: Wibatech jedzie po zwycięstwo

Marek Rutkiewicz, kolarz grupy Wibatech Merx 7R, od ponad dekady jest dyżurnym kandydatem do zwycięstwa w Wyścigu Solidarności i Olimpijczyków. Ale nie wygrał ani razu. Może zwycięży teraz? – W każdym roku pojawiała się jakaś przeszkoda, zwykle krótki czas na przygotowanie formy na Tour de Pologne. Tak było, choćby w ubiegłym roku – mówi Marek Rutkiewicz. – Byłem bardzo zmęczony po pierwszej części sezonu zakończonym mistrzostwami Polski. W pewnym momencie zdecydowałem się wycofać z Wyścigu Solidarności.
 Rutkiewicz: Wibatech jedzie po zwycięstwo
/ zrzut z youtuba
Ale nie zawsze tak było. – W 2010 roku byłem gotowy na wygraną, ale w jeszcze lepszej formie był Jacek Morajko, z którym jeździłem w grupie Mróz. Pomogłem koledze w odniesieniu  zwycięstwa w całym wyścigu.

Jak będzie w tym roku? – Po mistrzostwach Polski zrobiłem sobie kilka dni wolnego, więc powinienem wejść w wyścig i w kolejnych etapach się rozkręcać – dodaje Rutkiewicz.

Kolarz Wibatechu jest przekonany, że wyścig wygra zawodnik, który dobrze radzi sobie w górach, ale nie jest „gapą” na długich i płaskich etapach. WSiO zaczynamy w Beskidzie Niskim, gdzie może nie ma wysokich gór, ale są trudne podjazdy, które mają ponad 10 procent nachylenia. Wielu zawodników nie radzi sobie w takim terenie , co przed zjazdem na niziny ustawi wstępnie klasyfikację generalną. – Na drugim etapie jest sztywny podjazd pod zamek Kamieniec, który lubię. Jednak nie wystarczy jeździć dobrze w górach, ale także na długich i płaskich etapach – dodaje.

Zdaniem Rutkiewicza wystarczy mocny, boczny wiatr, na płaskim etapie i wszystko może się odwrócić w klasyfikacji generalnej, bo peleton podzieli się na mniejsze grupy – dodaje Rutkiewicz.

Źródło: materiały prasowe
kos

Kto wygra wyścig? – Mam nadzieję, że ktoś z mojej drużyny :-)  Mocna na pewno będzie  grupa Voster, bo są z Podkarpacia i są mocno zdeterminowani. Groźny będzie Kamil Zieliński z Hurom Team, ale my mamy dobrą drużynę i jedziemy po zwycięstwo.
 

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Bójka na ulicy w Poznaniu. 33-latek w stanie krytycznym z ostatniej chwili
Bójka na ulicy w Poznaniu. 33-latek w stanie krytycznym

33-letni Mołdawianin w ciężkim stanie trafił do szpitala po zdarzeniu, do jakiego doszło w sobotę po południu na poznańskich Jeżycach. W sprawie zatrzymano 36-letniego mężczyznę.

Protasiewicz bez ogródek do Kierwińskiego: Czekam na twoich chłopców, dostaną kawkę i... z ostatniej chwili
Protasiewicz bez ogródek do Kierwińskiego: "Czekam na twoich chłopców, dostaną kawkę i..."

"Czekam na twoich chłopców. Dostaną kawkę i ponarzekają na pensje. Ich szef to pewnie mój kolega z SP lub liceum" – pisze do ministra Marcina Kierwińskiego były wicewojewoda dolnośląski Jacek Protasiewicz.

Nie żyje najcięższy człowiek w Wielkiej Brytanii. Lekarze nie pozostawiali złudzeń z ostatniej chwili
Nie żyje najcięższy człowiek w Wielkiej Brytanii. Lekarze nie pozostawiali złudzeń

Nie żyje Jason Holton, uważany za najcięższego człowieka w Wielkiej Brytanii. Zmarł w wieku 33 lat z powodu niewydolności narządów. Ważył około 317 kilogramów.

Nie żyje znany aktor, odtwórca roli króla Theodena z ostatniej chwili
Nie żyje znany aktor, odtwórca roli króla Theodena

W wieku 79 lat zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, znany z ról w filmach "Titanic" i "Władca Pierścieni".

Koniec dominacji polskich siatkarzy. Jastrzębski Węgiel przegrał w finale Ligi Mistrzów z ostatniej chwili
Koniec dominacji polskich siatkarzy. Jastrzębski Węgiel przegrał w finale Ligi Mistrzów

Siatkarze Jastrzębskiego Węgla przegrali z włoskim Itasem Trentino 0:3 (20:25, 22:25, 21:25) w finale Ligi Mistrzów rozegranym w tureckiej Antalyi.

Dziennikarz pokazał wydruk z badania alkomatem: Każdy może z ulicy wejść z ostatniej chwili
Dziennikarz pokazał wydruk z badania alkomatem: "Każdy może z ulicy wejść"

– Podjechał, przebadał się, dostał kwit bez wypełnionych danych, ja go opublikowałem. Kolega pokazał mi, jak wygląda kwit wystawiany w takiej sytuacji. Choć mój znajomy nie planował nagrywać badania, to dyżurni na komendzie sami, z pewną nerwowością, mówili, aby niczego nie filmować. Chcieli nawet wyłączyć mu telefon – mówi serwisowi wpolityce.pl dziennikarz i publicysta Samuel Pereira.

Nowy wpis Kierwińskiego. Grozi prawnymi konsekwencjami z ostatniej chwili
Nowy wpis Kierwińskiego. Grozi "prawnymi konsekwencjami"

Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia - poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań – zapowiada minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński z Platformy Obywatelskiej.

Izrael odrzuca żądanie Hamasu w sprawie zakończenia wojny z ostatniej chwili
Izrael odrzuca żądanie Hamasu w sprawie zakończenia wojny

– Zakończenie wojny w Strefie Gazy utrzymałoby Hamas przy władzy – powiedział w niedzielę premier Izraela, odrzucając żądania Hamasu. Rząd Izraela podjął też decyzję o zamknięciu działalności katarskiej telewizji Al-Dżazira.

IMGW przestrzega: nadciągają burze z ostatniej chwili
IMGW przestrzega: nadciągają burze

W niedzielę IMGW wydał ostrzeżenie hydrologiczne pierwszego stopnia dla południa Polski w związku z prognozowanymi opadami burzowymi.

Nieoficjalnie: Prezydent Andrzej Duda nie podpisze ustawy o języku śląskim z ostatniej chwili
Nieoficjalnie: Prezydent Andrzej Duda nie podpisze ustawy o języku śląskim

Prezydent Andrzej Duda nie podpisze ustawy o języku śląskim - pisze "Dziennik Zachodni", powołując się na źródła zbliżone do Kancelarii Prezydenta.

REKLAMA

Rutkiewicz: Wibatech jedzie po zwycięstwo

Marek Rutkiewicz, kolarz grupy Wibatech Merx 7R, od ponad dekady jest dyżurnym kandydatem do zwycięstwa w Wyścigu Solidarności i Olimpijczyków. Ale nie wygrał ani razu. Może zwycięży teraz? – W każdym roku pojawiała się jakaś przeszkoda, zwykle krótki czas na przygotowanie formy na Tour de Pologne. Tak było, choćby w ubiegłym roku – mówi Marek Rutkiewicz. – Byłem bardzo zmęczony po pierwszej części sezonu zakończonym mistrzostwami Polski. W pewnym momencie zdecydowałem się wycofać z Wyścigu Solidarności.
 Rutkiewicz: Wibatech jedzie po zwycięstwo
/ zrzut z youtuba
Ale nie zawsze tak było. – W 2010 roku byłem gotowy na wygraną, ale w jeszcze lepszej formie był Jacek Morajko, z którym jeździłem w grupie Mróz. Pomogłem koledze w odniesieniu  zwycięstwa w całym wyścigu.

Jak będzie w tym roku? – Po mistrzostwach Polski zrobiłem sobie kilka dni wolnego, więc powinienem wejść w wyścig i w kolejnych etapach się rozkręcać – dodaje Rutkiewicz.

Kolarz Wibatechu jest przekonany, że wyścig wygra zawodnik, który dobrze radzi sobie w górach, ale nie jest „gapą” na długich i płaskich etapach. WSiO zaczynamy w Beskidzie Niskim, gdzie może nie ma wysokich gór, ale są trudne podjazdy, które mają ponad 10 procent nachylenia. Wielu zawodników nie radzi sobie w takim terenie , co przed zjazdem na niziny ustawi wstępnie klasyfikację generalną. – Na drugim etapie jest sztywny podjazd pod zamek Kamieniec, który lubię. Jednak nie wystarczy jeździć dobrze w górach, ale także na długich i płaskich etapach – dodaje.

Zdaniem Rutkiewicza wystarczy mocny, boczny wiatr, na płaskim etapie i wszystko może się odwrócić w klasyfikacji generalnej, bo peleton podzieli się na mniejsze grupy – dodaje Rutkiewicz.

Źródło: materiały prasowe
kos

Kto wygra wyścig? – Mam nadzieję, że ktoś z mojej drużyny :-)  Mocna na pewno będzie  grupa Voster, bo są z Podkarpacia i są mocno zdeterminowani. Groźny będzie Kamil Zieliński z Hurom Team, ale my mamy dobrą drużynę i jedziemy po zwycięstwo.
 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe